Co do Battle Royale - w Empikach też już go nie będzie.

To bardzo dobrze.

Co, kuźwa, dobrze. Gdzie ja teraz to dostanę ? Matrasy czy tylko strona Waneko ?

Kup na stronie wydawcy. Wtedy masz pewność, że on dostanie kasę i będzie mógł dalej wydawać swoje tytuły. Kupując w empiku wspierasz sieć, która nie płaci wydawcom książek i komiksów.

I ryzykujesz, że do wyboru będą tylko egzemplarze uprzednio wymemłane przez "zwiedzających".

To już swoją drogą.

Zastanawia mnie, czemu wszystko nie jest zafoliowane.

Nawet jakby każdy egzemplarz był zaopatrzony w Żeliwny Pas Czytelniczej Cnoty, to w Empiku i tak by go otworzyli...

Trzeba umieszczać mega spolier na folii - nie będzie już sensu rozpakowywać.

MADOKA ZOSTAJE TRZECIM IMPAKTEM
tak to się kończy

Battle Royale się nie sprzedaje, shitty Polish fans. Dobrze i tak, że nie przerwali wydawania całkiem, shitty Polish fans.

Jakby przerwali to już nigdy bym od nich żadnej niezakończonej magi nie kupił.

Szkoda, cholera, szkoda. Ukazała się raptem jedna trzecia historii, a już problemy. No, ale przynajmniej pozostali ci, którzy będą kupować do końca.
Oby wydawnictwo odrobiło straty z tytułu BR na innych tytułach.

Jestem niemiło zaskoczony, że to się nie sprzedaje,bo poza tym, że Battle Royale to bardzo dobry tytuł, to w porównaniu z tytułami Hanami i ich blubraniem nie dla każdego, ma (wiem, znowu o tym mówię) wartość nerdowską. Cycki, giwery, gore i banda gówniarzy padających jak muchy. Nie tyle fani mangi, co ogólnie komiksu powinni być kontent, ale wiem, że pewnie i tak nie kupią, bo "łyyy, hiński komiks".

Podejrzewam powód o tyleż prozaiczny, co idiotyczny - otóż BR ma dość charakterystyczny styl rysunku, co jest zabiegiem celowym, ale mogącym odrzucać sporą część potencjalnych czytelników. One Piece to uznana, mainstreamowa marka, więc tam rysunek nie wpisujący się w mainstreamowe standardy estetyczne nie robi problemu. W przypadku BR już może.

Ale myślałem, że może dzięki filmowi będzie sprzedaż, bo wydaje mi się ( może mam zwidy), że to dosyć popularny obraz w fandomie.

Pytanie w porównaniu do czego i w jakiej grupie. Z komentarzy różnorodnych jakie towarzyszyły wydawaniu poszczególnych tomików BR odniosłem wrażenie, że o ile ludzie raczej nie narzekali na poziom tytułu, to jednak nie utrafił stuprocentowo w ich gusta i właśnie rysunek bym w dużej mierze za to obwiniał (co jest powodem irracjonalnym ale niestety chyba prawdziwym).

Like Tassadar said. Na forum Waneko jest sporo głosów, że kreska w BR jest "brzydka", "ohydna" itd. Po części to nawet prawda, bo ona w zamierzeniu jest naturalistycznie odrażająca. Cóż, ludzie wychowanie na mangach, gdzie raczej idealizuje się postacie, na coś takiego mogą reagować niechęcią.

W GTO była przykładowo dosyć realistyczna kreska (brak dużych oczu itp), a zarazem piękna. Czyli jak się chce to można.
Naturalniejsze proporcje u postaci (oczy, głowy itp) często nawet polepszają wygląd, a nie pogarszają.

A ilu niby masz tych "fanów komiksu"? W Polsce normalny komiks też sprzedaje się marniuchno, niestety.

A mogli zamiast BR wydać Desert Punka. Manga sprzedawałaby się pewnie tak samo źle, ale przynajmniej JA byłbym zadowolony.

A tak bardziej poważnie, trochę sami są sobie winni. Manga nie była nawet wśród propozycji na forum Waneko i nie wiem skąd przyszedł im do głowy pomysł by zabrać się akurat za nią. Podejrzewam, że w tych klimatach takie BTOOOM! sprzedawałoby się lepiej, bo:
1) Ludzie nie byliby zaspojlerowani przez film (może manga sprzedawałaby się lepiej gdyby wydano ją gdy film robił u nas furorę, ale teraz?)
2) Kreska odpowiadałaby większej liczbie osób
3) Jest bardziej "lekkostrawną" mangą

No ale fail BR już spalił szanse na tego rodzaju survivalowe tytuły na polskim rynku. Jednak na Desert Punka wciąż liczę. 14 tomów to pikuś, a seria wyróżnia się postapokaliptycznym settingiem, humorem i inteligentnym antybohaterem. This is not another teen manga.

"ale przynajmniej JA byłbym zadowolony."

Zajebiście.

organizujmy zrzutkę na batonik dla niego

Może to go zadowoli. :P

Raczej na dildo w kształcie ciupagi.

Z napisem "Idź i wychędoż się sam"?

To nie lepiej już dżina, który zrobi to za niego?

Ej, niepotrzebnie komplikujecie wszystko. Jeszcze chwila i mu rodzinę zastępczą znajdziecie.

Ja bym jeszcze dorzucił nowiuśkie kierpce.

I stado owiec, żeby miał czym się zajmować w przerwach między narzekaniem na nasz rynek.

Heh, a miałem to napisać przy kierpcach, ale zrezygnowałem

:D
Zachowujecie się jak pedały, a potem dziwicie się opinii osób takich jak pani Magdalena Guziak-Nowak (autorka artykułu "Armagedon nadchodzi").

Jeżeli iść twoim tokiem myślenia, to jestem już pełnoprawnym gejem.

Musisz się wiele nauczyć.

Ostrożnie - możliwe że bada otoczenie przed Wyjściem.
Trzeba zabezpieczyć tyły.

Jak to się mówiło za moich czasów w piaskownicy (analogia do Acepa ze wszechmiar pasująca) "Kto się przezywa, sam się tak nazywa".

Szkoda Battle Royale, bo to najlepsza manga jaką wydają.

Ciesz się, że wydadzą do końca, a nie urwą - jak "Jeża", którego uważam za najlepszą mangę, jaką kiedykolwiek wydało Waneko.

Tru. Jeża bardzo szkoda. Locke i Kindaichi też fajnie jakby wychodzili.

Kindaichi mi się podobał. Też z chęcią zobaczyłabym dalsze tomiki po polsku...

Fajnie.

A z okazji Dnia Kobiet, wszystkim dziewczynom życzę wszystkiego najlepszego!

Dwa razy już zaufałem Waneko i obie serie upadły.
Więc niestety Battle Royale zakupię dopiero wtedy, kiedy ukaże się ostatni tom.

Bardzo mi przykro z tego powodu.

Jeż i Miłość Krok Po Kroku? :)

Niechcący stałam się transseksualna.

Jedyna manga która mnie interesuje i będzie teraz co 3 miechy...?! Dajcie spokój...