Jedyna seria ktora w ostatnich latach zdolala przyciagnac moja uwage na dluzej niz jeden odcinek... starzeje sie chyba ^_^

Ja najczęściej oglądam wszystko co dostane, ale po 1. Ergo Proxy mam dość. Więc chyba sobie odpuszczę kupowanie DVD.

Biorąc pod uwagę, ze większość produkcji japońskich stanowią "yntelygentne" komedyjki dla chłopców i/lub dziewcząt, a ty "oglądasz wszystko co dostaniesz", to, chyba rzeczywiście, odpuść sobie.

No i sehr gut.

Tylko nie po niemiecku...

Popieram...

warum?

No i bardzo dobrze, pasi? :) Totemo sugoi! PS jakby nie patrzeć to niemiecki jest (prawie) językiem anime w PL, w końcu AV ma wszystkie produkcje z tym, ah, w jakże pięknym języku, dubbingiem.

Deutsche Sprache schöne Sprache. :)

Hm - czyli oprócz pierwszej płytki, cała reszta będzie pojawiać się w trybie 6ep / DVD. Z jednej strony dobrze dla budżetu nas - fanów, z drugiej strony, źle dla naszych oczu.

Jednak i tak jestem bardzo zadowolony z inicjatywy A-G, lepsze to, niż A-V'ove 10 odcinków za 80zł i to po 'polskawemu'. Seria też dobra (może nie wybitna), a jeżeli ma być tak opakowana jak Karas, to pewno będę pierwszym w kolejce do Arkadyjskiego Empiku po Ergo Proxy ;d

Ciekawe, czy jeszcze coś ogłoszą wkrótce.

Jeszcze mała dygresja, w polskiej wersji główna bohaterka nazywa się z tego co widzę Lil. To jeszcze gorzej niż w wersji amkerykańskiej (Ri-l). Chociaż to chyba w sumie najmniejsze ze wszystkich zmartwień.

a chcesz Riru? O_o" IMO jest bardzo dobrze i niech tak zostanie. Z resztą lepsze to niż "Maja" >_>

Riru? Nie. Wolałbym Real - jak w fansubach. I jakoś tak ładniej wygląda i jakoś tak bardziej pasuje do całości.

No to pięknie. Kiedy jej imię jest przecież dość istotnym elementem. Jakby imię Real sprawiało AG kłopocik. Niech wejdą np. na strone ANN i sobie to sprawdzą, gezzzzz :/

Jeżeli już mamy być dokładni to jej imię pisze się "Re-L", tak właśnie było napisane na komputerze Dedalusa, z tym, że na tle "-" był jasny kontur "A" co miało sugerować sposób wymawiania. Reasumując: poprawna pisownia "Re-L", a wymawia się tak jak "Real".

Obejrzałam chyba wszystkie możliwe fansuby EP i fansubberzy na przemian używali Riru, Real, Lil, Re-l itd. Nie ma tak naprawde żadnego znaczenia której z pisowni użyją, póki wymowa będzie prawidłowa, a należy zaznaczyć, że każda z tych wariacji ma podobne brzmienie.

Spełniło się twoje marzenie, ziąą. Teraz jest Re-l, Lil poszła się... no, nie ma jej już ;)

przejdź od razu do "Bohaterów" ;)

Podsumowanie wcześniejszych rozważań: muszę to mieć ;D

Hmm... seria już od dawna leży u mnie na HDD (głównie w jakości HDTV :) ale jeszcze nie miałem okazji po nią sięgnąć... mimo wszystko poczekam jeszcze z ogólnymi okrzykami euforii i z wywaleniem serii z dysku, zanim wydanie oficjalne nie ujrzy światła dziennego, a jego jakość bęzie co najmniej znośna...

Bardzo pięknie, fajnie się to zapowiada. Pewnie kupię.

PS. A wie ktoś może co z tym Bible Blackiem, co miał być, a go nie ma?

Serii nie znam i mnie nie interesuje, ale minus za kartonowe pudełko.

Te a skąd masz pudełko że je oceniasz?

Mam 3 filmy w kartonowych pudełkach i wiem, że ich nie lubię.

Znaczy, pudełek nie lubię, bo filmy są dobre. :D

A ja lubię pudełka Visionu/A-G ;) Takie są... fajne. I nie wyglądają tak cherlawo jak np. pudełka Monolitha czy IDG (nie mowię o pudełku SAC, tylko o GitS SE). Za to z anime, które A-G ma w pudełkach to tylko Karas jest dobry. Appleseed znośny, a Elysium to dno i metr mułu ;)

Ja tam czekam na wydanie przez IDG "GITS-Innocence", ale od pewnegio czasu cisza.