Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Boski wiatr na faliRoshi Sobota, 26 lutego, godzina 9:50, in a galaxy far, far away... Dotarliśmy do Miejskiego Domu Kultury w Rybniku - Boguszowicach. Nie wiedzieliśmy, co nas czeka, aczkolwiek bez większych oporów przekroczyliśmy próg dwupiętrowego budynku, nasuwającego przemyślenia idące daleko w stronę czasów PeeReLu. Powitanie było krótkie, lecz bardzo radosne: „cześć, podaj swój numerek, witamy na Kamikaze, wchodzisz na własną odpowiedzialność, a jeśli chcesz wyjść, nie rób tego w pojedynkę.” ^^' Oczywiście zaczęło się od szukania starych znajomych, wymiany uścisków, czasem nawet śliny. Kiedy ekipa rozeszła się po labiryncie eMDeKu, zmuszony byłem w pierwszej kolejności spenetrować stoiska. Narzekać nie było można - Waneko, Imago, Komiksiarnia i wiele innych ciekawych przedstawicieli naszego półświatka - wypas. Idąc dalej natrafiłem na bardzo istotne dla każdego konwentowicza pomieszczenie, jakim jest bufet. Serwowano tam zapiekanki, gofry w trzech odmianach, zapiekanki i gofry, a do tego zapiekanki! Oczywiście kawa i herbata również wchodziły w skład asortymentu. Trzeba było się jednak zabrać za aktywne i ambitne uczestnictwo w „Szkole latania”, bo nie jeść, a bawić się tu przybyliśmy! Pierwszym krokiem udałem się zaraz na panel-room, gdzie rozpoczynał się właśnie konkurs KAMIKAZE - PeCet, rzutnik, gra z 1992 roku i zgraja napaleńców, mających ochotę czym prędzej popełnić seppuku. Wystarczyło spikować samolotem prosto w burtę krążownika pływającego pod nami. Jak się jednak okazało, nie jest to takie proste. ^^' Idąc dalej, wbiłem się prosto na salę RPG-GO-ową, gdzie ludzie w przeróżnym wieku, będąc w atari, okładali się gobanami wykrzykując w niebogłosy pieśni bojowe macedońskich poławiaczy gumowych kurczaków. Nieopodal tejże rzezi znalazł się console-room, gdzie masa ludzi ściskając się, obserwowała dwie niesamowicie długie kolejki. Jedna z nich, to maniacy Stepmanii, którzy czekali na dojście do maty tanecznej, druga zaś składała się ze stojących na sztorc skarpet, czekających na swych właścicieli. Oprócz tego można było się pościgać, bądź też pookładać, albowiem każdy lubi co innego. Kolejnym etapem mojej podróży było posiedzenie na sali kinowej. Tam też działo się najwięcej rzeczy, nierzadko najdziwniejszych. Przebojem tego KAMIKAZE była niewątpliwie FALA, którą nasz kochany Amelia serwował przy każdej możliwej okazji. Może nie miała ona nic wspólnego z WKU, ale pozostawiła w niejednej personie głębokie i niezmywalne piętno. Ileż razy można podnosić ręce w górę, w różnych kombinacjach i przy różnych okazjach?! ^^' W miarę upływu czasu każdy z nas powoli zaczynał obierać sobie konkretne miejsce, w którym czuł się najlepiej. Osobiście spędziłem najwięcej czasu na „kinówce”, ponieważ jak wcześniej wspominałem, tam działo się wszystko... Tańce orgów, orgie tańców i co ino! Go-go, noszenie spętanego jak szynkę Avantara, urodziny Kołcza i wiele, wiele innych.. Cosplay, który był tam urządzany, również cieszył się nie lada powodzeniem, głównie za sprawą dwóch panien, przebranych w bardzo ciekawe (a co ważniejsze - skąpe) stroje... ^^' Podczas scenek, a właściwie po nich, owe niewiasty zaprezentowały nam taniec, będący arcydziełem, za sprawą odpinającego się co chwila „stanika”. Jednak niestrudzone, próbowały podejścia cztery razy, zachęcane słowami „dać JEJ szansę”, dobiegającymi z sali. Czas biegł nieubłaganie, dyskusyje na panelach wrzały, maty na konsolówce się udeptywały, rzutniki przegrzewały, a nasze serca rosły z niesamowitą uciechą. Nie ważne były pojedyncze wpadki, które zdarzyć się czasem po prostu muszą. Zresztą żaden problem nie zostawał zbyt długo bez rozwiązania. W powietrzu aż pachniało jednością fandomu, co jest przecież najważniejsze! Wielkie podziękowania należą się orgom, którzy włożyli wiele pracy w przygotowanie całego konwentu. Brawa dla nich! ^^' Nic, tylko wkładać hełmy, brać do ręki harmoszki i z bojowym okrzykiem na ustach maszerować na następne KAMIKAZE!!! ZWIEEERAAACZ! Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 8,00/10 (2 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 38 dodaj [1] Re: Boski wiatr na fali
Lavamancer [172.21.0.*], 01.03.2005, 16:49:49, oceny: +0 -0 A te panienki od tańca to nie próbowaly podejścia tylko trzy razy ? (w tekście jest, że cztery). Fala była denerująca. Zresztą w tym opisie to wygląda jakoś bardziej idealnie niż to zapamiętałem. Odpowiedz [2] Re: Boski wiatr na fali
[4] Re: Boski wiatr na fali
[5] Re: Boski wiatr na fali
[8] Re: Boski wiatr na fali
A byłeś kiedyś na idealnym konwencie? =). Co do fali, to zależy co kto lubi - może za często to było, ale przynajmniej trochę publika się ruszyła =) [9] Re: Boski wiatr na fali
[13] Re: Boski wiatr na fali
[3] Re: Boski wiatr na fali
Hm.. Mam nadzieję, że nikogo tą recką nie uraziłem.. Są to li tylko moje odczucia.. Chciałem jeszcze napisać o sleeping-roomie, ale przecież kwestia wyszła nagle, sam Wilku mówił, jak się sprawy miały.. KAMIKAZE 3 - UDANE i BASTA!!! O! ^^'
XD [6] Re: Boski wiatr na fali
[10] Re: Boski wiatr na fali
Ostrożnie, nieznany budynek to nowe niespodzianki i trudniejsze planowanie. No i napiszcie, czy utrzymacie darmowość, bo to też może być problem.
W razie, gdyby co, to uderzać do Vulcana, Genom ma papiery stowarzyszenia, co się czesto przydaje. [12] Re: Boski wiatr na fali
Hehe.. To może wyskoczę z totalnym idiotyzmem, ale mikołowkski MangaNoTen oraz Banzai Team chcą również zorganizować konwent.. :) MDK w Mikołowie będę mógł załatwić.. Sprzęt też nie problem.. Ale to nie wszystko.. Ktoś chętny do pomocy zorganizowania cona w Mikołowie? Bardzo malownicze miasto swoją drogą.. ^^' Oczywiście plany na co najmniej pół roku do przodu, bo to przecież ogrom pracy.. ^^' [15] Re: Boski wiatr na fali
Chodzi mi tutaj oczywiście o wszelkie możliwe rady, jakich mogą udzielić orgowie, którzy przez to przechodzili.. :) :) :)
Za wszelkie info z góry dzięki... :) [29] Re: Boski wiatr na fali
Roshi ty chyba serio nie wiesz o czym mowisz. Po za tym od kiedy to MnT chce zrobic konwent? (na powaznie, a nie "co by by lo gdyby"). A nawet jesli znalazlbys kilka osob chetnych do pomocy to jakos MDK w mikolowie wydaje mi sie ostatnim miejscem gdzie by sie to udalo. Przeciez oni nie chcieli nam nawet sali na klubowe spotkania wynajac. Po za tym po co robic kolejny "niszowy" konwent? Nie lepiej np. pomoc organizowac Kamikaze 4 albo cos innego? Ilosc nie znaczy jakos co przy polskich konwentach bardzo dobrze sie potwierdza. Pozdrawiam! [30] Re: Boski wiatr na fali
[33] Re: Boski wiatr na fali
Wiesz, Avik, wolę się w tej kwestii nie wypowiadać, bo to tylko wstyd.. Chodziłem, gdy MnT to był jeszcze MnT, gdy go z Zelem zakładaliśmy, mieliśmy trochę inne plany, niż wysiadywanie przy piwku w gronie wzajemnej adoracji, czasami nabąkując, jaki to Kawaii jest kijowy..
Tyle. [14] Re: Boski wiatr na fali
[7] Re: Boski wiatr na fali
Brak sleepów to było chamstwo i to duże. Przepraszamy za to, ale niestety jak się tydzień przed konwentem dowiaduje o braku jednej z największych sal to tak to wygląda =| [11] Re: Boski wiatr na fali
Kon był spoko, chociaż nie ukrywam, że głównie za sprawą osób które mi towarzyszyły. Z tym spaniem to nam się akurat udało, podłoga w stołówce była full wypas :D Stepmania była ekstra. Z paneli na których byłem najlepszy zdecydowanie był ten o wojnie na pacyfiku. Co do minusów... no cóż, gdyby nie osoby towarzyszące pewnie bym się zanudził. A jeszcze dwa pytanka do orgów.
1. Jaki WM używany był na kompie w sali projekcyjnej?
2. Teledysk z piosenką "Witaminki witaminki dla chłopczyka i dziewczynki" był ekstra. Skąd go można ściągnąć bo za cholerę znaleźć nie mogę :/ [16] Re: Boski wiatr na fali
Było fajowo, fala była fajowa, spanie w bufecie było fajowe, teledyski były fajowe (witaminki :D ), jedyne, co byłol mniej fajowe, to panel hentai, który nudził bardziej niż ten o bitwach na jakichś wyspach, więc w ogóle było fajowo i udanie :)
Choć były momenty, kiedy się nudziłam, ale to moja wina :P [17] Re: Boski wiatr na fali
Acha, killy, będę miała ten teledysk, mogę ci udostepnić na slsk :)
No, i wreszcie skapowałam, jak się gra w ddra :roll: [18] Re: Boski wiatr na fali
[20] Re: Boski wiatr na fali
[35] Re: witaminki
Hej. Wiem, że to już długi czas, długo, długo po witaminkach, ale... czy mógłbym poprosić jeśli go masz ? :) Wiem, wiem, nie znamy się, ale chodzi mi o sam teledysk, jeszcze istnieje ? [36] Re: witaminki
Hej. Wiem, że dyskusja była lata temu i teledysk też, ale czy on jeszcze istnieje ? mógłby mi go udostępnić jakoś ? [37] Re: Boski wiatr na fali
Hej, wiem, że to już wieki temu, ale jeżeli ktoś ciągle ma ten teledysk, to czy dało by się go skądś ściągnąć ? nie wiem, albo przesłać ? Na gg czy jakoś ? [32] Re: Boski wiatr na fali
WM jaki byl uzywany na kinowce do fvwm-crystal Sharaka. [19] Re: Boski wiatr na fali
[21] Re: Boski wiatr na fali
[22] Re: Boski wiatr na fali
[24] Re: Boski wiatr na fali
[25] Re: Boski wiatr na fali
[26] Re: Boski wiatr na fali
[23] Re: Boski wiatr na fali
Crawley, jak będzie mnie stać na bilet za 6,40 to wpadnę do was :)
A właściwie do waszego makdonalda :P [27] Re: Boski wiatr na fali
Bueheheh HeY ludzie co Wy narzekacie KONWET BYŁ ZAJEFAJNY.... Uważam ze Amelia super rozruchał publika tymi falami bo ile to mozna tyłek czasu plaszcyzć????? ByLo wesoło ... Co do lasek którym cyckonosze ciagle spadały to dały troche radochy brzydkiej płuci chodz mi sie ich wystep tez podobał Ale najelepszy w tym wystepie był ten gościu Bueehhehehe widzieliscie jak on juz za 3 razem wchodził...????:D:D:D The Beściak...
Podobał mi sie pomysł sz konkursem Golden Boya ...Hey Saymon TY czytałes nasze prace??? KTO kolwiek czytał JA TAK NIE MYSLE JAK TAM NAPISAŁAM O BOYACH:)):D :)) Naprawde uwazam ze ekipa spisała sie na medal ^__^ Chodz nie mogłam juz zostac na Alienie Konwett uwazam za zajefajny !!!!!^__^ Ale nejlepsza pąpa była z tym konkursem konsolowym do tej pory nie wiem o co w inm chodzilo...Hey powiedzice o co chodzilo z wyniesieniem tego kabla?? Czyzby to jakas sugestia do kradzierzy?? Wyniósł go ktos?? POZdrOOOOOOOfka :):D [28] Re: Boski wiatr na fali
Kami wypadło bardzo dobrze no może fotele w kinówce dalej nie nadają się do spanie ale cóż starość nie radość.Fala była jak najbardzie na miejscu niedość że rozruszała trochę mangaków to przy okazji będa mieli co wspominać "FALA AMELI" hehe^^.Cosplay wydawał mi się bardziej bogatszy na poprzednim kami ale tancerki były the BEST no ta śmierć całkie fajny pomysł, originalnie zastosowany (a już chciałem krzyknąć nie "nie biegnij tam on cie złapie".Ogólnie konwencik spoks ale bardzo brakowało mi copyrumu^^.Tofu-najt też bez żadnych zażutów no i ci nasi dzielni chłopcy w niby pancerzykach biegający po całym ośrodku niczym stado pędzących imadeł szukających niewiadomo czego jakby się zagubili^^ na koniec śle pozdro dla wszystkich organizatorow kami i czekam na c.d. [31] Boski wiatr na fali
nio ba ze bylysmy the best^^ a co do stanika to kolezanka zle przyszyla i to tylko ramiaczko bylo;p tylko nie rozumiem czemu nie uznali nas za kolejna scenke:/ ciesze sie ze sie podobalo:D i tak mialo byc!:] a pamietacie co mowiel Kauach? : "proponuje zrobic konkurs - czego yunato nie bedzie miala na sobie" ? nio to teraz zobaczycie;] hihi jak juz zaczelam to i skoncze;p sama nie wiem jak daleko sie posune;p pozdrowka dla wszystkich:] [34] Re: Boski wiatr na fali
Niaf, niaf.. No to czekamy na następny Kami.. :D A może na Asuconie też uraczycie nas, szanowne panie, swoimi wdziękami? :D:D:D | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||