Rozumiem "NIPPON FM" ale "RMF NIPPON"? "Radio Muzyka Fakty NIPPON"? ... Trochę więcej WŁASNEJ inwencji twórczej.
W każdym razie powodzenia.

Wszystkie ich kanały chyba tak się nazywają, nie widzę powodów do bicia piany.

To należy do RMFu -__- ?

Spójrz na logo.

mam nadzieje że puszczą też akb48, c-ute, berryz i buono.
i arashi @_@

Jak będą puszczać Arashi to będę ich słuchać bardzo często. @___________@ ~!

Dokładnie każda ich stacja to RMF zresztą mniejsza o nazwę. Przesiedziałem godzinkę nie było źle :P

Fajne :-)

Fajnie grają doktorku. :-) Ichnia płytoteka nie jest strasznie bogata, ale dość zróżnicowana.

Oby powiększyli zbiory ^W^

Mają musumki, więc może by tak berryzki i kjutki...?

kurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Haaai :D

Ale niestety tylko Iroppoi... Może tak GAM albo Biyuuden? ^^

Te dinozaury? Kto je jeszcze pamięta?

Biyuuden dopiero w tym roku się rozpadły :P a GAM ma wrócić ^^

...i w całej swojej nie za długiej karierze nie zrobiły niczego naprawdę wartego uwagi, co zresztą dziwnym nie jest, jak się tworzy zespół wokół klientki, która pojęcie ma tylko o świeceniu cyckami i robieniu z siebie burikko.
Z kolei GAM ma (miał) solidny skład, ale jakoś również im się nie udało nagrać niczego konkretnego do dziś. A puszczalska Fujimoto nie powinna mieć miejsca w H!P.

Utwór opisany jako Dir en Grey: Sea Of Retards (nowe utwory w RMF NIPPON) to jest fake (lipa), który od wielu wielu lat krąży po necie w pliku i widzę, że jest nieśmiertelny O_o. DIR EN GREY takiego utworu nie nagrał nigdy. Temat wałkowany setki razy, widać jak ludzie czytają ze zrozumieniem.

Czy to ma coś wspólnego z rmf?

Jak 'czy ma coś wspólnego z rmf?' Pewnie, że ma ;p RMF ma kilka stacji zwykłych fm (RMF FM, RMF Classic, chyba jeszcze RMF Max, może coś jeszcze) i od cholery internetowych - RMF Gold, RMF Szanty, RMF Jazz, RMF Nippon (;-)) i duuuuuuużo więcej - tam leci tylko muzyka.
Jak dla mnie RMF Gold > all, ale dajmy szansę Nipponowi :)

Dzięki za info, nie jestem na bieżąco z niektórymi nowinkami. W pracy słucham ANTYRADIA. Stacja, w której nie leci Feel - oczywiście ten polski. Bo swego czasu był japoński FEEL jak najbardziej w porządku ;P

PS
Za wyjątkiem znanej reklamy banku :]

No ja w miarę możliwości słucham stacji, gdzie nie przerywają mi muzyki reklamami i pierdołami ;p
Ale w pracy to nie ja dyktuję muzykę, przynajmniej do 14-15 koleżanka trzyma stery ;p

Radio on :D

Zaraz pewnie koleżanka wróci na swój komputer i włączy jakieś RMF Max albo inny shit, ale coś tam sobie posłucham ;-)

Edit: No i już mi wyłączyła ;p Ale nic to nic, jeszcze sobie posłucham ;-)

O, mają kilka dobrych płyt i singli. Diru, Hyde'a, Miyaviego, Gackta, X-a, D'ray... dobra rzecz. Z mojej strony jest tylko jeden problem - nie słucham radia ;)

Plus taki, że szersza publika może z japońską muzyką zapoznać się bez zabawy w torrenty czy emuła.

Nyo wreszcie... to może być przełomowe wydarzenie ;)

Przemułowe.

Fajnie, fajnie :)

Słyszałam już parę dni temu w 'zwykłym' RMFie... Niestety,radyja słucham tylko jako tło do mycia naczyń, żeby cośtam po prostu grało. Przy kompie muzyki nawet z Winampa nie słucham, więc, c'est la vie, bawcie się dobrze :)

dziekuje, wlasnie przypomnialas mi, ze musze sciagnac cos do odtwarzania muzyki na kompie P:

Hmm... oczywiście kilka wpadek jest (np. tylko Namidairo od YUI mają? Eiko Shimemiyę załatwili, a Mami Kawady i Kotoko nie mogli? A jakikolwiek j-core gdzie? Również brak takich zespołów jak HIGH and MIGHTY COLOR, Girugamesh, Maximum the Hormone, L'arc~en~ciel, Plastic Tree czy lynch. dość mocno dziwi, natomiast nadmiar Miyaviego i Gackta nieco denerwuje), ale ogólnie pomysł fajny, mam nadzieję, że będzie się rozwijał :D.

"j-core"? a co to takiego...?

Dobra, wiem, że muszą zacząć od mainstreamu, więc już się nie będę czepiał :P.
J-core to japoński elektroniczny hardcore, oficjalnie nawet nie wiem, czy takie pojęcie istnieje, ale w pewnych środowiskach już się przyjęło :D (patrz: last.fm). Ogólnie chodzi tutaj o takich twórców jak np. DJ SHARPNEL, REDALiCE czy t+pazolite.

PS. W każdym razie jak już robią radio o szeroko pojętej japońskiej muzyce, to nie powinni się ograniczać do j-popu i j-rocka :P.

A w ogole to marudzisz, to dopiero poczatek :P daj ludziom troche czasu, to sie rozkreca XD

ogarnijcie sie, wiem, że kazda okazja zeby sie popisać znajomością czegoś jest dobra ale to napisz do nich i to zgłoś a nie tu biadolisz. pozatym co to wogol jest j-core lol
ogarnijcie sie ile osób tego słucha w polsce lol. masz mp3 to sobie słuchaj

Taa, od razu niech dyskografię wszystkich japońskich zespołów wrzucą. To dopiero początek i jeśli radio będzie miało słuchaczy to na pewno się rozwinie.

Nie no, bez przesady, Katakiri Rekki, Since1889 i fripSide od nich nie oczekuję, ale wydaje mi się, że akurat ci wykonawcy, których podałem są na tyle popularni (zwłaszcza teraz), że tego typu radio powinno z nimi startować :).

Gabber i hardcore nigdy nie był jakoś strasznie popularny wśród szerokich rzesz ludzi, więc czemu miałoby być inaczej z japońskim? Niech puszczają, jasne - sam jestem odlschoolowym gabberfanem. Tylko większośc zareaguje na to stwierdzeniem, że puszczają sieczkę.

Mimo wszystko wierz mi - jest sporo ludzi, którzy by się w tego typu muzykę wkręcili, tylko najpierw muszą się dowiedzieć o jej istnieniu :D (sam już to sprawdziłem na kilku znajomych). Dodatkowo wydaje mi się, że akurat japoński hardcore jest w sporej części jednak nieco bardziej przystępny od tego europejskiego.

Oj tak. Hardcore umarł gdzieś w okolicach 1999/2000. A raczej zamienił się w jumpstyle. Ostatnio z obrzydzeniem przeglądałem Thunderdome'y wydane po 2000 - syf, kiła i mogiła. To samo tempo, ten sam beat, zero sensownych sampli, wciąż to samo instrumentarium - kawałki praktycznie się od siebie nie różnią. Gdzie są czasy DJ-a Dano, Roba Gee, Annihilatora, Laurenta Hò, Chosen Few czy BSE DJ Team? Tymczasem Shrapnel still represents. Przeróbka opa z Aira, zrobiona bodaj do spółki ze Speedfreakiem, jest kapitalna.

Jeszcze brakuje Bump of Chicken! XD Też fajny zespół :D

Taaak D:
Np. 'Karma' z Tales of the Abyss XD

Dokładnie to miałem na myśli! :D

Bardzo przedni pomysł, bardzo ^.^

A z normalnego odtwarzacza jakim jest winamp nie da się tej muzyki słuchac ? Dla mniej już mają minus za wybór WMP jako domyślnego odtwarzacza.

Mój pierwszy nius. ^_^
Mam nadzieję, że kawałki nie będą złe... Mam nadzieję... ^^

Widać - ten dobór przykładowych wykonawców/zespołów taki jakby tendencyjny, a i wzmianka o TH z dupy.

Świetny pomysł! :D

Najważniejsze, że coś w tym kierunku idzie...że wreszcie jest takie radio. Nie pasuje wam, że nie ma tego, tamtego ja jeszcze nie słyszałem, żeby było jakiekolwiek radio, które by wszystkim słuchaczom się podobało więc lepiej dajcie sobie na looz. Kolekcję będą poszerzać na bieżąco

Swoją drogą, forum też fajne - banda dżejrokowych mułów bojąca się o to, że ich muzyka stanie się "komercyjna" i już nie będą tacy anty.

Hmm... gdzie, bo jakoś ja ich nie widzę :P.
Inna sprawa, że co do tych, którzy się faktycznie obawiają (bo tacy są, ale akurat nie tam :P) tej komercyjności - nie wiem jak ty, ale ja im się nie dziwię. Nie miałbym nic do popularności j-rocka, gdyby pisano o nim w np. takim "Teraz Rock" albo "Metal Hammer", ale jak piszą o nim w takim Popcornie lub Bravo i jeszcze nazywają zespoły typu Dir en Grey, D'espairsRay czy An Cafe następcami Tokio Hotel to każdego choć trochę obeznanego w ich twórczości może szlag trafić.

Ta, bo 'Teraz Rock', w przeciwieństwie do komercyjnego 'Bravo', jest tworzone z wyższych idei i rozdawane za darmo. Natomiast japońscy artyści nawet dokładają do tego i głodują, byleby ludzie zechcieli usłyszeć głębię ich duszy przekazywaną za pomocą ambitnych utworów.
LOL

Nie chodzi mi o to - zarówno "Metal Hammer" jak i "Teraz Rock" są również czasopismami komercyjnymi, ale jednak są skierowane do nieco ambitniejszego odbiorcy.
A japońscy artyści? Bądźmy szczerzy, czy znasz jakiegokolwiek trochę bardziej znanego artystę, który przynajmniej w sporej części nie gra dla pieniędzy? Ogólnie sprawa ma się tam tak samo jak w Europie i USA, ale to, że ktoś gra dla pieniędzy, nie znaczy że ma być od razu wrzucany w jeden worek z takim shitem, o jakim można poczytać w "Bravo"/"Popcornie".

Prawda, prawda D:
Miyaviego w niemieckim Bravo ledwo przetrzymałam sercowo i współczuć mu zaczęłam, że biedny w takim czymś ma swoją twarz wydrukowaną ;_;

Przypomina mi się ten dowcip z Kawaii: normalnym wykonawcom płaci się za śpiewanie, japońskim płaci się za to żeby oprócz dobrego wyglądu chcieli chociaż trochę pośpiewać...

Problem w tym, że jako jeden z dżejrokomułów nie wiesz, co to znaczy "komercyjny". I nie wiem, czemu się bać jakichś artykułów w Bravo. Jesteś stałym czytelnikiem, że tak cię boli?

"Problem w tym, że jako jeden z dżejrokomułów nie wiesz, co to znaczy "komercyjny"."
Ok, jak jestem taki ograniczony, to może mnie oświecisz co oznacza słowo "komercyjny"?

"I nie wiem, czemu się bać jakichś artykułów w Bravo. Jesteś stałym czytelnikiem, że tak cię boli?"
Opinia o konkretnym gatunku w pierwszej kolejności wyrabia się u ludzi z nim nie związanych właśnie po tym, gdzie można o nim poczytać oraz jakich ma fanów, dopiero w drugiej kolejności patrzą na samą muzykę, a nie mam zamiaru być wyśmiewany z powodu słuchania "następców tokio fotel".

A tak btw - co u diabła jest z użytkownikami (nie wszystkimi rzecz jasna) tej strony!? Naprawdę, co się człowiek odezwie, to nawet używając durnych argumentów, ale ZAWSZE muszą mu uporczywie próbować udowodnić, że się myli.

Może dlatego, że się mylisz.

Tja, jasne, za każdym razem, nie? Sorry, ale zaczynam już się zastanawiać, czy jest sens marnować sobie nerwy na spieranie się z niektórymi ludźmi piszącymi tu komenty, podczas gdy mogę sobie pogadać z dużo sensowniejszymi użytkownikami wielu innych polskich stron o m&a.

'Opinia o konkretnym gatunku w pierwszej kolejności wyrabia się u ludzi z nim nie związanych właśnie po tym, gdzie można o nim poczytać oraz jakich ma fanów'- chyba Ty ją sobie tak wyrabiasz. Ja nie znam nikogo w moim otoczeniu, a znam wielbicieli wielu gatunków, kto oceniałby zespół po tym, czy artykuł o nim był w Bravo, czy Pani Domu.

'co u diabła jest z użytkownikami (nie wszystkimi rzecz jasna) tej strony!?'- jeśli się wypowiadasz, zauważ, że zawsze jest opcja 'odpowiedz'- po to, aby można było np. polemizować. Wypowiedzenie swojej opinii w przestrzeni publicznej naraża na polemikę.

Teraz jeszcze czekam, abyś nazwał zjebami i debilami bez wyższych aspiracji wszystkich, którzy lubią i słuchają Feela, Ich Troje i Rubika. A ja, która ich też lubię, Ci podziękuję.

"chyba Ty ją sobie tak wyrabiasz. Ja nie znam nikogo w moim otoczeniu, a znam wielbicieli wielu gatunków, kto oceniałby zespół po tym, czy artykuł o nim był w Bravo, czy Pani Domu."
A ja znam, choć fakt, że moi znajomi się nieco wyróżniają z tłumu (np. w mojej klasie w liceum było więcej wiary, która słuchała punk rocka, metalu i psychedelic trance'u niż wiary, która słuchała popu i hip-hopu razem wziętej). Poza tym - samo czasopismo to jedno, a jego czytelnicy to drugie, naprawdę, myślisz, że jak fanka Tokio Hotel będzie przekonywała fana Iron Maiden i Manowar do X Japan i Sex Machineguns, to ten jej (przynajmniej w myślach) nie wyśmieje? Co innego, jak np. przeczyta o tym w "Heavy Metal Pages", albo usłyszy od osoby, która ma przynajmniej cokolwiek sensowny gust muzyczny.

"jeśli się wypowiadasz, zauważ, że zawsze jest opcja 'odpowiedz'- po to, aby można było np. polemizować. Wypowiedzenie swojej opinii w przestrzeni publicznej naraża na polemikę."
Tylko czemu jak napiszę na jakimś innym forum o m&a, to mogę sensownie pogadać, a nie od razu otrzymać tyle przeciwnych/często chamskich/często na niskim poziomie odpowiedzi (te dwa ostatnie nie były do ciebie, po prostu jest tutaj kilka osób, które np. na ANSI już dawno by bana dostały)?

"Teraz jeszcze czekam, abyś nazwał zjebami i debilami bez wyższych aspiracji wszystkich, którzy lubią i słuchają Feela, Ich Troje i Rubika. A ja, która ich też lubię, Ci podziękuję."
A nie nazwę, po pierwsze w przeciwieństwie do niektórych osób, które na tej stronie siedzą nie preferuję tak niskiego poziomu słownictwa, po drugie - jak ci się taka muzyka podoba, to sobie jej słuchaj, mi to nie przeszkadza, ważne tylko, abyś jej słuchała, bo ci się podoba, a nie dlatego, że większość społeczeństwa jej słucha.

A ja się z Tobą zgadzam, o!

Z tymi znajomymi, to widzisz, ja mam na przykład tak, że kij z tym, że ktoś lubi TH, czy Metallikę- jeśli poleca mi coś, to proszę o próbkę do przesłuchania- i wtedy oceniam, czy mi się podoba. Tak, wiem, że nie każdy zadaje sobie taki trud, ale, przynajmniej osoby z mojego najbliższego otoczenia tak robią.
Wiesz, chamstwo jest tak jakby wpisane w formułę rozmów w internecie. Anonimowość, fajny, mrygający avatarek i internet hate machine, te sprawy. Tym bardziej na Acepie, gdzie komentarzy się nie moderuje (nawet tych chamskich pod własnym adresem Joe onegdaj nie skasował).
Tak, słucham Rubika, bo lubię, nie słucham wielu metalowych i rockowych zespołów, bo mi się nie podobają. I wstydzę się w swoich gustach muzycznych przyznać tylko do jednego- że lubię Nightwish i Within Temptation ;)
Dzięki, że nie uznałeś mnie za chamską, widocznie coś jeszcze ze mnie będzie ^^ Z Tobą się też całkiem przyjemnie polemizuje :)

"Nie chodzi mi o to - zarówno "Metal Hammer" jak i "Teraz Rock" są również czasopismami komercyjnymi, ale jednak są skierowane do nieco ambitniejszego odbiorcy."

Naprawdę? A jaka jest różnica między Tokio Hotel a Dimmu Borgir? Szczerze mówiąc ja nie widzę żadnej :]

Pan Ryba z Dimusiów ma odróżnialną płeć, bo dał radę zapuścić bródkę ;)
A na serio, mimo, że ich lubię, to też trudno wskazać istotną różnicę O_O

"Pan Ryba z Dimusiów ma odróżnialną płeć, bo dał radę zapuścić bródkę ;)"

Nie jestem na bieżąco w sprawach personalnych (próbowałem jedynie strawić "In Sorte Diaboli" czy jakoś tak), więc nie wiem kto to pan ryba :>

"A na serio, mimo, że ich lubię, to też trudno wskazać istotną różnicę O_O"

:]

Wokalistę nazywam Panem Rybą, bo maluje sobie takie fajne skrzela, co mi się strasznie podoba, nawet go kiedyś sportretowałam :)
Generalnie on prawie zawsze ma jakąś bródkę, więc tym się różnią od TH- widać, że na wokalu jest facet^^

=="

26.09.2008 10:03 Orientalna
lololnippon: wrrr
otakusy z acp won! to nie jest stacja o j-UBERHEAVYMETALROCK tylko o japońskiej muzyce i akb48 czy c-ute jest tu jak najbardziej na miejscu i mam nadzieję że też to usłysze ;) oczywiście j-rock jak najbardziej też. wszystko po trochu

a tak...

Fandom mangi i anime strikes again!

jak tego sluchac? link do stream-a poprosze.

dla nieuzywajacych systemow MS polecam to radio.jest nawet rock indyjski

Podbijam. Chcę to mieć w Foobarze, nie w przeglądarce...

link do streama ;)

afaik w winampie wystarczy dodać to jako url i będzie trybiło (nie wiem, nie używam)
w foobarze się dzisiaj męczyłem, ponoć potrzebne są wtyczki foo_input_wma oraz foo_input_mmslive (nie wiem czy jeszcze jakiś ddl może nie, google pomoże) i powinno zaskoczyć, jednak jakby jakiś nagłówków pobrać mi nie mogło.

W winampie nie trybi, jest "error syncing to mpeg". W screamerze działa.

jak na razie mi się podoba :D tylko Rice i TmRevolution by się może jeszcze przydali XD

Eh, co drugi link to by się przydał/powinien być puszczany/whatever. Jak to się mówi: jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma ;) u mnie juz dość długo radio gra i przyznam, że zacnie się go słucha, bo jest dość zróżnicowane. Zanotowałem kilka zespołów do wnikliwszej analizy :] Bruździ ewentualnie to, że niektórzy wykonawcy pojawiają się stosunkowo często, ale z czasem jak radiowa dyskografia się rozrastać będzie, i to zostanie naprawione (mam taką nadzieję :P).

W sumie to masz rację. Po cholerę mówię co powinno lecieć? Przecież i tak nie słucham radia, bo zawsze wkurza mnie, że leci coś innego niż ja bym chciał akurat posłuchać. Nawet gdy jestem poza domem wolę nie słuchać nic, niż coś co nie ja wybrałem.

A z nowymi rzeczami jak się zapoznajesz? Przez spirytualne objawienia?

Mniej więcej. Zresztą chwilowo mam tyle staroci do nadrobienia, że nie chcę nowych rzeczy.

To się nazywa człowiek renesansu.

Albo microsoftcomicsansu.

tfu, nie link a komentarz^^"

Posłuchamy zobaczymy. :)
Tylko że ja chcę Maximum The Hormone!!! >:3 rawr

No tak, puszczam to radio... A tu Gackt na powitanie. ==' No ale da się to jakoś przeżyć... ^^'

O gustach sie nie dyskutuje, ale..co Ty chcesz od Gackta? >>'

Od zawsze się zastanawiałam co w nim takiego jest, że ma tyle fanek. Dla mnie jest... Niezbyt ciekawy, przynajmniej teraz. W Malice Mizer go lubiłam. :3

Wiesz, jak jest XD Czasami nie trzeba mieć w sobie czegokolwiek, a i tak ma sie cholernie wielu fanów :P

No właśnie.

Jestem ciekawa co ludzie widzą w polskich gwiazdkach popu jak Doda czy Mandaryna. I Gosia Andrzejewicz, grr. _^_

Mandaryna, Gosia Andrzejewicz, ok. Ale Doda? To może być szok, ale Doda ma ładny, mocny głos i naprawdę umie śpiewać, nie wiem czemu ludzie ciągle tak na nią wjeżdżają ;/? Chyba z przyzwyczajenia.

To ten dziwkarski styl musi
ps. Może i ma mocny głos i potrafi śpiewać, ale dla mnie jest on całkowicie nijaki. Jest taki, jak krocie innych gwiazdek, które również potrafią śpiewać, ale są po prostu identyczne -.-

Polacy chyba nie za bardzo przywykli do tego, że teraz karierę prowadzi się trochę inaczej, niż trzydzieści lat temu. Nie jestem fanką Dody, ale jak czytam te komentarze "O nie! ona ma duże cycki i nic poza tym!" to śmiac mi się chce ; ).

Ja nie lubię jej głosu nawet, jej piosenek tym bardziej. To miałam na myśli.

To wygląda, jakbyś porównywała Gackta do Dody.

"Dla mnie jest... Niezbyt ciekawy, przynajmniej teraz. W Malice Mizer go lubiłam. :3"

Pewnie za wygląd. W MALICE MIZER Gackt napisał 2 numery na krzyż.

Neee, za te dwa numery XD. I wtedy jakoś tak jego głos... Mi pasował, nie tak jak teraz. x.x'

Nie przebiera się za kobietę, więc nie jest trędy.

Kyo też się nie przebiera, a jakoś jest :P.
A tak na serio, to daruj już se te głupawe komentarze, wiemy, że nie lubisz j-rocka, ale nie musisz uprzykrzać życia wszystkim, którzy mają inny muzyczny gust od twojego.

Na jakich to będzie falach?

Radio internetowe:
Klick!

Tak sobie co jakieś kilka godzin na to radio wchodzę (+ wczoraj z jakąś godzinkę w jednym ciągu słuchałem) i wcześniej może trochę narzekałem, ale teraz to jestem faktycznie z lekka zawiedziony... niby mają w płytotece "The Marrow of a Bone" od Diru, niby mają "Garnet" od Despów, niby mają "Nocturnal Opera" od M10M, a tu co wchodzę na radio to sam pop, lekki pop/rock (głównie Miyavi i Gackt), ewentualnie coś konkretniejszego od X Japan... mam nadzieję, że kiedyś w końcu puszczą np. takie Clever Sleazoid albo Dialogue Symphonie.

A mi tak pasuje, widzisz.

And more Utada Hikaru!

No w końcu któryś z polskich koncernów medialnych dostrzegł ten gatunek muzyki. Repertuar całkiem sympatyczny. Zastrzeżenia są tylko do jakości dźwięku -> niestety dotyczy to wszystkich stacji z Miasta Muzyki RMF FM. Kiepski brzmieniowo kodek Windows Media Microsoftu i bitrate jedynie 48 kbps. Gdyby tak chociaż wprowadzono AAC+. Miejmy nadzieję, że z czasem RMF poprawi ten mankament. A na razie kibicujmy temu przedsięwzięciu. Miło byłoby gdyby jakiś przebój z RMF Nippon trafił czasami na główną antenę RMF FM.

Jak by mało puszczali w radio polskiego i zachodniego syfu...

fajna stacja :D tak sie w nia zasluchalam ze rano nie moglam wstac do szkoly XD