Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Internet} Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać Autor: MJeremy, Data: 17.12.2009, 13:00:22, Źródło: Forum WWFF Na forum grupy WWFF oraz forum Atelier of Imitations został opublikowany poradnik, dla osób chcących wziąć udział w konwentowym wydarzeniu jakim jest cosplay. Powstał on w wyniku moich doświadczeń jako członek obsługi technicznej, koordynator cosplayu, organizator konwentu, a także jako zwykły cosplayowicz. Zawartych jest tam wiele punktów, które mogą być ważne dla osób, chcących się zgłosić do tego udziału w tym wydarzeniu. Przyszli orgowie i koordynatorzy także znajdą coś dla siebie. Każdy początkujący, jak i doświadczony powinien to przeczytać. Tutoriale znajdują się na forum WWFF oraz na forum AoI [dostęp tylko dla zalogowanych] Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: WWFF. Nasze publikacje:
Inne serwisy: KomentarzeIlość komentarzy: 33 dodaj [1] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
PMSka w szkole [*.internetdsl.tpnet.pl], 17.12.2009, 13:17:29, oceny: +0 -0 Tam się AoI ukryło XD Pierwsza? Odpowiedz [2] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
o właśnie miałam Ci polecić danie tego na acepa XD" No i bardzo dobrze, jednak bzdur żeś nie napisał :3 [3] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[4] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[5] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[6] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[7] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[8] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[15] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[17] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[18] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[26] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
Ma. Cosplayerzy (Cosplayowicze?) przebierają się na potrzeby konwentu. Na co dzień zakładają zwyczajne ciuchy, akceptowane przez ogół społeczeństwa. Wyjście w wymyślnym przebraniu "na miasto" tylko żeby popisać się przed obcymi czy wywołać sensację jest niemądre i szczeniackie. Na konie strój wywołuje pozytywną reakcję. Ale zwykły przechodzień, który nie łapie o co chodzi może nie być równie miły. Więc jak chce się być głupim to na własną odpowiedzialność. [27] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
czyli powiedzmy... jak jest parad równości na ulicach, to przecież każdy zrozumie. Jak się przebierają w strój grzybka na promocje hipermarketu to też źle? Nie dajmy się zwariować, jak ktos wyjdzie w sukni, stroju czy czymś innym. Sam widziałem pannę młoda w mcdonaldsie i to dosyć ciekawą, bo w kusej, krwistoczerwonej. Jak to chce to może. I na własną odpowiedzialność. Ale nie powiem, że jest z tego powodu głupi. Nie dajmy się zwariować znowu, że to jakieś zło straszliwe. [31] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[29] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
E tam, od wielu lat wychodzę w swoich strojach na miasto i jedyne z czym się spotykam to zaciekawione spojrzenia, pytania po co i dlaczego, pochwały i w ogóle. Ktoś Cię skrzywdził, że tak marudzisz? I nie, nie wychodzę po to, by wzbudzić sensację, ale dlatego, że i tak chodzę w tym stroju, przebieranie się dziesięć razy dziennie jest męczące, a i założenie stroju często jest czasochłonne, zabije mnie ktoś po drodze za to, że mam zielone włosy? No dajcie spokój, podobno Polacy to tolerancyjny naród... z tego co widzę na ulicy są lepsi, niż Ci wchodzący na ACePa [32] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[19] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
Rozumiem żeby nie dopuszczać ludzi z kupionymi cosplay'ami z ebaya itp, ale żeby czepiać się kostiumów od krawca ?? A co jak ktoś nie umie szyć albo odwrotnie, ma takie zdolności jakich niejedna krawcowa mogła by pozazdrościć (bo znalezienie dobrej krawcowej wcale nie jest takie proste) to rozumiem że musi zaznaczyć że " szyje na poziomie profesjonalnym i startuje poza konkursem" ?? Sorry ale ja bym krawców się nie czepiał bo nie reprezentują jednego poziomu i można znaleźć konwentowiczów z większym skill'em. Sam nie potrafię szyć i gdyby nie pomoc sąsiadki przy pierwszym stroju oraz krawcowej przy drugim to w życiu bym nie cosplay'ował. Pomijam już fakt że jedna krawcowa nie umiała zrobić munduru o który prosiliśmy a druga zrobiła go źle ale przynajmniej jest. Zresztą najważniejsze powinno być dla cosplay'owicza przebranie się za ulubioną postać dla siebie, a nie z powodu cosplayu. Dla mnie właśnie najważniejsze było po prostu móc pochodzić w mundurze z Gundam Seed'a X3. Dlatego też olałem wraz z Megu ten punkt programu za co oberwało się nam od Kwaka na korytarzu =P . Jednak od kiedy cosplay stał się takim "mega ważnym wydarzeniem" dałem sobie spokój z uczestniczeniem bo więcej z tym problemów niż pożytku :/ . Ech i pomyśleć że kiedyś były czasy gdy cosplay'erzy chodzili cały czas w strojach dla własnej przyjemności a cosplay był tylko kolejną atrakcją na konwencie ^^'' Ciekaw jestem ile osób by się przebierało gdyby nie organizowano już konkursów cosplay'owych, może kiedyś należało by spróbować. [20] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
Ludzie na prawdę albo są tępi, albo takich udają... A kto Ci zakazuje ubierać się w kupiony strój? Tu chodzi o nie branie w takowym udziału w konkursie, niech sobie wyjdzie na scenę, pokaże się, zbierze oklaski. Każdemu wolno. Poza tym, czym się różni strój kupiony na ebayu, a ten kupiony/zamówiony u krawcowej? I tu i tu szył KTOŚ INNY. Więc co, jak wygra za strój, to odda hołd i nagrodę [o ile taka będzie] krawcowej? To jest nagrodzenie cosplayowicza za jego pracę, nie za to, że ładnie wygląda w czymś kupionym. Dlatego chcemy [cosplayowicze i osoby w cosplay zaangażowane] zrobić w przyszłości podział w tym evencie i problemów nie będzie [będą pewnie, ale mniejsze i nie będzie o co się kłócić AŻ TAK]. [22] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
to jest tutorial dla tych co biora udział w konkursie. Nikt nie zakazuje zabrac udziału poza konkursem i wyjśc na scenę [w sumie jest to tam napisane]. I nie jest mega wydarzeniem, tylko po prostu atrakcją, która przyciaga około polowe ludzi na konwencie... czy to nie o czyms świadczy? Mi chodziło o to aby zebrac kilka punktów dla początkujących i innych, aby wiedzieli co ludzie robią xle i aby tego nie robili. [9] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[10] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[11] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
Owszem, ale niestety największy burdel jest w sleepach po tym jak cosplayerzy się szykują- często później sami nie mogą swoich rzeczy znaleźć, jakby tak ciężko było jeszcze to jakoś poukładać. Choć fakt faktem, przydałoby się trochę pouczyć ludzi na temat śmieci które zostawiają w śpijpokojach gdy opuszczają konwent, ale to już na dłuższą dyskusję temat. [12] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
nie zgadzam się z tobą... widywałem sleepy, gdzie nie bło cosplayerów, a burdel był o wiele wiekszy plus szkody w szkolnym wyposażeniu. Nie ma reguły. Każdy powinien się pilnowac, a nie patrzeć na innych. A tematów bło już od groma i kolejna dyskusja nic nie zrobi. Po prostu trzeba interweniowac jak się cos takiego widzi [13] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[14] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
Jedna jaskółka nie czyni wiosny, ale warto obserwować ten projekt. Za jakiś czas może z tego być coś interesującego. [16] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[21] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
A skąd wiesz, czy to cosplayowicze nimi zapchali? Jeżeli chodzi o kolor, to ile farbowańców po conplace biega, bez peruk, albo z nimi, ale to nie cosplayowicze? Nikt Ci w łazience na konwencie peruk nie myje, płucze, rzaaaadko tnie, bo na to trzeba czasu. A już na pewno nie w łazience przed lustrem, bo chyba jednak ciężko tak coś zrobić, a uwierz, włosie z peruki leci w mniejszym stopniu niż naturalne. Wszystko zwalcie na nas, słych i niedobrych~ [24] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
wiesz, Yunato, niestety, to glownie cosplayowicze ; ; tez nie chcialabym generalizowac, ale nie widzialam nigdy uczestnika, ktory obcinal peruka na konwencie - a cosplayowiczow wielu, chociazby na b-conie - i dopiero, gdy spytalam jej, czy ma zamiar obcinac wlosy w lazience, zamilkla i nagle wyslala kolezanke po zmiotke, zeby to potem sprzatnac... ^^' mowie Ci, obcinanie peruk na konie to normalna praktyka. ja tego nie stosuje, ale duzo osob tak robi - chociazby dlatego, ze XXX swietnie je obcina, poczekamy na konwent az bedzie XXX, w domu nie tkne. [25] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
Hmmm to ja jeszcze się nie spotkałam z cosplayowiczami tnącymi peruki w łazienkach nad umywalką. Jasne, na korytarzu, siedząc na krzesełku gdy ktoś tnie, albo z manekinem między nogami to widywałam, ale potem było to sprzątane [wprawdzie małych ścinków i tak długo się nie dało pozbyć, ale nie były to kołtuny zapychające zlew~]. Nie wiem, może nie trafiam na tych bałaganiarzy ;x [28] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[23] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
[30] Re: Poradnik dla cosplayowicza, czyli ogólniki, które warto znać
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|