Pierwszy numer Kyaa!

{Rynek}

Autor: Joe, Data: 18.10.2006, 02:10:18, Źródło: Anime Dream

Pierwszy numer fanzinu Kyaa!, o którym informowaliśmy nieco ponad miesiąc temu, opuścił drukarnię i jest już dostępny w sprzedaży. Pisemko ma 44 kolorowe strony formatu A5, a na nich m.in:
- recenzje: „Bokusatsu Tenshi Dokuro-chan”, „REC!”, „xxxHolic”, „Zombie Loan”
- pierwszy z serii artykuł o „Naruto”
- jak zostać mangaką?
- artykuł o pracy seiyū
- kącik śmiechu – japoński humor!
- test maniaka anime i mangi
- przekrój informacji o najnowszych produkcjach anime
- informacje o spotkaniach i konkursy
- wywiad z organizatorkami NEGIconu
- wywiad z przedstawicielem telewizji Hyper
- krwawy komiks o Wapirze Choganie
- 4 plakaty
Cena została ustalona na 4,90 zł (+ koszty wysyłki). Zamówień można dokonywać za pośrednictwem strony fanzinu. Fanzin będzie można także kupić na konwentach, najbliższym jest warszawski NEGIcon. Za projektem stoi klub Anime Sanctuary.

Zobacz także

Komentarze

[3] Re: Pierwszy numer Kyaa!

kpt. Harlock [*.internetdsl.tpnet.pl], 18.10.2006, 13:31:18, oceny: +0 -0

A da się to kupić w inny sposób niż wysyłkowo? Nawet i 4 zety za przesyłke powodują, iż mnie średnio się taki zakup opłaca :(

Odpowiedz

[10] Re: Pierwszy numer Kyaa!

oyu [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.10.2006, 17:22:31, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0

no prosze wysmiewano dziewczyny, kpiono, a one za 5 zl daja kolorowa gazetke - na oko oczywiscie - bo nie mialem w rece i nie wiem jak to cudo wyglada edytorsko, jaki by jednak nie byl efekt mozna im pogratulowac pokazaly ze mozna, tanio i w kolorze - jakby ktos jeszcze mial watpliwosci,ze mozna wydac pismo kosztujace 10 zl, 100 stron, ma przyklad.

Odpowiedz

[11] Re: Pierwszy numer Kyaa!

mefiak [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.10.2006, 18:14:33, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0

Ale nikt nie ma wątpliwości, w końcu Yanek wydał pismo mające 32 storny, black&white, i po piatalu sprzedawał :> To we wszystko uwierze, nawet w 100 stron za 2 zł :> (vide dzienniki :>)

Odpowiedz

[12] Re: Pierwszy numer Kyaa!

Joe [*.crowley.pl], 18.10.2006, 18:18:23, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0

Przyznaję, ze jestem zaskoczony, bo nie pokładałem zbytniej wiary w zespole redakcyjnym. Teraz pozostaje kwestia zawartości. Niestety koszty wysyłki odstraszają, więc z zakupem kontrolowanym i recenzją wsstrzymam się do NEGIconu.

Odpowiedz

[13] Re: Pierwszy numer Kyaa!

SStefan [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.10.2006, 18:18:59, oceny: +0 -0

Ale stronkę mają fajniusią. Gdybym miała modem, pozabijałabym całą redakcję po kolei. Ale że jestem dzieckiem Neostrady, zakrzyknę tylko: "łał!"
Cena zachęcająca, spis treści tym bardziej. Jeżeli po przeliczeniu kasy znajdę odpowiednią sumę, chętnie się skuszę.
Oby to tylko nie wyglądało fajnie z wierzchu, a okazało się kichą...

Odpowiedz

[16] Re: Pierwszy numer Kyaa!

Vulcan [*.pools.arcor-ip.net], 19.10.2006, 09:01:26, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0

Nie bierz tego tak do siebie, określenie "dziecko neostrady" to synonim idioty w internecie. IMO wzięło się to stąd, że TPsa jako pierwsza zapewniła dostęp do internetu praktycznie każdemu, co zwiększyło pogłowie debili oraz takich co im to rodzice kupili "komuter z internetem". Te określenie można z powodzeniem stosować do ludzi korzystających również z innych łączy, a zachowujących się poniżej pewnego poziomu; a tak btw. to bardzo fajne określenie:))) Można kogoś wprost obrazić i ten ktoś może nawet tego nie skumać.

Odpowiedz

[21] Re: Pierwszy numer Kyaa!

SStefan [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 22.10.2006, 17:38:13, odpowiedź na #16, oceny: +0 -0

Ha, ja oczywiście, że nie biorę tego do siebie, po prostu fajnie to brzmi. A jeśli chodzi o rzeczywistość, mi bardziej by pasowało określenie "dziecko internetu radiowego" :D

Odpowiedz

[22] Re: Pierwszy numer Kyaa!

Nodame [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 30.10.2006, 19:00:14, oceny: +0 -0

Może posiadacz jedenego z egzemplarzy opisałby swoje wrażenia? (nie chodzi mi o przepisywanie tego co magazyn ma w środku), ale czy po prostu Kyaa! może się podobać... w sensie, nie wiem czy zamówić :P

Odpowiedz