O! A to ciekawe :). A więc tamta informacja o magazynie... To była trochę plotka? :]

Nie. To nie była plotka. Nasz wychodzi w sierpniu ichni w styczniu. Widać rynek dojrzał do istnienia dwóch konkurencyjnych magazynów :) Good luck guys!!

Czy dojrzał to się dopiero przekonamy...
Swoją drogą, ciekawe kto robi to drugie....

to sie nie moge doczekac by zobaczyć co to bedzie.

Informacje o nowych czasopismach sa jak Urd. Im ich wiecej tym bardziej pokrecone.
O ile jeszcze informacjom Yanka moge uwierzyc to te rewelacje sa po prostu smieszne. Ale coz, taka moda, wiec moze i ja cos takiego napisze?

może Jedi znowu postanowił wziążć sprawę w swoje ręce? tylko oby tym razem nie skończyło się to jak z MANGAzynem albo Anime+

Anime+? Niemal zapomniałem, że coś takiego było...

Już dwa pisemka? Fajno. Zobaczymy, czy rynek to wytrzyma. I tak obstawiam, że "Otaku" będzie lepsze. Ot, tak, bo wiem, komu bluzgi słać :P A tak serio, to pożyjemy, zobaczymy.

Robi się ciekawie ;)

A to ci dopiero...

A, to ci dopiero ;] Czekam z niecierpliwoscia (jak zwykle zreszta^^")

Został ogłoszony konkurs na nazwę dla nowego czasopisma. Propozycję proszę przesyłać na tymczasowego maila redakcji, z dopiskiem „Moja nazwa”. Główna nagroda to niespodzianka :-) + dożywotnia darmowa prenumerata ^_^

dożywotnia... życie mangowych magazynów na polskim rynku nierzadko jest króciutkie =P

Może "Shonen Jump"? ;P Pomyśle, bo lubie nagrody ;D

pożyjemy, zobaczymy... na razie jestem dość sceptyczna, ale, nie ukrywam, pełna nadziei ;D

Moim zdaniem to trochę dziwny pomysł wydawać dwa czasopisma o tak wąskim gronie zainteresowanych. Nie lepiej połączyć siły i stworzyć jedno bardzo dobre czasopismo niż dwa, które będą sobie odbierać nawzajem klientów? (których i tak nie ma za wiele)

Proszę mi wierzyć dla nas informacje o „OTAKU” było ogromnym zaskoczeniem. Gdybyśmy wcześniej mieli jakieś informacje, co do takowego na pewno rozpoczęłyby się rozmowy o fuzje. :-)

pochlastać się można XD albo nic, albo istna burza! oby tak samo było z rynkiem m&a ;P

Coz, zaskoczyl mnie ten news. Na naszym rynku ciezko sie utrzymac jednemu czasopismu a tu sie zapowiadaja juz dwa. Wg mnie to dobrze, bo nie ma nic lepszego dla konsumenta niz zdrowa konkurencja ;)

Co do kwestii utrzymania się na rynku 2 czasopism nie widzę żadnych problemów, oby dwa czasopisma będą nisko nakładowe „miejsca starczy dla każdego”.

Kolejna okazja dla "empikowych czytelników" - oby takich było najmniej.

:O A to ci niespodzianka!

życzę powodzenia ale nie wiem jak to będzie z 2 pismami...
jeszcze podzielą losy MANGAzynu - czego im nie życzę

ja mam nadzieję, że będą łatwo dostępne bo na pewno będę kupować w końcu maniacy powinni się wspierać nawzajem :D

Osobiście polecałbym nazwę Hikikomori. Może być zabawnie jak przyjdzie do tłumaczenia co to znaczy.

lol pociagna wiecej niz 1 numer i do piachu

I tak oba upadną ]:)

Nie ma jak optymizm :)

Raczej realizm :P .

No ale w ten sposób na pewno upadną bo to fani są podstawą pisma ;]

Bukkake ładniej brzmi.

tylko domena .pl zajęta :(

Dac nazwe bukkake, plakietke (adults only) i juz pierwszy nr sprzedawal by sie wsrod malolatow jak swieze buleczki ;) O to sposob na popularyzacje mangi!

Plakietka chyba i tak będzie musiała być, bo zdaje się, że mają wejść stosowne przepisy.

Tak, wiem o tym - tyle ze ta nie bedzie z czerwona 10-tka ;) Kurde, glupie plakietki beda psuly mi okladki mang :(

Bez przesady - amerykanie też znaczą mangi, a wcale nie wygląda o tak tragicznie.

Ja jestem purysta :) Mi przeszkadza nawet logo wydawcy czy polskie wstawiki :]

gry od dawna są znakowane i co z tego skoro rodzice zachowuja sie tak jakby ich nie było. gęsto i często kupuja grę od 18-ki gówniarzom. ostatnio jakaś rozgarnięta blondi mamuncia żaliła sie do kamery, że gry są pełne przemocy a obok jej bachor rżnął w max payne. blondi nie wpadła, żeby ja zabrać. takie ograniczone osobniki tylko na sterylke by się dalej nie mnozyły. debili jest pod dostatkiem. będzie kolejny znaczek na okładce dla samego bycia. mam nadzieją, że może to nie wejdzie i pisiory jakaś ptasia grypa dopadnie.

taa... i Trylogia Sienkiewicza bedzie od 18. LOL ;>

a filmy przyrodnicze ze scenami np. lwów pracujacych nad przedłużeniem gatunku czy inne wieksze i mniejsze ssaki. owadów nie liczę bo to bardziej abstakcyjne, chociaz dzisiaj działały m.in. ślimaki, skorpiony i pająki. Jeszcze mi się udało bo biologica puściła film z porodu kobiety. widok raczej "nieapetyczny".

Taa już widze jak "fani" podzielą się na dwie grupy i będą zwalczać nawzajem...

Gdyby tak się stało, to byłoby to zgodne z 'najlepszymi' tradycjami 'fandomu. Lekko zaskakujący jest ten 'wysyp' gazet. Ale zobaczymy co z tego wyniknie.

Wszystko w porzadku. Otaku pojawia sie w sierpniu, wiec z palcem w nosie do konca roku padnie. Kolejny magazyn w styczniu, kolejne kilka numerow... moze do nastepnych wakacji wystartuje cos nowego. Obieg zamkniety, fani nie zostana bez duchowej strawy.

To gdzie i kiedy się ustawiamy>? ;]

Jeśli recenzje będą obiektywne to OK ale jeśli tak marne jak np na Tanuki to lepiej żeby się nie pokazało.

Pierwszy magazyn będzie się nazywać Otaku i data jego premiery zaplanowana jest na 12 sierpnia na konwencie DOJIcon. Na razie wszystko okryte jest wielką tajemnicą, ale pismo ma mieć skromny wygląd i małą objętość, jednak to wszystko po to, aby cena nie przekroczyła 5 zł. Pismo ma być dostępne w sieci Empik oraz w innych punktach sprzedaży na terenie całego kraju. Drugi magazyn ma pojawić się dopiero w styczniu 2007 i jeszcze nie ma swojej nazwy (pod ten adres można kierować propozycje nazwy czasopisma oraz wszelkie inne sugestie). Na dzień dzisiejszy wiadomo jedynie, że ujrzymy w nim głównie recenzje mangi i anime. Cena czasopisma podobnie jak poprzedniego nie przekroczy 5 zł. pozyczone z aleji komiksu

5 zł... Kaczor Donald? Chociaż to też nieźle, że coś w ogóle jest albo będzie.

Kaczor Donald, kiedy zaczynał wychodzić X lat temu kosztował 1.60 zł :(

Ojeeeej, ktos kto to jeszcze pamięta!!! *Az sie łezka w oku kręci :P Się było małym to się kupowało ^__^

Ano pamietamy pamietamy ;) Starsze rzeczy tez sie pamieta (np Donald i spolka po 13 000 zl)

Uooo, konesrer normalnie jesteś :P
Naprawde miło mi się robi, jak wspominam takie rzeczy....a teraz co? W tych głupich chińskich porno bajkach się babramy XD Hahaha!

A Myszkę Miki pamietacie? Najpierw było to a potem zmienili nazwe na Kaczor Donald :)

O ile dobrze pamietam, to przed myszka byl Donalnd Duck, potem dali MM i znow wrucili do Kaczora Donalda (tym razem w wersji PL) ;) Tak przy okazji Donalda i spolki (ktorego ciagle mam kilka egzemplarzy ^_^) byly sprzedawane wysylkowo ksiazki z filmow Disneya. Wiem, bo moja wtedy maloletnia siostra (tzn mlodsza ode mnie, bo ja tez malolat bylem) do tego nalezala :P

No... a giełda Kaczogrodu? XD To była bania. Komixy Giganty jeszcze się kurzą na półce, to były czasy... A teraz te pornosy rysowane ręką Japończyka... ;]

Przypomniala mi sie moja pierwsza gra Karciana - zbuduj swoj Kaczogrod ^_^ To byly czasy! Ktos jeszcze ma watpliwosci zwiazane z wyzszoscia Kaczora Donalda nad Chinskimi Pornokomiksami ociekajace przemoca i seksem ze zwierzetami?

Donald wymiata. Szkoda, że już go nie wydają tak jak kiedyś.

Wiesz, po jakimś czasie (5 lat?) zaczęły się powtarzać schematy i pomysły w komiksach. Ale nie zmienia to faktu, że Kaczory i Myszy nie miały wielkich (patrz: eva) problemów egzystencjalnych i dlatego dobrze się to czyta.

aż za dobrze. jak matka sie dowiedziala że czytam te same numery w kólko postanowila urządzić ognisko. Jakaż byla moja rozpacz gdy dowiedzialem sie że zjadlem kiełbaske upieczoną na ogniu plonących kaczorów. Z calych zbiorów ocalaly mi tylko jakieś 100 kaczorów

Ja niestety nic już nie mam. Wszystko wydane lub wyrzucone :(

A ja tez mam trochu kaczorkow ;) I nawet znajda sie gdzies te gierki, co to do nich dodawali ^_^ - np olimpiada (z okazji Atlanty 1996)

Ta, a spróbuj to sprzątnąć z pokoju... okaże się, że za mieiąc znowu znajdziesz kawałek układanki...

Obiektywne recenzje? Recenzja nie może być obiektywna, ponieważ zakłada podzielenie się z czytelnikami odczuciami jej autora, a te są z natury subiektywne.

No fakt - nie da się zrobić "obiektywnej" recenzji, ale... Da się w nią wpleść opinie innych ludzi o tej rzeczy. Przez co artykuł może zyskać na obiektywności.
By tekst nie nudził, należy go napisać krótko i zwięźle. Długie recenzje zazwyczaj nudzą; poza tym chyba nie o to chodzi, by 2/3 strony zajmowały obrazki (które można zobaczyć w internecie...).

"obiektywna recenzja" - LOL! x)

Szczerze jestem bardzo zaskoczony reakcją ludzi ….. Nie rozumiem was? Już chyba bardziej sceptycznych uwag wymyślić się nie da. Sami pod sobą dołki kopiecie jak ma się zmienić w tym kraju skoro nawet fani nie wierzą, że może się coś zmienić….. Smutne

Konkurs na nazwę nadal trwa dostaliśmy całą 1 propozycje :-) Niszczycie nam całą analizę rynku. ^_-

Jakiego rynku? Bo jaką siłę nabywczą mają "empikowi czytacze", tylko wszystko gnoją, przeczytawszy najpierw w empiku, bo przecież kasy nie mają, a jakoś na fajki i wino/piwo im nie brakuje. Ale tacy już są pseudofani. Więc mówiąc w skrócie: chuj im w oko. Ja chętnie polskie pisma kupię, pierwszy numer chociażby z ciekawości, a potem to już bedzie tylko zależało o jakości pisma. Wiadomo, że nikt się Animanii czy NewType'a nie spodziewa od razu, ale jak bedą dobre merytorycznie (obrazki to sobie mogę w necie zobaczyć) to nie widzę powodu dla którego miałyby upaść, poza wspomnianymi powyżej "empikowymi czytaczami".

jakis ten rynek jednak jest. W koncu jednak troche serii wychodzi, a i dochodzi anime. Kawaii zdechło bo dla Bauera było mało dochodowe, chociaż dochód wypracowywało. Bauer sprzedał Phoenix Press i wyszedł ten piękny potworek. Mangazyn przegiął z ceną jak dla mnie. Ponad 12 zł co miesiąc jak dobrze pamietam. Nie zaglądam do portfela Vision ale jednak Anime Gate jest wystarczająco dochodowe, chociaż kokosów raczej im nie przynosi.Kupie oba pisma i nie tylko pierwszy numer a nawet kilka następnych, nawet jeśli nie będzie mi się podobać. Nie muszę chyba dodawać, że empikowych smrodów nie liczę bo i tak nic nie kupują. Zostawiają po sobie tylko zgliszcza i smród.

Kupawanie dla samego kupowania jest złe. >_< Jeśli pisma będa merytorycznie dobre to nie widze przeszkody by kupować oba, jeśli będą kiepskie to na pierwszych numerach pewnie sie skończy. Nie będę wywalać pieniędzy w błoto tylko po to, by jak ktoś już wspomniał wyżej oglądać obrazki. To co bym chciała zobaczyc w takim pisemku to recenzje na pól, góra stronę, opisy konwentów długie, ciekawe i zaopatrzone w zdjęcia a także felietony, sporo o kulturze, historii i sztuce Japonii. Recenzje książek i gier też mile widziane. W miarę możliwości także spis co jest grane w tv i nie chodzi mi tylko o anime, ale również inne pozycje związane z Japonią.
*^_^* Sorry za offtopa, ale czy Puyo Pop Fever 2 wyszło w Europie? *^_^*

Nie mam zamiaru kupowac dla samego kupowania (wole tę 5 zł odłożyc na mangę lub cokolwiek innego) tylko w oczekiwaniu na zmiany. Miałem na myśli 3-4 numery, no góra 5 w przypadku gdyby jednak mi sie nie podobało. I jak nic się nie zmieni dam sobie spokój. W sprawie zawartości nie będę się powtarzał, z tym że recenzje mang, anime i gier raczej na str. i screeny - nie za dużo (i ważdnym wypadku obrazek na pół str.) jako dodatek do tekstu, a nie odwrotnie. Na razie nic nie wyszło i póki co mamy dwa wyjścia - albo kaszanka albo miłe zaskoczenie. Może być jeszcze nijakie ale to raczej także podchodzi pod kaszankę.

Recenzje mang dłuższe niż strona zazwyczaj są nudne i małoproduktywne. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam, ale z takimi recenzjami do tej pory miałam do czynienia. O anime mozna sie rozpisać, bo jest jeszcze muzyka, seiyuu, efekty komputerowe etc. Ale manga? Jeśli recenzja jest dłuższa to zazwyczaj przesataje być recenzją a zaczyna być jakąś hybryddą recenzji i streszczenia. Streszczeń wolałabym w obu przypadkach unikać.

Jeszcze zależy kto pisze. Jak nie ma czym ciekawym wypełnić tekstu oprócz skanu strony mangi i okładki to jak najbardziej starczy pół strony. To ja miałem więcej szczęścia bo trafiło mi się kilka tekstów dłuższych, które doczytałem do końca. Mało bo mało, ale zawsze. Ciekawe czy redaktorzy czasopism skorzystają z naszych sugestii.

to co piszesz swiadczy ze nia masz pojecia o komiksach, ale nie przejmuj sie wiekszosc o nich piszacych tez nie ma

a ty nie strasz, tylko pisz częściej bo odruchowo człowiek zaczyna czytać klepsydry :P

Z tego co słyszałem to te 12zł i tak ledwo co pokrywało koszty, poprostu Mangazyn postawił na jakość, wysokiej jakości, a co za tym idzie droższy papier, dużo stron, więc w porównaniu z nowym Kawaii musiało być drogie. Poza tym praktycznie brak reklam też wpływał na cenę.

"dochód wypracowywało"? Chodzi o to, by zysk wypracowywało.

Dochód = zysk, nie myl dochodu z przychodem.

Dla „Empikowcyh czytaczy” będzie niespodzianka w postaci ofoliowanego czasopisma z wyraźną informacja ze otwarcie takowego jest równoznaczne z jego kupieniem. :-)

Jak pomysł się przyjmie? Czas pokaże.

A kto to wyegzekwuje. Pracownicy Empiku? Oni raczej mają w dupie co się dzieje na półkach. Chyba, że za otwarte egzemplarze na pólkach płaciłby Empik. Gdyby poleciał obsłudze po pensjach, może pilnowaliby towaru. Czasem trudno znaleźć dziewiczy egzemplarz.

Zgadnij, ile zajmie ludziom w empiku zafoliowanie otwartego egzemplarza czasopisma? Pol sekundy?

Dwa do trzech dni. Tak jest wprzypadku CD-Action, które też jest foliowane. A w przypadku niektórych pozycji, to znaczy wtedy, kiedy są to filmy z dodatkowymi gazetami to chyba w ogóle od razu zabierają takie egzemplarze, bo jeszcze takich numerów nie widziałem.

Pracownicy empiki sami rozerwą, wkońcu wg prawa klient ma prawo obejżeć towar zanim kupi. W warszawie zawsze są 1-2 egzemplaże rozpakowane, to że ich nie ma na płóce świadczy że powędrowały wraz z czytelnikiem na fotel :P . Heat był foliowany i skończyło się tym że po tygodniu połowa egzemplaży tych folii nie miała, zresztą tyczy się to większości mang, które początkowo w empiku w Arkadii zostały zafoliowane.

Fani wierzą, ale ich wypowiedzi są przepełnione goryczą, ze względu na niezbyt wesołe doświadczenia. Poprzednie czasopisma padały jak muchy.

Hmm..jedna...moja? XD

Ja też posłałam propozycję. To są teraz dwie >_< ale w sumie to najważniejsze by pisemko było ciekawe. Fajna nazwa przyciągnie czytelnika, ale go nie zatrzyma.

"Konkurs na nazwę nadal trwa dostaliśmy całą 1 propozycje :-)"

To podajcie profil / target. Coby nie nadać nazwy Animezyn czemuś co będzie recenzować wydawane mangi, nie nadać hermetycznej nazwy pismu skierowanemu do szerokiego odbiorcy itp.

Patrzymy wstecz na to co już było i po tym oceniamy przyszłość, a to raczej nie zwiastuje nic dobrego.
Jeśli żadne z tych pism nie będzie trzymało poziomu oraz jakości, albo i cena będzie za wysoka, to padnie.
No cóż 4 pisma zakończyły już swoją działalność, czy następne podzielą ich losy, to się jeszcze okaże.

wreszcie coś po długiej przerwie, mam nadzieje że to nie będzie coś pokroju KAWAII w ostatnich podrygach. To była zwykła makulatura.

Czuje jak orzywczy wiatr odrodzenia owiewa mą twarz

a nie jest tak ze hmm fani juz nie potrzebuja takiego pisma?

Dwa słowa:Oby wypaliło!!

Jeżeli pismo skupi się na recenzjach anime to ja odpadam bo oczekuję czegoś więcej, szczególnie że osobiście nie oglądam już anime. Zgońcie to na wiek ale pozostałam przy mangach i szeroko pojętej kulturze japońskiej więc nie wiem czy same recenzje przyciągną rzesze czytelników ale nie zarzekam się że nie kupię póki nie widziałam.

"Magazyn będzie się skupiać na recenzjach jak i na promowaniu „świata” M&A. "

Strasznie wąska tematyka. powinno być więcej o japońskiej popkulturze, a nie tylko kreskówki i komiksy.

Generalnie się zgadzam, ale jedno słówko. Ja bym najchętniej poczytała artykuły związane z Japonią ogólnie - a nie tylko "popkulturze".
Poza tym, moim zdaniem, ciekawe byłyby artykuły, w jaki sposób japończycy tworzą animce :P. No dobra, może trochę "przesadziłam" z tą szczegółowością, ale jestem ciekawa, na czym polega produkcja tak osławionej we świecie animacji...

Dokładnie. Może to dziwnie zabrzmi, ale im mniej o M&A, tym lepiej.

"Może to dziwnie zabrzmi, ale im mniej o M&A, tym lepiej."

Nie, to wcale nie brzmi dziwnie. Ja uważam podobnie.

też sie pod tym podpisuję! przecież fani nie potrezbują recenzji aż tak bardzo strasznie bo znajdą je w internecie- mniejsza z tym na jakim poziomie, bo artykuły na temat japonii nie wychodzą w necie wogóle, weźcie na ten przyklad acp jest kilka artykulów sprzed paru lat i zauważmy że zostaly one przewalkowane przez bywalców mimo średniego poziomu. A ja bym chętnie przeczytal coś na poziomie "Głowy w Słoiku" (poziomie wysokim kto nie wie).

"Generalnie się zgadzam, ale jedno słówko. Ja bym najchętniej poczytała artykuły związane z Japonią ogólnie - a nie tylko "popkulturze"."

No, to także miałem na myśli.

Skoro fani mają podobną wizje pisma, które chcieliby czytać to może ono nie zdechnie. Jeśli tylko drodzy wydawcy będą słuchać rad czytelników. *^_^*

to jak? walimy kącik j-music? Ty bierzesz Despair i CQ, Fru B'z a ja całe H!P :}

Gre>> nie ma problemu ;]

Generalnie ja jestem otwarty na propozycje.

walnijcie

Jak fajnie, dwa czasopisma na rynku. :) Oby oba długo pociągneły. Powodzenia! :)

a może porozmawiać ze sobą i połączyć dwa czasopisma w jedno 2 razy lepsze? Nic o tym nie świadczy ale to BYŁ dramatyczny apel

taaaaaaaa..........

proponuje nazwe Kamikadze

Pismo o M&A z jak najmniejszą ilością o ww. artykułów. Jak dla mnie to brzmi ciut dziwnie.

Jaki jest sens wydawania pisemka z iloscia stron podobnal do tej jaka mial pod koniec Kawaii? Nie zebym sie nie cieszyl ale jezeli juz cos tworzyc to na poziomie Kawaii w latach jego chwaly.

E-mail do redakcji nie działa ;/ Czy jest jakaś inna możliwość kontaktu z redakcją ?

A po co? ;P

Email nie działa, bo do kilku dni staramy się uruchomić nasz serwer by wszystko było w naszej domenie. Gdy tylko to nastąpi podamy nowy adres.

Zalozenie z góry ze pismo upadnie powoduje ze pismo na pewno upadnie bo przeciez nie beda łaski robić i na siłe wciskać ludźom gazety, a ci stwierdzą że i tak upadnie to niech nawet nie próbują. I ludzie się dziwią że w Polsce leży wszystko. No ale ja oczekuje z pozytywną myślą wyjdzie zobaczymy, 2 otaku wyjdzie jakoś się dorwę też ocenię

Ty zza granicy?

po prostu BAKA... i byloby dobrze

Pożyjemy, zobaczymy. Wielkich nadzieii nie mam, bo bądźmy szczerzy- czy poprzednie czasopisma nie padły przypadkiem właśnie dzięki "fanom"...? Tym, którzy wolą przeczytać magazyn w Empiku, niż go kupić, i tym, co wolą na magazyn narzekać, niz go nabyć. A rynek jesy IMHO bardzo mały. ZA mały. To, że jeszcze schodzą mangi, nie znaczy wcale, że będą się sprzedawać czasopisma o tematyce związanej z m&a. Niestety