Wyszedł 11 tom Evki ;)

Ano, ja mam taki plik, gdzie sprawdzam poprawność rekordów, w sensie, żeby był zawsze tak samo wpisany, i potem kopiuje i zmieniam numer, tylko że czasem numeru tomu już nie zmienię :]]] Stąd te wpadki, Thx za poprawkę.

Leniuszek. ;p

Może nie jestem ekspertem, ale co Usagi Yojimbo ma - poza japońską tematyką - wspólnego z mangą? Nawet Sakai otwarcie mówi, że to komiks, który nie ma z tym stylem nic wspólnego [co widać zresztą na pierwszy rzut oka].

Taki "Szpinak Yukiko" to też manga albo pseudomanga?

Pozdrawiam

szpinak to manga- autor siedzi w japonii, pracuje w japonii, wydaje w japonii - jeśli napiszesz, że nie jest japończykiem to powiem ci, że około 35 proc runku komiksowego Japonii przekreślisz, więc?

Usagi to komiks, jeśli dajemy Usagi to czemu nie ujęto nigdy na apc takiego komiksu jak Phenian?

Co do Szpinaku - jeśli za podstawę szufladkowania przyjmiemy miejsce pochodzenia/mieszkania itp. to zgoda. Ale wtedy mangą byłby komiks rysowany w stylu Asteriksa przez mieszkańca Tokio.

Oczywiście, podział na mangę i komiks jest mocno sztuczny, ale jednak w Szpinaku dość wyraźnie widać, że jest to nieco inny styl i formuła niż klasycznej mangi. Przynajmniej z europejskiego punktu widzenia, bo na dłuższą metę podział jest bardzo umowny i na pewno nie warto się o to kłóćić.

Co do Usagiego jednak - idąc tym samym tropem - tu autor nie mieszka w Japonii. :) I nawet nie nawiązuje zbytnio do mangowej tradycji, więc wpisywanie jego komiksu jako mangi to raczej nieporozumienie.

Pozdrawiam

Nowy FMA wreszcie! ;)