PierniCON 5 (KaczKa)

Pierwszy !!!!!!!!!!!!!!!
Zajebisty konwent, ale nie ma tu Pei :)

Czekamy na mecz gwiazd o 16:00 :)

Tried, failed... nadrobi sie :3

No faktycznie szkoda :/

Wow, cała grupa z Noah's Ark Circus. Kuroshitsuji zdobywa coraz więcej fanów ^^

Jaki cosplay wygrał? Mam cichą nadzieję, że ten xP

Owszem, ten. Swoją drogą najlepszy i jeden z nielicznych dobrych ;) [nie wliczając tych szytych przez krawców]

Ten, który wskazałaś jak również:
ten oraz ten
scenka z princess tutu oraz pierwsza z kuroshitsuji

Jak zobaczyłem tą Hatsune to wiedziałem, że musiała coś wygrać - imo super zrobiony strój :).

Szkoda tylko, że nie szyła go sama ;)

z tego co wiem nie ma obowiązku na cosplayu aby strój byl wykonany osobiscie. moze byc kupny. chociaz przyznam ze powinny byc dwie osobne konkurencje stroj szyty i stroj kupny (tak jak maya zrobila na GL). tak samo jak osobno powinno sie ocenia stroj meski i zenski jako ze meskie zazwyczaj gdzies gina bo bardziej rzucaja sie w oczy falbanki fiszbiny i inne takie:)

Powtórzę to, co już napisałam gdzie indziej. Wśród cosplayerów jest taka niepisana zasada, że strój powinien być zrobiony samodzielnie, jeżeli chce się startować do KONKURSU. Poza konkursem niech sobie ludzie robią co chcą. Ale widać, że musi to być umieszczone w regulaminie także. Póki co Polska to nie Japonia czy inne expo i jako taki szacunek co do innych cosplayerów powinien być. Czemu ma wygrać ktoś, kto siedział sobie cały czas na dupce i dostał gotowca, podczas gdy setka pozostałych szyła, traciła czas i energię i nerwy, i jednak pokazała swoje zdolności? Mówię, kupny - poza konkursem ;) Niech sobie lata dla przyjemności a nagrody zostawi tym, co sami na nie zapracowali, a nie krawcowa ;)

Tu nie było takiej pisanej zasady. A to co ustalają między sobą cosplayerzy to już chyba tylko ich wewnętrzna sprawa. Mieliśmy kategorie 'podobieństwo' także nie widzę w tym przypadku problemu z przyznaniem nagrody osobie, która ma strój od krawca. To nie jest chociażby kategoria 'najlepszy technicznie' gdzie rzeczywiście tam docenione są umiejętności szyjącego. Dziewczyna prezentowała się po prostu pięknie i nie chodziło tu o sam strój, dlatego też została taką nagrodą wyróżniona.

Jeżeli nie zauważyłeś, to mój komentarz odnosi się do komentarza Aragorna, jakoby dobrze, że dostała nagrodę, gdyż STROJ MIALA PIEKNY ;) Czyta się cały wątek, nie tylko ostatni komentarz.

Jeżeli nie zauważyłeś
jeżeli już to -łaś :]

Chyba dobrze zrozumiałam ten komentarz. To nie było jakieś odparcie w Twoją stronę. Chciałam tylko wytłumaczyć ogólnie (bo czytają to też inni), żeby było wiadomo dlaczego taki strój dostaje nagrodę. That's all.

Yunato - zamiast kłócić się o to czy mój strój jest od krawcowej czy robiony osobiście tak jak głoszą ploty roznoszone przez osobę która mnie nie znosi - powinnaś podejść jak inni, pogadać i przyjrzeć sie mojemu strojowi a zobaczyłabyś że jest on szyty na zwykłej starej maszynie, niektóre elementy ręcznie i większość jest robiona farbami ^^ osoby które siedziały ze mną przed cosplayem widziały że jeszcze dokańczałyśmy szyć zwykłą igłą i nitką która nawet nie była pod kolor... tak więc moim zdaniem osoby które lecą plotami nie powinny wypowiadać się na ten temat xD' koniec tematu z mojej strony

Hm to czemu podobno kilka osób słyszało, że sama mówiłaś, że strój od krawcowej? Albo jak ktoś się Ciebie o to zapytał to odwróciłaś się tylko z uśmieszkiem? Plotki też mają swoje podstawy, rzadko biorą się z powietrza ;)

Nie odwracałam sie z uśmiechem tylko tłumaczyłam co i jak... Owszem szyłam u krawcowej np strój na Koneconie 2 w którym W KONKURSIE NIE WYSTĄPIŁAM ^^' i wtedy przyznałam sie, z tego co widze to był mój błąd ;)

No to widocznie pewne osoby kłamią jak z nut, skoro od nikogo się nie odwróciłaś bez tłumaczenia. Zapraszam na forum cosplayowe, bo tam nie jedną wersję na ten temat słyszano. Może sprostujesz i unikniemy dramy.

Myśle że wystarczająco dużo osób mnie poznało i zobaczyło jaka jest prawda żeby stanąć w mojej obronie, a ja nie chce sie z nikim kłócić więc podaruję sobie forum xD

To forum to jedna wielka porażka, na której największy rozgłos mają kłótnie o to, czyj strój był szyty u krawcowej. Zapraszam, kochana Yunato, do osobistego poznania Alu, bo ja (z nielicznych) widziałam strój od krawcowej i ten który Alu założyła na pierniconie. Ja wiem jak jest i w sumie wy wszyscy spiskowcy lepiej zajmijcie się swoimi strojami, bo tak jak napisano powyżej- jeśli przyjąć, że stroju nie szyła sama to i tak strój wygrał za podobieństwo, a ta kategoria ma gó-wno wspólnego z techniką szycia. Dodam tez na marginesie, że jej krawcowa jest cholernie upierdliwa. Robi stroje jak jej się widzi, a nie jakie są w anime. Walki było sporo, wiec nie dziwię się, ze zerwały ze sobą współpracę. I ja zaczęłabym sama szyć. Obecny strój Alu jest lepszy z wyglądu niż poprzedni, ale technicznie nie dorównuje specjalizacji krawcowej. Znam Alu, ale też ją tyrałam za szycie u krawcowej, więc znajomość nie ma tu nic do rzeczy. Jestem tylko ciekawa, kiedy cosplayerom znudzi się wzajemne oskarżanie kto szył u krawcowej a kto nie, bo to jest już pomału żenujące, bo najłatwiej roznieść plotkę "ona uszyła to u krawcowej" bezpodstawnie. I szkoda, że w plotki wierzą najbardziej osoby z Twojego grona, Yunato.

Łaaah, jestem teraz ciekawa Twojej riposty, bo z Wami nie da się wygrać dyskusji o cosplay i spodziewam się z Twojej strony "grzecznej wiadomości, bez chęci wszczynania kłótni, ale ze sporą ilością wyzwisk między linijkami" XD"

Alu, jesteś piękną Miku i cieszę się, że teraz Twoje stroje będą już w 100% Twoje! :3

> "podobno kilka osob slyszalo"

Troche slaba argumentacja. Ja znowu slyszalem, ze podobno to, ze stroj byl szyty przez krawcowa jest tylko zlosliwa plota, a sama cosplayerka zarecza, ze byl co najwyzej szyty pod okiem osoby, ktora sie na tym zna. A nawet jesli stroj byl czesciowo szyty przez krawcowa to nie zmienia to faktu, ze byl podobny, mily dla oka i wyroznial sie w stosunku do innych.

Jesli nie masz rzeczowego dowodu to wydaje mi sie, ze nie jest ladnie rozsiewac ploty. No, ale w srodowisku cosplayerow podejrzewam, ze to norma ;)

Plotki też mają swoje podstawy, rzadko biorą się z powietrza ;)
offtopując od spraw cosplayu to najgłupsze stwierdzenie, jakie słyszałam w ciągu ostatnich dni.

Dziwne, że ja nie słyszałam tego od nikogo kto by Cie nie znosił, raczej od ludzi, którzy Cię widzieli pierwszy raz w życiu. Pytałam ich co mówiłaś na pytanie, że od krawca i mówili, ze to potwierdzałaś. Dopiero potem Ty sama mi powiedziałaś, że szyte ręcznie, a skoro tak to ja temat ucięłam i na pytania innych powtarzałam Twoje słowa, mi tam nic do tego, sama nie widziałam stroju więc nie powiem ile w tym ręcznego ile maszynowego szycia (co tez było na forum pisane).

Może najwyższy czas spisać te niepisane zasady?
Osoba przebrana za Miku szyła strój pod okiem profesjonalisty, powiedziała mi to osobiście. I bardzo się cieszę, że przyznaliśmy jej tę nagrodę, bo widać, że pragnie tworzyć stroje na wysokim poziomie. Nie o to włanie chodzi?
Nie wiem czy mogę to porównywać do grafiki, ale czy studium postaci do rysunku dyskwalifikuje powstałe dzieło w konkursie rysunkowym? Tylko dlatego, że nie było wykonane z wyobraźni, jak u reszty?

Ogólnie - może trzeba pomyśleć nad wprowadzeniem 10+ kategorii, zamiast 2-3. Bo rodzielenie cosplayu na fanowski i oficjalny będzie rzeczywiście bardziej problematyczne niż praktyczne.
Takie kategorie jak np.: najlepszy debiut, wykonanie techniczne, podobieństwo do postaci, prezentacja indywidualna, prezentacja grupowa, najlepszy akcent komediowy, najlepszy akcent dramatyczny, najlepsze rekwizyty, strój męski, strój żeński (tutaj masz rację), nagroda jury...
Postuluje też wprowadzenie jasnych reguł prezentacji strojów - żeby nie było jak z kuroshitsuji, że dostaliśmy 15 minutową ciekawą scenkę a później yanek wyczytał z kartki resztę. Co za kuriozum, gdzie prezentacja?

Może lepiej jest robić dramki po każdym cospalyu... Dla mnie na razie, dopóki sie cosplayerzy miedzy soba nie dogadają, to robiłbym tylko pokaz, bez nagród. Tylko dyplomy za uczestnictwo.

Ponoć to tylko zabawa, jak niektórzy zaznaczają. Poza tym, nawet jak te zasady zostaną ustalone, to trzeba działać na orgów konwentów, aby jes wprowadzali... i do teog trzeba miec dobre jury... bo inaczej i tak bedzie drama, bo niekompetentne jury.

jesli o nas chodzi, to prezentacja trwala (niecale) 6 minut, co dawalo ok 30 sekund dla kazdej osoby (grupa liczyla 12 osob) na zaprezentowanie stroju na scenie. to, ze bylismy duza grupa i kazdy chcial sie choc przez te 30 sekund pokazac sam na scenie oraz to, ze nie stalismy na scenie z trzema pozami na krzyz tylko wprowadzilismy do prezentacji jakas 'historie' nie oznacza, ze trzeba to wrzucac od razu do worka ze scenkami.

prezentacje nie byly wrzucane do worka ze scenkami , za ladne prezentacje dostaliscie wyroznienieO.o.. i jeszcze narzekacie?:P

alez ja nie narzekam XD ja tylko odpisuje na wypowiedz yena, chociaz teraz sie zastanawiam, czy dobrze zinterpretowalam ostatni akapit jego wypowiedzi :x

Problem tkwił w tym, że nie wiedziałem, kto jest kim w tym pokazie, dlatego koniec końców bardziej mi to przypominało scenkę niż prezentację.
Jest to ciekawy problem do rozsupłania, bo dla takiej prezetnacji z pomysłem jestem zdecydowanie na tak, ale trzeba to jeszcze połączyć z istniejącymi standardami cosplayu (obrazek na ekranie z nazwą postaci).

Kuroshitsuji ewidentnie mialo prezentacje, w przeciwienstwie do np. tych repornow nieszczesliwych.

BTW

A co jesli cosplayerka z zawodu jest krawcowa i wystepuje we wlasnorecznie uszytych strojach? Tez powinna byc zdyskwalifikowana bo w koncu ma stroj uszyty przez krawcowa, ktora jest?

Oczywiscie, stroj nie moze wygladac profesjonalnie - w koncu mieszkamy w Polsce ;)

nie moge sie wypowiadac za wszystkich, ale glownie chodzi o to, zeby stroje robic wlasnorecznie, niezaleznie od tego, czy umiemy dobrze, czy źle.

W czym glownie o to chodzi, bo chyba nie w cosplayu? O ile dobrze pamietam, to na bardziej prestizowych imprezach tego typu (np. w Japonii) juz od dawna sie nie ocenia wykonania stroju wlasnie przez wzglad na bardzo latwy dostep do kupna ich, czy zamowienia ich sobie. Oceniana jest prezentacja, w tym zachowanie podczas jej (innymi słowy podobieństwo do postaci) i scenki. Moim zdaniem już teraz powoli powinno sie przestawiac i przestac oceniac stroje i traktowac je bardziej jako cos co lepiej Wam pozwoli sie wczuc w postac. Chociaz w sumie co ja sie bawie i tak zaraz mnie zjada, bo co taki osobnik jak ja moze wiedziec o cosplayu? Chociaz w sumie poknuc troszke mozna;]

cosplay za granica bardzo tepi ludzi, ktorzy biora udzial w konkursie na WLASNORECZNIE ZROBIONY STROJ z czyms kupnym.

cosplayerzy za granica, fakt, kupuja stroje, ale nie zglaszaja sie do konkursu na rekodzielo, a tylko do pokazu mody/maskarady.

Nie chodzi o to, czy sama osoba jest krawcową czy nie, chodzi o to żeby wykonała strój sama, żeby włożyła w to wysiłek i serce. Jeśli któs po prostu płaci, to jedyne w co wkłada wysiłek i serce to zarobienie tych pieniędzy, albo jeszcze częściej, jak się domyślam - w namówienie rodziców na danie kasy.

Pozwolenie na start w konkursie z cosplayem szytym na zamówienie a nie przez uczestnika jest imo jak startowanie w konkursie rysowniczym z rysunkiem zleconym do zrobienia komuś innemu. Innymi słowy, jedno wielkie NIE. Osobna mała kategoria może sobie być, bo niektórzy faktycznie świetnie się prezentują w kupnych strojach i w ogóle. Ale stanowczo sądzę, że te cosplaye powinny być mniej 'doceniane' od własnoręcznie szytych.

Problem w tym jesli chodzi o stroje... ze czesc ludzi po prostu nie chce zrozumiec, ze stroje byly robione recznie, A NIE U KRAWCOWEJ... nawet jak takim przyprowadzic swiadkow to i tak oleja ich sluchajac wiekszosci, ktora jest na nie... az taka zazdrosc, ze ktos inny wygral kosplej? skoro to tylko zabawa to moze dajcie sobie siana, a nie ciagniecie to dalej... dobra rada... myjcie uszy na przyszlosc... doslyszy taki jeden z drugim kilka slow wyrwanych z kontekstu i juz plote robi zamiast sie upewnic... szkoda slow...

Ja zawsze powtarzam, że jak ktoś się przyłożył, to będzie umiał o tym nawijać. Bo przy robieniu stroju - czy tak naprawdę czegokolwiek innego - własnoręcznie zawsze pojawią się jakieś emocje, a to będzie coś poprawiane po tysiąc razy, a to z czegoś będzie osoba szczególnie zadowolona. Jeśli ktoś potrafi urządzić mały "rant" na temat stroju, to praktycznie na bank można mieć pewność, że go robił sam.

a teraz pytanie - jak udowodnić, że szyło sie samemu ? czy po prostu apelujesz do ludzkiej uczciwości po prostu ? :)

Sęk w tym, że szyła go sama. Strój był kończony na samym konwencie przez Alu oraz jej koleżanki z grupy. Miałem szczęście mieć swoje legowisko obok ichniejszego.

Pochopny post tu jest mega nudno X_X

Wystarczy Ci dac laptopa i przestajesz istniec dla otoczenia :D

A co do samego konwentu to jak zwykle dla mnie konsolowki + planszowka + korytarze i dwor ^^ aaaa i pierwszy raz zajrzalem do AMVroomu. Reszte swiadomie ominelem i sie z tego ciesze.

Pozdro dla wszystkich co jezdza na konwenty by wydac tam z siebie rozpaczliwe wolanie o zwrocenie uwagi na swoja osobe :*

Jeszcze trzy sprawy:
1. Organizatorzy mogli by reagowac na skargi i uwagi uczestnikow.
2. Jezeli kibel/prysznic z ktorego chcesz skorzystac nie jest przeznaczony dla Twojej plci, to nie masz prawa zadac takiej prywatnosci jak masz w swoim kiblu/prysznicu! Nie wypi*rdalasz przedstawicieli drugiej plci i nie czekasz az wszyscy wyjda zebys Ty mogl/a wejsc. Twoj wybor.
3. Pizzeria ktora prowadzila znizke dla konwentowiczow miala srakogenne placki! :/ Czyzby pozbywanie sie starych/zepsutych skladnikow?

Tutaj moja relacja z konwentu+Mokon:P:P
sznurek
Super szybko foty yayy:p dziękować no i jest cosplay na którego nie wbiłem..:)

Jeszcze dzisiaj postaram się wrzucić moje zdjęcia. jest ich mało i są dość przypadkowe, ale pierwszy głód powinny zapokoić.

Po przecinkach, kropkach, nawiasach itd. stawiamy spacje by tekst byl czytelny, a nie bylkupatekstu! Jezyk polski ma tez do dyspozycji takie slowa, opisy i zwroty jak: sprzedawać, duży, wejście główne...

Generalnie szkoda gadac. Moderator forum powinien usunac tak beznadziejny tekst.

PS. Do wszystkich osob, ktore smeca, ze nie dostaly sie na cosplay - pierdolicie jak potrzaskani.

Ad.2 - Słyszałem o takiej sytuacji, chociaż w sobotni poranek (~9:00) w męskim panie były bardzo miłe i nie odwalały takich scenek. Najlepsze było jak akurat z kolegami udało się nam wejść razem. Wychodząc rzuciliśmy tekstem "wszystkie sloty wolne", co bardzo zadowoliło czekających :3.
Ad.3 - Może na ciebie tak wpłynęły, ja nie miałem żadnych problemów. Natomiast na pizzę czekałem 1,5h, chociaż... nie ma na co narzekać - zniżki, darmowy dowóz na conplace, żarcie smaczne, normalnie pozostaje się radować ;p.

True odnosnie prysznicy...
Problem wejscia do lazienki i umycia sie z kims z "PLCI PRZECIWNEJ", ale jak to z kims ? Przeciez byly az 3 kabiny z ZASLONKAMI! Oo. Wychodzac wchodzisz w recznik i nikt nic nie widzi, 0 problemu.
Dodatkowo obok przeciez stal super AKUA PARK gdzie (jak ktos sie wyrobil do 11) mial za 5,5zl godzine zabawy w wodzie (gdzie nagle nikt nie ma nic przeciwko uzytkowania z basenu z osoba plci przeciwnej ! wow, a bynajmniej czegos takiego nie doswiadczylem) + prysznic Oo.
Fail.

Co do pizzy na dwie kupione familijne jedna spowodowala mala "jazde" ^^.

ja tam się myłam jak w kabinie obok był facet, nie widze problemu także o_O chyba że powiedzmy dziewczyny mają pełny skład, wchodzą razem, rach-ciach i załatwione... a kolejki były czasami straszne, ale to nic nowego, trzeba odpowiednio wybierać godzinę ;P

a basen ftw ;)

Dlaczego mi sie wydaje, ze to bylem ja? ;P
Najbardziej podobala mi sie lokacja wlasnie mojej kabiny ;P moglem swoje rzeczy ustawic na parapecie i grzejniczku i nie musialem sie martwic, ze mnie ktos zobaczy... nie tak jak ten nieszczesny prysznic tuz na przeciw drzwi :D

wszystko jest możliwe, koło mojego też był grzejniczek... a nawet ławeczka ;P

(hmm, wydaje mi się, że kabiny troche prześwitywały, tak btw ;p)

Bo przeswitywaly ;P ale w takim stopniu, ze za nic w swiecie nie daloby sie dostrzec szczegolow ciala ;P tylko jedna masa koloru skory :D

Od teraz na prysznicach pod znaczkiem plci powinna wisiec kartka " diffrent gender - enter at own risk " Cos nie pasi, to wypie na swoje prisznice! Ale najlepsze haslo to rzucila wlasnie taka pusta niedojrzala osobka - "wszystko bylo ok dopuki my sie nie zjawilismy" Blokowala ok 12 osob tym ze ona i jej psiapsiolki wejda pod prysznic tylko razem. Nawet jak 1 na 3 prysznice byly zajete.
Ale z drugiej strony, trzeba umiec sie postawic w cudzych butach. Moze miala np penisa na plecach albo jakies inne wynaturzenie

Też nie widzę kąpania się z płcią przeciwną. Z Had pierwszej nocy umyć tyłki, w "poczekalni" same dziewczyny i jeden facet, no to siła rzeczy podpiąłem się do niego (bez skojarzeń ;]) ale zostało jedno wolne miejsce, to Had się ładnie spytała czy któraś chce iść wcześniej z nimi, nastąpiła wtedy konsternacja, patrzenie się po sobie, to Had z bananem na mordzie stwierdziła, że jej tam faceci nie przeszkadzało i poszła z nami. Jakoś glonojada nie robiłem jej do kabiny. Szybko sprawnie i przyjemnie ;] Problemu nie widzę, nie widziałem i chyba nadal nie będę widział.

Sivy - to po prostu kwestia dojrzalosci. Moze wydurniamy sie i latamy z podpaskami na czole, ale w kwestiach powaznych widac jednak potrafimy byc dojrzali :D

pics or didn't happen :o

Tez kwestia dojrzalosci dziewczyn, ktore czesto zachowuja sie, jakby facet byl niewyzytym i wiecznie sliniacym sie na dziewczyny potworem, ktory na widok kawalka kobiecego ciala dostawal natychmiastowego orgazmu.

W końcu wszyscy mamy to samo, a jak nie to przecież różnice nie gryzą a zbliżają :)

Poza tym chyba ludzie się nie nauczą, że prysznic konwentowy służy umyciu się nie do odświeżenia się i relaksu pod strużką wody i zaczerpnięcia połgodzinnego wodnego ukojenia jego mać. Od tego było jacuzzi na akła parku.
No chyba że polanie sie wodą, namydlenie, zmycie z siebie mydlin i wytarcie się rzeczywiście zajmuje AŻ tak dużo czasu.

osobiscie bralam prysznic z chlopakami i powiem ze chyba byli bardziej zarzenowani ode mnie:P wiec lol:P

poza tym nic nie pobije telefonu do magdy, meski glos w sluchawce:
Witam, dzwonie anonimowo (lol:P) aby poskarzyc sie ze prysznice sa koedukacyjne. kto to o tym slyszal

smialam sie do rozpuku;)

Oj bo faceci mają niby coś, czego nigdy bym nie widziała, jakby się zdarzyło, że któremuś by spadł ręcznik, come on.
Kabiny były zamykane, wyłaziłam sobie w ręczniczku i z głowy... Nie rozumiem tego przekonania, że laski boją się korzystać z pryszniców w ty samym czasie co faceci, bo na bank każdy z nich to nabuzowany hormonami 15latek, który zrobi wszystko, żeby wleźć jej do kabiny...

ja tam w ogole to nawet wole myc sie w meskim, bo o wiele szybciej kolejka (o ile jest jakas w ogole) schodzi, bo faceci nie potrzebuja raczej pieciu godzin, zeby sie umyc ;ddd

To prawda... sporej czesci waszej plci to naprawde, ze dwiescie lat zajmuje ;P stwiedzilem tez, ze jak facet probuje was pouczac w lazience to zwykle konczy sie to niezbyt przyjaznym wzrokiem ;P niema to jak krytyka ;P

Widocznie i Tobie bardziej do chlopaka niz do dziewczyny. Za pare lat przyjedziemy na konwent i przywita nas Komciak w wersji male. Z tatuazami i lysa pala xD

Oh plz, ja też wolę męskie prysznice, nie wiem jakim cudem, bo to podobno faceci to fleje, ale jest tam zawsze większy ład, porządek, faceci kąpią się po 5-10 minut i jest luzik.

huh, dosc zabawne. te kobiety pod prysznicem, ze sie jakos tak, no - BAŁY. tez sie kiedys wstydzilam, myslac chyba, ze jak tylko zdejme majtki, to nagle rzuci sie na mnie stado rozwrzeszczanych zboczencow, ktorzy nie widzieli kobiety, badz grono nasorozcow, nie wiem, sama nie wiem.

Efekty wielokrotnego straszenia przez rodzicow, ktoremu poddana jest wiekszosc plci pieknej w naszym kraju xD'.

X| - pierwszy raz widzę w realu tak dobrze oddany emotikon!

Dajmosowe :> lepsze.

ło boże! aż 3 fotki z naszej prezentacji XD~

A mojego yuri cosplayowego nie ma >__>

Jako, że to mój pierwszy kon, może mam słabą skalę porównawczą, ale mi się bardzo podobało! Cosplay pierwszorzędny (chociaż było TROCHĘ duszno :s), panele całkiem ciekawie prowadzone. Żałuję, że spóźniłem się na Silent Library (chociaż dostaliśmy cebulę/ą od orgów). Nie było raczej sytuacji, gdzie przez pewien czas nic się nie działo - chociaż wieczorami czasem zdarzała się godzina, gdy nie było niczego do roboty. Ale od czego DDR Room / konsolówki? :) Częściej jednak miałem problem natury "na co lepiej pójść", niż "jest tutaj cholernie nudno".

Co do niektórych, którzy tam narzekali - ja tam jakoś potrafiłem sobie zorgranizować czas.

Sraczkogenne placki? Mnie to nie spotkało - chociaż rzeczywiście pizza to najwyższych lotów nie była. No, ale jaka cena taka jakość :/.

Czekam na więcej zdjęć, tym razem w lepszej jakości. Przy takich okazjach jak ta czasem żałuję, że nie mam własnego sprzętu...

BTW "Jestem helperem - nie mogę Ci pomóc" FTW ;ddd

Promocyjna cena była podyktowana tym, że ta pizzernia bliżej wypięła się na konwentowiczów, "bo i tak do nas przyjdziecie". A g...odło. Wiki dała zniżki, to reklamowaliśmy Wiki X3

Głupawych tekstów przy informacji wisiało jeszcze kilka. Osobiście kleiłam Cthulhu. Ech, ratowanie świata przed przedwiecznymi, konsolówka i kapitalny pomysł na dyskotekę. Wyszalałam się i uśmiałam jak fretka.

Pomimo problemow, mega problemow z sleepami i mega iloscia ludzi, konwent udany!
Wielki + za zdjecia z wormsowego LARP-a ! Najlepszy event konwentu ^_^, almoust 1 miejsce :< Zacieta walka ftw.
Czekamy na wiecej zdjec!
Evil cosplay plx!