Dziś w Canal+ wyemitowany zostanie ostatni odcinek "Vandreada" (1st stage), a już za dwa tygodnie rozpocznie się emisja całkiem nowej serii, która swoją premierę miała zaledwie w zeszłym roku - "Ninja Scroll". Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi, zamieszczam krótki opis ze strony Canal+:

Prawie 10 lat po premierze kultowej pozycji na listach fanów mangi i anime fabularnego filmu NINJA SCROLL z 1995 r. powstała seria telewizyjna będąca kontynuacją losów bohatera filmu, samotnego wojownika z czasów feudalnej Japonii - Jubei Kibagami.

Tak jak w filmie, tak w serialu Jubei zostaje dość przypadkowo i wbrew swej woli wciągnięty w pewną intrygę i walki z dwoma konkurencyjnymi klanami ninja i demonami. W tej rozgrywce uczestniczy też szpieg - ninja Dakuan znany z filmu fabularnego. Tym razem obiektem pościgu dwóch klanów ninja - Kimon i Hiruko, staje się księżniczka światła i posiadany przez nią tajemniczy klejnot, pożądany przez klan Kimon dla swej mocy mogącej przywrócić im potęgę, a przez klan Hiruko uważany za swą własność po latach sprawowania nad nim pieczy. Jubei wraz z Dakuanem i przypadkowym towarzyszem, drobnym złodziejaszkiem Tsubute uchodzą przez pościgiem, chroniąc księżniczkę i klejnot i tocząc po drodze krwawe walki z kolejnymi demonami.