DOJIcon 6

kupa ludzi O_O

Kupy nikt nie ruszy:)))

No słyszałam ze było od 600 do 800 ludzi, ale to takie pogloski z kolejki przed bufetem ;D

No bylo okolo 800 bo po kilku godzinach zabraklo indetyfikatorow ktorych naszykowane bylo tylko 600 :D

identyfek było 500 wydrukowanych, potem dodruk i cięcie na miejscu :P

Raczej kolo 800, wejsciowek sprzedanych na miejscu bylo cos 600, a zaplaconych rezerwacji prawie 200 - co daje nam 800 ;>

a miejsca uber malo :D. Ale dostalam na wejsciu bulke od Joego i Karniaka, wiec dziaaa :3. Ale chyba ostatecznie wszyscy znalezli miejsce do spania :D

Geez, Vulcan, ale wybrales.

Są pewne kryteria, którymi się kierujemy w wyborze zdjęć przed umieszczeniem, głównie o to, żeby było jak najwięcej z imprezy pokazane, i żeby nie było "zdjęć seryjnych" np. z cosplay'u, bo niektórzy robią zdjęcie co kilka klatek, a to mogłoby być dla obserwatora nudzące, gdyby umieścić je wszytkie. Ogólnie jak widzisz starałem się pokazać jak najwięcej imprezy.

Eee, ja nie wiem. Np. wywaliles jeden z dwoch najfajnieszych cosplayow zupelnie (Tifa). Szczegolnie ze chyba chciala byc, z tego co pamietam. Nie wiem, moze nie lubisz FF czy co. Zdjec seryjnych nie robie nigdy, a ogolnie na bierzaco wyrzucam wiekszosc (przez co tez robie mniej, bo moglbym odsiewac pozniej). Sprawdz sobie numeracje u siebie, ilu brakuje :] Ze robie zawsze z lampa to tez zwalnia, bo musi sie ladowac. Etc. Malo robie, jeden kolo jakoby zrobil 870 na samym CP. A przynajmniej tak twierdzil. Zdjecia ludzi machajacych mieczami swietlnymi byly (chyba) fajne pod wzgledem wizualnym, takie tam. Ale ze nie poszlo chocby moje zdjecie z Japonkami to fuckin' BOO, bo chcialem sie zaklikac, taka opcja, yo. No, chyba ze i szczegolnie beznadziejnie wyszlem. Wyszedlem. Albo zdjecie nie wyszedlo. Ogolnie, to zdjec co sam sobie pozowalem to mialem chyba 3, so no big deal? A zdjecie Joe to BYLO pozowane do kamery tez, chyba tu ze chciales go specjalnie o pozwolnie pytac czy co :D Chociaz w sumie to ja tez bym pytal.

No, to chyba tyle, bo reszta to i prywata w sumie. I tentacle-chan zawsze jest ;) Nie wiem co z ta zmiana nicka, czuje sie schizofrenicznie lekko i pedalsko troche, w kazdym razie opcja jest. Dawny Tomas , obecny Radagajs. w00t.

Muj borze, Gargu, co ci się stało z, ten, no... ciałem? Wyglądasz jakbyś mył zęby raz w tygodniu*.

*po każdym posiłku

-1/3 wagi ciala. Auschwitz diet, "be like Tiber in one easy step (stop eatin')". A co?

Anic, tylko jeszcze z szoku postneogargwidowego nie wyszedłem, a ostatnim razem miałem jak ściąłeś włosy, więc tolerancja się wyzerowała była. Następny pewnie będzie jak zmienisz płeć bądź zgolisz brodę.

Brode na razie przystrzyglem krotko. Zgola mi w wojsku (buhu).

Idziesz do grenadierów?

Było fajnie...i kolorowo XD Heheheh :D

Oj tak, świetnie. Dzięki dla wszystkich, którzy się do tego przyczynili (yeah Mece, you too).

Do uslug XD *hug*

Było super! Tylko do teraz czuję te trzy godzinki na podłodze :P Czy ktoś nakręcił na video Karaoke i Cosplay?

najpewniej Sajmon. I to na kamere, nie na aparat.

O! To niech gdzieś wrzuci, będę go wielbić do końca życia (i nie tylko ja). Bo ja właśnie mam z aparatu kilka filmików, mimo ze jakosc nawet niezła to trwają one niestety tylko po 30 sekund :/

Wrzuc na youtube!

Cosplay jest nakręcony cały niestety nie miałem gdzie podłączyć kamery do prądu a baterie miałem na 1h-1,5h wiec karaoke nie jest nakręcone :( Ogólnie całość filmu z konwentu będzie trwała jakieś 2,5h-3h postaram się to niedługo gdzieś umieścić.

pewnie znowu pojdize na gildie do grzybka :)

Ja chcę jeszcze raz! :D

Świetny konwent był , przednia imprezka :D czekam na wiecej fotek jeszcze ;)

tak jst konwent 1 klasa, ludzie również :)

Dało by siwe gdzieś dać wszystkie foty a nie tylko wybrane?

Wszystkie foty beda zajmowac pewnie kilka GB, takze pewnie nie daloby sie.

Nii, w HQ hajresie i z filmami (wiekszosc?) mniej niz 1 GB. Ogolnie, to jak dostane to bedzie suplement na tentaclach moze ;) Wlacz obserwacje, to ja linkne jakby co. Innych zdjecia tez na acp pewnie beda (chyba). Ogolnie, to kon byl HUEG pod wzgledem frekwencji (miedzynarodowej wrecz), w miare slaby atrakcyjnie. Roboty byly cool, ale to jedno. Cosplay w sumie udany, ale jak jest 800 ludzi, to i jasne ze przyjda jacys przebierancy. Na malym Animaconie w kazdym razie chyba lepiej wyszedl. W piwnicy (AMV, TV) smierdzialo, a ze ludzie tez smierdzieli swoja droga (MYJCIE SIE czasem). Agit: jestes naprawde niefotogeniczna chyba, bo selekcji w ogole nic nie przeszlas ;) Co to byla za laska z WIELKIMI cycami pierwszego dnia, zna ja ktos? Smignela mi przed oczami i tyle ja widzieli.

Zeby nie bylo, to od teraz wszystko porownuje do Pierniconow (atrakcje zasadniczo non-stop i do wyboru). Ciekawe jak BAKA wyjdzie po przerwie.

Na mnie tez Piernicony wywarly jak najbardziej pozytywne wrazenie pod wzgledem organizacyjnym i programowym, a takze pod wzgledem conplace. Odruchowo porownuje sie do nich pozniejsze konwenty i doji niestety stoi tam blado. Gdyby jeszcze Pierniczki mialy wieksza frekwencje byloby naj :3

Wiesz - z jednej strony niektorzy narzekaja, ze slaby atrakcyjne (ja wypowiadac sie nie bede, gdyz nie wypada - chociaz faktycznie szlo by jeszcze troche wcisnac .. moze za rok). Z drugiej jednak strony chocby na moj konkurs fandomowy zamiast maksymalnie 10 osob udzial bralo 7, na Larpa ponoc ludzie pozapisywani nie poprzychodzili itd. itp. Takze z jednej strony malo atrakcji, z drugiej jednak czesc swiecila pustkami.

Po za tym pierwszy raz byl Ultrastart na 5 mikrofonow ;P

btw, CZterej pancerniaki rządzą :) - jedyna wada konsolówki jestt aka że było tam strasznie dzuszno

A czy wada konsolowki nie bylo jednak moze to, ze nie bylo konsol? Bo wolne TV byly, 3 czy 4. Trzeba bylo napisac: wezcie swoje.

W sumie 2 telewizory stały nie podłączone, z czego jeden był niesprawny. Jedna konsola padła podczas konwentu... Jednak wszystkiego bylo chyba aż nadto, 6x PS2, 1x NES, 1x Ultrastar na 6 mikrofonów... czy w tej salce cos wiecej by się zmieściło?

Ta, jakis 360 na ten przyklad.

Ze np. jakis LARP byl, to akurat pierwsze slysze. Informator byl zle skonstuowany, ale z drugiej strony rzadko dobrze jest. Code-wordy to zly pomysl, wszystko powinno byc jasno jak na dloni, przejrzyscie.

Natomiast pokoje tematyczne zgrupowane, a nie rozrzucone (part, 1, 2 pietro, piwnica). Main room to wyjatek, bo wiadomo ze lokalizacja jest jedna. Podziemia to w ogole do niczego byly (wszedlem i wyszedlem, pewnie nie ja jeden). Na BAKA to w takiej lokacji byl, ale LARP.

A ja wlasnie pierwszy raz sie spotkalem, ze w TV Roomie praktycznie non stop bylo pelno osob. Normalnie TV Room swieci pustkami. Co do rozmieszczenia pietrami tematycznie to bardzo dobry pomysl, bo tutaj tez niestety czasem biegalem jak glupi bo nie wiedzialem co, gdzie i jak ;)

Napisac recenzje?

A ostatni informator Asu jak oceniasz? Asu9 znaczy, nie wiem czy Asu10 ma.

Musialbym znalezc. Co to bylo, Spacecraft? Ja ogolnie dobrze wiedzialem od dawna co gdzie jest w MDK, zreszta to jest bardzo maly obszar i nie sposob jest inaczej. O co mi chodzi, to np LARP powinien byc oznaczony jasno LARP, a dopiero pozniej podtytul w konwencji (jak tu bylo "z kamera wsrod zwierzat", czy cos tam - musialbym znalezc dopiero). Kompletnie zawalony byl ostatni Teleport, gdzie fantasci powymslali sobie jakies chore terminologie na "sekcje" (or something), a ze w ogole jakakolwiek kinowka byla to sie dowiedzialem po konwencie (na gymach byly sleepingi).

ASUCraft. I to była siódemka. Pytam o dziewiątkę. Secret Service. "Co gdzie jest w MDK"? A jaki to ma związek z treścią informatora?

Nie wiem man, nie pamietam, bylem jeden dzien i to niecaly. Na 10 nie bylem. 11 nie bedzie.

TAKI CZERWONO-ŻÓŁTY. Nie mogę mówić o asu10, bo też mnie nie było. Dlaczego nie będzie 11?

Och, straszne kłopoty organizacyjne, itp., itd.. Nie słuchaj Garga.

Och, straszne kłopoty organizacyjne, itp., itd..
To wiedzą wszyscy. A Garga pytam, skąd ta jego prorocza myśl.

A mnie się z kolei Pea skarżyła na to, że nie mogła brać udziału w konkursie o RO, bo tylko 7 osób mogło brać udział i się nie załapała. IMO przy większej liczbie chętnych powinna być jakaś runda wstępna, chociaż tylko po to, żeby dać wszystkim chętnym szanse.

Swego czasu tak robiłem. Bywało, że miałem i 20 chętnych. 2, 3 rundki, odsiew i dopiero właściwy konkurs. Tak jest imo najlepiej i nie widzę przeszkód, żeby tak rozwiązywać kwestię nadmiaru uczestników. Jest tylko jeden myk - prowadzący muszą mieć odpowiednio dużą ilość pytań. Muszą je zrobić. Wysilić się trochę. Muszą mieć chęci.
W wiedzowym też był limit, w muzycznym (porażka...) też. Dla odmiany na fandomowy zgłosiło się za mało.

Można to rozwiązać jeszcze inaczej. Mamy 20 chętnych a 30 pytań - uczestnicy wyciągają karteczki i piszą odpowiedzi. Może konkurs wtedy jest mniej atrakcyjny dla publiki, ale wszyscy chętni startują. I przynajmniej nie ma potem gadania "bo on miał łatwiejsze pytania".

num, to jest dobre rozwiazanie, jesli nagle frekwencja zaskakuje :). A na RO-konkursie na Doji pytania byly czytane cicho i duza czesc publiki ich nie slyszala. A chetnych bylo sporo .__.

no niestety w piwnicy było jak było, żadnego otworu w ścianie, w amv roomie jedynie wiatraczek który działał jak sie wykręciło jedną żarówke ;) ale klimat był :D (wogole nie ma fot ztamtąd ://) co do paru gb fot, to można rozdziałke zmiejszyć, przpuścić przez sensowny program do kompresji jpeg i gotowe ;)

a Av Room o 20? - Sauna ;-)

Pod wzgledem organizacji konwent padal - jak dla mnie. W szczegolnosci mam zal do JROCK panelu. Podziekowania kieruje do DRAGONa za panel Yaoi, w ktorym BARDZO sie udzielalam xDDDD eh, senpuu team rox ;0 kocham was ;*

Najbardziej to padała elektryka w sali panelowej :P. Choc co by nie mówić, 15 minut opóźnienia to już dużo, za co wszystkich obecnych przepraszam.

Ta to pomyśl co było na hentai night :D

Narzekaja ludzie na atrakcje a tak naprawde jak jakas byla to woleli sie niektorzy zebrac i isc np na piwo do pobliskich pubow/barow. Osobiscie nienudzilem sie bo zawsze sie cos znalazlo jesli nie ktorys z paneli albo konkursow to nawet grupka ludzi i rozmowa na jakies ciekawe tematy. Dawniej na konwencie jak gdzies byla luka to konwentowicze sami cos potrafili zorganizowac a teraz? Trzeba sila do zabawy zgarniac wiec moim zdnaiem jak ktos sam nic niezrobi to niepowinien narzekac na tego co jednak cos zrobil. Ilosc ludzi byla masakryczna i niektore pokoiki pekaly w szwach...co do zapachow ludzkie cialo i wymyte i wypucowane jesli sie je tak zdusi bedzie sie pocic i wydzielac zapachy wiec tak samo pachnieliscie wy dla innych jak oni dla was [notka dla tych co narzekaja ze ktos sie nie myje]. Teraz kolejna edycja:). P.S. Swoja galerie juz wyslalem mam nadzieje ze zamieszcza i nie okroja zanadto:)

Do prysznica była kolejka, więc jednak się myli. Konwent w sumie niezły, ale ciasność trochę dawała się we znaki.

Nie bylo zadnej kolejki, bo siedzialem przy prysznicu w nocy. Od niektorych kolesi tak jedzie, ze trzeba im zaczac mowic, ze SMIERDZA. Moze "ale od ciebie jebie" poskutkuje, nie wiem. Ten byl 2 dni, ale niektorzy potrafia sie na dlugich konach w ogole nie myc, nawet jak z daleka sa w dodatku.

przysznice rządzą na konach taka wygodna rzecz :)

Akcja "Powiedz NIE, ŚMIERDZIELOM na konwnetach" XD

tak samo miales isc ze mna pod prysznic jak ze mna spales >XDD

To czy tylko ja mam takiego pecha że zawsze trafia mi się kolejka?

kolejka? kiedy? za każdym razem jak chodziłem wziąść prysznic było puściutko (słyszałem jedynie głosy jakiś kolesi z korytarza co mówili: "ciekawe czy jakaś panienka bierze prysznic")

kiedy ja szlam sie wymyc musialam sobie troche poczekac, bo faktycznie byla kolejka XD

trzeba było pojść zemna XP

Jesli moge ujac to tak: wyszlam do baru po tym co zobaczylam na wlasne oczy. Prosze sie tutaj nie obrazac, czy tez bulwersowac, ale gdyby nie moja ekipa konwent bylby naprawde do tylka ;) Oczywiscie jest to tylko i wylacznie moja opinia [jak narazie]

wiesz, za 25zl mozna jednak wymagac x3 (Piernicony kosztowaly tyle samo, trwaly 3 dni i byly swietnie zorganizowane ;))

Było super!!! :) Ale dlaczego jeste tylko na jednym zdjęciu i to w dodatku właściwie tylko tyłek mi widać [a na zdjęciu oprócz mnie jest tylko jedna osoba]? XD

Zglos sie do organizatorow po zwrot pieniedzy bo przejechales pol polski zeby byc na zdjechac a Cie nie ma :(

co do zwrotu pieniędzy.. przypomniała mi się nocna Historia z warszawiakiem co niby zgubił śpiwory i chciał kase za wstęp, poczym śpiworki znalazły się rano :)

W przyszlym roku trzeba bedzie chyba mocniej podkreslic punkt regulaminu nr 5. Pozatym po konwencie na salach zostalo sporo rzeczy np karimata ręczniki chyba jakis koc Proponowal bym żeby ludzie zcazczeli pilnowac rzeczy a nie mieć pretensje do orgow

A mnie dodatkowo Anka zirytowała budząc w środku nocy, czy nie mogę z moją kobietą spać pod jednym śpiworem, bo komuś tam ukradli. Ej, no sorry, pewno gdzieś położył na środku i ktoś gdzieś mu przełożył, poza tym swoich rzeczy się pilnuje i rozumię, jakbym wziął spiwór i nie poszedł spać i wtedy ktoś by zapytał, czy mogę pożyczyć, ale żeby budzić człowieka i go z własnego śpiwora wyrzucać to już IMO lekka przesada. A w miarę możliwości zawsze wożę jeden spiwór więcej, żeby pożyczyć komuś potrzebującemu, co na Doji też zrobiłem, inna sprawa, że obcej osobie miałbym opory pożyczyć spiwór, bo wiem, że jest sporo ludzi którzy nie szanuja cudzych rzeczy mimo, iż wyświadczyło się im przysługę.

Pytałam się tylko nio :( jak sie irytować to nie na mnie ino na ludzi co buchnęli te śpiwory. Między bogiem a prawdą to było tak ciemno, że dopiero po jakimś czasie się zorientowałam kogo pytam :P

Sorry, ale nie wierzę w wersję, że ktoś im buchnął te śpiwory. Postawili gdzieś, ktoś uprzątnał, a potem podnieśli raban, albo im się nie podobało i chcieli odzyskać kasę za wejściówki.

A za jakiego burego chuja kasę? Nie stało w regulaminie, że organizatorzy nie odpowiadają za bycie pojebanym?

Ja też nie wierzyłam że im ktoś je ukradł i nie wiem czy -się znalazły. Był problem, więc trzeba go było jakoś rozwiązać. Poza tym koleś z którym szukałam jakiegoś zastępstwa nie domagał się żadnego zwrotu i zasadniczo był bardzo kulturalny. Zresztą zastępstwo się znalazlo i dzieciaki miały jak spać. Z tego miejsca ślę podziękowania dla Małego Piorka :)

A ja byłem niegrzeczny i śpiworka nie dałem :P Całe szczęście, bo po kilku godzinach grania w "Magię..." padłem nad ranem z nóg. I tak mnie los pokarał, bo jakieś dziewczę zakosiło mi karimatę.
Zabawnie wyglądałaś snując się po korytarzach w nocy w poszukiwaniu śpiwora, Candy Candy :)

LOL... O takie rzeczy prosić. A nikt nie prosił o pożyczenie szczoteczki do zębów?? :) Yay, Vulcan, mało tam wątpić w czyjąś uczciwość, na twoim miejscu bardziej bym wątpił w czyjąś higienę :> Jak ktoś nie dba o swoje rzeczy, to kto nam zagwarantuje, że dba o swoje ciało?

A żebyś wiedział... :P Nuff! ^^

[mam dziwne wrażenie, że wziąłeś mój post zupełnie na serio... XD ]

Yarglet, ale za to z kim :p ja się cieszę, że jestem na razie tylko na dwóch fotkach, hehe :) co do organizacji - orgowie z Doji to superludzie i mam do nich duży szacunek, ale impreza wyszła dużo mniej porywająco niż rok temu, chociaż mogę ją oceniać tylko pod kątem soboty, i to niecałej, bo przyjechałem niewcześnie, a w niedzielę już mało się przypatrywałem przebiegowi. W zeszłym roku motyw przewodni szpitalu wciągął (te białe kitle orgów i napisy "Pacjent" na iD *.*), a tegoroczne zoo było mniej ciekawe. Głupio wyszło z tą awarią na cosplayu (niczyja wina chyba, ale szkoda) i ogólnie taki bledszy był, za dużo trochę ludzi i mało było widać, hehe xD ten budynek zresztą jest niezbyt dostosowany do takiej masy ludzi ;) chociaż im dalej w noc, tym znośniej było. A przepychanie się ma swój urok ;) Na stoiskach mało ciekawego było, ale podejrzewam, że smakołyki poszły rano w sobotę. W nocy puszczali to, co już rok temu było... ale w sumie chyba już sobie nie wyobrażam Dojiconu bez Ebichu *^^* XD tylko szkoda, że nie przenieśli jego projekcji na main room, jak ktoś zasugerował w jej trakcie... toalety uległy delikatnej poprawie xD szkoda, że padało rano, bo chciałem iść na dłuższy spacer koszulek i nowej gazxety nie widziałem w sprzedaży już o 15 w sobotę :{ zdjęcia ogólnie bardzo fajne :D

:)

Koszulki (przynajmniej konwentowe) rozeszly sie jak swieze buleczki :) a bylo ich nawet sporo koszulki ktore byly zarezerwowane i nie zostaly odebrane tez poszly w 10 min po wyznaczonym czasie :) co do gazetki Otaku to premiere miala ona o 12 wiec w czasie szturmu konwentowiczow na stoiska niedziwi wiec fakt ze moglo jej niebyc ( sam nie zdazylem nabyc:( )

Powinni byli wprowadzić zasadę "jedna osoba = jeden egzemplarz" jak podczas Wielkiego Kryzysu, żeby spekulanci róznej maści nie kupowali np. trzech numerów "dla kumpli" ;>

Z tych trzech jeden był dla mnie:) Chociaż po prawdzie miałem i tak wziąść 5.

Widzę że mamy tu cwaniaka. Jesteś cwaniak? Nie? To płacisz pięć złotych. Jesteś - dziesięć...

Było fajnie aczkolwiek najbardziej podobała mi się raczej reakcja ludzi na ulicy "Aa, widzę Pikacza, chyba zwariowałem!" Co prawda ja nie lubię takich dużych konwentow jak ten i miloby mi było gdyby nie było aż tak tloczno, ale przynajmniej organizatorzy zarobili troszkę więcej ;P.

"Organizatorzy zarobili" - ukąłbym to troszke inaczej - konwent zarobił, i będzie wiecej kasy na organizację przyszłorocznej imprezy. Orgowie nie mają z konwentu zadnych zysków ^^

Nyaf XD! Konwencik fayny, ludziuff kuupa..
Jedno trzeba jeszcze przyznać - ten konwencik (przynajmniej mi) przywrócił wiarę w konwenty, które - zdzawałoby się - ostatnio przymierały...

Oby to nie były przedśmiertne podrygi...

Konwent dał radę choć organizacja AMV Roomu (śmierdziało w nim) i DDR Roomu (Błędów dużo) nawaliły. Ogólnie pomimo 1.5h snu było fajnie i nawet na dwóch zdjęciach jestem... Znaczy na jednym... Bo na drugim to tylko moje nogi :P

Podobnie tutaj.
imho konwent dosyc dobry - ale nie jak ktos jechal z Gdanska, po fakcie stwierdzam, ze jechac nie warto bylo i na nastepnym Doji sie nie pojawie.

hyh, ja tez watpie, choc jesli bedzie fajny motyw, a mjo portfel nie bedzie swiecil pustkami... ;P

Konwent w pyte, czekam na kolejna edycje. ;-)

osobiscie z konwentu jestem zadowolona, i pewnie jaki by nie byl to by mi sie podobalo z jednego prostego wzgledu... wspaniali ludzie ;]. jezeli chodzi o jakies minusy no to male sale (albo za duzo ludzi ;)), korytarze strasznie waskie, poza tym no na hentai night sie dopchac nie dalo >XDDDD, a fakt faktem jak ktos napisal, jezeli bylo nudno - rynek w poblizu, zawsze mozna bylo sie gdzies wybrac :P aha no i panel jrockowy to byl niestety niwypal moim zdaniem .___., ale za to panel yaoi... mniam >XDDD ale co tam i tak bylo super nuuu xP

dla wtajemniczonych - Brama room - i wszystko jasne :)

No ba. Brama room rox:)

brama room fajny byl :D *sleepu desu* x3

Zdecydowanie mi się podobało. Czekam na więcej zdjęć (przynajmniej dopóki mnie nie pokażą ^_^). Może by tak pozbierać jakąś większą liczbe i zrobić z tego torrenta itp.?

Troche zdjec. http://tentacle.gildia.info/z/ Zip.