![]() ![]() ![]() | ||||||||||||
Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Christmas Nippon Show 2003Michał Durys Dużo wskazuje na to, że Dom Kultury Świt stanie się mangową Mekką Warszawy. W niespełna półtora miesiąca po Aiconie w tym samym budynku odbył się konwent Christmas Nippon Show zorganizowany przez klub Our Passion Clamp. Nazwa konwentu nie była przypadkowa gdyż impreza odbyła się 6 grudnia 2003 czyli w mikołajki. Było fajnie...Na miejsce konwentu dotarłem około półtorej godziny po oficjalnym rozpoczęciu. Okolice budynku były zupełnie opustoszałe, nie uświadczyłem żadnej kolejki, osobliwych osobników snujących się w sobie tylko znanych celach czy jakichkolwiek innych oznak, że odbywa się tu mangowa impreza. Brak kolejki cieszył, bowiem aura choć słoneczna była dość mroźna i dłuższe stanie na dworze nie należałoby do przyjemności. Jednakże, jak się dowiedziałem później, ci którzy przybyli w miarę punktualnie musieli odstać swoje. Szkoda, że organizatorzy nie wyciągnęli wniosków z błędów popełnionych podczas Aiconu. Konwent odbywał się na dwóch kondygnacjach. Największą, w gabarytowym tego słowa znaczeniu, atrakcją na pierwszym piętrze była sala kinowa. Na co dzień jest to sala kina Świt i odbywają się tu normalne seanse. Niemłode, ale jednak prawdziwe kinowe wyposażenie bije na głowę szkolne krzesełka, prześcieradła i głośniki od domowego sprzętu audio, które zwyczajowo służą do organizacji kinówek na konwentach. Stronie technicznej projekcji na Christmas Nippon Show nie mam nic do zarzucenie. Repertuar, przynajmniej ten deklarowany w rozpisce, był przyzwoity. Nowości pokroju "Full Metal Alchemist" (z polskimi napisami) przeplatały się z klasykami jak "Video Girl Ai". W praktyce doszło jednak do pewnych przetasowań - tuż przed cosplayem na ekranie królował(a) Ranma, którego(ej) w planie nie było. Nie wiem czy była to wpadka organizacyjna czy spełnianie zachcianek konwentowiczów, więc powstrzymam się z oceną. Anime można było także obejrzeć w znajdującym się na tym samym piętrze Blood Roomie. W założeniu projekcje w tej sali miały być krwawe i od 18 lat. W praktyce Blood Room przekształcił się raczej w Classic Room - w końcu takie Di Gi Charat specjalnie krwawe ani adultowe nie jest. Tym niemniej chętnych do obejrzenia znanych anime jak choćby "Blood: The Last Vampire" (również z polskimi napisami) nie brakowało. Warto wspomnieć, że ta salka również miała dobre nagłośnienie i ekran z rzutnikiem, dzięki czemu nie trzeba było wytężać oczu na odczytanie rozmytych napisów z telewizora, jak to często w classic roomach bywa. Ponadto na pierwszym piętrze znajdowały się pomniejsze salki, w których odbywały się panele i konkursy. W sali panelowej można było między innymi nauczyć się zasad, a następnie wypróbować swoje umiejętności gry w Go, która stopniowo staje się elementem żelaznego repertuaru atrakcji konwentowych. Ponadto można było partycypować w dyskusjach o japońskich RPG, yaoi, legendach Japonii i rytuale parzenia herbaty lub też wystartować w kilku konkursach, w tym wiedzy o Japonii, j-music czy w konkursie kalamburów. Ten ostatni, wedle relacji uczestników i publiczności był bardzo udany. Jedyną, ale za to naprawdę dużą atrakcją drugiego piętra była sala wystawowa. Organizatorzy zaprosili wszystkie znane i mniej znane firmy z kraju, które stawiły się licznie. Swoją ofertę prezentowało niezawodne Waneko, niezmordowana Hon'Ya, AnimeStore.pl, warszawska Galeria Japońska Daruma oraz liczne stoiska fanowskie. Później do wystawców dołączyły wokalistki Miyu Porando Musume ze swoją pierwszą płytą. Dzięki temu sposobności do nabycia wszelakich gadżetów do ekwipunku fana z pewnością nie brakowało. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 10,00/10 (1 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 16 dodaj [1] Re: Christmas Nippon Show 2003
Akusia [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 08.12.2003, 23:45:35, oceny: +0 -0 ![]() Odpowiedz [2] Re: Christmas Nippon Show 2003
jest pare spraw ktore moje zeby chcialyby podjac. Fajnie, ze sie nawet podobalo moze nastepne konwentu tego klubu beda lepsze ale czlowiek sie na bledach uczy. nawet jesli byly wpadki nie po ludziach jechac.co do przerywania imprezy aby znalezc zagubionych konwetowiczow to wina samych poszukiwanych.gdyby sie pokazali oumowionej godzinie z rodzicami klopotu by nie bylo a dom kultury nie byl na tyle duzy zeby sie w nim zgubic.co jeszcze uwazam za wazne czesc opoznien byla spowodowana przez samych konwentowiczow bo skoro organizatorzy przedlzaja jedna rzecz ktora cieszy sie powodzeniem to logiczne ze nastepna zacznie sie pozniej, ponadto jak mozna zorganizowac rozne cosplaye skoro we wspolnym bylo "az" tylu uczestnikow.ci ktorzy przygladali sie z boku uwazali to za wpadke a wedlug mnie po czesci bylo to pojscie na reke uczestnikom. i na koniec taka moja mala mysl skoro jest u nas tylu starych wyjadaczy ktorzy maja dostep do wszystkiego, kontakty i srodki to dlaczego oni nie organizuja tego typu imprez w wawie a tylko krytykuja [3] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() Poszukiwanie zaginionych: rozumiem, że organizatorzy mają zapewnić pomoc wszystkim znajdującym się na konwencie, a to wymaga choćby i przerwania właśnie trwającego konkursu aby ogłosić to czy owo. Ale w tym konkretnym wypadku organizatorzy nie byli pewni kogo szukają. Wyglądało na to, że zamiast spytać tatusię czy mamusię jak się nazywa zaginiona pociecha ktoś pobiegł na salę nie dosłyszawszy dobrze nazwiska. W rezultacie chyba ze trzy razy przerywano konkurs by ogłosić nazwisko jednej osoby. Opóźnienia: moim zdaniem cosplay powinien mieć wyższy priorytet niż projekcje anime. Nawet jeśli opóźnienie było efektem spełniania zachianek uczestników to orgowie muszą się liczyć z tym, że nie wszystkim się to spodoba. Koncert opóźnił się bez żadnego powodu. Cosplay: napisałem, że to uczestnicy nie dopisali. Orgom poradziłem jedynie postawienie na scenie kogoś z drygiem showmana i jednocześnie zdolnego do zapanowania nad tym co się dzieje na scenie. Yuriko, choć jest bardzo miłą osobą nie radziła sobie. Radziłem też przedefiniować kryteria oceniania cosplayerów. Moim zdaniem trzecie miejsce boysbandu to rażąca pomyłka. Dlaczego nie zrobię lepszego? Bo nie mam żadnej ekipy, sam ledwie sobie radzę z prowadzeniem tego serwisu, a samemu to mogę zorganizować impreze dla znajomych, a nie konwent. Natomiast jeśli komuś przydałaby się moja pomoc przy jego konwencie to zapewne bym nie odmówił. [6] Re: Christmas Nippon Show 2003
Niestety, kolejny raz powtarza sie sytuacja, gdy teksty na ACP nie tylko nie są obiektywne, nie tylko silą się na konstruktywną krytyke, ale dziennikarze ACP wręcz podkładaja świnię organizatorom, piłując gałąż na której siedzą. Taka mała rada - trzeba mieć trochę lepsze wyczucie sytuacji.
Po przeczytaniu tego artykułu bardzo sie zdenerwowałem, jako osoba która od lat jeździ po konwentach i całym sercem kocha i promuje te klimaty.
To wyglądało tak jakby konwent recenzował jeden z pracowników TVN UWAGA!!! Wszyscy pamiętają o co mi chodzi.
Aha ... Joe! Nie licz, że ktoś Cię poprosi do organizacji konwentu. Martw się raczej o to ,żeby Cię w ogóle wpuścili następnym razem, po tym co napisałeś. [7] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() Tu powtórzę tylko moją propozycję: napisz swoją relację z CNS, a ja ją chętnie opublikuję. Lepsze wrogiem dobrego, czytelnicy sami ocenią, która relacja lepiej oddaje ich wrażenia z konwentu. Spojrzenie z dwóch różnych stron na dany temat pozwala wyrobić sobie o nim dokładniejszą opinię. Tak więc zapraszam. Oczywiście ta propozycja dotyczy nie tylko Itekiego, ale wszystkich, którzy chcą zaprezentować swój punkt widzenia na dowolny poruszany na acp. [8] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() [10] Re: Christmas Nippon Show 2003
Może Joe akurat weny i humoru nie miał,stąd taka recenzja.Faktycznie recenzja Aiconu w ost. Mangazynie była trochę przelukrowana,ale i M.D. z Aiconu napisał, aż nad podziw pozytywnie.Za objaśnianie tekstu bardzo dziękuję, ponieważ bylem tak blisko organizatorów tego konwentu,że wiem niemal o wszystkim co się działo i na imprezie i w trakcie przygotowań. Musze tu powiedzieć , nie wdając sie już w szczegóły,że jednak wiele rzeczy Joe ocenił błędnie, i wielu drobnych acz istotnych kwestii nie zauważył lub celowo pominął. A co do kolejnych edycji konwentów i blędów, to ludzie weryfikują najostrzej, czy następny konwent w ogóle będzie. [11] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() [14] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() Jeśli chcesz podważyć moją recenzję to lepiej będzie jeśli jednak wdasz się w szczegóły i konkrety, bo tylko z nimi można rzeczowo polemizować. [9] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() [16] Re: Christmas Nippon Show 2003
Eeee.... Nie przesadzajmy. Wydaje mi się, że Joe bardzo trafnie opisał konwent ze wszystkimi jego plusami i minusami. Ale czemu ocena tylko na 3? Osobiście dałabym 4+ ponieważ atrakcje były wyśmienite a orgowie naprawdę się starali i było po nich widać, że chcą aby ludzie dobrze się bawili.
Moje szczególne uznanie zyskała jedna dziewczyna (Misses chyba jej miano), która po cosplayach prowadziła dwa konkursy - wiedzy o Iksie i testu na otaku. Pomimo tego, że miała ograniczony czas przez poprzednich orgów i zastała slkę w stanie... ekhem... to udało jej się poprowadzić naraz oba konkursy bardzo ciekawe zresztą. Z przyjemnością jej się przyglądałam.
No i pozdrowionka dla wspaniałej Yuriko, która pomimo tego, że połowa orgów ze sceny strasznie po niej jeździła, to ona cały czas pozostawał promiennie uśmiechnięta :D
Acha nyo i witam wszystkich użytkowników ACP
[4] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() Wow!!! Tak sie śmiałem, że obudziłem cały dom!!! Liche przebranie było dlatego, że tylko Hikaru (Victoria) miała przygotowany strój... Ja z Iris (Alucard) dołączyliśmy do niej na konwencie... Zależało nam tylko na dobrej zabawie :) ("Czekajcie! Tamta dziewczynka była w płaszczu!") Ale dziękujemy za uznanie! ^_^ A co do samego konu, to było super (ale lepsza była Sugoi Sakura Next!). A jak te stare pryki na widowni nie chciały sie bawić, to ich sprawa! Nie wiedzą, co strcili!!! I nie żałuj, że nie było Cię na disco! Na konie to chyba powinna być j-music! Żeby potańczyć przy "amerykanizmach" to ja mogę iść do zwykłej dyskoteki!!! Yarglet, czyli Narrator ^_^ [5] Re: Christmas Nippon Show 2003
Scenka była spoko. Naprawdę sie uśmiałem.Jak na improwizację, to naprawdę dobrze wyszło. Konwenty z cyklu Sugoi Sakura to klasa sama dla siebie, ale konkurecja w postaci OPC nie śpi. [12] Re: Christmas Nippon Show 2003
Drogi panie recenzencie pozwole sobie pana zacytowac "Anime można było także obejrzeć w znajdującym się na tym samym piętrze Blood Roomie. W założeniu projekcje w tej sali miały być krwawe i od 18 lat. W praktyce Blood Room przekształcił się raczej w Classic Room - w końcu takie Di Gi Charat specjalnie krwawe ani adultowe nie jest" i mam tak maBa prozbe zeby mi pan TECHNICZNIE ORAZ MERTTORYCZNIE udowodnil ze Digi Charat lecial w Blood Rool bo tak sie akurat sklada ze to JA JA JA bylem organizatorem i pomyslodawca tego pokoju o niechlubnej nazwie BLOOD ROOM i naprawde trudno mi jest przypomniec sobie zeby lecial tam owy tytul.z calym do pana szacunkiem jezeli Ebichu przypomina panu Digi Charat to moim zdaniem nie powinien pan zawierac grosu wocenie
Xidex Org Blood Room'u [13] Re: Christmas Nippon Show 2003
[15] Re: Christmas Nippon Show 2003
![]() | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||
![]() |