Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Asucon 11
Asucon 11 mimo, iż był co rusz przekładany na inny termin w końcu się jednak odbył w ten weekend (13-14stycznia '07), na co mamy namacalny dowód w postaci zdjęć GR3Ya, znajdujących się w poniższej galerii. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Asucon. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 10,00/10 (3 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 74 dodaj [1] Re: Asucon 11
nikisaku [195.117.104.*], 14.01.2007, 20:19:21, oceny: +0 -0 Pomimo malkontenctwa niektorych ja sie bawilem wcale niezle ;> Odpowiedz [5] Re: Asucon 11
[7] Re: Asucon 11
[9] Re: Asucon 11
[19] Re: Asucon 11
[50] Re: Asucon 11
[22] Re: Asucon 11
Rzeczywiście pustki przerażały (było to widać po DDR Roomie i Konsolówce). Ludzie dopisali. Dyskusje o anime były ciekawe (nie będę się już kłócic, ale i tak rządzi Anna z Shaman Kinga). Nawiązało się kilka ciekawych kontaktów. Pomysł z przyniesieniem 2 talii kart też wypalił, bo wreszcie zostały rozdziewiczone (pozdrowienia dla ekipy z wwiieellkkiimm cygarem ;)). Podziękowania dla Batman Pizza za 62 cm potrawę. Nawet ładne "kotki" kręciły sie po okolicy. [24] Re: Asucon 11
[25] Re: Asucon 11
[31] Re: Asucon 11
Mam śfietny pomys na kon! Taki, żeby sie fajnie ludzie bawili! Co powieće na pomieszanie słuf fandom i conwent? Wyjdzie condom! Dobre, nie? Będzie fajnie, tylko trzeba resztę wymyślic! [32] Re: Asucon 11
[33] Re: Asucon 11
Damn.. :{ [36] Re: Asucon 11
To raczej nie wynik kiepskiej opinii, ale po prostu zmiany terminu. Nie oszukujmy sie - srodek stycznia to dupiaty termin, jedyny gorszy jaki by mozna wymyslic to albo za tydzien, albo za dwa (poczatek, ewentualnie srodek sesji). Zreszta moze i dobrze, ze ludzie nie przyjechali - bo co oni by tam robili? Anime ogladali? [45] Re: Asucon 11
Oprócz tego co mówisz, to jeszcze bym dodał praktycznie brak jakiejkolwiek promocji. Harakiri było 17-18 stycznia w czasach, kiedy to zimy były jeszcze prawdziwe - takie ze śniegiem:))))))(co też nie jest bez znaczenia przy decyzji ludzi jechać czy nie jechać) i ludzie dopisali mimo iż też sporo osób nie przyjechało z powodu sesji egzaminacyjnej, bo nie ukrywajmy jest to bardzo dupiaty termin. Jednakże myśmy bardziej promowali konwent, co jak widać jednak się opłaci. W każdym razie co do Asu11 słyszałem różne opinie, więc nie mogło być tak źle. Tobie mogło się nie podobać jako staremu konwentowiczowi, a takiej "świeżynce" jak nikisaku się podobało i mówiąc wprost mnie to cieszy, bo jak się nowym podoba to jest szansa, że znajdą się młodzi ludzie w mandomie, którzy pociągną imprezy tego typu i idea imprez mangowych nie zaginie. [46] Re: Asucon 11
No to spytaj w jakich panelach lub konkursach np. Nikisaku bral udzial. Bo podobac to mi tez sie podobalo ... ale spotkanie ze znajomymi, a nie jako taki konwent. Oczywiscie byly fajne rzeczy (choc niektore oklepane). Bardzo spodobal mi sie koncert fortepianowy, tradycyjnie duza popularnoscia cieszyla sie herbaciarnia (choc osobiscie nie zostalem w niej na dluzej), konsolowka byla znosna (na taka liczbe osob ok - jakby przyjechalo 500 to by byla masakra :P), DDR nabral rumiencow jak Seth przywiozl swoja mate. Po za tym myslalem, ze Ty rozumiesz co znaczy "dobry konwent" (albo chociaz "dobra organizacja") i czym rozni sie od "fajnego spotkania ze znajomymi". Oceniajac konwent, oceniam organizacje, atrakcje, zaangazowanie organizatorow i tego typu rzeczy. Zreszta - temat juz byl walkowany i szkoda do niego wracac. Niedlugo na gildii relacja bedzie i wywiady z uczestnikami (co by nie bylo - glosy byly bardzo zroznicowane, od zachwytu po "degeneracje fandomu" :P). [49] Re: Asucon 11
Nigdzie nie napisałem, że konwent był dobry, ale co wnioskuję z rozmów ze znajomymi nie był taki najgorszy, ale masz rację. Moi znajomi to jeżdżą jak ja główne dla ludzi, a nie dla atrakcji, więc może stąd ta różnica w odbiorze, na konwencie nie byłem więc się nie wypowiem na jego temat, a z chęcia posłucham opini uczestników jak już te pojawią się na Glidii. A osobiście dla mnie to statni dobry kon na którym byłem to był Dojicon 6. [51] Re: Asucon 11
ech, Avantar, bralem udzial w ekspedycji i chcialem wziac udzial w panelu ro, ale.. ekspedycja :P I mowilem ci, nie bylem tam dla paneli czy konkursow, a na pewno nie, zeby popatrzec jak ich duzo i wpasc w szczery zachwyt nad ich iloscia, bo wnioskuje, ze im wiecej paneli/konkursow tym blizej jestes nastroju orgazmistycznego, bez wzgledu na to, ze i tak ich nie obskoczysz ;> [53] Re: Asucon 11
[54] Re: Asucon 11
[27] Re: Asucon 11
Ale tak serio i naprawde. Smiesza mnie argumenty ze "byly pustki". Co z tego? mnie to nie przeszkadzalo sie naprawde dobrze bawic. Powiedz, lazisz i liczysz ile jest osob, pozniej z kazda gadasz 5 minut i jezeli nie obskoczysz 300 na kazdym conie, to jestes chory? Ktos zapomnial, ze nie liczy sie ilosc, a jakosc. Jak mam byc szczery, to tu bawilem sie lepiej, jak na na na przyklad magni. Wczesniej mowilem, ze nie chce sie przesadnie wypowiadac na temat tego conu, bo go nie znam, teraz znam i przyznaje, ze jest dobry. Nie, nie bylem na poprzednich Asu, nie wiem, jak bylo na poprzednich Asu, ale siedzenie i smucenie, ze kiedys bylo lepiej to niechybna oznaka zblizania sie wieku starszego, sorry. CO Z TEGO, ze ilestam Asu temu bylo wiecej ludzi, ciekawej, itd. Liczy sie tu i teraz. A na tym Asu dalo sie naprawde niezle bawic. Przynajmniej ja sie nie nudzilem ani przez chwile. [42] Re: Asucon 11
Kiedy juz bylem na Asu i zorientowalem sie w ilosci osob to przestalem go traktowac jako con, a raczej jako duze spotkanie mangowe. Con to jednak dla mnie cos naprawde duzego. Dlatego nie oczekiwalem wielkich rzeczy i szukalem tylko ludziorkow od zabawy i jak widac udalo sie z rewelacyjnym wynikiem ^__^ Moze po prostu Asu powinno zrezygnowac z nazywania sie conem i obnizyc ceny -_^ Nikisaku zapomniales jednak o jednym skutku ubocznym malej ilosci ludzi! malo ludzi == maly tlok == trudnosci z upskirtami Tak samo termin byl zly: zima == spodnie = trudnosci z upskirtami [2] Re: Asucon 11
[3] Re: Asucon 11
[4] Re: Asucon 11
Never ending stoooory.. [6] Re: Asucon 11
[8] Re: Asucon 11
Zastanawia mnie co to za postać była (cosplay): *click*? [12] Re: Asucon 11
[40] Re: Asucon 11
[41] Re: Asucon 11
[10] Re: Asucon 11
[17] Re: Asucon 11
LOL Brawa dla tego pana w długich włosach, okularach i z kiełbaską w ustach.. [*] [23] Re: Asucon 11
ha ha ha... normalnie boki można zrywać ze śmiechu... :| masz poczucie humoru równe z Lepperem. powiedz mi chłopczyku, co Ci takiego złego zrobili Ci fantaści i fantastyki ? Może jakaś panna z ŚKFu kosza Ci dała czy coś? Masz naprawde widoczny kompleks na tym punkcie, nie trzeba być Freudem by to zobaczyć. Powiedz, pójde tam i im wygarnę. Potem będą Ci sie wszyscy kłaniać w pas (może to o to chodzi? ) [26] Re: Asucon 11
[29] Re: Asucon 11
It's just pure quality.. Running low. [38] Re: Asucon 11
Co Ty sie tak podniecasz? Az sie boje co bedzie jak bedzie jakis ostry hadal o Asuconie (tudziez SKFie). Wtedy to chyba Yen'a bedziesz z nozem gonil. Jako, ze niestety plakatu z Asuconu nigdzie na MDK nie bylo, to az prosilo sie pod tym transparentem zapalic. A, ze Ty to odbierasz jako jakis atak na SKF ... coz, mowiles cos o Freudzie? ;> Troche dystansu "chlopcze". [47] Re: Asucon 11
Bierzesz Regis na klatę za klub? Nie szkoda ci nerwów? [11] Re: Asucon 11
Nie wiem, moze ja sie postarzalam, ale pod wzgledem organizacyjnym con mnie zawiodl. Caaale dwie salki (plus konsolowka i ddr), w ktorym odbyly sie az dwa panele, do tego prowadzone przez ludzi z zewnatrz; procz tego tylko cosplay, Iaido, koncert muzyki z gier (ktory de facto mozna wliczyc w panel o tejze tematyce) a dalej caly czas tylko projekcje. IMO organizatorzy poszli po najmniejszej linii oporu. Zebrani (niezbyt tlumnie) troche ratowali sytuacje. [13] Re: Asucon 11
[14] Re: Asucon 11
Indeed [15] Re: Asucon 11
[16] Re: Asucon 11
[18] Re: Asucon 11
[20] Re: Asucon 11
[21] Re: Asucon 11
Organizacja hmmm...dość chaotyczna ale w gruncie rzeczy typowa dla konwentów M&A w Polsce. Reklama, promocja brak, strona "www" nawiązująca w 100% do konwencji "horror" (na dodatek klasy "Z")...Atrakcje dość liczne, niestety słabo "wyeksponowane". Frekwencja zadowalająca zwarzywszy na fakt, iż termin zmieniano dwa razy, a w tym samym czasie odbywał się kolejny finał WOSP...Jednym słowem typowy polski konwent bez rewelacji za to z klimatem dzięki ludziom, jacy pomimo niesprzyjającej nagonce na ŚKF'owe seminarium pojawili się, dzięki czemu mogę spokojne stwierdzić, iż było przyzwoicie hehe...Ba nawet pokuszę się o opinie, iż "momentami Asu XI przebijał nie jeden liczniej oblegany Con" niestety nie było to zasługą organizatorów (koncert fortepianowy, RULZzzz)...Mi osobiście bardzo się podobało, a zamieszczone tu fotki oddają w 100% klimat Asuconu XI...(fuck...nie udało mi się zabić nosferatu pomimo gatek w bałwanki *snif*). POZDRAWIAM...!!! [28] Re: Asucon 11
[34] Re: Asucon 11
[30] Re: Asucon 11
Podejrzewam, że gdyby nie przedsesyjny termin, mogłoby się zjawić więcej "wielbicieli" Asu.. [35] Re: Asucon 11
[37] Re: Asucon 11
1. Zdefiniuj konwent m&a 2. Podaj genezę konwentu m&a w Polsce 3. Zdefiniuj spotkanie mangowe 4. Wskaż różnice pomiędzy konwentem m&a a spotkaniem mangowym Czas pracy: 10 minut Odpowiedzi proszę zaznaczyć na osobnym arkuszu Brak terminu zerowego, jak i poprawkowego. [39] Re: Asucon 11
[43] Re: Asucon 11
[48] Re: Asucon 11
[44] Re: Asucon 11
[52] Re: Asucon 11
[55] Re: Asucon 11
Kurcze.... ^^" dawno się nie wypowiadalem, ale, ale co zrobic, trzeba się wypowiedzieć, więc zaczynam :). Asu XI z doswiadczenia(skromnego, bo tylko kilka lat) wiem, ze nie był to zachwycający Asucon, ale winą mozna obarczyć tylko Organizatorów, którzy się za to troche późno wzięli. W tym Roku bedzie inaczej, chcę pomóc przy tworzeniu następnego Konwetu, jezeli takowy powstanie. Pamiętam tą starą zasłużona markę "Asucon" na ktora przyjeżdżało masa ludzi i brakowało miejsc.... :):), lecz nie mozna tylko wspominać prawda ?? ;) Postaram sie pomóc w organizacji Asu, nie wiem może to by był ostatni, w kazdym bądź razie ostatni czy nie chciałbym, aby jeszcze raz miał taki Klimat jak stare "Asucon'y". Organizacja może była chaotyczna, ale ludzie którzy to organizowali(takie mam wrażenie) uważają to za jakiś obowiązek, a gdzie zabawa przy tej organizaji?? przeciez zawsze to była zabawa, prawda Vulcan?? bawiliście się organizując Asu, czy się mylę?? Ja chcę organizując jescze jeden Asu bawić się przy tym, chcę włozyć, choc raz jeszcze serce do tego.Klimat Asu głównie zawsze tworzyli ludzie, których było mało w tym roku, lecz bez przesady, aż tak mało ich nie bylo, bo pracowałem na szatni i wydaje mi się, ze koło 200 - 250 było, a poza tym nie na kazdym conie musi być ponad 300 albo nawet 500 osób, żeby się dobrze bawić. Jeżeli ludzie chca się bawić na Asu i wynoszą z tej zabawy jakieś mile i dobre wspomnieia, to czy nie jest to kolejna motywacją do zrobienia Kolejnego ?? Eeeee a o czym to ja miałem mowić ^^" poniosla mnie wyobraźnia i serce do tego Conu ^^. Mnie się podobało, jeżeli ty AvantaR mowisz o Asu źle, czy że nie podobal ci się, to przeciez my cię nie zmuszamy, abys przyjeżdżał, poza tym, nie pamiętam by Herbaciarnia była Tradycja Asu, bo nie pamiętam jej, ze wczesniejszych np. Ascu IV czy V. dla mnie to zupełna nowość. Co do paneli i innych konkursów zgadzam się było ich mało,a el to dlatego, że jak wcześniej napisałem Orgowie się wzięli za późno za to wszystko, teraz chcę to zmienić i zagonić ludzi do wcześniejszych wysiłkow na temat Conu, kurde mam nadzieje, ze Marka Asucon nie będzie juz dalej podupadać, ale żeby przynajmniej miała miano tej starej marki, aby ci którzy pierwsi ją zapoczątkowali byli z niej dumni, potem mozna ją zakończyć i na jej miejscu zrobic inną markę:):) To narazie wszystko zobaczymy co napiszecie :):):) Pozdrawiam Starych Przyjaciół ze "Starej Sekcji 9" i tak jestescie i będziecie Najlepsi;);) [56] Re: Asucon 11
Z tego co pamietam to herbaciarnia byla juz wczesniej i wlasnie ona byla bardzo chwalona. Po za tym czemu tylko mi piszesz, ze mam nie przyjezdzac. Co do "zbyt poznego zabierania sie do konu". W tym momencie osmieszasz wszystkich organizatorow. Termin byl przekladany dwa razy, a mimo to nie udalo sie zrobic wiecej atrakcji? Program ponoc nie byl w ogole zmieniany od czasu wypadku na Helembie. Takze co organizatorzy robili przez ten caly czas? Dlaczego nie wykorzystano okazji, zeby wypchac plan atrakcjami (szczegolnie, ze konwencja horroru daje pole do popisu). A na nastepny Asucon przyjade na pewno, o to sie nie boj ;> [57] Re: Asucon 11
Avantar, ty zawsze znajdziesz cos żeby ośmieszyć ludzi, ja nie pisze tego z wyrzutem, że jak ci się nie podoba to nie przyjeżdżaj, ale troche mogłbyś przystopować, bo ludzie się staraja, zebys własnie mógł przyjechac, a ty tylko wygarniasz błędy, pomógłbys i trochę na duchu podniósł, a nie tylko wypominał, ze to atrakcji nie było czy czegos tam jeszcze, napisz co bys chciał widzieć na nastepnym Asu, a na pewno jezeli to przejdzie, to to zrobimy, nie ma problemu :) słuchaj masz kolegów?? Popytaj ich co by chcieli widzieć, jakie konkursy by chcieli, a na pewno coś wybierzemy i po wszystkim:) wszyscy nie będa na pewno szczęśliwi bo nie da się tego zrobić, ale przynajmniej 3/4 ludzi gdyby się podobało, to byłby to sukces :):) Pozdrawiam i Daj znac jak cos konkretnego będziesz mieć, bo Asu jak to ktos napisał tworzą ludzie który się na nim bawią :):):) [58] Re: Asucon 11
Sluchaj, z calym szacunkiem dla Ciebie - nie badz smieszny. To jest konwent z kilkuletnia tradycja. Jesli nie macie pomyslu na konwent, to go po prostu nie organizujcie. Bo, albo jestescie tymi organizatorami, albo grupka ludzi, ktora chce albo nie moze. I nie gadaj, ze wygarniam tylko bledy, gdyz pisalem takze co w moich oczach bylo na plus (niestety - za duzo tego nie bylo). Rozwiazanie jest proste - jestescie (jakby na to nie patrzec) mloda ekipa. Oderwijcie sie w koncu od tej nazwy Asucon. Zacznijcie cos nowego. Ale skoro chcesz zebym Ci powiedzial, co bym chcial na nastepnym Asu to Ci powiem. Chcialbym aby to byl konwent, a nie zlot fanow. Aby organizatorzy przygotowali plan napchany konkursami, panelami, turniejami i tentakiel jeden wie czym jeszcze. A nie plan w ktorym sa dwa panele, trzy konkursy i turnieje ... Najlepszego. [59] Re: Asucon 11
Sprzedawca wydzierający się na swoich klientów nie jest dobrym sprzedawcą. Zaś odgryzanie się żeby więcej nie przyjeżdżał to już klasyka wpost z Barei. Co z tego że robi sz to z uśmiechem? Matko sałatko - toż to aglomeracja katowicka, same Katowice mają z 300 tysięcy mieszkańców - nie macie nikogo z jakimikolwiek pomysłami? Sie verließen und nach Irland auswanderten? Z drugiej strony w zwyczajne weekendy ta kupa młodych ludzi nie ma nic do roboty - przy wcześniejszych konach tak bywało. I nie rozpędzałbym się z lansowaniem hasła że "konwent tworzą ludzie którzy się na nim bawią" - ot choćby z powodu jakiegoś naiwniaka harującego jak wół który się dowiaduje że powinien się bawić a nie odwalać robotę za 3 - bo tak się tworzy konwent. Gdzie refundacja dla "orgów" tworzących konwent w swym sleepromie? Ech młodość... Wychodzi na to że już jesteś starą dupą Avantar. [60] Re: Asucon 11
Hmm to ja nie rozumiem jak mozna robić konwent i odwalić go na szybko? A potem tłumaczyć, że nie było czasu. Konwent był przenoszony dwa razy (jesli dobrze pamiętam) i w dalszym ciągu nie było czasu? Bo jeśli ja wiem, ze nie mam szans zrobić czegoś dobrze to sie poprostu za to nie zabieram. A odwalanie dziadostwa żeby tylko zgarnąć troche ludzi i na nich zarobić to przegięcie. A jeszcze potem fani tłumaczą organizatorów "no moze konwent to nie był ale jakby spotkanie mangowe" heh. I tak jak mówi Avik czas nawyższy skończyć juz z Asuconem bo ten konwent umarł w chwili gdy odeszli starzy organizatorzy. I zacząć robić coś na własnę reke. Ja wiem, że łatwiej mówić niż zrobić ale zawsze mozna prosić o pomoc kogoś doświadczonego w tych sprawach. [61] Re: Asucon 11
[62] Re: Asucon 11
Tak jezeli chodzi o szatnie to nie przypominam sobie żeby na kogoś wrzeszczał, bo to nie jest w mojej naturze, a poza tym każdy by sie wkurzyl, gdyby jakas dziewczyna potargała mu koszulkę, nawet nie wiedząc za co ^^". I nie jade tu do was z wyrzutami i jakims uśmiechem na twarzy, ja poprostu was rozumiem i wy też powinniście zrozumieć tez organizatorów, staraja się i wychodzi im to, a co do tego przekładania to musicie sie spytac ich a nie mnie, ja byłem na szatni, napisałem to co wiem i na tym skończyłem. Nie pisze żadnych klamstw tylko fakty jakie były, a poza tym na Każdym konie klimat robią ludzie, bo bez nich żaden by się nie odbył :P. Przepraszam jak kogoś uraziłem, przepraszam Avantar, że na Tobie się uczepiłem, juz nie będe. [63] Re: Asucon 11
Daj spokoj z przepraszaniem. Co do szatni - tez sie doczepie. Nie robi sie czegos takiego jak zamkniecie szatni i wywieszenie kartki "przerwa do 18stej". Mi na szczescie jakis org wyciagnal moje rzeczy, ale sa ludzie, ktorzy mieliby na przyklad tramwaj i nie bardzo by wiedzieli co zrobic ... Takze mam nadzieje, ze nastepnym razem szatnia czynna bedzie non stop :) Pzdr [64] Re: Asucon 11
Nie będziemy się kłocić o starą czy nową wiarę? Stara się sprawdziła (lub nie) i częściowo odeszła na dalszy plan (lub w całkowite zapomnienie). Teraz czas na nową gwardię. Czy zapiszą się w historii fa(p)ndomu? Czy może stworzą własną legendę? Czy będą walczyć jak lwy, a polegną jak muchy? Jak kto gdzieś ładnie powiedział w pewnym anime "Wszystko ma swój koniec, nawet światło".
Avik, gdzie są twoje zdjęcia?? [66] Re: Asucon 11
Na konwencie bylem jako przedstawiciel Gildii, takze mozna je znalezc tutaj ;) [65] Re: Asucon 11
Ciężko się wypowiadać, bo od jakiegoś czasu omijam Asucon łukiem, ale z tego co widzę Asucon nie cierpi na brak pomysłów, tylko na brak realizacji. Bo konwencja mroku już była (Asucon V'ampire) i spokojnie można z niej było odgrzać więcej pomysłów niż trafianie kołkiem (patent FAIR Miśka Cholewy). A ze wszystkich Asu, to hoho... Mogę się mylić, ale na zdjęciach nie widać już śmiesznych karteczek z dziwnymi hasłami (czy ulotek krwiodawstwa). W historii macie ogromną pomysłologię. IMO problem asuconu jest tam gdzie zawsze - pomysły rozbijają się albo o brak ludzi do realizacji, albo trafiają na schody ze strony Sam Wiesz Kogo. Ludzi będziesz miał coraz mniej, bo wyeksploatowywanie orgów w klubie rośnie wykładniczo, i mainorgów starcza ostatnio chyba już tylko na 1 konwent. Klub jest teraz na zadupiu i przepływ niewyeksploatowanej krwii ma jeszcze mniejszy. Do tego Asucon jako nazwa nie stanowi już gwarancji pełnego budynku, ani marki. Wręcz przeciwnie, sporej liczbie ludzi ciężko się patrzy na tę przedłużaną agonię. Moja rada - daj sobie spokój z Asuconem i daj mu odejść. Zrób coś nowego, najlepiej na własną rękę. Klub nie daje ci w zasadzie nic, poza projektorem, który teraz można nająć za śmieszne pieniądze. Za budynek możesz zapłacić po konwencie, więc nie musisz mieć 4 tysiaków na start. Jeśli koniecznie chcesz to robić na Klub, to u Vulcana jest gotowa recepta jak za 500zł coś takiego założyć (próbnie zakładał klub Genom). Przy projekcie stand-alone możesz zwrócić się do osób które nauczone doświadczeniem od organizacji Asuconu trzymają się zdala. Startując z czystą marką nie masz wrogów, unikasz porównań do legendarnej przeszłości. Więc szczerze ci radzę - weź swój zapał i zrób coś swojego. Bo Asucon ci go zniszczy. Szybko. Zostawijąc Asucon zyskasz ludzi i wolność, część z S9 i tak ci pomoże, bo to ludzie którzy robią kon i dla samego konu i w dupie mają pod czyją flagą. Stracisz 'darmowe' projektory (opłaca się) i Miśka Cholewę (szkoda, ale w imię wyższego dobra...). Ogólnie - nie masz się co zastanawiać nad bilansem zysków i strat. Zostaje kwestia strachu przed wyjściem spod opiekuńczych szponów klubu i uwierzenia w to, że samemu też można. P.S. Z tego co widzę to organizatorka konowa chodzi ci po głowie od sporego czasu, i skoro ci jeszcze nie przeszło, to powinieneś dać radę. Skontaktuj się z Vulcanem, wiedza z zakładania Genomu oraz konwentu Harakiri przyda ci się. Co do pomysłów, to przymierzam się do zebrania w kupę fajnych acz zapomnianych atrakcji konowych i wylistowania w sieci, więc będzie skąd czerpać. Ludzie się znajdą. Doświadczeni. Jak im udzielisz swojego zapału to konwent sam się poskłada, bo takich zahibernowanych weteranów jest w GOPie sporo. Tatakae! [67] Re: Asucon 11
[68] Re: Asucon 11
Jak na zadupiu, wszędzie daleko i czasu mało, bo a to praca a to budowa, w porównaniu do czasowej dostępności czasów studenckich to mam 1% tego :P Z obiegu wypadłem zupełnie. [71] Re: Asucon 11
[72] Re: Asucon 11
Ano, próbnie. Przebił się przez "wielkie B" by okazało się, że klub jako taki w zasadzie na cholerę potrzebny, więc suma summarum próbnie. [69] Re: Asucon 11
Ludzi owszem było mało jednak sam bawiłem się świetnie. Konkursy były niedostrzegalne, panele 2... z czego jeden mój, i to samo tyczy sie konkursów, też 2 z czego jeden mój xD Sama organizacja nie była taka zła, ludzie dopisali. Pomimo tych niektórych zalet plan świecił pustkami i to dużymi, dlatego dało sie spotkać ludzi siedzących 7 godzin przy KoF 2k6. Herbaciarnia jednak była moim prawie głównym punktem programowym. Ci którzy ją odwiedzili i widzieli troche dziwna grupkę wiedza oco chodzi xD Prawda jest taka że dobrą zobawę trzeba było sobie zorganizować samemu, nie tak jak kiedyś. Ale nie ma co narzekać, ciesze się żę Asucon jednak się odbył. Goku, musimy kiedyś zaśpiewać w duecie! bo samo "Bum Cyk Cyk" nie rozwija całej głębi twórczej. [70] Re: Asucon 11
Zaśpiewać w duecie ;> czemu nie, zawsze o tym marzyłem :):):), a tak na poważnie, może na następnym Conie jeżeli się odbędzie :):):) to jestem za, ale na Cosplay'u :):):) [73] Re: Asucon 11
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące galerie | ||||||||||||||||||||||||||