I okejka.

Ale raczej nie będę korzystał, bo nawet burdel musi mieć wszystkie elementy, że tak powiem xD

No to dawajcie, bez oporu :) Już to kurna widzę. Komentarz mojego przedmówcy mówi wszystko. Joe wykonał ruch taktyczny niczym Pani Mariola w ZUSie. Porządek musi być :D

Że niby działania pozorne? Nie zgodzę się, dzięki nowej funkcji możliwość moderacji już nie jest wyłącznie w gestii redakcji lub większości użytkowników, przechodzi po części na stronę każdego użytkownika z osobna. Poza tym, kiedy po raz pierwszy pisałem o takiej możliwości to twoja ocena była nieco inna.

Zdradzisz - która to z kolei była szpila która cię do roboty zmusiła?

To raczej nie jednak konkretna „szpila”, a raczej świadomość, że portal powoli zdycha, po części z powodu mojego braku zaangażowania. Z acp łączy mnie emocjonalny stosunek, więc przykro mi na to patrzeć.

Zdycha, bo nie ma zbyt wielu newsów, ani felietonów, recenzji itp. Kiedyś codziennie było coś nowego, a teraz z rzadka. Jakby znalazł się ktoś kto tłumaczyłby newsy z ANN to pewnie ludzie częściej by zaglądali. A tak nie widać zmian to i nie ma sensu zbyt często zaglądać. Może jakby wprowadzić jakiś ranking użytkowników i punktować tych, którzy napisali by sensownego newsa (tzn. takiego który zostałby opublikowany) fraje... chętni by się znaleźli i serwis by się ożywił. Kiedyś na Anime Sheen coś takiego się sprawdzało.

Zgadzam się. Co więcej naliczanie punktów działa na acp już ze dwa lata. Obecny ranking przedstawia się tak:

nick | amount
Joe | 16154
Lord Raven | 2700
Vulcan | 2635
Deru | 2086
Grisznak | 1976
Pottero | 1319
Guile | 1119
Hanami | 902
DH707 | 810
xionacz | 791

Jednak system nie jest dokończony, więc obecnie nie jest wykorzystywany. Ale to się zmieni. Kiedyś. :-)

Ta lista musiałaby być w widocznym miejscu. No i pierwszych dziesięciu mogłoby dostać pogrubione (lub w inny sposób wyróżnione) nicki. Ale bez listy mało kto by wiedział za co to wyróżnienie. No i przydałby się ranking ogólny i szczególny (np. tygodniowy). Ludzie maja to do siebie, że jak zobaczą, że jakiś "average Joe" ma 16 tys. punktów przewagi, a żeby w ogóle wbić się na top listę i być jako tako widocznym trzeba mieć pińcet punktów nawet nie będą próbować, bo i tak nigdy ich nie dogonią. Stąd jakiś cotygodniowy/comiesięczny update w postaci newsa byłby wskazany. Wówczas nawet nowy użytkownik mógłby dostać +5 do internet presence.

Od strony koncepcyjnej mam już to od dawna rozplanowane. Z ważnych rzeczy wspomnę, że ranking będzie miesięczny, przed uruchomieniem liczniki punktów zostaną wyzerowane, chcę nagradzać najaktywniejszych użytkowników w danym miesiącu, a dodatkowo zdobyte nagrody będzie można wymieniać na nagrody (jak najbardziej materialne).

Myślę, że zanim się zabierzesz za wprowadzanie w życie takiego systemu, to wypadałoby wcześniej chociaż trochę przebudować stronę. Od jakiegoś już czasu wchodzę na ten portal używając tego odnośnika, ponieważ mam w ten sposób ładnie wypisane niusy z paru ostatnich dni. Poza tym z doświadczenia wiem, że przyjaźniejszy system pisania niusów, również sprzyja temu, że chętniej się je pisze. Moderacja to krok w dobrą stronę, ale lifting tej stronie to by się konkretny przydał.

Łoo! Siódme miejsce! :D Trzeba się poprawić. :]

Noo, Grisznaka na pewno przegonisz :)

Niusy są po prostu nieciekawe w większości. Co prawda zaglądam prawie codziennie tutaj, ale rzadko się wypowiadam bo zazwyczaj nie ma nic ciekawego do poczytania.

Przykładowo na http://magazyn-arigato.com.pl/ jest wiele ciekawych nowinek odnośnie anime itp.

Bo ACEP to serwuje głównie niusy fandomowe, anime to taki dodatek tylko.

Obecnie niestety tak, choć nie jest to zamierzony efekt i w miarę możliwości będę starał się to zmienić.

No przydałoby się, bo nie każdego interesuje fandom, a ciekawostki animowo-mangowe albo dotyczące Japonii zainteresowałyby pewnie sporo osób (a nawet gdyby ktoś nie był zainteresowany pewnie pośmiałby się z newsa lub osoby publikującej). Nawet niusy jakich wiele są lepsze niż żadne. Np. niedawno ANN znów podawało, że złapano jakiegoś Japońca na udostępnianiu gier/anime przez Share. A propos Share przyszedł mi do głowy pomysł na nowy dział na ACP-ie: poradniki. W zamierzeniu, w dziale tym można by znaleźć wskazówki jak zasysać przez IRC-a (xdcc boty, komendy a'la DOS, itp.) albo Share (np. żeby znaleźć rawy albo stare, ale jare animce, których nikt jeszcze nie przetłumaczył) / Perfect Dark (osobiście wolę Share, bo nie wymaga dużo wolnego miejsca na dysku i sporo można tam znaleźć), osoby, które były w Japonii/studiowały japonistykę mogłyby podzielić się swoimi doświadczeniami. Mogłby też być dział kulinarny z przepisami jak zrobić suszi albo onigiri albo inne badziewne japońskie dania. Mógłby też być dział "pytania i odpowiedzi", ale przy obecnej formie strony raczej trudno byłoby to zrobić jakoś sensownie. Wymarzona byłaby forma "yahoo answers", ostatecznie można by zwyczajnie w komentarzach zadawać pytania i czekać na odpowiedź, ale musiałby to być dział moderowany z zatwierdzaniem komentarzy. Inaczej na pewno pojawiłoby się kilka(dziesiąt) kpiących odpowiedzi i trzeba by się przebijać żeby znaleźć tą sensowną. No chyba, że ta kpiąca odpowiedź byłaby wyjątkowo dowcipna, wówczas nie widziałbym przeciwwskazań żeby ją zostawić w celach humorystycznych.

No szczególnie wskazówki odnośnie piracenia są tu potrzebne :/ Jak kto zdobywa anime to już jego sprawa i głowa. Nie powinno się propagować takich rzeczy na tym portalu.

Pff... A kto tu mówi o piraceniu (przynajmniej jeśli chodzi o IRC-a)? Głodnemu chleb na myśli. Jest masa rzeczy, które można ściągać legalnie przez IRC-a. A jeśli chodzi o Share, niektórych anime nawet na DVD nie sprowadzisz z Japonii (chyba że na serwisach aukcyjnych), bo już nie sprzedają, a tam jeszcze dostaniesz (np. niektóre animce z serii World Masterpiece Theater). Poza tym teraz jest tyle pirackich stron, na których jest wszystko co przeciętny użytkownik potrzebuje, że IRC jest jedynie alternatywą. Wystarczy wpisać w googla wiadomą frazę i od ręki wyskakuje kilkadziesiąt stron z mangami/anime online (do zasysania trzeba trochę więcej poszukać, ale też niedużo). Przecież nie mówię tu o poradniku typu "wejdź na kanał taki i taki, serwer taki i taki wpisz to i to i masz odcinki Naruto".

W takim razie o czym mówisz ? Bo najwyraźniej nie nadążam.

Poradnik ma uczyć obsługi programów, a co kto będzie z tą wiedzą robił - jego sprawa. Jeśli ktoś będzie zasysał freewarowe oprogramowanie albo fanowską, darmową twórczość albo anime, których i tak nie mógłby kupić to piractwem to nie będzie. A tak swoją drogą, rozumiem, że skoro się tak czepiasz używasz tylko legalnego oprogramowania i oglądasz anime/czytasz mangi, które kupiłeś. Jeśli nie, jesteś ostatnią osobą, która mogłaby zwracać uwagę.

Ja jedynie rzucam pomysłami, poradników tego rodzaju nie potrzebuję, a i za leniwy jestem żeby go pisać. Ale chętni niewątpliwie by się znaleźli. Poza tym poradniki nie muszą się ograniczać do programów, za pomocą których można ściągać różne rzeczy.

Sądzę że jest tyle tematyki bliżej związanej z fansostwem i samą kulturą Japonii, że takie coś jest zbyteczne. Ale to moje zdanie.

anime, których i tak nie mógłby kupić to piractwem to nie będzie.
Niby czemu nie? Piractwo automagicznie przestaje być piractwem od momentu wycofania produktu ze sprzedaży?

Also... torrent - 1 klik i gotowe. Nie rozumiem po co ludzie bawią się w jakieś ircowate pierdoły.

A temu, że nikt już na tym nie zarobi, a prawa do niektórych staroci tylko się kiszą. Tak więc nie tylko nikt nie poniesie straty, nie tylko nikt nie otrzyma dodatkowych wpływów (bo o to większość się pluje, o "potencjalne zyski", które mogliby mieć gdyby każdy miał kasę do trwonienia - co IMO jest niedorzeczne, idąc tym tokiem rozumowania biblioteki powinno się pozamykać, bo przecież wydawnictwa tracą potencjalnych klientów), ale zwyczajnie nie będzie żadnej różnicy gdyby ktoś to zassał lub nie. Co więcej wiele staroci Japończycy mogą oglądać za darmo (np. Nippon Animation udostępniło wszystkie tytuły WMT), a w momencie gdy płyt DVD nie można kupić, anime nie mozna oglądać (chyba, że via jap. proxy) to zasys pozostaje jedynym wyjściem (nie zasysanie to nie wyjście).

Poza tym za SJP:
pirat - osoba lub firma czerpiąca zyski z nielegalnego rozpowszechniania cudzej twórczości albo z nielegalnego nadawania programów radiowych lub telewizyjnych

Z tego wniosek, że jeśli ktoś nie czerpie zysków nie jest piratem :P.

no to pirata drogowego trzeba przemianować na korsarza drogowego.

Nie, na pirata drogowego jest oddzielne hasło:

pirat drogowy - «kierowca łamiący przepisy drogowe, zagrażający zdrowiu i życiu innych»

Fail.

W takim razie muszę stwierdzić, że sjp jest w błędzie.

Dział to może za dużo powiedziane, wydaje mi się, że tego typu tekstu można by upchnąć w ramach istniejących kategorii. Co do zawartości takich poradników, to mam obiekcje co do proponowanych przez Ciebie tematów. Już kawałek czasu temu postanowiłem, że acp nie będzie udostępniać ani promować skanlacji czy fansubów, za to będzie promować wszelkie legalne źródła. Zatem poradnik „jak ściągać z IRC” raczej nie przejdzie, za to poradnik „gdzie legalnie oglądać anime w sieci” jak najbardziej tak i nawet chciałem takowy napisać.

Poradniki do felietonów by poszły? Bo ja wiem... Z jednej strony jeśli miałby być jeden poradnik i nic więcej to może i faktycznie i najwyżej z czasem, gdyby trochę ich się nazbierało można by je oddzielić do osobnej kategorii. Jak pisałem, jedynie rzucam pomysłami, na aktywną działalność jestem zbyt leniwy. Ale kategoria "poradniki " dałaby jasno do zrozumienia, że również takie teksty są przyjmowane. A co z przepisami kulinarnymi? Pewnie chętni do czytania i dzielenia się swoimi doświadczeniami by się znaleźli. Osobiście interesuje mnie tylko słowiańska kuchnia (no prawie, pizza może być), ale pewnie amatorzy japońskiej by się znaleźli. Rozumiem, że to przede wszystkim strona o tematyce anime, ale na bezrybiu... Nowy tekst to jednak nowy tekst.

Zawsze jakiś krok w kierunku porządku. Bardzo dobrze.

Dyżurne trolle ze stałymi nickami jakoś się zadomowiły i inaczej się na ich wypowiedzi patrzy niż randomowe ksywy randomowych ludzików.
Randomy lecą do ignora, dyżurni zostają jako źródło dyskusji i rozrywki. Przynajmniej to moje podejście ;)

Co kto lubi, ja sobie jakiś czas temu napisałem skrypt, który odkrywa mi automatycznie wszystkie komentarze, bo ile można się męczyć z odkrywaniem.

Dziennik z ACEP'a po włączeniu ignorowania użytkowników
Dzień 1
Użytkownicy tłumnie zaczęli ukrywać użytkowników herpagon oraz tom--. Po fali okrzyków zachwytu nastała głucha cisza. Raz na jakiś czas ktoś konstruktywnie się wypowie. Dla większości ludzi, świat teraz stał się piękniejszy.
Dzień 62
Przez ostatni miesiąc trochę się zmieniło. Początkowie ludzie myśleli, że nie chcą trolli jednakże to napędzało ich do pisania komentarzy. Teraz, mimo zapału po zignorowaniu tych użytkowników, komentarze powoli zaczęły pojawiać się coraz rzadziej. Po miesiącu ruch praktycznie wymarł. Dzisiaj znowu z tego powodu kolejnych 6 użytkowników odebrało sobie życie zapętlając mix Naruto z śmiercią mufasy. Trudno powiedzieć co będzie dalej, czekamy może pojawi się, ktoś objawiony, kiedyś...

A tak na serio to jak najbardziej jestem za - jak ktoś chce czytać coś konkretnego i się nie wściekać na trolle, to jak najbardziej ma teraz możliwość.

Nie jest powiedziane, ze z tej opcji trzeba korzystac :)
Jesli ktos ma ochote czytac trolling bo uwaza ze to napedza dyskusje to tych uzytkownikow nie zignoruje i bedzie z nimi dyskutowal, hail to erystyka.
Acep nam zostawil wybor :)

Niby tak. Chociaż osobiście jestem za większym totalitaryzmem.

Tak jak kiedyś deklarowałem, moim celem jest by każdy mógł sobie wprowadzić swój skrojony na miarę totalitaryzm. To jednak jeszcze trochę potrwa.

Własny nie własny. Kiedyś rozmawialiśmy na ten temat. Poniekąd acep jest wizytówką polskiego fandomu. I troszkę niestety brzydko miejscami to nas pokazuje.

Cały czas daje ludziom przykład jak kiedyś wyglądał poziom rozmów na kawaii-talk. Wiesz bo też pisałeś. Tam się nie bluzgało a wypowiedzi trzymały wysoki poziom.

Dlatego ostatnie zdania, które napisałem, gdzie popieram taki ruch, nie miały w sobie ironii.

Ten "trolling" który się tutaj uskutecznia jest nudny i jałowy - choć bardziej pasuje określenie durny.
Nie ma się zresztą co dziwić bo nie istniał żaden "system jakości" więc wystarczało że delikwent walnął jakąś kupę jako komentarz i czekał w samozadowoleniu na efekt otoczenia.
Teraz to jest trochę jak widowisko - albo przyciągasz nazwiskiem, albo treścią, albo migrujesz do teatru gminnego w Badziochach Niskich.
Kwestia wieszczonego spadku ilości komentarzy to raczej problem samych "odbiorców" portalu - albo mają rzeczywiście coś do powiedzenia i umieją użyć swej wiedzy i intelektu albo nie mają rzeczywiście nic do powiedzenia i wszelaka dyskusja i tak prowadziła by donikąd.
P.S. Ważną cechą tego rozwiązania jest to iż nie broni trollowania - ale użytkownik który chce widzieć "efekty" swoich twórczości musi także wnosić coś wartościowego w reszcie swojej twórczości - aby inni chcieli go czytać.

To jeszcze byłoby miło gdyby pojawiła się też zapowiadana kiedyś opcja indywidualnego ustawienia tolerancji minusów. Np. że ukrywa mi czyjś komentarz nie po tylu minusach co zwykle, tylko po pięćdziesięciu.
Ustawiłabym sobie na maksa i nie odkrywała więcej, bo ile można, jak wyżej napisał Doli, czekam więc na tę opcję najbardziej ze wszystkiego.
Tak, wiem, narzekanie, postawa roszczeniowa i tak dalej. Przepraszam, ale nie potrafię się cieszyć z czegoś z czego nie będę korzystać. Ale jest dobre.

Czy ignorowanie chowa także wszystkie odpowiedzi? Jeśli nie, to nie widzę sensu w istnieniu tej funkcji, gdyż ludzie i tak będą odpowiadać trollom i komentarze będą się pojawiać, tyle że wyrwane z kontekstu. Jeśli odpowiedzi na komentarz trolla nie będą się pojawiać, to można tak naprawdę zacnie trollować i wypowiadać się w tematach tylko po to, by odpowiedzi innych znikały. Często z nieuwagi ludzie będą odpowiadać na ostatni komentarz w drzewku.
Korzystać nie będę, nie jestem zwolennikiem "banowania debili", jak to niektórzy youtubowi wychowawcy młodzieży bez własnego zdania mawiają. Requestowałbym natomiast funkcję automatycznego rozwijania nisko ocenianych komentarzy.

Ignorowanie użytkowników to część większej całości, którą opisywałem wcześniej. Zgodzę się, że samo ignorowanie użytkowników to nie rozwiązuje wszystkich problemów, ale docelowa funkcjonalność powinna rozwiązywać większość.

NO, to teraz już ciężko będzie znaleźć użytkowników chętnych do dyskusji.

Dyskusji,czy radosnego flejmowania ?

I tego i tego.

Znajomi nie będą cię chyba plonkowali, i jeśli to nie są twoje klony to mają chyba odmienne opinie aby móc dyskutować z tobą - chyba że nie masz znajomych. A i na to jest sposób - pisać tak ciekawie aby było warto dyskutować.

Cztery osoby, w tym jedna bierze czynny udział w życiu acepa, jedna zagląda sporadycznie, reszta po prostu ma konto. To niewiele, w związku z czym napiszę, że NIE MAM ZNAJOMYCH. ALE CHĘTNIE ZAAKCEPTUJE INVITKI

Nudzi mi sie w McDonaldzie. To pospamuje tutat~

I tak minusy załatwiają sprawę. Ale nie powiem przydatne to ignorowanie Joe:) taka sugestia bo widzę, że wygląd listy znajomych się zmienił...i czy kolejność alfabetyczna może być z góry do dołu a nie z lewej do prawej? Trochę to denerwuje:P

Da się, ale to trochę bardziej pracochłonne, a zmiany robiłem „na szybko”.

Spoko spoko, doceniam i tak szczere chęci, dobrze że ktoś tym zarządza:)

Wow, to dlatego mogę ignorować sama siebie!

no ba XD

Świetna wiadomość, wreszcie będzie można ukrywać komentarzy osób gadających głupoty. Nie jest tutaj takich zbyt wiele ale kilka się znajdzie.

Myślę, że największym problemem będzie... wytrzymać tą ciekawość, co kryje się pod ukrytymi komentarzami :D. Tak czy inaczej zignorowałem (póki co) dwie osoby i mam zamiar trzymać się postanowienia nieczytania ich wypowiedzi.

PS. Ikonka do odkrywania ukrytych komentarzy jest niefajna (odkrywałem jakiś zaminusowany koment tutaj...)

Inaczej mówiąc WashuOS jest powoli upgrade'owane na bardziej waleczny TokimiOS. Rollback czasu to jednak niebezpieczna sprawa w złych rękach. Nie implementuj tego, Joe!

Nie sądziłem, że ktoś zwraca uwagę na ten malutki znaczek na dole strony, nie mówiąc nawet o tym, że wie do czego nawiązuje. Miło mnie zaskoczyłeś.

To jednak jeszcze są ludzie którzy oglądali Tenchi Muyo ;)

Kici kici, taś taś. Pokaż się tom.