header imageheader imageheader image

reANIMation 4

Michał Durys

Dzień drugi

Nie znaleziono pliku "7007"
Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl.
Drugi dzień był równie zapchany atrakcjami. Rozpocząłem go od przygotowań do finału konkursu cosplay'owego organizowanego przez anime.com.pl i otaku.pl. Nie obyło się bez problemów technicznych (padła płyta ze zdjęciami uczestników), załatwiania rzeczy w ostatniej chwili („Virus, chodź, będziesz jurorem”), ale całość udała się zaskakująco dobrze. Pomimo barbarzyńsko wczesnej pory (10 rano) publiczność zapełniła prawie całą główną salę. Nie zawiedli też uczestnicy konkursu, obecnych było siedmioro z dziesięciorga finalistów. Mieli okazje zaprezentować się na scenie przed jury i publicznością, zdjęcia nieobecnych zostały pokazane na ekranie. Fajnie było zobaczyć na żywo stroje widziane dotychczas tylko na zdjęciach. Ostatecznie pierwsze miejsce zajął Future w stroju pandy (Genmy), drugie zajęła Karniak jako Puchiko, a trzecie Wojciech Sawicki w stroju z Jin-Roh.

reANIMki 2005
reANIMki 2005
Drugą ważną ceremonią tego dnia było wręczenie reANIMek 2005. Lista nagrodzonych dostępna jest tutaj. W czasie jej trwania nasunęła mi się refleksja, że polski ryneczek jest za mały by rywalizacja o nagordy była emocjonująca. Większość statuetek podzieliły między siebie Waneko i JPF. Druga reANIMka dla acp mnie osobiście cieszy, ale też żałuję, że rywalizacja nie była bardziej zacięta. Może w przyszłym roku kandydatów do reANIMek będzie więcej i walka będzie mniej monotonna. Zaskakujące są też przyzwyczajenia fanów, co najlepiej widać na przykładzie publicysty roku – Mr Jediego, który od upadku MANGAzynu nie napisał zbyt wiele. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że reANIMka dla niego była raczej wyrazem sympatii niż uznaniem dla jego publicystyki.

IMG_5060
Karaoke w konwencji Idola
Główna sala ponownie zapełniła się wieczorem podczas karaoke. Było ono o tyle oryginalne, że zostało poprowadzone w konwencji Idola. Czteroosobowa komisja nie tylko została wizualnie upodobniona do swych telewizyjnych pierwowzorów, ale nawet podobnie zachowywała się. Choć cięte komentarze wzbudzały negatywne reakcje publiczności to realizacja konwencji mi się podobała. Na osobną pochwałę zasłużył „automat” mierzący intensywność oklasków, który poza swoją podstawową funkcją wdawał się nawet w polemikę z jury. Dopisali także licznie startujący uczestnicy. Poziom występów był mocno zróżnicowany, od wokalnie tragicznych acz ogólnie śmiesznych („Zankoku…”) po bardzo dobre, których słuchało się z przyjemnością, na czele z piosenka w wykonaniu Tamiko, która wygrała konkurs. Przy tej piosence sala zgodnie zaczęła się bujać i każdy kto miał coś świecącego (zapalniczka, telefon, laptop) pod ręką majtał tym w powietrzu.

Img_2227
Firestarter czyli zabawy z ogniem
Z niedzielnych pokazów najbardziej widowiskowy był Firestarter, czyli nocny pokaz „zabaw z ogniem” przy akompaniamencie bębnów. Choć wiele razy widziałem podobne popisy na różnych starówkach to przyznaję, że ten był wyjątkowo udany, za sprawą dużej liczby performerów i wspomnianej oprawy dźwiękowej. Wprawdzie nie bardzo kojarzy mi się to z komiksem czy nawet filmem japońskim, ale jako programowa dygresja Firestarter jak najbardziej się sprawdził. O wiele mniej widowiskowy, choć także interesujący był pokaz kimon japońskich. Z kolei pokaz kendo był niemal identyczny jak rok temu, czyli przyzwoity.

IMG_4814
Sumo wrestling
Pogoda w niedzielę poprawiła się, dzięki czemu mógł odbyć się przesunięty z soboty konkurs „sumo”. By nadrobić niedostatki tuszy startujący zawodnicy zostali wyposażeni w workowate ubrania wypchane gazetami. Z kronikarskiego obowiązku zaznaczę, że dwóch zrezygnowało z takiego wspomagania, co jednak wszyscy obecni przyjęli ze zrozumieniem. Nie było kategorii wagowych, nie było zmiłuj, duzi walczyli z małymi, dziewczyny z chłopakami. Zmagania były zacięte i pełne niespodzianek – w ostatecznej walce bynajmniej nie wygrał faworyt. Choć ten punkt programu wypadł ciekawie, to pod względem widowiskowości ani zainteresowania publiczności nie mógł się równać z zapasami w kisielu.

Na dworze odbyło się też kilka innych konkurencji znanych z poprzednich edycji konwentu: Ebichu Deatmatch czyli kopanie szmacianego chomika na zasadach zbliżonych do piłki nożnej, Fresh Air Painting czyli malowanie farbą w areozolu po płytach oraz tradycyjny Pokémon Shootin' Box czyli rzucanie woreczkami z wodą w nieszczęśnika przebranego za Pikachu. Zwłaszcza ta ostatnia atrakcja cieszyła się dużą frekwencją. Tym razem nie przerodziła się w bratobójczą walkę między zawodnikami, jak to się stało w zeszłym roku.

Img_1899
Te dwie dziewczyny toczyły bardzo zaciętą walkę
Ładnych parę minut zabawiłem na twisterze, niestety szybko odpadłem z gry (posiadanie kości bardzo w niej przeszkadza), ale z przyjemnością oglądałem wysiłki innych, zwłaszcza długie zmagania dwójki dziewczyn. Ta dziecinnie prosta zabawa, swego czasu zawsze obecna na Asuconach, zrobiła na reANIMation dużą karierę. Szkoda, że orgowie nie udostępnili maty już pierwszego dnia – z pewnością znalazłoby się wielu chętnych do gimnastyki. Z innych interesujących atrakcji tego dnia warto wymienić spotkanie z Rafałem Rzepką, warsztat kaligrafii i Super Deformed Live (malowanie mangowych twarzyczek na kartonie).

Dzień trzeci

W poniedziałek konwentowicze powoli rozjeżdżali się do domów. Miłym gestem ze strony organizatorów było wywieszenie przy wejściu rozkładu jazdy pociągów z Bydgoszczy. Gdy go zobaczyłem przyszło mi na myśl, że w czasie trwania konwentu można tam było wywiesić telefony do pobliskich lokali z jedzeniem na telefon – pomysł do wykorzystania na następnym konwencie, z pewnością byłby przydatny. Najciekawszą atrakcją tego dnia był Evil Cosplay, czyli tworzenie strojów z materiałów dostępnych pod ręką. Jak się okazało z kartonu, taśmy klejącej, folii aluminiowej i innych niepozornych składników można stworzyć całkiem realistyczne wyglądające przebrania braci Elric z „Fullmetal Alchemist”. Jednak większość poniedziałku upłynęło mi na powolnym zbieraniu się do wyjazdu – jak się okazało zbyt powolnym, bo do pociągu musieliśmy biec.

Po konwencie

Na wstępie napisałem, że uważam reANIMation 4 za imprezę bardzo udaną, teraz mogę to poprzeć argumentami. Organizatorom udało się wypełnić dwa i pół dnia tyloma atrakcjami, że nie sposób było je wszystkie zaliczyć. Owszem, niektóre były nieudane (chociażby konkurs wiedzy czy j-dyskoteka), ale niemalże bez przerwy działo się coś wartego uwagi. Pod wieloma względami konwent był rekordowy, ponad 760 konwentowiczów to ilość budząca respekt, podobnie jak 38 uczestników cosplay'u. Nie było drastycznych wpadek technicznych, bo problemy z prądem, prysznicem czy drobne opóźnienia nie były zbytnio irytujące. Warto jeszcze nadmienić dobrą organizację, a w szczególności dobre rozplananowanie miejsca, czytelne oznaczenie poszczególnych sal i bardzo ładny, a zarazem praktyczny informator. Co najważniejsze, wyjechałem z Bydgoszczy zadowolony, podobnie jak kilka innych osób, które miałem okazję zapytać o wrażenia. W sumie czwarta reANIMka jest na razie najpoważniejszym kandydatem do najlepszego konwentu tego roku i chyba tylko wrocławska BAKA ma szanse jej zagrozić.

 [ 1 ][ 2 ]

Dodaj do:

Zobacz także

Powiązane tematy: reANIMation.

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Ocena

12345678910
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.
9,17/10 (6 głosów)

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 35 dodaj

[1] Re: reANIMation 4
Tamiko [*.astral.lodz.pl], 21.08.2005, 10:07:23, oceny: +1 -0
TamikoPo reANIMation 4 mam podobne odczucia. Wyjechałam zadowolona, choć szczerze żałuję ze to były "jedynie" 3 dni.

Nie chcę być prorokiem ale mam wrażenie iż Baka Y2K5 nie będzie chyba w stanie pobić R4.
[2] Re: reANIMation 4
Mirajka [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.08.2005, 11:08:04, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
Genralnie to nie rozumiem tej tendencji do "pobijania", bycia "najlepszym" i jakichś takich rzeczy. Konwent ma służyć zabawie i spotkaniu się z ludźmi :)
Jedno jest pewne: BAKA na pewno będzie inna niż R4 ;P
[3] Re: reANIMation 4
Tamiko [*.astral.lodz.pl], 21.08.2005, 11:35:39, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
TamikoTego nie da sie ukryć. Baka ma swój klimat, podobnie jest z reANIMAtion.
A tendencja bycia "najlepszym" to tylko opinia uczestników tych imprez. Co roku tak było i prawdopodobnie nadal tak będzie, iż ludzie będą oceniać to gdzie lepiej bawili się itd. Przyzwyczajeń ludzi nie da się tak szybko zmienić.
[4] Re: reANIMation 4
froger3 [*.233.169.70.devs.futuro.pl], 21.08.2005, 12:51:34, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
froger3no niby fakt, ja mam swoj prywatyn rodzaj rankingu, co było lepsze,
ale np. wiem że po bace moge się spodziewać czegoś
innego niz po R4 i na tym polega piękno tych imprez:)
Moim zdaniem one się po prostu uzupełniają:)
[5] Re: reANIMation 4
Tamiko [*.astral.lodz.pl], 21.08.2005, 13:39:59, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
TamikoJa jadę na Bakę i mam zamiar dobrze się bawić (tak samo jak rok wstecz ^^).
[6] Re: reANIMation 4
Isan [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.08.2005, 16:51:16, oceny: +0 -0
heh ja osobiście tylko narzekałem na złą organizację larpu FF ^^' i na jedną walkę w sumo, która mogła zakończyć się tragicznie, ale bogu dzięki nic sie nie stało -.-" a ogólnie re4 dałbym 8/10... spoksik był _^_
[15] Re: reANIMation 4
Inuzuka [*.icm.edu.pl], 21.08.2005, 23:59:07, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
InuzukaBo ja wiem? Po tym Larpie to wszyscy byli wykastrowani ;). A na konwent to ja nie narzekam, był udany i tyle, a mniejsze czy większe wpadki zdarzają się nawet najlepszym. Jednak jak za rok nie będzie kisielu, to się pogniewam :D
[23] Re: reANIMation 4
seedman [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 22.08.2005, 21:41:05, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
Oj tam od razu wykastrowani :P Po prostu criticale latwiej bylo zadawac... wiecie... bron ciezka :P
A 4 godziny latania z tym wielkim kartonowym mieczem moga czlowieka zmeczyc :P Zwlaszcza jak po Omnislash-u uslyszalem wesole zdanie "To ja Mime-uje" :D
Pozdrawiam naszego Cid-a ;)
[7] Re: reANIMation 4
m. [*.espol.com.pl], 21.08.2005, 16:53:05, oceny: +0 -0
Co do paneli: wybrałem się na "mangę w mediach":

- prowadzący był nieprzygotowany (nie miał np. pojęcia o historii mangi w Polsce (ostatnie 10 lat);
- zaczął od dyskusji nie na temat;
- wolał patrzeć się w buty niż na publiczność, co sprawiało wrażenie olewki;
- opadł z sił po 10 minutach panelu;

I tyle. Że-nu-a.
[8] Re: reANIMation 4
Ima [*.internetdsl.tpnet.pl], 21.08.2005, 17:05:27, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
Imana r4 nie było panelu "manga w mediach".
[11] Re: reANIMation 4
m. [*.espol.com.pl], 21.08.2005, 19:51:39, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
Owszem, nie tak się nazywał, ale o tym właśnie był.
[14] Re: reANIMation 4
Ima [*.internetdsl.tpnet.pl], 21.08.2005, 23:15:37, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
ImaNie przypominam sobie nawet zblizonego tematu do "mangi w mediach", a skoro nie taki mial byc temat panelu to jego prowadzacy nie mial miec obowiazku byc do niego przygotowanym, byc moze uczestnicy wprowadzili rozmowe na taki tor. Poza tym nie wszyscy maja sile przebicia i sa w stanie sprostac tlumowi :)
[9] Re: reANIMation 4
kozik [212.160.238.*], 21.08.2005, 17:58:01, oceny: +0 -0
kozikWedlug mnie nie ma co rozprawiac na temat organizacji, bo zawsze mozna sie do czegos przyczepic. Prawda jest taka, ze kto umial [i przede wszystkim chcial] sobie zorganizowac optymalnie czas to mial w czym wybierac. Ja narzekac nie moge - w calym natloku paneli, konkursow i warsztatow na ktore isc chcialam nie zobaczylam nawet polowy, a to chyba najlepszy dowod na to, ze organizatorzy sie postarali.
[10] Re: reANIMation 4
Mecenas [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.08.2005, 18:03:48, oceny: +0 -0
MecenasMinusem moim zdaniem było brak rozwieszki obok każdej z sal co odbywa się o kórej godzinie... Jeśli czegoś takiego nie posiadałeś to bez informatora ani rusz... Tak naprawdę tylko to mnie zirytowało tak mocno...
A co prądu Joe to wystarczyło znaleźć odpowiedni kontakt i zaopatrzyć się w rozgałęziacz :) U nas w Sleep roomie były dwa czajniki i jeden wolny kontakt :P Jakoś nikt nie narzekał na prąd :P
[12] Re: reANIMation 4
Zeruel14th [*.slp.pl], 21.08.2005, 20:30:53, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
no ale fakt faktem iz kazdy informator dostal i o ile sie nie zgubilo rozklad nie byl problemem:)
[13] Re: reANIMation 4
V [*.g.intelink.pl], 21.08.2005, 23:10:58, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
Zagubienie informatora takze nie bylo problemem - mozna bylo przyjsc na bramke i bezproblemowo otrzymac nowy egzemplarz :)
[16] Re: reANIMation 4
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 22.08.2005, 00:16:13, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
JoeZgadzam się co do wywieszek. Zaś co do prądu: cóż z tego, że miałem wolny kontakt, skoro gdy wróciłem wyjąć baterie z ładowarki okazało się, że ta została dawno odłączona, żeby dziewczyny z In'You mogły sobie prostownicę do włosów podłączyć. ;-)
[17] Re: reANIMation 4
Maya [62.233.200.*], 22.08.2005, 08:44:51, odpowiedź na #16, oceny: +0 -0
MayaEj no Joe tak znowu dawno to nie było, raptem pare minut przed Twoim przyjściem :P a dziwi mnie fakt że w tak dużej sali był tylko jeden wolny kontakt...
[18] Re: reANIMation 4
Maya [62.233.200.*], 22.08.2005, 08:56:45, odpowiedź na #16, oceny: +0 -0
MayaAha i jeszcze w ramach obrony na Twój "złośliwy" komentarz co do koncertu to trudno nie minąć sie z muzyką, której sie nie słyszy... wszystkie głośniki zwrócone były w stronę publiki więc do nas dźwięk docierał ze znacznym opóźnieniem i był raczej za cichy nie wspominając o fakcie, że po mojej stronie sceny głośnik zagłuszał entuzjastycznie bawiący się zoltanowy tłumek(pozdrowienia dla wszystkich:)). Nie żebym coś do nich miała ale ja lepiej słyszałam ich krzyki niż muzykę. A co do makijażu to wiadomio nie wszystkim musiał przypaść do gustu - nam się podobał. Z tego miejsca pragnę podziękować Marti pełniącej rolę naszej etatowej wizażystki i fryzjerki oraz Yankowi za wizualizacje i ogólne wsparcie :D
[19] Re: reANIMation 4
Tamiko [*.astral.lodz.pl], 22.08.2005, 11:00:26, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
TamikoHmm a na karaoke nie oczułam takich problemów O_o' (mowa o opóźnieniu dźwięku).
[20] Re: reANIMation 4
Maya [62.233.200.*], 22.08.2005, 12:47:16, odpowiedź na #19, oceny: +0 -0
MayaNiestety nie było mnie na karaoke czego bardzo załuję, ale jeżeli dźwięk nie jest skierowany w Twoja stronę to logiczne że dotrze do Ciebie odbity a więc z opóźnieniem. Nawet niech będzie to sekunda czy dwie to juz robi istotną róznicę.
[21] Re: reANIMation 4
one-T [83.238.116.*], 22.08.2005, 13:27:15, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
one-TSuper recenzja :D Zastanawia mnie tylko czemu ani na jednej ani na drugiej nie ma szczegułów na temat wydarzeń z Konkórsówki - Evil rice eating, 50tka itd. No ale wiadomo że nie można byc na wszystkim. Fajne też było 'Show it!'.
[33] Re: reANIMation 4
Coach_ [*.internetdsl.tpnet.pl], 19.09.2005, 19:01:27, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
Głośniki odsłuchowe to ważna rzecz dla śpiewających, zwłaszcza jak jest szybsza i głośniejsza muza w sali, gdzie jest pełno odbić. Niestety problemy z wizualizacją (z takim nowum wyskakuje się PRZED rozplanowaniem sali ;PP) spowodowały, że czasu na przestawienie centralnego głośnika na podsłuch po prostu brakło, do tego projektor stał w miejscu, gdzie normalnie by było trochę placu dla tańczących...
Trzeba to będzie trochę inaczej rozwiązać następnym razem, bo mi serce stawało, jak ludzie zataczali się pomiedzy projektorem o cenie pomniejszego samochodu a światłami o cenie foremki do ciasta, ale za to trzycyfrowej temperaturze...
[22] Re: reANIMation 4
}:> [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 22.08.2005, 14:42:29, odpowiedź na #19, oceny: +0 -0
}:>Hej Tamiko - na karaoke spiewalas wolna piosenke i muzyka byla o wiele ciszej - ale juz przy glosniejszych piosenkach byly problemy... ja przykladowo w yakusoku wa iranai dopiero przy drugiej zwrotce zaczelam slyszec, ze spiewam nie w rytm muzyki i zaczelam 2 sekundy za wczesnie - bo nie slyszalam muzyki tylko echo w postaci buczenia >_<

natomiast na koncert niestety nie da sie wybierac wolnych piosenek...

poza tym rzy naszym koncercie dokladnie w polowie pierwszej piosenki zepsul sie equalizer - co ewidentnie slychac na nagraniu na kompie coacha - po 3 minucie nagrania cale nagranie to wielkie buuu buuu i pogrubione glosy...

natomiast cale karaoke bylo ok i nagranie jest czyste i bez przesterow - jak chcesz to ci przesle kawalek w mp3 to porownasz...
[24] Reanimki
Amadeus [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 23.08.2005, 00:48:59, odpowiedź na #22, oceny: +0 -0
Mnie natomiast serdecznie ubawil niejaki Michio, ktory przypetal sie po Reanimke za nejlepszy fanzin (bo jedyny), najlepszy dodatek okolomangowy (bo jedyny - nie liczac Kawaii-zombie by on), a natychmiast nawial, gdy przyszlo do nagrody za najwieksza wpadke (Kawaii) - no bo to przeciez oczywiste, ze to nie Naczelny Redaktor jest odpowiedzialny za stan czasopisma. Siny Misio przychodzi tylko po nagrody, a nie daj Boze jakas krytyka, to piana mu z geby scieka. :) Zabawne. I zalosne. Szlajanie sie po konwencie z butelka wodki w lapie tez moglby sobie odpuscic, to dosyc szczeniackie popisy. No, ale z drugiej strony - pasuja do niego.
[25] Re: Reanimki
f-word [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 23.08.2005, 21:02:44, odpowiedź na #24, oceny: +0 -0
nie przypętał się tylko go współtworzy, a za Kawaja odebrał w zeszłym roku więc pewnie mu zwisa czy będzie miał jedną czy dwie. Butelka wódki? Sprawdzałeś zawartość? Jeśli to była rzeczywiście wódka, to już zaczynam żałować nieobecności.
[34] Re: Reanimki
Coach_ [*.internetdsl.tpnet.pl], 19.09.2005, 19:13:24, odpowiedź na #25, oceny: +0 -0
Od strony technicznej: W momencie rozdawania Reanimek Michio był już na bruku i z Kawaii już nic wspólnego nie miał, stąd zapadła decyzja, by nagrodę wysłać pocztą wydawcy. Przypominam, że antyReanimkę dostało Kawaii, a więc jego Wydawca, Rednacz mógły co najwyżej odebrać w jego imieniu. Decyzję podjęła obsługa techniczna i konferansjersko-organizacyjna.
[28] Re: reANIMation 4
Tamiko [*.astral.lodz.pl], 24.08.2005, 20:56:30, odpowiedź na #22, oceny: +0 -0
TamikoNie chcę sie sprzeczać, ale nie ma różnicy czy to wolny czy szybki kawałek. Jesli za późno sie zacznie w pierwszym czy drugim przypadku opóźnienie i tak byłoby słychać. Fakt nagłośnienie szło w strone widowni :), wierz mi nawet w takim przypadku da się dobrze zacząć (grunt to wsłuchanie sie w to co idzie z głośników a nie z sali).

Btw. jeśli masz cokolwiek w mp3 to podeslij :). Z chęcią przesłucham :].

PS. Post nie miał na celu wszczęscia awantury.

Pozdrawiam ^^ (w szczególnosci Mayę i Ciebie Koko :D).
[30] Re: reANIMation 4
Tiber [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.08.2005, 18:47:55, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
TiberNo to niefajnie. Nie każdy ma ochotę przez cały konwent ściskać informator w garści. Plany sal na drzwiach to IMO podstawa.
[35] Re: reANIMation 4
Passer-by [*.adsl.inetia.pl], 13.03.2006, 21:29:23, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
Passer-byJa łaziłam po uczestnikach dręcząc ich, żeby pożyczyli program na chwilę XD Bo mój zaginął (znaleziony na dnie plecaka po powrocie ^^')
[26] Re: reANIMation 4
Inok [*.crowley.pl], 24.08.2005, 10:06:28, oceny: +0 -0
Na r4 było bardzo fajnie. To był moj pierwszy konwent i przyjechalam ogroimnie zadowolona. jestem szczesliwa ze moglam tam byc i pojadę rownież za rok :) na BAKA tez się wybieram i mysle ,ze będzie rownie fajnie ;)
[27] Re: reANIMation 4
Cwistak [*.toya.net.pl], 24.08.2005, 13:20:40, oceny: +1 -0
CwistakHehe, mam podobne odczucia! bylo naprawde fajnie
[29] Re: reANIMation 4
Tamiko [*.astral.lodz.pl], 24.08.2005, 21:00:11, odpowiedź na #27, oceny: +0 -0
TamikoNo cóż Zoltan miał ciebie w swojej opiece.
[31] Re: reANIMation 4
Grisznak [*.satfilm.net.pl], 26.08.2005, 09:50:47, oceny: +0 -0
GrisznakA ja byłem cztery dni... Co do Idola, to w połowie miła pani prowadząca prosiła abyśmy zaczeli wreszcie chwalić, bo za bardzo wczuliśmy się w swoje role ( zwłaszcza Radaz ).
[32] Re: reANIMation 4
ArT [217.153.161.*], 26.08.2005, 13:04:19, oceny: +0 -1
ArTMoje wrażenia:
I Dzień
1 Mandat w MpK Bydgosz w wysokości 32 zł (no cóż dal bym obu rade ale byłem w grupie wiec nie warto pokazywać takie rzeczy młodzieży heheheeh).
2. Full Full luda :D ledwo Sie zakwaterowaliśmy.
3.Miłe main rom gościły na na takich imprezach jak costplay, seansach anime Elfen Laid itd.........:),
ah jeszcze przesławny Alfons Muszka heheheheh no coś o Czeskie kulturze trzeba wiedzieć (magistrzy górą).
4 Jeszcze przesławna wizyta na konkursie wiedzy o grac buhehehehehe ludzie porażali wiedzą (papier nożyce kamień) buheheheheheehe 10 punktów dla krótko ostrzyżonego pana buhehehe z wiedze i za miłe dopingowanie innych zawodników:).
5 sen niestety tylko 3 h :).

II Dzień
1. Umycie żebrów i poranna toaleta
2.Przejscie się po stoiskach i zobaczenie tego i owego ah kupienie oryginalnej koszulki za 20 zł:) (cena czarnej koszulki 6 zł) i 2 miseczek od Maru.
3. Znów main rom chyba 2  i spotkanie się z panami redaktorami. Rozmowa szła w kierunku jaki jest duży rynek mangi w Polsce (współczuje ludziom z małych miasteczek ).
4. Kimona są super szczególnie cesarzowej 34 warstwy buhehehehehehe zapomniałem się spytać ile to ważyło
5 Twister, Twister, Twister buheheheheheheh.
6. Konkursówka i konkurs wiedzy o Japonii buheheheh ten leszczyk (sry) nic nie wiedział o Japonii aż wstyd mi, bo nie ucząc się nic wiedziałem więcej pyzaty pytania powtarzały się (Teleport 2004) wstyd, wstyd, wstyd.
Kaligrafia Japoniska w wykonaniu Maru była bardzo Cool (tak trzymać).
Plastuś – jak nawa wskazuje lepienie z plastelinki (wykonałem Plastusia i k….. bądź guw… heeheeh) i tak jedno z czołowych miejsc zajęła koleżanka Miasto .
7.Ćwiercifinały Półfinały i Finał konkursu Tekkena na PsX2 ufffff łańsko po mordzie było bardzo trudne a finał nader pasjonujący.
8 Trinity Blood 2 ledwo dwa odcinki…………………..(chrapanie)
9 Sleep tym razem 6h i poranek i ciągłe „numa numa jej” .

III Dzień

Nie było już co robić  i zwinęliśmy się około 13 00.

Podziękowania dla drużyny z Rumi (Rumuni ), dla uprawiające SEX w toalecie męskie
pary za doznania dźwiękowe, dla dwóch panów całujących się namiętnie na korytarzu z języczkiem buhehehehheh (dobra jestem tolerancyjny). I dla całej reszty OGRów (mogliście się spytać a nie grzebać mi w rzeczach w poszukiwaniu napoju bogów).
Powered by WashuOS