Zaraz pewnie pojawią się głosy, że AG za uścisk dłoni prezesa chce sobie dodatki wyprodukować (bo w sumie tak jest), ale sam pomysł podoba mi się. Tak jak dla fansubbera wyróżnieniem jest zamieszczenie jego napisów w oficjalnym wydaniu tak dla twórcy AMV nobilitujące może być zamieszczenie jego klipu. Miesiąc to dość krótko, ale mam nadzieję, że znajdą się chętni do udziału w konkursie i wyjdą z tego ciekawe prace.

Ja sie zastanawiam jak z legalnoscia czegos takiego. Bo defacto tworzac takie AMV autor w trakcie tworzenia na 99% zlamie prawo (bo przeciez nie posiada oryginalu w domu itd.)

Ja jestem z kolei ciekaw czy beda sprawdzac czy sceny przypadkiem nie sa z 1.11, a nie 1.01. Poza tym z tego co wiem to 1.01 bylo wydane na DVD czyli w 480i, a 1.11 na DR czyli w 1080p. Skoro wymagane jest 720p to lepiej jest sciagnac 1080p i downscalowac niz sciagac 480i i upscalowac. Jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi.

To tylko moje domysły, ale powiedziałbym, że autor regulaminu użył 720p w znaczeniu 720 poziomo, bo tyle ma standard DVD. ;-)

XD

Tyle tylko, że do rozdzielczości poziomej nie określa się czy obraz jest z przeplotem/bez przeplotu :)

tak gwoli ścisłości:
"DVD Video discs use either 4:3 or anamorphic 16:9 aspect ratio MPEG-2 video, stored at a resolution of 720×480 (NTSC) or 720×576 (PAL)"
linii pionowych by chyba nie wymagali. Dvd mają rozdzielczość 480i lub 576i

Tak zgadza sie. Celowo mowilem tylko o 480i poniewaz w Japonii i USA (czyli glowne zrodla DVD dla fansuberow i pewnie tez dla amvmakerow) uzywa sie NTSC.

potem do osób, które wysłały AMV oprócz ewentualnych nagród mogą zostać wysłane Przedsądowe wezwania do zapłaty. Później nakaz zapłaty zaoczny i sru komornik jeśli odbiorcy nic nie zrobią.
Dowody sami dostarczą na tacy.

Szkoda, że na płycie pojawią się takie rzeczy jak AMV a nie jakieś ciekawsze dodatki. Kto ma dostęp do neta może sobie z łatwością AMV obejrzeć samemu.

Mysle, ze wezwania otrzymaja przegrani ;>

Ech... póki nie znacie zawartości edycji specjalnej jak i zwykłej, powstrzymałbym się od komentowania w kwestii co błędzie na płycie lub płytach ;) w wydawanym przez nas RoE 1.01

Będę strzelał:
- kiepska, najwyżej średnia jakość obrazu
- brak polskiej wersji dźwiękowej (nie mylić z lektorem)
- lektor Gudowski, ze źle napisanym tekstem, za długimi liniami

Jakoś nie wierzę w to, że nagle będzie dobrze...

No właśnie to samo mi przyszło do głowy po przeczytaniu tego newsa :]

Każdy AMV maker łamie prawo, ale sama AMV będzie legalna, bo wyda ją AG, które ma prawo do ścieżki dźwiękowej i scen z filmu. Opowiadali o tym konkursie na spotkaniu z AG na Pierniku, że właśnie ze względu na legalność można użyć tylko scen i muzyki z NGE.

OK spoko. Zadam jednak jeszcze 2 pytania. Czy AG ma prawa autorskie do OST Evy 1.01? Czy AG ma juz teraz prawa autorskie do Evy 1.01 jako filmu?

Wydaje mi się, że AG nie ma praw autorskich do żadnego z wydawanych przez siebie tytułów, mają za to całkiem sporo licencji na rozpowszechnianie tychże tytułów w Polsce.

Moj blad.

Ale zanim ja wyda AG, to jakis AMV maker musi zassac RAWy (czy co tam) z sieci, co jest nielegalne. Podobnie jak muzyka.

A nawet jesli AG ma licencje, to nie wiem czy obejmuja one mozliwosc robienia czegos takiego.

Tak, możemy wykorzystać materiał filmowy (jak i inne materiały w zależności od konkretnych licencji jak i umów) do zrobienia trailerów, reklam TV jak i innych spotów reklamowych, czy także poligrafii na potrzeby promocji danego tytułu.

(wszystkie zasady używania materiałów wyszczególnione są w konkretnych umowach i załącznikach do licencji dla danego tytułu)

Czyli rozumiem, że osoby zainteresowane stworzeniem AMV dostaną od was materiał, z którego będą mogli korzystać?

Tutaj by otrzymać w legalny sposób taki materiał musielibyśmy najpierw otrzymać podpisane oświadczenie przez uczestnika, że otrzymany przez nas materiał zniszczy lub zwróci po zakończeniu konkursu, jak zdajesz sobie sprawę byłoby to ciężkie do wyegzekwowania pomijając możliwość zrobienia kopi. Dodając do tego jeszcze opieszałość poczty obawiałbym się iż materiały dostałby przed końcem września.

My jako dystrybutor w chwili obecnej zwróciliśmy się z prośbą do fansuberów o zaniechanie i upublicznianie na razie tylko tłumaczeń PL. Natomiast wszystkie wersje fansubowe anime (pod względem obrazu)staną się nielegalne na miesiąc przed wydaniem tytułu. To daje wam możliwość wykorzystać materiałów wideo na zasadach od fanów dla fanów.

To wiele wyjasnia.

Jak ustosunkujecie sie do tego co napisalem w czwartym komentarzu?

Chodzi o to iż wersja którą zostanie zgłoszona będzie kompresowana dodatkowo by trafić na DVD tutaj wiadomo przy przejściu np z mp4 na mpeg'a 2 i przycięciu rozmiaru, utraci się trochę na jakości dlatego właśnie albo od razu wymusić by wszyscy robili mpeg2 albo by była lepsza jakość. Ciężko mówić mi co może z takiego materiału zrobić studio authoringowe. Poprosili o 720p dlatego także poprosiłem o taką rozdzielczość.

Poza tym wersja 1.01 w Japonii została także wypuszczona na BD :) w roli jasności na amazonie można doszukać się takowej, albo u mnie na półce :)

No wlasnie, w regulaminie nie ma okreslonego zadnego formatu. Moga wam to ludzie nawet w WMV ponadsylac albo RMVB jak to chinskie grupy robia XD

Nawet jesli istnieje takie wydanie (linka poprosze) to zadna z znanych mi grup nie wydala 1.01 z BR. Z BR jedynie 1.11 jest porobione. Widocznie grupy stwierdzily, ze nie oplaca sie robic 1.01 z BR skoro jest poprawione 1.11.

Również poproszę o linka, gdyż ani na japońskim Amazonie, ani na oficjalnej stronie RoE nie ma o tym informacji.

Czyli obecnie są legalne? Korzystając z okazji poruszenia (kolejny raz) tego tematu, może ktoś sypnąłby listą paragrafów, które jasno określają jak ma się tworzenie AMV i upublicznianie ich w Internecie do tytułów niezlicencjonowanych jeszcze w Polsce? Słyszałem różne wersje, ale nigdy chyba nie poparte faktycznymi przepisami, a nie ukrywam, że trochę mnie to interesuje ;)

Bo jak na razie rozumiem to tak - montujemy AMV z (na razie) legalnego materiału ściągniętego z sieci, następnie staje się on nielegalny (więc nie możemy go rozpowszechniać), ale na waszej płycie się znajdzie, mimo że montowany był z "piratów" a nie z materiału, którym dysponujecie. Innymi słowy, jesteście pewnego rodzaju przykrywką :)

Ponieważ w tym wypadku wykorzystuje się prawa autorskie, natomiast lincencjobiorca jest zobowiązany do ochrony tychrze praw na terenie kraju w którym wydaje dany tytuł / rzecz.

W 99% regulacje co kiedy jest legalne a kiedy musimy zgłosić naruszeni praw do własności intelektualnej, określa bezpośrednio strona japońska w licencji którą otrzymujemy.

Np. jak wiecie wszystkie przypinki i inne gadżety z pracowni domowych są nielegalne gdyż używane są tytuły, nazwy, loga czy poligrafie zastrzeżone przez licencje. Wątpię by na takowe przypinki ich twórca zdobywał licencję bo wówczas zmieniłaby się liczba zer w cenie.

Moment w którym dystrybutor zgłasza do prokuratury fakt o zaistniałym przestępstwie każdorazowo jest rozpatrywany oddzielnie. Do tej pory nikt na naszym rynku z wydawców nie starł się chronić własnych tytułów stąd także, macie odczucie odgórnego przyzwolenia na niektóre działalności.

Kwestia fansubów jest tego także przykładem, nie ma ogólnej reguły kiedy wolno kiedy nie, każde japońskie studio określa samo tą kwestie, dodatkowo w wielu przypadkach także musimy przestrzegać prawa unijnego a nie tylko polskiego.

Mówiąc najbardziej zrozumiale nit nigdy nie podał paragrafów ponieważ w tym wypadku korzysta się z tej zasady (co prawda brakuje jeszcze kilku punktów) oraz licencji wówczas wiesz na podstawie licencji kiedy zgłaszać naruszenie praw :) ogólnie nie róbmy w tym temacie spamu :)
jak coś mój e-mail jest ogólnie dostępny.

W tym wypadku wyrażamy zgodę na użycie materiałów w celach tylko i wyłącznie "konkursowych", natomiast stworzone AMV traktowane będą przez nas jako materiał promocyjny tym samym nie będziemy ścigać ich twórców za umieszczanie ich i publikowanie bezpłatnie.

Akurat tutaj nie trafiłeś :) Cel jest troszeczkę inny, jeśli pamiętasz "listę" puszczoną na animatsuri i piernicu to jest to kontynuacja naszego projektu.

W sumie jest to już 3 etap.
1. była "lista"
2. kwestia fasuberów (bardziej zorientowani wiedzą o co chodzi ;P)
3. kwestia AMV

Czasami warto słuchać co mówimy na spotkaniach z wami, a nie tylko reagować na określenia, że najlepsi jadą z nami do Japonii :P
(nie pamiętam czy byłeś na pierniku kiedy był nasz panel? Jeżeli byłeś to wiesz)

Tyle z mojej strony

Na waszym panelu na PierniCONie byłem tylko te 10 minut, o które przedłużył się i tym samym opóźnił spotkanie #acp. ;-) Poza tym pomysł z teledyskami podoba mi się, choć wciąż uważam, że to dość tanie z waszej strony — wartość nagród jest niewspółmierna do pracy. Jeśli jednak są ludzie skłonni pracować dla idei i za symboliczne upominki to pozostaje się tylko cieszyć.

Każda forma promocji dobra;).
Ale fakt z nobilitacją prawda;).

Zrobić od podstaw dobrą AMVkę w miesiąc? Ciężka sprawa (chyba że mówimy o 'twórczości' fanów Naruto/Bleacha, gdzie mamy hurtem wrzucone sceny bez żadnych efektów ani synchra).

Dobrą AMVkę można zrobić nawet w kilka godzin.
Wszystko zależy od wyobraźni i umiejętności twórcy.

Za Bóg zapłać robić komuś promocję? To już lepiej na jewtuba wrzucić, więcej ludzi obejrzy.

Nagrody dla twórców 3 najlepszych AMV zostały ufundowane przez nas oraz firmę Pentagram. W chwili obecnej określamy czy przeznaczymy także jakieś nagrody jako nagrody pocieszenia, które zostaną rozlosowane wśród wszystkich uczestników. Pełna lista nagród pojawi się najpóźniej do poniedziałku.

Jeśli nie byłoby nagród, nie mógłby to być konkurs... chyba?
Bynajmniej nie widziałem konkursu, w którym nie byłoby żadnej nagrody.

Jak coś się komentuje czasem warto przeczytać informację oficjalną, a nie tylko komentarze innych użytkowników. Nawet w tym newsie w punkcie 8 jest o nagrodach... ech.

Przeczytałem o nagrodach wcześniej, te "Bóg zapłać: sie do nich właśnie odnosiło...

Ale skoro tak, to czy zwycięzca będzie podpisywał z wydawcą umowę, na mocy której tenże będzie dalej pracą manipulował?
No i w końcu, czy autor zachowa prawa do swojego dzieła, np. będzie mógł je publikować na różnych serwisach, czy po prostu, jak już to powiedziałem, zrobi darmową reklamę (bo wynagrodzenie za zrobienie teledysku raczej znacznie przekracza wartosć odtwarzacza mp4).

Tak AMV będzie należała do jego twórcy, oczywiście będzie mógł je umieszczać gdzie zechce. (oczywiście nie w formie zarobkowej - wiadomo kwestia licencyjna)

Zwycięscy oczywiście muszą napisać iż zgadzają na użycie ich AMV w materiałach dodatkowych wydawanego DVD - to chyba oczywiste.

Jak mówiłem w tym konkursie najmniej zależy nam na umieszczaniu owej AMV, bardziej jest to wypadkowa - skoro już będą AMV to można je umieścić.

Nie lubię się powtarzać bo w sumie musiałbym przeklejać większą część wypowiedzi ale: "(...) Celem konkursu jest wyłonienie zdolnych ludzi tworzących materiały typu AMV, potrafiących montować oraz obrabiać materiał wideo, a następnie podjęcie z nimi współpracy. Podobnie już zrobiliśmy kilka tygodni temu zapraszając kilka grup suberskich do współpracy przy kolejnych projektach (...)"

Mam nadzieję iż masz teraz pełny obraz, konkurs jest dobrym sposobem na wyłonienie najlepszych, a coś z materiałem trzeba zrobić będzie, więc czemu go nie wykorzystać?

Nie mam więcej pytań.

Ach, no to teraz jasne - szukacie pracowników :)
Gdybym nie miał pracy to pewnie bym się tym zainteresował :)

Powiedzmy nie tyle pracowników co osoby, które będą nas wspierać w różnych projektach :) Podczas wielu rozmów z wami, nie raz spotykaliśmy się z waszym entuzjazmem i zapewnieniami iż chcieli byście nas wesprzeć by anime było takie jakie oczekujecie. Dlatego dajemy możliwość wykazania się wam i za razem wybrania tych najlepszych z którymi będziemy współpracować czy konsultować się, lecz by nie działo się to zaściankowo jak z fansubami przy AMV zrobiliśmy konkurs by mogli skorzystać z okazji mniej znani w fandomie ludzie.

Jakby nie patrzeć anime nie wydajemy tylko dla siebie a przede wszystkim dla was. Dlatego właśnie w ostatnim czasie zmienił się stosunek do waszych opinii czy wypowiedzi. Co część z was miała okazję zobaczyć na ostatnich konwentach na których gościliśmy. Oczywiście nie wszystko da się zrobić, raz ze względu na cenę końcową anime, po drugie kwestie licencyjne także nie dają za dużej swobody. Aczkolwiek zawsze można starać się szukać kompromisów, które usatysfakcjonują obie strony.

Cieszy mnie ta odpowiedź. Jeżeli za tłumaczenia odpowiadać będą osoby z grup fansuberskich a za obróbkę materiału osoby mające o tym pojęcie (AMV Makerzy) to możliwe, że odzyskacie jednego klienta ;)

Jeszcze jedna kwestia - Internet milczy gdy go pytam o OST do Evangeliona 1.01, podaje natomiast informacje dot. OSTu do Evangeliona 1.0 - czy to ten OST jest dopuszczony do konkursu?

Innego nie było, więc pewnie o ten chodzi.