Hm... Spróbować nie zaszkodzi ;)

Tak będzie trzeba się zjaponizować pijąc japoński alkohol xP

Taaaak ^^. Kurcze taki likier...hehe ]:->. W każdym razie będą mieli zbyt na pewno :D

W Bomi można dorwać japoński likier melonowy "Midori", bardzo fajny w smaku i śliczny kolorek ma ;>

A także dwa gatunki piwa (Kirin Ichiban i Osaka) i kilka sake (ale to za drogie na moją kieszeń) ;)

Z tego co kojarzę to tam chyba ich więcej było, albo różne odmiany (piwo). Na pewno Sapporo było jeszcze, będzie trzeba się przejść i obadać. A sake kusiło prześlicznym pojemnikiem i straszyło dwustoma złotymi... No ale jutro wygrywam w lotka, to zobaczymy ;)

W Polsce zbyt ma wszystko co zawiera procenty ];->

Lubię się czasem napić czegoś dobrego ze znajomymi do lub po kolacji, a zważywszy na to ile trzeba się naszukać naprawdę wartościowych alkoholi ze wschodu to wkroczenie na rynek takiej firmy brzmi obiecująco.

Pomysł świetny, ciekawe tylko czy się przyjmie :)

Spiesząc z informacjami - nie będzie na razie piwa - ale będą rożne umeshu (paręnaście rodzajów w różnych pojemnościach) - z zielona herbatą(ryokucha), miodem, kishu, yuzu.
Bedzie tez biale sake (nigorizake) którego w Polsce jeszcze w ogóle nie było - słodkawe. To dla tych którzy nie przepadają za tradycyjnie wytrawnym sake.
Choyi nie będzie - bo chodzi o to żeby promowac prawdziwe produkty japońskie a nie takie które się rozlewa w Niemczech.
Oferty tradycyjnych browarów - nie dość że lepsze cenowo - to w dodatku z prawdziwym duchem Japonii.

wydaje mi sie ze ten alkohol bedzie tak japonski jak to ich Piwo Asashi ktore jest robione w czechach bo nie wydaje mi sie by oplacalne byloby sprowadzanie skladnikow z Japonii tak wiec po za receptura i ewentualna etykieta nie bedzie w tym nic Japonskiego XD

asahi nie jest robione w czechach a rozlewane, czyli w wielkich baniakach jest tam sprowadzane i butelkowane ;)

O, dzięki za rozjaśnienie, bo się wnerwiłem jak spojrzałem na etykietę i pisało o Czechach xD

Mam nadzieję, że na rynek wprowadzą również japońskie jabole.

seconded :D

i jak dla mnie ciekawa inicjatywa, tylko trzeba zobaczyć jak będzie z cenami ;)

Jak powyrzej sześciu złoty to nie będzie to jabol.

Thirded.

Choć znając życie, od japońszczego jabola redd's będzie nawet mocniejszy .___.

Ciekawe jakie będą ceny...;]

W tesco już widziałem kilka japońskich browarków, ceny były koło 5-6zł

Ale, ze piwo japonczykom najlepiej nie wychodzi to lepiej poczekac na cos innego ;)

Dokładnie, w Kauflandzie też można kupić japońskie piwo, nic specjalnego, może poza ceną nie z tego wymiaru.

Jeżeli chodzi Ci o Asahi to mogę Cię jedynie zapewnić, że pod względem smaku jest duża różnica między tym, który leży np. w Kauflandzie, a tym który kupisz w Japonii. Mam nadzieję, że teraz to się zmieni ;]

No to w takim razie wierzę na słowo ;)

Na Pohybel przeciwnikom Yebisu! :P Osobiście wolę to, niż niektóre polskie wynalazki jadące za świeżą i nie przepaloną kadzią czy prześwietne Tyskie, za które jeszcze parę lat temu warto było głowę dać, a teraz i kupić u mnie na rogu szkoda... Że nie wspomnę o kilku innych Browcach, które były dobre, zanim ktoś wpadł na kolejny pomysł jak zarabiać więcej nie podnosząc ceny :P

Generalnie nie uważam, żeby tamtejsze piwo ustępowało polskiemu, stojącemu na coraz niższym poziomie.

^_^

Acha, cena też będzie pewnie bardzo japhońska...

wole zaplacic za cos egzotycznego niz bulic 7 zeta za 0,33 zywca, bo jestem w lokalu podajacym sushi :P

Ja w lokalu z sushi zabuliłem kiedyś 13zł za 0,33 czegoś egzotycznego, co smakowało zupełnie jak żywiec. Nie polecam.

no ale widzisz, jestes bogatszy o doswiadczenia ;)

Browar do sushi? Bue.

nigdzie nie napisalam, ze spozywalam jednoczesnie sushi ;>

Mi tam pasuje to połączenie.
Chociaż mi browar do posiłku pasuje z zasady :D

Ale ogółem, to zapijanie wasabi piwkiem (na otarcie łez :D:D:D) jest ok :)

ale tobie piwo pasuje do wszystkiego

Prawdziwemu facetowi z reguły pasuje do wszystkiego :p

Że niby prawdziwy facet, to taki z piwnym brzuchem?

Mhm :)

Mrrrau.

TAK!

A jeśli ma brzuch, ale nie od piwa, to jak to zakwalifikować? :O

Fan kebabu

Też nie :)
Chodziło mi o to, czy kwalifikuje się jako mężczyzna, bo od czego ma brzuszek, to wiem :)

Alkohol to alkohol ... nieważne jak ważne że kopie ;P
Ciekawe czy Japończycy wiedza że aby w polsce się utrzymać z alkoholu najlepiej na początek wypuścić coś taniego dla klas niższych ;P
Tak czy inaczej ciekaw jestem smaku który chętnie przetestuje :D

Choć ogólnie za alkoholem (wszelakiego rodzaju) nie przepadam, to czegoś japońskiego chętnie spróbuję.

Ostatnio kupiłem piwo ,,Kirin ichiban''. Nie smakowało mi, zresztą jak każde piwo. ; d
Znajomi osądzali jako ,,woda z piwem'' i ,,walące wodorostami''.

Ja tam z japońskich trunków na naszym rynku kojarzę jedynie Asahi, które jest takie sobie.
Pewno warto spróbować, ale martwię się, że nic nie przebije złotej tequili ;]

W końcu Umeshu będzie w normalniejszej cenie :P

Yey Poznań:D To daleko nie mam^^gul gul gul.Pamiętam Sake z Japan i Anglii.Ciekawe jak ta będzie smakować i cenowo się kreować;]

Nawet jak będzie drogie to zrobi się zrzutę i gitara ^^ Ciekawym, czy sake warte jest tego całego fame'a, bom nigdy nie pił xP

Piłem kilka lat temu, taka słaba, ryżowa wódka. Nothing special.

Ale chętnie spróbuję ponownie, może coś (ja lub sake) się zmieniło :D

Chciałem to samo napisać. Kilka litrów Umeshu w normalnej cenie (2 razy taniej niż specjalny import?) może być bardzo kuszącą propozycją.

No trzeba się jakoś z Japonią zintegrować xpp

Te z japońskich alkoholi które piłem, to były jakieś słabiutkie szczyny (a nie przepadam za szczególnie mocnymi, warto zaznaczyć). Wolę dobre bułgarskie czy gruzińskie wino.

Dla narzekających na małą ilość % w japońskich alkoholach polecam Suntory Hibiki 17-nastoletnią whisky. Moc 43% wydaje się być wystarczająca dla większości rodzimych smakoszy ^___^

W Polsce 7-dniowy bimber ma 70%, przy takim postępie ta łiski, gdyby była taka dobra, powinna mieć jakieś 6025%...

wow. 3l czystego etanolu w pollitrowej flaszce :o

Bo zapominają o spirytusie :3
(Tak, dopiero dziś zobaczyłam w całości ten fragment z Boginek :3)

O jak miło, nawet w mieście w którym mieszkam :D.

Jak będziemy pić japońskie alkohole w dzień przed konwentem to nie będą nas oskarżać o libacje alkoholowe, tylko o szerzenie kultury japońskiej ! Fuck yeah ;)

Może będzie łatwiej kupić Choyę !!! ^-^

A w Warszawie będą? :3

W Warszawie dostaniemy specjalny import z Poznania ^^

nie ,Warszawę ominą. trzeba będzie szmuglować przez wisłę.

O tak ;)