A Ty to przypadkiem nie zapomniałeś hasła kiedyś? xD
Also: JAJEBE ALE JAZDA XD

Czemu miałbym zapomnieć hasła. Pisałem zaledwie, że Joe zapomniał hasła.

dajcie wreszcie...

temu kukizowi zdechnąć

Jednak acep znowu się podniósł. A miałam nadzieję że razem z acepem zamknie się pewien etap w moim życiu. Ale dzięki temu dotarło do mnie że zakończył się on już dawno temu. Najwyższy czas zostać starą panną trzymającą koty.

Nie żałuję odwoływania pewnego konwentu i próby odwołania innego. Ani artykułów wysłanych na kyuudelka. Ani stworzenia antymangowego fanpage'a. Ani zgłoszenia do usunięcia ok. 20 fanpage'ów mangowych, głównie z yaoi. Ani nieudanej próby dostania się do radia Aoi by zrobić trollaudycję. Ani żartów z "układu słonecznego" z Yanka, Guile'a, szefowej MiOHi której imię mi wypadło z głowy, itd. Ani kokieteryjnego trollowania kolesia który próbował mi robić pantyshoty. Ani robienia beki z radia Madhouse. Ani trollowania Fandemangowców(oni jeszcze się spotykają?). Ani podkładania wydrukowanego na drukarce bara hentajca randomowi, który narzekał na przewrażliwionych rodziców. Ani masy innych rzeczy. Ale z wyjątkiem pantyshotów(ten "koleś" jest teraz moim chłopakiem), nie mają one dla mnie jakiegoś wielkiego znaczenia. W końcu od ajdawniejszych z nich minęło już prawie pięć lat. Ale kto wie, może dla kogoś innego mają.

Jednak nie straciło znaczenia to cudowne uczucie trollowania. Ta przyjemność, dość podobna do sadyzmu(który też z resztą lubię, choć znam trolli którzy są masochistami) jest nie z tej ziemi, jakby była jakąś formą magi.

"jakby była jakąś formą magi"

W sensie, że przyprawy?