header imageheader imageheader image

Advik 2008 — czeski konwent

Albi

Sushi
Warsztaty robienia sushi
Jedzenie oliwek pałeczkami

Najważniejsze na konwentach są atrakcje. Wspomniane wcześniej pokazy anime cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem uczestników. Wybór był ogromny, każdy mógł znaleźć coś odpowiedniego dla siebie. Napisy były w większości czeskie, ale były też i angielskie. Skorzystałam z okazji i obejrzałam dwa pierwsze odcinki nowej serii „Slayers Revolution”. Mimo że napisy były po czesku większość z nich dała się zrozumieć. Gdy weszłam na salę J-rocka akurat trafiłam na panel o musicalach, na którym zaprezentowane musicale „Sailor Moon” i „Prince of Tennis” wywoływały salwy śmiechu. Od pokazów anime bardziej interesowały mnie warsztaty. Wspólne robienie sushi wypadło niezwykle profesjonalnie, każdy uczestnik mógł spróbować zrobić najpopularniejszą japońską potrawę. Organizatorzy przygotowali wszelkie potrzebne akcesoria, ryż, kilka gatunków ryb i dodatki, takie jak wasabi czy sos sojowy. Kto przegapił tę kuchenną atrakcję wciąż mógł wziąć w niej udział następnego dnia, gdyż odbywała się druga edycja z takim samym zaopatrzeniem. W sali „Workshopy” równym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty rysunkowe (z podziałem na amatorów i bardziej zaawansowanych) oraz turniej GO. Przegapiłam niestety podkładanie głosów do anime (w tym hentai) i kaligrafię, więc mogę jedynie napisać, że takie atrakcje się odbyły. W sali gimnastycznej cały dzień pewien profesjonalista wraz z asystentką uczył różnych rodzajów tańca — od klasycznego po tańce grupowe.

Turniej DDR-a był bardzo dobrze przygotowany. Odbyły się dwie części — jedna dla początkujących

Nie znaleziono pliku "15116544"
Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl.
i druga dla zaawansowanych. Piosenki i kroki były specjalnie przygotowane na potrzeby konkursu. Pierwszą konkurencją w turnieju było przeskoczenie piosenki na jednej stópce - dla mistrzów jak się okazało nie było to takie łatwe. Kolejne konkurencje polegały na skakaniu we dwie osoby na jednej macie, skakaniu bez muzyki lub w pozycji „żabka”. Trzy pierwsze miejsca były nagradzane grami komputerowymi i specjalnymi dyplomami. Innym konkursem była „Biblioteka”. Kilku uczestników siedzących w szkolnej ławce musiało losować karty. Kto trafił na czarną musiał wykonać jakieś dziwne zadanie, jak np.: skok z ławki z pomidorem w ustach, wdychanie helu, rozbicie sobie jajka na głowie lub jedzenie oliwek pałeczkami. Zwyciężczyni tego konkursu otrzymała plecak wypełniony mangami. Ogólnie konkursów było zdecydowanie mniej niż innych atrakcji, jednak nagrody były bardzo okazałe.

Cosplay
Cosplay na świeżym powietrzu
Cosplay
Cosplayowa scenka
Zdjęcia grupowe
Zdjęcie grupowe

Szkoła miała wewnętrzne patio i właśnie tam, na świeżym powietrzu odbywał się cosplay. Takie umiejscowienie miało dwa plusy: po pierwsze uczestnicy mogli się nacieszyć piękną pogodą i świeżym powietrzem, a po drugie widzowie mogli oglądać konkurs z okien szkoły, dzięki czemu nie było tłoku. Nie trzeba było przygotowywać specjalnego podwyższenia by wszyscy widzieli, co się dzieje. Przy „scenie” stały dwa głośniki i ławka z czterema członkami jury. Uczestnicy wychodzili kolejno, pojedynczo lub w kilkuosobowych grupach. Następnie prezenterka przeprowadzała z nimi krótki wywiad. Niestety, tak jak i w Polsce, uczestnicy nie potrafili należycie zaprezentować swoich strojów. Nieraz podczas wywiadu stali tyłem do publiczności i gdy rozmowa się skończyła uciekali na bok. Stroje prezentowały całkiem wysoki poziom, mimo że uczestników było niewielu. „Naruto” nie zdominowało konkursu i, o dziwo, nie widziałam żadnego L’a z „Death Note’a”. Nie było kiczu, a niektóre stroje prezentowały poziom europejski. Co ciekawe, po terenie konwentu chodziło dużo ciekawie przebranych uczestników, jednak nie brali oni udziału w cosplayu. Po pierwszej prezentacji odbywały się scenki. Dla odmiany jedna uczestniczka zaśpiewała piosenkę, a inna wykonała układ taneczny. Żałuję, że nie znam czeskiego, ponieważ scenki robiły bardzo pozytywne wrażenie na publiczności. Niektóre jednak nie wymagały znajomości języka i te oceniam jako bardzo dobre. Szczególnie motyw zabicia Naruto przez Gothic Lolitkę i wystąpienie zniewieściałego samuraja. Sceny walki samuraja z postacią z „Final Fantasy” były bardzo dynamiczne i przećwiczone. Dużym minusem konkursu było nagłośnienie — było podłączone bezpośrednio do laptopa i często z głośników wydobywały się niepożądane dźwięki, ponadto cosplayowicze deptali kable. Całość trwała zdecydowanie krócej i tradycyjnie po cosplayu zrobiono grupowe zdjęcie.

Przed północą w sali gimnastycznej nastąpiło rozdanie nagród za konkursy — w tym cosplay. Pierwsze miejsce zdobyła dziewczyna przebrana za Chii z „Chobitsa”, drugie cosplay postaci z „Final Fantasy”

Nie znaleziono pliku "1512353"
Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl.
a trzecie grupka elfów z nieznanej mi mangi. Oprócz standardowych nagród uczestnicy otrzymywali puchary i medale. Jednak samo rozdanie nagród nie było powodem pojawienia się takich tłumów — zaraz po rozdaniu odbywała się Tombola. Na kilku stołach były porozkładane nagrody przyprawiające o ślinotok prawdziwych otaku - 20-centymetrowe figurki, maty DDRa, mangi (po 5 lub więcej sztuk na jeden numerek), filmy i drobniejsze nagrody takie jak notatniki, smycze do kluczy i plakaty. Ogółem nagród było około 300. Losy na loterię uczestnik otrzymywał razem z identyfikatorem przy wejściu ale można było dokupić ich więcej za kilka koron. Były trzy rodzaje losów — różowe, białe i żółte i na niektórych był zielony lub pomarańczowy znaczek. Losowania dokonywał główny organizator Trilenit. Zaskoczył mnie zupełny brak nagłośnienia. Wszyscy konwentowicze siedzieli na ziemi po turecku i zachowywali się na tyle cicho, że żadne nagłośnienie nie było potrzebne. Zwycięscy podchodzili na prowizoryczne podwyższenie i odbierali okazałe nagrody. Po rozdaniu tych najokazalszych odbyło się mniej oficjalne losowanie pozostałych nagród.

Następnego dnia w szkolnym radiowęźle rozbrzmiał komunikat po którym wszyscy uczestnicy wyszli na zewnątrz. Gdy poszłam za nimi okazało się, że organizatorzy chcieli zrobić grupowe zdjęcie uczestników. Dopiero wtedy widać było ilu tak naprawdę ich jest — przedtem wszyscy krążyli po całej szkole i trudno było oszacować ich ilość. Całe przedsięwzięcie poszło bardzo gładko, konwentowicze zostali ustawieni na wzniesieniu tak, że było wszystkich widać. Bardzo podobał mi się ten pomysł i mam nadzieje, że zostanie wprowadzony w życie również i na jakimś polskim konwencie.

 [ 1 ][ 2 ][ 3

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Ocena

12345678910
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy.
10,00/10 (2 głosów)

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 37 dodaj

[1] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albarist [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.08.2008, 15:42:17, oceny: +0 -0
Mała uwagi: w czytelni po czesku był tylko ich fanzin, mangi były po angielsku, kroki na turniej nie były specjalnie przygotowane turnieje odbywały się na ITG, a na "żabkę" skakać nie trzeba było tylko część tak zaczęli skakać a że my "czeski niet" też tak skalaliśmy - później okazało się że tak nie trzeba. Trzecie miejsce to grupa w cosplay przebrana była za postacie z własnego komiksu internetowego.
[17] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albi [83.238.116.*], 17.08.2008, 10:23:27, odpowiedź na #1, oceny: +0 -0
AlbiDzięki Albusie za poprawki ale ja już nie mogę nic zredagować, więc niech te informacje zostaną tutaj ;] I miałam wrażenie że były mangi po czesku...
[25] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albarist [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.08.2008, 18:15:19, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
Czytałem je więc były po ang.
[2] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Joe [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.08.2008, 15:43:04, oceny: +0 -0
JoeMiejscami naprawdę czyta się tę relację niczym relację z UltraConu. ;-)
[15] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albi [83.238.116.*], 17.08.2008, 10:19:32, odpowiedź na #2, oceny: +0 -0
AlbiJa sobie zdaje z tego sprawę :P Nie jestem człowiekiem skłonnym do przejaskrawiania, jednak dopiero kilka dni po powrocie oczy zmniejszyły mi się do normalnych rozmiarów. Dziękuję za korektę :)
[3] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Lisek [*.limes.com.pl], 16.08.2008, 16:26:20, oceny: +0 -0
LisekDelikatny błąd w tekście "Turniej DDR-a był bardzo dobrze przygotowany."

DDR (Dance Dance Revolution) i ITG (In The Groove) to dwie RÓŻNE gry 4 strzałkowe. To tak jakby pomylić Soul Calibura i Tekkena. ITG wygląda tak, a DDR wygląda tak np. (DDR Supernova).

Co do recenzji - świetnie napisana, bardzo miło się czytało i naprawdę żałuje, że nie mogłem w tym roku pojechać. Jak się uda to za rok będę.
[9] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Vulcan [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.08.2008, 23:03:56, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
VulcanDla laika jeden pies, podejrzewam, że sporo osób nie wiedziałoby co to turniej ITG, a DDR to pojęcie szerzej znane. Ale co racja to racja, można poprawić w tekście z odnośnikiem co to ITG :]
[16] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albi [83.238.116.*], 17.08.2008, 10:21:44, odpowiedź na #3, oceny: +0 -0
AlbiWybacz Lisku, wiesz że ja się na tym zupełnie nie znam :) Ale są postępy, już używam nazwy 'Piu' a nie 'DDR ze strzałką po środku' jak kiedyś :P. Za rok pomożesz mi lepiej opisać dział gier muzycznych.
[4] Re: Advik 2008 — czeski konwent
-Zombik- [*.chello.pl], 16.08.2008, 18:45:27, oceny: +0 -0
-Zombik-Po recenzji wnioskuję, że konwent był świetnie przygotowany, ale nigdy by się nie udał w polskich realiach fandomowych. Jeśli ekipa organizacyjna zajmowała aż 3 sleep roomy i mieli budżet na taki sprzęt i szkołę, a fandom był tak spokojny, że kilku pijaków z zewnątrz stanowiło największy problem dla organizatorów, to faktycznie brzmi to jak utopia.

Fandomie, weź się w garść, to w Polsce też będą takie konwenty! ;)
[5] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.08.2008, 21:27:28, odpowiedź na #4, oceny: +0 -0
RushiCo jak co, ale Polacy to jednak w większości chamski naród i na prawdę nikłe szanse, żeby ta polska mentalność się zmieniła.
Jednak nie licząc zachowania konwentowiczów, u nas mogą być tak dobrze zorganizowane konwenty, jednak ciężko tutaj o takich sponsorów i takie budynki udostępniane na konwenty.
[6] Re: Advik 2008 — czeski konwent
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 16.08.2008, 22:20:47, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
AvantaRMentalnosci polakow nie zmienimy, mozemy jednak chwasty z fandomu powoli wyrywac.
[12] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.08.2008, 01:23:38, odpowiedź na #6, oceny: +0 -0
RushiChwasty mają to do siebie, że zarastają całe pole, więc ciężko się ich pozbyć xD
Mimo wszystko przydała by się ogólnofandomowa akcja uświadamiająca 'tempić chamuf i lumpuf', może by ludzie bardziej się przejmowali, że ktoś się drze przed sleepem :P
[8] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Froh [*.bielsko.dialog.net.pl], 16.08.2008, 22:47:07, odpowiedź na #5, oceny: +0 -0
A na którymże to konwencie ta osławiona chamska większość się upiła zgodnie z mityczną "polską mentalnością"?
Ciężko, to jest zadowolić gusta wszystkich.
[11] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.08.2008, 01:16:36, odpowiedź na #8, oceny: +0 -0
RushiNie chodziło mi o pijaństwo, bardziej o chamstwo i większą skłonność do kradzieży i wandalizmu.
[14] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Froh [*.ssp.dialog.net.pl], 17.08.2008, 03:00:26, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
No to wskaż ten konwent który był przepełniony ponad połową uczestników chamskich i/lub kradnących. Ewentualnie wandalów. Możemy też przejść od razu do stwierdzenia iż strasznie przegiąłeś przypisując wybryki paru indywiduów sporej ilości ludzi...
[26] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.08.2008, 19:19:38, odpowiedź na #14, oceny: +0 -0
RushiNigdzie nie przegiąłem, bo nigdzie nie napisałem, że wszyscy, Polscy konwentowicze, czy nawet większość jest chamska.
Gdyby tak było, to bym nie jeździł na konwenty.
To ty nagiąłeś sobie moją wypowiedź.
A to, że zazwyczaj ludziom u nas ufać nie można, to oczywiste jest. U nas nikt nie może czuć się pewnym, że zostawiona, ładująca się komórka będzie na swoim miejscu po naszym powrocie. Zaprzeczysz?
A jak widać, dla Czechów oczywistym jest, że na konie nikt ci nic nie ukradnie.
[29] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Froh [*.ssp.dialog.net.pl], 18.08.2008, 00:16:01, odpowiedź na #26, oceny: +0 -0
Zaprzeczę.
A potem odeślę do twych własnych słów o Polakach i chamskości większości narodu - zwłaszcza w kontekście konwentowiczów. Z chęcią bym ci markerem zaznaczył w którym momencie twe unikalne rozumowanie przekształca parę nagannych przypadków w większość - ale obawiam się iż będziesz się zapierał nadal przed prostą logiką i faktami.
A u Czechów nie ma kradzieży? Niesłychane.
[30] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albi [83.238.116.*], 18.08.2008, 09:56:13, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
AlbiNa polskich konach nie słyszałam o żadnych masowych kradzieżach. Każdy jedzie na konwent żeby się dobrze bawić i wszyscy interesują się tym samym. Nie ma żadnych dresów ani innych niepowołanych osób (a jak tak to są wywalani). U Czechów jest tak samo, w metro są ostrzeżenia o kieszonkowcach ale na konwencie są niepisane zasady. I nie powiedziałabym że większość jest chamska - po prostu czasami brak wyobraźni a najczęściej to zwykłe lenistwo.
[31] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 18.08.2008, 11:36:49, odpowiedź na #29, oceny: +0 -0
RushiZnowu błędnie kolego:
"Nigdzie nie przegiąłem, bo nigdzie nie napisałem, że wszyscy, Polscy konwentowicze, czy nawet większość jest chamska."
Pisałem o większości Polaków jako chamach, bo tak uważam. Poza konami, większość ludzi, których spotykam, to nic nie warte chamy i elementy. Tylko nieliczni są coś warci.
Na konwentach jak pisałem, NIE POJAWIAŁBYM SIĘ, GDYBY WIĘKSZOŚĆ TAM, TO BYLI CHAMY I WANDALE.

Naucz się czytać ze zrozumieniem, potem zacznij wysuwać swoje śmiałe teorie.
Twoja logika i fakty są dziurawe.

>A u Czechów nie ma kradzieży? Niesłychane.
Pewnie że są. Ale chyba nie powiesz mi, że oni nie boją się zostawić telefonu czy laptopa na widoku podczas konwentu, bo są kretynami.
Tam kradzieże zdarzają się tak rzadko, że ludzie się nie boją pozostawić swojej własności w niezabezpieczonym miejscu.
Tym bardziej, ty konwenty uogólniasz do całego narodu. Mówię o bezpieczeństwie na konwentach, a ty robisz z tego całe Czechy.
[33] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Froh [*.bielsko.dialog.net.pl], 19.08.2008, 18:57:11, odpowiedź na #31, oceny: +0 -0
Nie chciałbym ci ubliżać ale nie czytasz chyba tego co napisałeś i nie zastanawiasz się, odpisując komuś na to co on napisał.
Cofnijmy się do wypowiedzi Zombika piszącego o polskich realiach fandomowych, o sprzęcie, szkole i błahym problemie "pijaków z zewnątrz".
Potem pojawiasz się ty i złote myśli w stylu "Polacy to jednak w większości chamski naród i na prawdę nikłe szanse, żeby ta polska mentalność się zmieniła."
Następnie coś wtrącasz o "Jednak nie licząc zachowania konwentowiczów, u nas mogą być tak dobrze zorganizowane konwenty..." i coś tam o sponsorach i szkołach.

Fakt - nie obrażasz jednoznacznie większości konwentowiczów - jedynie większość Polaków. Fakt - wolno Ci uważać większość Polaków za chamów choć możesz się kompletnie mylić - nie twa wina że obracasz się w takim środowisku jak sam piszesz: "Poza konami, większość ludzi, których spotykam, to nic nie warte chamy i elementy."
Ze swej strony mogę ręczyć za swoje otoczenie i znajomych - na i poza konwentami. Za WIĘKSZOŚĆ.

Kretyni? Cóż - jest to coś więcej niż niefrasobliwość zostawiać swą własność gdzie popadnie - nie chodzi tylko o kradzieże, ale także możliwość uszkodzenia lub zagubienia. Mógłbym nazwać kretynem osobę która zostawia otwarte mieszkanie i ufa iż nikt nigdy się nie stanie. Mógłbym też tak nazwać osobę która ufa iż konwent jakoś magicznie uchroni twe zdrowie czy mienie przed najróżniejszymi wypadkami losowymi - nie tylko kradzieżą. Na koniec mógłbym też poszukać jaki procent obywateli tego państwa odsiaduje wyroki za kradzież i porównać je z ogólną liczbą ludności aby uwypuklić kretyńskość obrzucania większości tego narodu epitetem złodziej (co do chama obawiam się iż brak danych) - TYLKO PO CO?
Przyznasz się do błędu?
Btw - w Polsce w konwentach w większości uczestniczą Polacy. I to nie jakaś szczególna elita (czy margines) lecz wydaje mnie się że "średnia" ze społeczeństwa, które tak lubisz. Więc nie uogólniam - tylko nie wydzielam ich na jakąś osobną grupę społeczną o jednolitej moralności czy zasadach.
[34] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 19.08.2008, 23:29:20, odpowiedź na #33, oceny: +0 -0
Rushi"Jednak nie licząc zachowania konwentowiczów, u nas mogą być tak dobrze zorganizowane konwenty..."
Tak, nie zmienisz ich zachowania. I tu mam właśnie na myśli te odosobnione przypadki, które jak widać zdarzają się u nas częściej, niż na czeskich konwentach.
Taki Czech na swoim konie mniej boi się zostawić telefon na pastwę złodziei, bo tam jest mniejsze prawdopodobieństwo kradzieży. U nas takie incydenty zdarzają się częściej i

"nie twa wina że obracasz się w takim środowisku"
Racja. Tylko zauważ, że ja oceniam świat dookoła na podstawie SWOICH doświadczeń. A że urodziłem się w takim miejscu, gdzie ze świeczką szukać kogoś godnego mojego zainteresowania, to jadę na konwenty, gdzie spotykam wielu świetnych ludzi.

"lecz wydaje mnie się że "średnia" ze społeczeństwa, które tak lubisz. Więc nie uogólniam - tylko nie wydzielam ich na jakąś osobną grupę społeczną o jednolitej moralności czy zasadach."
Tyle, że ZNACZNA większość ludzi przyjeżdża na kony, żeby się bawić wspólnie z innymi.To nie szkoła czy praca, gdzie chodzą, bo muszą i jesteś zmuszony do ich towarzystwa.
Tutaj każdy pojawia się z własnej woli i w konkretnym celu, którym raczej nie jest uprzykszanie innym pobytu.

"jest to coś więcej niż niefrasobliwość zostawiać swą własność gdzie popadnie"
O zostawianiu swoich rzeczy, gdzie popadnie, mowy nie było.
Była za to mowa o tym, że kiedy zostawisz sobie na przykład ładujący się telefon na wierzchu, nie musisz się obawiać, że ktoś ci go zakosi.
Jak widać, Czesi mają większe zahamowania przed 'pożyczeniem' sobie czyjejś własności leżącej na wyciągnięcie ręki.
Pewnie, że zdarzają się wyjątki, ale są RZADSZE, niż u nas.
Taka różnica zbiorowej mentalności ich od naszej.

"Przyznasz się do błędu?"
Tutaj nie ma błędu. Ani u mnie, ani u ciebie. To jest wyrażanie swojego zdania.
Nie rozwiązujemy zadania z matmy, że jest tylko jedno rozwiązanie :)

ps.
"nas nikt nie może czuć się pewnym, że zostawiona, ładująca się komórka będzie na swoim miejscu po naszym powrocie. Zaprzeczysz?"
Zaprzeczyłeś, ale nie doszukałem się argumentów popierających twoje zaprzeczenie >_>
[35] Re: Advik 2008 — czeski konwent
borek [*.adsl.inetia.pl], 25.09.2008, 00:32:06, odpowiedź na #34, oceny: +0 -0
borekNo patrz, ja na HAX-1 widzialem nawet laptopa zostawionego bez opieki w pustym sleep roomie i od cholery ladowarek/telefonow, wiec u nas tez nie jest chyba tak zle? W koncu jesli Polacy to sami zlodzieje, to nikt nie zostawialby rzeczy na widoku, a to co zostalo dawno by rozkradli.
[36] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.chello.pl], 25.09.2008, 00:41:52, odpowiedź na #35, oceny: +0 -0
Rushi>jesli Polacy to sami zlodzieje
Gdzie tak napisałem?
>wiec u nas tez nie jest chyba tak zle?
Nie napisałem, że źle. Napisałem, że gorzej. Różnica?
[7] Re: Advik 2008 — czeski konwent
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 16.08.2008, 22:22:06, oceny: +0 -0
AvantaRBardzo fajny tekst, zaluje, ze nie moglem pojawic sie na tej imprezie. Fantasci tworza konwenty miedzynarodowe? Moze by tak i kiedys konwent mangowy, gdzies blisko granicy (np. Ostrava), miedzynarodowa organizacja?

Bardzo zazdroszcze im tej "spokojnosci". Powoli mam dosc cudasnych, slodkasnych gowniarzy hugajacych i dracych sie na korytarzu.
[10] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Pea [83.238.116.*], 17.08.2008, 00:26:40, odpowiedź na #7, oceny: +0 -0
PeaStarzejesz sie, drogi Avantarze ;>. Chociaz do piskow yaoistek i mi czasem braknie cierpliwosci... a moze mam tylko zbyt silnie unerwione uszy... O_o
[13] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.08.2008, 01:26:56, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
RushiA ja wiem? Ja po codziennej nudzie i szarości lubię taką ożywioną atmosferę, chociaż nic przeciwko takiemu spokojowi i przyjaznej atmosferze bym nie miał.
[18] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Pea [83.238.116.*], 17.08.2008, 10:24:25, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
PeaJa takze, sama jestem dosc zywiolowa osoba i na konwentach rzadko na tylku siedze ;D. Po prostu mam zle wspomnienia z Animatsuri, gdzie bardzo bolala mnie glowa, a wysokie czestotliwosci dzwieku sa na bolaca lepetyne jak sol na rane ^^'.
[27] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.08.2008, 19:23:31, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
RushiAch, to akurat inny przypadek. Nie czułaś się najlepiej, a krzyki dobremu samopoczuciu nie sprzyjają.
Pewnie, gdybym się źle czuł, też bym wolał spokojniejszą atmosferę.

"i na konwentach rzadko na tylku siedze ;D"
Znaczy Animatsuri to wyjątek był? xD
[32] Re: Advik 2008 — czeski konwent
KnP [217.98.19.*], 18.08.2008, 14:54:59, odpowiedź na #18, oceny: +0 -0
KnPmi sie dobrze piskalo >D
poza tym tylko raz pisnelysmy pozujac do zdjecia. Choc musze powiedziec, ze z naszego punktu widzenia to byl osmieszne, jak ludzie w przestrachu podskoczyli na krzeslach XD
[20] Re: Advik 2008 — czeski konwent
AvantaR [*.ekspres.net.pl], 17.08.2008, 12:50:10, odpowiedź na #10, oceny: +0 -0
AvantaRMoze i sie starzeje ;)

Ja nie mowie, ze mamy sie nie bawic, ale czasem zabawy niektorych mlodych fanow sa co najmniej 'przejebane' :P
[21] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Grisznak [*.satfilm.net.pl], 17.08.2008, 16:46:51, odpowiedź na #20, oceny: +0 -0
GrisznakKurcze, w takim razie za rok zrobimy PierniCon w konwencji domu spokojnej starości.
[22] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albi [83.238.116.*], 17.08.2008, 16:54:04, odpowiedź na #21, oceny: +0 -0
AlbiJa tam preferuje jak na konach sie coś dzieje :P
[23] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Grisznak [*.satfilm.net.pl], 17.08.2008, 17:32:19, odpowiedź na #22, oceny: +0 -0
GrisznakWyścigi wózków inwalidzkich, pojedynki na laski i bieg na orientację dla głuchoniemych - będzie się działo.
[24] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Albi [83.238.116.*], 17.08.2008, 17:37:01, odpowiedź na #23, oceny: +0 -0
AlbiWyscigi na wozkach juz sa :P Znaczy byly na Adviku. Tylko nieoficjalne.
[19] Re: Advik 2008 — czeski konwent
M3n747 [*.chello.pl], 17.08.2008, 10:55:12, oceny: +0 -0
M3n747O, widzę kolegę z pracy na jednym ze zdjęć. :D
[28] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Rushi [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.08.2008, 19:26:21, odpowiedź na #19, oceny: +0 -0
RushiTaa, znajomych można spotkać w bardzo niecodziennych miejscach :P

Ja wracając z Telepa 2008, w pociągu spotkałem znajomą, która od dwóch lat mieszkała w Szwecji i akurat wracała z wycieczki do Zakopca :P
[37] Re: Advik 2008 — czeski konwent
Nuriel [*.globalconnect.pl], 26.02.2010, 21:33:43, oceny: +0 -0
> organizatorzy chcieli zrobić grupowe zdjęcie uczestników.
> (...) Bardzo podobał mi się ten pomysł i mam nadzieje, że
> zostanie wprowadzony w życie również i na jakimś polskim
> konwencie.

sznurek

CKM (chyba) 3, Stargard Szczeciński, 2004
Powered by WashuOS