Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Wydarzenie} Arigato 14 w sprzedaży Autor: Dairi, Data: 26.05.2012, 10:25:14, Źródło: Magazyn ARIGATO W Empikach i sklepach komiksowych w całej Polsce jest już dostępny nowy – czternasty – numer magazynu Arigato. W dziale anime obszerne materiały o Personie 4 The Animation i Guilty Crown. Wywiady z twórcami nowej serii z uniwersum Last Exile, Mirai Nikki czy Mawaru Penguindrum. Nie zabrakło też wieści o anime, które są w produkcji i filmach kinowych. W dziale o azjatyckim komiksie m.in. o nowej mandze po polsku czyli Welcome to the N.H.K. czy mega hicie Detective Conan. Fanów j-rock ucieszy duży wywiad z Mechanical Teddy. Szczegóły na stronie magazynu - www.magazyn-arigato.com.plDodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Arigato. Nasze publikacje:
Inne serwisy: KomentarzeIlość komentarzy: 17 dodaj [1] Re: Arigato 14 w sprzedaży
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 26.05.2012, 19:37:01, oceny: +3 -7 Trzeba było walnąć chociaż jedną reckę mangi/anime piłkarskiego (a najlepiej numer jedynie o mangach sportowych) z okazji Euro 2012 :P. Widać, że same mangotardy w redakcji. Od 8 czerwca każdy powinien zmienić wiarę z mango na piłkę i zachować wstrzemięźliwość od rozrywek znacznie niższego priorytetu. Odpowiedz [2] Re: Arigato 14 w sprzedaży
[3] Re: Arigato 14 w sprzedaży
Od tego shitu (znaczy Area no Kishi, bo Chihayafuru jest naprawdę dobre) już znacznie lepsze jest Ginga e Kickoff. Ale gdzie jest powiedziane,że musiała być absolutna nowość? A jeśli nawet to chociażby manga Giant Killing wciąż wychodzi, no chyba że już o niej było wcześniej. W każdym razie coś innego na pewno by się znalazło, np. 1/11 (podobno dobre, jeszcze nie patrzyłem). Od biedy można by powiedzieć, że jakiś piłkarski akcent jest, bo pojawił się Detektyw Conan. Za to mały plusik, bo ta manga zasługuje też na osobny numer tylko o niej ;P. [6] Re: Arigato 14 w sprzedaży
[7] Re: Arigato 14 w sprzedaży
Jak ktoś się nie interesuje piłką to na pewno. Zresztą, inna sprawa czarno-białe bułki w kształcie piłek albo biało-czerwone ptasie mleczko, a inna recenzje anime/mang sportowych. Akurat opisy/recenzje/inne teksty o takich tytułach na polskim rynku bardzo rzadko się spotyka, choć niektóre są naprawdę dobre (i nowe). Dlatego nie wiem skąd te obiekcje. Jeśli chodzi o zajmowanie się najnowszymi tytułami + jednym trochę starszym (czyli z aktualnego wieku) to IMO jest to słaba polityka. Większość osób ogląda tylko nowości praktycznie, ewentualnie raz na jakiś czas odskakując na bok i zabierając się za klasyka (ale to też wyjątkowo rzadko). Więc informacja o takim Chuhayafuru czy (z jeszcze nowszych) Tsuritamie nie wnosi niczego nowego dla nich. Natomiast recenzowanie najciekawszych tytułów z lat 70, 80 czy 90 pozwoliłoby zainteresować pismem również osoby, które "wszystko już widziały" albo które znają angielski i o niemal dowolnym tytule przeczytać mogą tony tekstu na anglojęzycznych serwisach (właśnie poza wyjątkowo starymi tytułami, które nigdy nie doczekały się angielskiego wydania - czy to oficjalnego czy fanowskiego). BTW, nie wiem skąd przekonanie, że czytelników nie interesują starocie albo interesują mniej niż czytanie o czymś co doskonale znają. Robiliście jakieś badania czy jak? Zresztą nawet gdyby kogoś nie interesował sam tytuł, napisany ciekawie tekst mógłby. Recenzowanie znanych tytułów ma sens jeśli jest możliwość skomentowania tekstu i polemiki z autorem (jak np. na Azunime), w przeciwnym razie ani trochę. [10] Re: Arigato 14 w sprzedaży
Życzysz sobie numer o piłce - a ja o wyborach prezydenckich, w końcu były we Francji, a w tym roku czekają nas jeszcze amerykańskie. Da się sklecić numer o służbie zdrowia w nawiązaniu do tegorocznych reform, w tym roku jest też wyjątkowy sezon na kleszcze... to może numer o pasożytach? Nieważne, jaki temat każdy sobie zażyczy jako swój konik, kto chciałby czytać ok. 40 monotematycznych recenzji? Ucieszą się mangowcy-kibice (ale przecież nie ma gwarancji, że nie woleliby tak naprawdę recenzji komedii romantycznych). Uwaga: mangowców-kibiców jest MNIEJ niż mangowców. Są recenzje staroci, o których na pewno nie słyszałeś - jest taki dział, który wyciąga perły, ale częściej wyciąga wieprze. A co wyciąga się z tekstu o tytule, którego nie znam? - o czym to jest - nie znałem, a teraz chcę/nie chcę obejrzeć (kluczowa informacja, którą można sensownie wykorzystać) - fajnie/niefajnie napisane Co wyciąga się z tekstu o tytule, który znam? - fajnie/niefajnie napisane - zgadzam się/nie zgadzam się z recenzentem (informacja, która może posłużyć co najwyżej do stalkowania recenzenta na konwencie w celu jego macania/opluwania). Równocześnie sam przyznajesz, że recenzowanie znanych tytułów ma sens tylko jeśli można je komentować - to jak, zostawiać puste pola pod tekstami, żeby można było wpisać mazakiem "recenzent to dupa"? :) [12] Re: Arigato 14 w sprzedaży
Głównym problemem starszych pozycji jest to, że te najciekawsze wcale nie są ciekawe dla obecnego widza. Jest taki mem, że kiedyś było lepiej, ale to nieprawda. W Japonii długo były tylko trzy studia animacji (Toei, Tatsunoko i Mushi Pro) tłukące w 95% proste anime dla dzieci i młodzieży. Te 5% to m.in. trzy filmowe pornole Osamu Tezuki. Dopiero w drugiej połowie lat 70. zaczęły się wydzielać z nich inne studia, ale nie zaczynały własnej produkcji aż do lat 80. i też nie produkowały jakoś cudownie i mądrze. W latach 80/90 do telewizji szło to, co szło (Yatterman, Sailor Moon), a te ciekawsze to były niszowe wydania OAV (ciekawsze, nie znaczy, że to jest oglądalne obecnie). Co do lat 80/90, to właśnie wchodzimy na "wszystko już widzieliśmy". Starsi fani zaliczyli najciekawsze produkcje z tego czasu razem z Kawaii i Hyperem. Młodszych może odrzucić estetyka (osławiony styl mangowy) i "gorsza" jakość animacji. Jest cała masa tytułów, które nie doczekały się tłumaczenia na angielski (albo na cokolwiek w ogóle). Nie są one wyjątkowo stare, ani specjalnie niszowe. Problem zaczyna się już w latach 90., nawet w 00. W Arigato jest Losżka Szyderców, która ogrania takie produkcje (zakres od powstania świata do 1999 roku). Nawet takie bez tłumaczeń w jakimkolwiek języku. Wbrew nazwie działu nie zawsze się naśmiewamy i robimy produkcje niszowe, klasykę i megastarocie, bo dział jest wolny od problemów z ilustracjami (takimi do druku), których często po prostu dla takich produkcji nie ma. @BTW, nie wiem skąd przekonanie, że czytelników nie interesują starocie albo interesują mniej niż czytanie o czymś co doskonale znają. Nie wiem skąd przekonanie, że interesują ich starocie. Przypominam, że to często takie same młodzieżówki i cycki tylko że z gorszą animacją. Na anime mamy kilkanaście miejsc na kwartał i cały ocean tytułów. Nie da się wszystkim dogodzić. Jesteśmy poradnikiem co aktualnie oglądać - taki mamy pomysł na magazyn. Robimy ukłony w różne strony - stąd m.in. powiększona do 2 stron Loszka - ale główna linia jest taka jaka jest. Nic nie stoi na przeszkodzie zrobić komuś magazyn o produkcjach z lat 70-90. Nie bardzo wierzę, że to by się utrzymało, ale może się mylę. [14] Re: Arigato 14 w sprzedaży
Prawdę mówiąc to ja sam nie wiem czy kiedyś (powiedzmy 10 lat temu) były lepsze (średnio) anime niż teraz. Coś na pewno się zmieniło, ponieważ widać większy skręt w kierunku otaku i ich fetyszy (fanserwisu również), ale mimo to nadal większość produkcji z każdego sezonu to serie warte obejrzenia. Na pewno jednym z arcydziełem (może lekko przesadziłem) wśród nowych anime będzie Steins;Gate, które ostatnio obejrzałem. [16] Re: Arigato 14 w sprzedaży
[4] Re: Arigato 14 w sprzedaży
A ja się już napaliłam na nowy numer, a to stary O_o [5] Re: Arigato 14 w sprzedaży
[11] Re: Arigato 14 w sprzedaży
[17] Re: Arigato 14 w sprzedaży
No dokładnie stąd mi się ta myśl wzięła... Plus fakt, że nowe Arigato zdążyłam już przeczytać ^^" [8] Re: Arigato 14 w sprzedaży
[9] Re: Arigato 14 w sprzedaży
[13] Re: Arigato 14 w sprzedaży
promocyjnych czyli tez takich ktore otrzymuje od wydawcow/producentow, 90 proc materialu ktory wykorzystujemy prozno szukac w necie jesli o to chodzi :) [15] Re: Arigato 14 w sprzedaży
| Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|