oszaleliście z tym 25? Conquista,Otakon,Przegląd anime i jeszcze ART-MEET, ile tego ?

ART-MEET jest spontanicznym spotkaniem (wyszło masło maślane ;)) - dla osób które nie wybierają się na Otakon i inne wydarzenia ;)
Nie jest to jednorazowe wydarzenie, a początek regularnych spotkań - tak więc jezeli na to nie dasz rady, kolejne będą średnio co 4-6 tygodni :)

"Nie jest to jednorazowe wydarzenie, a początek regularnych spotkań - tak więc jeżeli na to nie dasz rady, kolejne będą średnio co 4-6 tygodni :)"
Mam rozumieć, że tylko w Krakowie?
Można by organizować takie spotkania także w innych miastach, bo brzmi bardzo zachęcająco ^^

Właśnie liczymy, że zainspirujemy tym także rysowników w innych miastach :)

% imprez w sumie:
1) multikino X 10
@) otakon
3) conquista
4) spotkanie w aikido soto
5) i teraz to - ART-MEET

...z czego 3 imprezy w Warszawie, 2 w Krakowie (bo multikino to nie jedna impreza tylko 10!!!)

bender goes crazy O_o

6) ???
7) Profit.

wiem ile jest imprez nagle, data ART-MEETa była spontaniczna, jednak, jeżeli miałabym szukać czegoś co będzie w weekend odpowiadający każdemu zrobiłybyśmy to dopiero po świętach pewnie, kto przyjdzie ten przyjdzie, jesteśmy przygotowane, ze będzie to spotkanie w bardzo kameralnym gronie (choć różne głosy mówią nam, ze chyba nie do końca tak będzie :))

Ciesz się, że nie ma wtedy jeszcze jakiegoś turnieju YGO w Twojej okolicy (ewentualnie w dni przyległe).

już nie gram ale fakt trza się kiedyś przejść stample posellować ludziom :)

"Styl mangowy" strikes back!

Że niby co? ^^
Niestety mogłyśmy napisać w "stylu komiksowym", ale po co? To jest portal a m&a, sam ART-MEET? Ale co będziemy rysować? Martwą naturę?
"Styl mangowy" czy nam się to podoba czy nie przyjął się w naszych kręgach kulturowych jako synonim stylu "większych oczu".

Rysunki inspirowane mangą np.

przy ogłoszeniu o drugim MEETcie zostanie to poprawione ^^'

cytujac słowa wypowiedziane na tym portalu:
nie ma czegoś takiego jak styl mangowy, styl może mieć konkretny artysta.

ujednolicasz cos co w formie od siebie się różni.
Mangacy czesto są osobami z wykształceniem plastycznym a kreska komiksowa jest pewnym uproszczeniem, bądź deormacją. Pisanie "styl mangowy" jest merytorycznie złym posunięciem, no chyba ze znasz jakiegoś artystę który nazywa się Mango i to właśnie jego styl będziecie naśladować na meetingu, spotkaniu, a nie meet'cie (czy jak to sie tam odmienia) jezyk polski ma tyle słów i zamienników, że ten meet też mogłaś sobie podarować.

żeby nie było
Popieram inicjatywę ^_^

Ogólnie sama nazwa - miało być chwytliwe ;) wiem, ze jest masa zamienników dla określenia "meet" polskich, ale chyba jakoś tak się utarło od devmeetów.

Za te słowa zostanę pewnie też zlinczowana, ale to pierwsze spotkanie przygotowywane było bardzo spontanicznie, na zasadzie: "Teraz albo nigdy" ;) Dlatego mam nadzieję, że takie błędne sformułowania uda nam się wyplenić, przy drugim spotkaniu organizowanym już na spokojnie.

to ze cos jest robione spontanicznie, nie znaczy ze musi byc w nim sterta trendy słówek, co do daty, to popieram przedmówców, ze tez sie wpasowałyście, większe zainteresowanie byłoby gdybyście zrobiły/ zrobili to choćby tydzień później. to nie jest jakaś kosmiczna odległość czasowa, a napewno morlane przy większej frekwencji by wam bardziej wzrosły i z większym entuzjazmem podeszłybyście/podeszlibyście do organizowania kolejnych spotkań.

Z tą datą wypadło jak wypadło, szczerze, dopiero teraz sobie po kojarzyłam te inne atrakcje :)

Co do trendy słówek - na następny raz już ich być nie powinno

Oj, oj, czepialstwo pokroju tego z - "jest napisane", a nie "pisze" ;)
Chodziło raczej o to, by ujednolicić formę, by było wiadomo o co chodzi. Przynajmniej ja tak to odbieram :)

to nie jest czepialstwo tylko dbanie o czystośc ojczystej mowy, nasz język jest naprawde piekny, tylko ludzie nie potrafia z niego korzystac.

Pulpeciku, to w takim razie co powiesz o używaniu polskich liter typu "ą" czy "ć" w swoich wypowiedziach ;p- to tak w ramach czepiania się.

Komentarz to nie news, sprawdź sobie newsy pisane przeze mnie. Mogę używać polskich znaków :P jednak nie tego dotyczy cała dyskusja. Tyczy się tutaj poszanowania naszej ojczystej mowy. Ja rozumiem, iż nasze hobby wymaga często operowaniem zagranicznymi pojęciami. Jednak nie powinno się wprowadzać w oficjalnych newsach tego typu pojęć. Szczególnie jeśli pisze go osoba mająca już 23 lata i chyba studiująca. Naprawdę martwię się o poziom przyszłych pokoleń :P

O mój poziom nie masz się co martwić, bo mowa ojczysta nie jest mi obca, to, ze użyłam paru obcojęzycznych sformułowań, zwłaszcza, że są one używane w fandomie i nie tylko - cóż żyjemy w społeczeństwie globalnym. Nie rozumiem po co to wielkie "halo" i rozdmuchiwanie użycia obcojęzycznych sformułowania plus dwóch słów: "styl mangowy" - uwierz, że sama jestem wielkim przeciwnikiem tego stwierdzenia, że je zastosowałam? Newsa/informację pisała znajoma, stwierdziłam, nie razi mnie to zbytnio, tak więc zostawiam. Przyznałam się do błędu (chociaż nie do końca za taki go uważam, bo to określenie długo funkcjonowało wśród rysowników i nie tylko) i na następny raz zostanie to poprawione by nie raziło co poniektórych.
Osobiście, jako dziennikarz przed magisterką miałam zajęcia nie tylko z poprawnego pisania i posługiwania się mową ojczystą. Dlatego proszę o nie wypominanie mi używania obcojęzycznych słów, zwłaszcza że słowo "MEET" na dobre wpisało się do języka. nikt nie protestuje gdy pojawia się ogłoszenie o DEVMEET, ale tutaj gdy jest to nazwa spotkań mających odbywać się regularnie, gdzie nazwa powinna być chwytliwa i przyciągająca powstaje dyskusja na miarę wielkiego gwałcenia mowy ojczystej. Niestety dla mnie "Spotkanie rysunkowe" przegrywa z "ART-MEET", wszędzie indziej, gdzie "meet" pojawia się nie jako nazwa, ale zamiennik dla "spotkanie", zostanie to poprawione.
Ta dyskusja niczego nie wnosi tak naprawdę, na samym początku napisałam, ze na następny raz będziemy 10 razy wałkować każde słowo, nim news/informację wyślemy na ACP.

Nie zrozummy się źle nie chodzi mi o nazwanie imprezy ART-MEET, tylko o użycie tego sformułowania w treści samej newsa. To, że studiujesz dziennikarstwo nie jest tłumaczeniem, w momencie gdy zamieszczasz coś co wiesz, że dobre nie jest. Sama nazwa jest dobra, a DEVMEET wzięte zostały z zapożyczenia angielskiego, uniwersalnego w kręgach użytkowników DeviantArt'a, jednak jak już wspomniałem nie chodzi mi o nazwę, która mi się podoba, a o treść samego newsa.

"Ta dyskusja niczego nie wnosi tak naprawdę, na samym początku napisałam, ze na następny raz będziemy 10 razy wałkować każde słowo, nim news/informację wyślemy na ACP."

Wnosi. Powiem szczerze, że lepiej się patrzy na coś co nie kipi slangami. Jako studentka dziennikarstwa powinnaś dbać o czystość naszej mowy, a nie dostosowywać się do tego co jest trendy.

Wracając do "stylu mangowego", będe się tego czepiał ze względu na to co napisałem kilka komentarzy wyżej. Jest to merytoryczny błąd. Do naszego języka wpisało się także sformułowanie "chłopacy" co jest także błędem, powtarzanym przez wielu. To samo się tyczy wymowy. Mówienie "japkowy" zamiast "jabłkowy", "wziąść" zamiast "Wziąć" etc. Naprawdę, jak się później czyta komentarze, to człowiek się zaczyna zastanawiać jak się w końcu pisze, japkowy, czy jabłkowy. I tego tyczy się ta dyskusja. Globalizm nie jest dla mnie argumentem. Przytoczę tutaj argument naszych rodziców: "jak inni będą skakać z mostu to ty też skoczysz?". Nadmieniam także, że w mych czepialstwach nie ma krztyny złośliwości i nie chce Ciebie wyprowadzać z równowagi ani po prostu wkurwiać. Tutaj chodzi o utrzymanie pewnego poziomu, który coraz to bardziej spada.

"Meet" w informacji widzę - to zostanie zmienione, zgodzę się, że można to było zamienić na spotkanie. Szczerze, to mi umknęło, prawdopodobnie machinalnie przeczytałam jako ART-MEET co mnie nie usprawiedliwia, dlatego chylę czoła z pokorą. "Styl mangowy" także zmienimy, sama od dawna nie używałam tego sformułowania - dla mnie istnieje coś takiego jak "styl komiksowy", w który wpisuje się wszystko od komiksów amerykańskich po japońskie, poproszę, dzisiaj żeby te dwie rzeczy zostały poprawione - na następny będziemy jak pisałam wcześniej uważać 10-krotnie bardziej niż teraz.

To, ze nasza mowa ojczysta jest piękna i powinno się ją pielęgnować - tego jestem świadoma. Ze slangami masz również rację - poniosła mnie trochę dusza marketingowca i PR-owca. Za wszelkie uwagi jestem wdzięczna i nie wyprowadzają mnie z równowagi, nie odczułam też jakiejkolwiek złośliwości jak na razie.

Przepraszam, ale znowu się przyczepię (wiem, wiem). Nie istnieje coś takiego jak styl komiksowy. Komiks jest pewną formą przekazu łączącą często obraz i słowo (tak, istnieją komiksy bez dymków). styl natomiast ma artysta, twórca etc. Wiem, że to już czepialstwo ale taka jest prawda, to że inni popełniają błędy nie znaczy, że i my musimy.

Oj wiem, wiem. Specjalnie się czepiałam z przekory ;p.

Osz ty! Niedobra ty! :P

Pewnie, ale ojczysta mowa akceptuje termin jakim jest "mowa potoczna" :)
A w ramach mojego dzisiejszego trollowania przychylam się do zdania pani Usady ;)

"no chyba ze znasz jakiegoś artystę który nazywa się Mango i to właśnie jego styl będziecie naśladować na meetingu, spotkaniu" a to zdanie jest juz tak glupie ze brak mi slow, chodziles kiedys do szkoly ? moze przynajmniej 3 klasy SP ?

Styl – w sztuce to zespół cech formalnych pozwalający zakwalifikować dzieło do określonej epoki lub kultury. Style w sztuce odnoszą się zazwyczaj do ogółu zjawisk typowych w danym czasie i znajdują odzwierciedlenie nie tylko w wyrobach artystycznych, architekturze, malarstwie czy rzeźbie, ale także w literaturze, muzyce czy modzie.

na styl w danej epoce pracuje grono artystow, jeszcze sie tak nie zdazylo zeby 1 artysta tworzyl swoj styl, w ogole co to za brednie o stylu artysty ? artysta ze stylem to tandetny rysownik z rynku od karykatur za dyche chlopie. Artysta z definicji nie moze byc uwiazany jak pies do budy, ma eksperymentowac, szukac, nie bac sie, byc niesiony przez tzw muze a nie rysowac wszystko na jedno kopyto ;/

o czym w ogole mowa ? styl komiksowy dzieli sie na podstyle w tym styl mangowy, dlaczego ? bo ogolna zasada animacji i grafiki to wyolbrzymic niektore cechy bohatera zeby byl bardziej przystepny dla widowni, popatrz na styl marvelowski, szczeka batma, supermana, spidermana, rozni artysci i rysownicy ten sam styl i zasada. styl mangowy, wielkie oczy prosze bardzo, etnograficznie azja, manga, wiec czemu nie mialby sie nazywac stylem mangowym ? poczytaj troszku zanim zaczniesz plesc farmazony.

Jak chciala meet to bedzie meet, nie twoja sprawa, zawsze znajdzie sie geniusz z zawodu ktory drazy i robi dziure w calym nie widzac korzysci i ogolnej tresci oraz poswiecenia i checi pomocy drugiej osoby, a tys co zrobil ? kliknoles chociaz na pajacyka ? poniosles starej babci siatke dzis ? moze wypada zaczac od siebie a skonczyc na jechaniu po innych ?

Bardzo dobra inicjatywa, ale dlaczego w Macu? ^^' To świetna rzecz do domów kultury.
Można do tego jakieś prelekcje dorzuć, eh? No nic, można na żywca pogadać.

McD jest jak na razie takim roboczym miejscem, zwłaszcza, ze nie jesteśmy pewne ile osób przyjdzie :/ Ale dom kultury to dobry pomysł, prelekcje to bardzo fajny pomysł :) dlatego jak najbardziej jesteśmy otwarte na wszelkie sugestie i propozycje ;) zwłaszcza, ze przynajmniej z mojej strony organizuję coś takiego po raz pierwszy :)

Rozumiem, ze jakos z dyrekcja danego Mc'a ustalilyscie, ze przyjdzie grupa ludzi i bedzie dziwnie wygladac? Ja wiem, ze Makdonald to takie miejsce, ze kupa ludzi przesiaduje, ale IMO niezbyt ladnie jesli ludzie robia tam cale spotkania bez pogadania z wlascicielem lokalu (czy to maka czy knajpy jakies).

Wszystko będzie tak jak się należy, bez spontanicznego nalotu na biednych nic nie wiedzących pracowników McD lub innego miejsca :), o to nie ma co się bać :)

To super :)

Wolałbym przy piwie :D lub ewentualnie dobrej kawie, herbacie

piwo niestety odpada, poniewaz bierzemy pod uwagę, ze będą osoby poniżej wieku, w którym dozwolony jest alkohol :)

Ale o kawie i herbacie w miłym miejscu da się pomyśleć :)

Dlatego dopisałem kawe i herbate. Akurat fastfood to niezbyt dobre miejsce, dlatego mysle, ze lepiej pomyslec od razu o jakies kawiarni w okolicach rynku.

Dlatego też pewnie zrobię rekonesans przyjemnych kawiarenek ;)

Na przeciwko maca na floriańskiej (tam koło gofrów) jest kawiarnia (lody, galaretkowe deserki w cenach 6(!)-9zł, kawy, herbaty, do wyboru, do koloru), w której jest tanio(jak na okolice rynku) i naprawdę przyjemnie ;o

Czyli chyba mamy nowe miejsce ;)

Wolałbym przy piwie...
MJ- chcesz nam rozpić środowisko rysowniczek ;D?
*patrzy na leżącą obok butelkę Martini*...Erm...zresztą nieważne.

w twoich ustach takie wypominanie tego, nie jest dobre... bo Marcina juz nie zaprosze nigdy :D

NIEEEEEEEEEEE!! Tylko mi tego nie rób :__;.

P.S. Czerwony Marcin jest też dobry- moje nowe odkrycie.

To prosze nie pomawiac :D XDDD

[no dobra, nastepnym razem bedzie czerwony Marcin :D]

:*

Sprawdzi się, zatwierdzi...

a co, wybierasz się? @_@ tylko szkicownika nie zapomnij.

Tak to już jest duzi mangowcy bawią się przy piwie, mali w McD przy BigMc.
Pozdro Poznań

Tak to już jest, że organizując takie spotkanie, gdzie nie jest powiedziane "Wstęp mają jedynie +18", "duzi" mangowcy muszą się dostosować do "małych" mangowców ^^

Ale wtedy jest przegląd anime T___T!

Nie przejmuj się, mówili, że to nie będzie jedyny ART-MEET, więc jeszcze dołączysz do grona :3
Na mnie możecie liczyć, będę : D
I w ogóle to świetny pomysł :3

Cieszymy się bardzo z każdego kto przyjdzie :)

Inicjatywa bardzo fajna, dzięki której środowisko rysownicze może się jeszcze bardziej zintegrować (choć podobno już od dawna jesteśmy kółkiem wzajemnej adoracji ;p).

Aż żałuję, że nie ma szans na takie spotkania w mojej kochanej gminie Brzuze.

ja jakos nie widzę, żebyśmy byli kółkiem wzajemnej adoracji, ale co tam ;)

A gdzie ta gmina jest? Bo może będziemy urządzać ekspansję i kiedyś pojedziemy do innego miasta takie spotkanie organizować XD

Ha, ale tak jesteśmy postrzegani w niektórych kręgach co oczywiście prawdą nie jest.
A gdzie ta gmina jest? Bo może będziemy urządzać ekspansję i kiedyś pojedziemy do innego miasta takie spotkanie organizować XD.

No właśnie problem w tym, że Brzuze to gmina składająca się z samych wsi i do najbliższego dużego miasta (np. Torunia) nam daleko :p.

Hmmm to troszkę komplikuje sprawę, ale pomyślimy coś ;)

Fajnie by było jednak, jakby Toruń podjął się podobnej inicjatywy :]. Nie przeszkadzałoby mi przejechać się 1,5h autobusem by móc wziąć udział w takim spotkaniu.

Trzeba będzie coś wymyślić ww takim razie - nakręcić ludzi :) same bowiem uważamy, że takie spotkania są potrzebne, na pewno jest to mile spędzony czas w kręgu ludzi, którzy lubią robic to co my :)

Oj tak :). W pełni się zgadzam z tym stwierdzeniem. Zresztą wystarczy spojrzeć na rysowników podczas konwentów. Zazwyczaj siedzą wspólnie gdzieś w małych grupach (często w artroomie)i czas upływa im na rozmowach i rysowaniu. Osobiście sama lubię taką formę spędzania czasu konwentowego :].

Właśnie artroomy sa kolejnym krokiem naszego niecnego planu :D takie z prawdziwego zdarzenia - bo osobiście też tą formę spędzania czasu na konwencie preferuje najbardziej :D

o! Zabrzmiało intrygująco. Szczególnie ta część o artroomach z prawdziwego zdarzenia. More info plz!

Mamy nadzieję, że to też się ładnie wyklaruje po ART-MEETach :), ale chyba mogę uchylić rąbka tajemnicy :D
Planujemy reaktywować ArtRoomy z warsztatami rysunku, plus z panelówkami prowadzonymi równolegle do warsztatów, np.: "Rysowanie plansz komiksowych krok po kroku", "Anatomia a komiksy/mangi" (to na razie tylko pomysł), chciałybyśmy, żeby wiązały się z tym wystawy prac młodych rysowników.
A całość chcemy prowadzić w formie "salkowego pikniku" z masą pozytywnej energii i w klimacie przepełnionym pasją tworzenia :)
Coś takiego jak jeszcze pamiętamy w wydaniu Kasi Zbroi

No to życzę powodzenia : ).
Kasia Zbroja...ach te stare dobre czasy. Choć nigdy nie należałam do fanów jej twórczości to jednak muszę przyznać, że była kiedyś jedną z najbardziej znanych rysowniczek.

Nie będe dziękować - bo podobno nie powinno się ;)
Do tej pory mam jeden plakat Kasi - bodajże z bohaterem Fushigi Yuugi ^^ - tak więc mój sentyment jest wielki :)

o, 'salkowe pikniki' też już są, bo jakżeby inaczej można opisać Usadowe art-roomy XD ach, te kanapki

A! Kanapki Balconowe :D. Piękna rzecz- wykarmiłam nimi moje kochane rysowniczki tworzące atrakcje w artroomie. Naprawdę nas ratowały od głodu.

Oj to widzę, że chyba Twoje ArtRoomy Usado zostaną po prostu przeniesione na grunt krakowski - jakbyś miała się pojawić na jakimś konwencie krakowskim rozumiem, że mogę liczyć na Twoją obecność i prowadzenie ArtRoomu wspólnie?

Dziękuję za propozycję ale ja nie jestem w stanie robić artroomu na każdym konwencie, więc inne osoby mogące podjąć się tego zadania są jak najbardziej mile widziane. Na przykład taka Razuri świetnie sprawdziła się organizując salkę na Ecchiconie. Artroom to idealne miejsce dla każdego rysownika i oby jak najwięcej konwentów mogło im to zapewnić, czego sobie i nam wszystkim życzę :].
Tak jak już pisałam wcześniej, popieram Twoją inicjatywę i mam nadzieję, że wszystkie plany uda Ci się zrealizować.Jeśli będziesz potrzebowała jakiś porad podczas tworzenia własnego artroomu to z chęcią służę swoim doświadczeniem :).

Chętnie się do Ciebie zwrócę :)
Dziękuję - a moja propozycja była raczej w charakterze gościnnym, a nie jako "robotnika", jakbyś miała okazję być w Krakowie :) na konwencie

Dziękuję :). Z pewnością jeśli wpadnę znowu na jakiś krakowski konwent to odwiedzę artroom. Przyjemnie będzie posiedzieć tym razem w roli uczestnika a nie koordynatora.

Mam nadzieję, że uda się jakoś w niedługim czasie :)

heh, a byłaś kiedyś na konwencie poza Krakowem? Najlepiej takim organizowanym przez WWFF, gdzie art-roomem zajmuje się Usada? Uważam, że są to art-roomy jak najbardziej z prawdziwego zdarzenia i mają dokładnie to, co opisałaś w kolejnych komentach ;) I zdarzają się takie na konwentach od dłuższego czasu.

Nie chodzi mi tu o nic, poza tym, że zabrzmiało to, jakby art-roomy do tej pory były jakieś lewe i poczułam się z deczka osobiście urażona xD

bynajmniej tego nie miałam na myśli, ale jak to zostało tak odebrane to sorry...

luz.

jak nie jest, jak nie jest! Przesiadujecie tylko we własnym towarzystwie i rysujecie w kółeczku :( i nikogo nowego nie dopuszczacie.

> Aż żałuję, że nie ma szans na takie spotkania w mojej kochanej gminie Brzuze.
Bo zbyt hardkorowe by to było.

:__;. To jest jawna dyskryminacja wsi polskiej.

O ile jakimś dziwnym zrządzeniem nie znajdę się w Warszawie to przyjadę, czemu nie :)

Wiesz gdzie nas znaleźć jakby co ;)

Zapraszamy :)

Raven, nie wiedziałam, że chcesz rozwijać talenty rysownicze 8D.

Zawsze doceniałem sztukę, a poza tym to dobry pretekst żeby się z domu wyrwać :)

To, że doceniasz to wiem, i bardzo Ci się to chwali :).

kurde, oni nagle wszyscy doceniają sztukę XD

Nie no, akurat mainorgowie Balconu to nam dobitnie pokazali,że doceniają pracę rysowników :3.

cos ty widzę mnie nie doceniasz... nie umie rysować... prawda, nie jestem wybitnym krytykiem... prawda, rozróżniam tylko 16 jakiś podstawowych kolorów...prawda XD

Lubie popatrzyć na fajny rysunek co mi się podoba... prawda... wydałem kase na artbooki polskich rysowników prawda...robimy na naszych konwentach artroomy... prawda. Widzisz jak mamy dużo wspólnego ze sztuką xDD

[poza tym dobra okazja wyrwania się z domu]

Mówią, że każdy pretekst dobry.
Ale co tam, sam bym się pewno wybrał jakby było bliżej.

Ty to moze ja tez :P ?

może chcecie to wcisnąć do Kawiarni Naukowej? może by się dało? ewentualnie już murek pod Mangą nad Wisła jest lepszy od Maka :P

inicjatywa zacna:)

Der ja i tak muszę z Tobą porozmawiać na temat ArtRoomu na następnym B-Conie :)

Co do kawiarni naukowej to chętnie tylko czy oprócz soczków podają tam inne napoje nieprocentowe (głupie pytanie, jednakże ostatnio jak byłam nie zainteresowałam się :/)

No, ale tam jest zbyt ciemno dla takich biednych ślepot jak ja ;

damy radę, pociesz się że dla mnie też, a jak przyjdę z niewidomym kolegom to już w ogóle ;p
Dar-chan, cieszę się, że się odezwałaś na ten temat bo już się martwiłam, że jesteś tak zajęta, że nie dasz rady się zająć inicjatywami tego typu, no i w końcu masz konto na acepie :D
inicjatywa świetna! postaram się uczestniczyć :)
p.s. co to jest `głową` Mitoraja?

Koło Wieży Ratuszowej na krakowskim Rynku stoi piękna rzeźba autorstwa Mitoraja - taka właśnie "głowa" pusta w środku :)

aha, dzięki, to już wiem, jakoś nie orientuję się w tej nowoczesnej sztuce ;)

Kyaaa...i właśnie dlatego się cieszę, że już od jutra w Krakowie mieszkam ;D W sumie to preferuję samotne rysowanie, ale warto poznać nowych, ciekawych ludzi ^^

Ho, gratuluję : D (wyprowadzki i to do dobrego miasta ; ).

Pewnie wpadnę. Jestem biedną studentką a do tego cosplayerką więc na przegląd anime mnie nie stać - a tak to postraszę moimi pseudorysunkami

Już pisałam na Otaku, że jesteście genialni potwierdzę tutaj XD

Wstawiam obowiązkowe "czemu ja niemieszkam w krakowie T_T" :P

ja się pojawiam ofc :D