Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Anima i Manga - japońskie tsunami nad PolskąJoanna Jarzębińska-Szczebiot, Marek Szczebiot Pokemony Jednym z najbardziej znanych przykładów filmu z rodzaju animy i mangi jest film i serial o pokemonach czyli "kieszonkowych potworkach", bo tak można przetłumaczyć skrót pochodzący od angielskiego zwrotu "pocket monsters". Pokemony znane są nie tylko z serialu i obecnie już dwóch filmów pełnometrażowych. Wizerunki tych stworków na okrągłych kartonikach możemy w dużych ilościach znaleźć w kieszeniach ubrań naszych dzieci, na ich biurkach, w piórnikach. Owe kartoniki dzieci znajdują w chipsach. Zresztą słowo "znajdują" jest w tym przypadku bardzo łagodne. Należałoby raczej powiedzieć, że dzieci "polują" na nie. Poszukiwania są dodatkowo podsycane przez reklamy telewizyjne. Zdarzają się przypadki, że paczka pełna chipsów wędruje do kosza na śmieci po wyjęciu z niej obrazka z pokemonem. Oprócz wizerunków pokemonów w chipsach, dzieci zbierają również karty, które można kupić osobno lub jako dodatek do jednego z wielu czasopism pt. "Pokemon". Zarówno karty jak i okrągłe kartoniki służą do gry oraz do wymiany. Wiele różnych firm, wykorzystując masowe zainteresowanie dzieci pokemonami, zarabia ogromne pieniądze, ozdabiając swoje produkty wizerunkami tych dziwnych stworków. O co w tym wszystkim chodzi? Dlaczego dzieci z taką pasją zbierają pokemony? Wszystko zaczęło się od japońskiego filmu, którego bohaterem jest chłopiec o imieniu Ash. Marzy on o tym, aby zostać najlepszym trenerem pokemonów na świecie. Aby zrealizować swoje marzenia musi złapać jak najwięcej dzikich pokemonów. Nie jest to jednak proste, gdyż każdy z nich posiada specjalne moce i zdolności. Chcąc schwytać nowego pokemona, Ash musi wystawić do walki już oswojone pokemony, które posiada. Kim albo czym są pokemony? To fantastyczne postacie, które żyją w świecie ludzi. Jest ich wiele. Dotychczas wyróżniono piętnaście gatunków związanych z żywiołami. Są pokemony wodne, elektryczne, lodowe, roślinne, walczące, toksyczne, ziemne, psychiczne, upiorne itp. Każdy pokemon jest więc przypisany do jakiegoś żywiołu i ma sobie właściwe sposoby i metody walki, którymi może pokonać przeciwnika np. uderzanie, pisk, trujący gaz, mrożenie ofiary, wywoływanie zamieszania, zjadanie snów, hipnoza, paraliżowanie. Pokemony mogą też ewoluować dzięki doświadczeniom nabytym w walce, tzn. zmieniają swój wygląd, stają się silniejsze i nabywają nowych zdolności. Pomimo swoich straszliwych możliwości i mocy są przedstawiane jako istoty sympatyczne, godne zaufania i bliskie człowiekowi. Mamy tu więc do czynienia z mieszaniem się wartości, co dotychczas było obce naszej kulturze, wyrosłej na tradycjach chrześcijańskich. Ten zdawałoby się fantastyczny świat staje się bardziej zrozumiały, jeśli spojrzymy nań przez pryzmat kultury i systemu wierzeń Japonii - shintoizmu. Religia ta polega głównie na oddawaniu czci naturze, której elementy, takie jak ziemia, słońce, woda, skały, drzewa są personifikowane i czczone. Wierzy się, że za mocami przyrody kryją się bóstwa i demony, przy czym zło wcale nie musi być jednoznacznie złe, a dobro - jednoznacznie dobre. W filmie o pokemonach zachęca się dzieci, aby grały w gry, w których będą miały okazję naśladować Asha - głównego bohatera, tzn. będą mogły zostać Pokemon Trenerami a nawet Mistrzami Pokemonów. W tym celu muszą nie tylko "złapać" i "wytrenować" jak największą ilość pokemonów, ale też przy ich pomocy pokonać innych Pokemon Trenerów. Kiedy gracze ustawiają swoje pokemony do walki, posługują się takimi mocami, jakie przypisane są danemu pokemonowi, a więc walczą przy pomocy gniewu, trucizny, ognia. Mogą też atakować wysyłając przekleństwo amnezji, zamieszania, paraliżu albo ospałości. Wiele gatunków pokemonów obdarzonych jest mocami parapsychicznymi: hipnozą, czytaniem myśli, teleportacją, wywoływaniem bólu głowy itp. Ktoś może wzruszyć ramionami i powiedzieć: "Przecież to tylko zabawa". Tak, to prawda, to tylko zabawa, ale zabawa w zabijanie, niszczenie, rzucanie przekleństw, zaklęć czy czarów. Pamiętajmy, że jedną z form uczenia się w okresie dzieciństwa jest właśnie zabawa, zaś w zabawie z pokemonami chodzi głównie o zdobywanie władzy. Im więcej pokemonów posiada gracz, tym większą może poszczycić się mocą. Dzieci gromadzą ją staczając pojedynki z innymi graczami i zdobywając punkty. Chęć bycia najlepszym doprowadza do tego, że dzieci zaczynają uciekać się do pobić i kradzieży, aby tylko zdobyć upragnione karty z pokemonami. Oto kilka przykładów. "W Nowym Jorku dziewięciolatek uderzył nożem trzynastolatka w kłótni o karty. Czternastolatek w Kanadzie został zraniony nożem w ramię w podobnych okolicznościach. Na Florydzie pewien trzynastolatek został wyrzucony ze szkoły za to, że zaatakował nauczyciela, który chciał mu odebrać karty. Pewna nauczycielka z Connecticut opowiadała o jedenastolatku, który zaatakował innego chłopca żyletką. Kiedy z nim rozmawiała stwierdził, że był zainspirowany różnymi pokemonami, które atakują swoich przeciwników raniąc ich ostrymi narzędziami. Powiedział też, że chce zdobyć władzę nad swoimi kolegami z klasy."¹ Niech powyższe przykłady będą przestrogą przed pewną modą, w tym wypadku na pokemony. Moda ta z pewnością wcześniej czy później przeminie, ale spustoszenie, jakie poczyni w psychice i sumieniach naszych dzieci pozostanie, kształtując ich postawy wobec życia i otaczającego świata. ¹ Jackson J.P. Handel duszami naszych dzieci. Studium o Pokemonie. Wrocław, 2001, s. 28-29. Dodaj do: Zobacz takżeZ tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 1,00/10 (1 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 75 dodaj [1] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Li Xiaolong [*.gazeta.pl], 31.01.2005, 16:28:48, oceny: +0 -0 Oj, w serwisie opoka już kiedyś straszyli Harrym Potterem, Władcą Pierścieni i Kodem Leonarad itd. Dla nich wszystko jest be, chyba z wyjątkiem sado-maso z "Pasji", która stanowi najlepszy przykład do naśladowania dla dzieci i młodzieży. Odpowiedz [39] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[68] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
hahhha. Rodzice to pokolenie starsze. nie wiedzą co to Anime... trzeba ich uświadomić xD wtedy nie będzie z tym problemu. Moi rodzice po części wiedzą co to takiego... brat (starszy) także xDD więc nie mam z tym problemów [2] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Zawsze mnie zastanawia skąd u ludzi ta tendencja do odmieniania słowa anime: anime, animy, animie, animą... ble ble ble... [23] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[3] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[46] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[4] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[5] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Ja nie wiem dlaczego ci ludzie zawsze wyciagaja to co złe i przeinaczaja fakty tylko zeby wywołac sensacje :/ Czytanie takich artykułów tylko mnie smieszy [6] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
W kulturze Wschodu nie ma znanego nam z Biblii bezkompromisowego zwalczania się sił światła i ciemności, Boga i szatana.
Co za Kretyn to pisał? I co w ogóle ma na myśli pisząc "kultura Wschodu"? W końcu Jezus też był Azjatą... Domyślam się, że Wschód to wg niego Daleki Wschód. Takie ujęciu tchnie zadufaniem w siebie. My mamy Biblię, a ci biedni Azjaci... Co za beznadziejny europocentryzm! Szkoda, że palanci z takich gazetek nie czytaja papieskich encyklik, w których - stosunkowo od niedawna, ale jednak - stoi, że są inne drogi do Boga niż tylko katolicyzm. [14] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Jezus był Azjatą. To fakt. Prawdę mówiąc to niepokoi mnie to eurocentryczne uwielbienie z jakim coraz częściej pojawiają się sugestie, że Turcji i Izraelowi bliżej do Europy niż do Azji, a z drugiej strony niechęć z jaką "eropejscy" politycy odnoszą się wobec choćby Ukrainy. Zupełne przewracanie świata do góry nogami... [15] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Chodzi mi o to: skoro Europa i jej osiągnięcia cywilizacyjne są tak wspaniałe to wszyscy chcą się do niej przyłączyć ale dopuścimy tylko "wybranych" i tylko jeśli się nam to będzie opłacać. Tak pewnie myśli wiele osób w naszej cholernej europie. Taki punkt widzenia pojawia się w tym artykule. Przecież to chore. [38] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
HA to ze byl Azjata to nic, ale on byl ZYDEM, a przeciez my (czyt wyznawcy O. Rydzyka :])nie lubimy zydow prawda?? :D
Ale tak na serio to artykul jest dosc obiektywny, moze 2 ostatnie akapity to wyciaganie pochopnych wnioskow troche, ale z drugiej strony mnie tez odrobine PokeMania przerazala :], a to ze anime wplywa (nie mowie ze zle!) na psychike to chyba nie budzi zadnych watpliwosci.
Moze nie jestem psychologiem, ale zdaje mi sie ze czlowiek jest ksztaltowany przez otocznie, to co widzi, slyszy, czuje (pomijajac pewne wrodzone predyspozycje) i jesli ktos twierdzi ze ogladanie anime przez 3-5 lat nie zmienilo jego mentalnosci to nie ma racji chodz moze niezdawac sobie z tego sprawy (lub takie mysli blokowac ze wszystkich sil). [7] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Pewna nauczycielka z Connecticut opowiadała o jedenastolatku, który zaatakował innego chłopca żyletką. Kiedy z nim rozmawiała stwierdził, że był zainspirowany różnymi pokemonami Ale straszne! To ja już wolę oglądać pokemony i pociąć się żyletką, niż czytać o wojnach religijnych, krucjatach, paleniu na stosie i nawracaniu na wiarę siłą. Fanatyzm religijny prowadzi do dużo gorszego zła. [8] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[34] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[9] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[10] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
"Manga uruchamia wyobraźnię, oddziałuje niezwykle mocno i sugestywnie na psychikę. To oddziaływanie niezauważalnie zmienia sposób myślenia i działania odbiorców, prowadząc do stopniowego odrzucania dotychczasowego systemu wartości."
Troche prawdy w tym jest, ale jak dla mnie to w tym pozytywnym kierunku wszystko zmierza... [16] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Był już kiedyś taki jeden, co utrzymywał, że religia to "wirusy umysłu", a wiara przypomina "infekcję wirusową": The patient typically finds himself impelled by some deep, inner conviction that something is true, or right, or virtuous: a conviction that doesn't seem to owe anything to evidence or reason, but which, nevertheless, he feels as totally compelling and convincing. We doctors refer to such a belief as ``faith.'' [11] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Hmm - myślałem że to jakiś "Wasz" artykuł, dopóki nie doczytałem do połowy drugiej strony :P. Najdziwniejsze jest to, że całe anime i mangę sprowadza się do Pokemonów, a także to, że to co normalnym ludziom kojarzy się z rozwijaniem siebie, tutaj jest Złem. Szczęść Boże :P. [12] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[13] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[35] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[59] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Satanizm a nie szatanizm :D :P [73] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[17] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Parafrazujac slowa pana Kukiza:
Mamo opetal mnie demon Ooo, Ooo, Ooo, Ooo Ooo, Ooo, Ooo, Ooo Bestia wyrywa mi dusze Pozera sumienie Przebrana za...mangomony! Wybaczcie, nie moglem sie powstrzymac... ;] A tak na powaznie, to nie ma sie specjalnie czym ekscytowac. Takie artykuly juz byly, sa, beda... Ludzie najwyrazniej przestaja lykac kawalek o spisku Zydow, masonow, ateistow itd., nastala wiec potrzeba szukania zrodla zla wszelakiego gdzie indziej. Tak tez zrobil(a) autor(ka) tekstu, prawdopodobnie podpierajac sie 'Seksmisjowym' haslem "Kierunek - wschod!". ;) [18] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Szkoda, że ten kto pisał ten artykuł do gazety nie widział paru pozycji przeznaczonych raczej dla dorosłego odbiorcy (nie mówię hentaiach itp.), np. Elfen Lied, Ninja Scroll albo kilka innych równie "soczystych", dziwne że nie wspomnieli nic o NGE, przecież tam by znaleźli co najmniej tonę argumentów przeciw M&A. Wtedy to był artykuł, czytałem już kilka takich i za każdym razem miałem taki ubaw, że rotfl był od razu. [19] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Wiesz... autor to chyba nawet tych pokemonów nie oglądał.
Już wstęp artykułu:
"Moja córka od pewnego czasu chodzi na spotkania do Stowarzyszenia Animy i Mangi. Co to jest?
Jest to jedno z pytań, zadanych telefonicznie dyżurującym w Punkcie Informacyjnym o Sektach i Nowych Ruchach Religijnych w Białymstoku."
sugeruje że zainteresowanie się tematem jest powierzchowne i wynika z chwilowego impulsu, a wiedza była zbierana na szybko. Poza tym co ten artykuł tak na prawdę sobą przedstawia. jest przedstawiony żródłosłow słowa manga, wymienione 3 gatunki mang i to wszystkie konkrety. ponad połowa artykułu dotyczy shintoizmu. Ponadto odniosłem wrażenie że ta wzmianka ma na celu zasugerowanie, że to jest żłe bo my mamy filmy o Mojżeszu i Jezusie, a "anima" jest filmem o tej religii z Japonii i nie można tego naszym dzieciom pokazywać bo to jest zła religia.
Poza tym to lepiej uważajmy, bo telezakupy Mango to wymysł złych shintoistów :P [20] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Telezakupów to na pewno nikt normalny nie wymyślił, to jest znacznie bardziej chore niż wszystko co znam. [21] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
o_0 heh,heh.... [22] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[24] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Mam pytanie: po jaką cholerę wygrzebywać tekst, ma ponad 3 lata? To już po prostu jest śmieszne - nic się nie dzieje, nikt nas nie objeżdża to wygrzebmy jakieś starocie. Dzięki temu będziemy mogli popkazać nasza wyższość nad osobami piszącymi podobne rzeczy? Jeśli kogoś jara, że robią z niego ofiarę to niech to robi u siebie. [28] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
W kawiarence Wyższego Seminarium Duchownego są chipsy z Baybladem, a w zeszłym roku to były nawet Curly ze "Spirited Away" :)
-Ale gdzie ta dziura w całym?! ...CO? nie ma?!!! -Już wiercimy!!!! [30] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[37] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[47] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[25] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
to mi sie kojarzy z afera zrobiona na podstawie 3 czy 4 obrazkach z Dragon Ball... tutaj tez staraja sie uogolnic cala mange i anime a opieraja sie tylko na jednym przykladzie.. w dodatku beznadziejnym ;) [26] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Nie no, tekst na swój sposób obiektywny i rzeczowy. :)Parę głupot by się znalazło, ale widać, że ktoś posiedział na stronach o mandze, nim napisał tekst. :)
Najgorzej wypada tu część o Pokemonach. Klasycznie już przypisano im całe złe tego świata (Hitler też zbierał Pokemony!). Wszak dzieciaki mogą się bawić w zabawy chrześcijańskie, np. w świętą inkwizycję. ;] [27] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
wedlug mnie ten caly artykul jest niezle powalony. tak sie smialam ze prawie z krzesla spadlam jak go czytalam :D:D. żalosne sa takie artykuly....na maksa :D.I wogole takie bezsensowne :]. nie mam słów na to. autor pisal o shintoizmie i to byla taka aluzja, ze niby kto interesuje sie manga nalezy do jakiejs sekty i ze niby shintoizm to jest czyms zlym. przeslanie tego artykulu: manga+anime+shintoizm=sekta^^. takie durny ten artykul :D [29] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Heh. ja nie wiem kto takie głupoty pisze. Ja raczej pokemony uwazałem za przyjaciele a nie za broń do władzy, ale kiedy to było. natomiast jeżeli te anime jest aż tak niebespieczne to po jakiego czorta zostało w wogóle wyprodukowane.he? Japoś w Polsce nie zostały wymienione przykłady tych ranien nożem czemy? Moze dla tego ze Polacy wiedza co i jak i dla głupich kart sie nie dzgną nozami HEH Jesteśmy madrzejsi :P [31] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Witam!!!
Cóż... księża zapomnieli, że nieomal "przed chwilą" zakończyli rzucać klątwy, chociaż cały czas to się zdarza. A czyż porzucili krucjaty? Nie. Są one raczej bardziej nowoczesne niż były dawniej. Każdy temat może posłużyć do tego, by oczernić, pokażać, że kościół jest najlepszą drogą wychowania. Słuchałąm kiedys w wiadomym radiu bajkę dla dzieci. Była tak straszna, że "anima" (ciekawa forma prawda poloniści?) to "pryszcz" w porównaniu z tamtą bają. Nie denerwuje się na nieuków, bo tylko pyskacze myślą, ze pozjadali wszystkie rozumy.
POZDRAWIAM!!! [32] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Zdania są podzielone : Patrzać tutaj o_o
sznurek [33] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
No i to jest obiektywny rzeczowy artykuł. Autor przyjął stanowisko bezstronne. Wytłumaczył podstawowe aspekty mangi i anime. Widać także że jego wiedza na temat nie jest powierzchowna i nabyta w ciągu ostatnich 10 minut, ale że interesował sie tematem wcześniej. Dobry artykuł. [40] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
I takie artykuły mi się bardzo podobają. Widać iż kl. Michał drążył temat bardzo głęboko. Opisał mange i anime w sposób bardzo obiektywny. Przedstawił czytelnikom fakty, a nie jakieś badziewne stereotypy rozpowszechniane w naszym kraju przez księży. Stronka ta może służyć jako pewnego rodzaju obrona, którą posłużymy się wobec ludzi, którzy powołują się na to, że cały Kościół potępia nasze hobby. Uważam iż stało się bardzo dobrze, że taki artykół ukazał się w wersji on-line pisma dla ministrantów. Uważam iż da to o wiele więcej niż próby wytłumaczenia "problemu" wpływania na ludzi, niż obrona w pismach o tematyce manga/anime. Przecież zawsze można powiedzieć że takie artykóły leżą w interesie pism, które je wydadzą. [36] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Tak trochę odbijając od tematu, ale nie do końca: czytaliście może Muzykę rockową jako czynnik zagrożenia, rozdział z książki "Wpływ muzyki na psychikę człowieka" ks. dra Stanisława Zięby? :D [41] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Buhahaha!Prawie jak gadanie mojego historyka XD.Zmiana mojej uradowanej miny była wprost proporcjonalna do czasu w którym to czytałam-coraz gorzej.Od całkiem niezłego początku po tragiczny koniec... [42] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[43] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[45] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
To samo jest z antyklerykałami zawsze znajda sposób żeby nawrzucac na Kościół, nawet jeśli sprawa idzie o podejście jakiegoś durnia do mangi czy anime. Jestem katolikiem oglądam mangę i anime i nie widzę w tym złego, więc daj se spokój stary z takimi tekstami bo mnie w ten sposób obrażasz!!!! [48] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
podskakujesz do katoli? na świecie jest jakieś 7 miljardów katoli a ty ich oceniasz po jednym głupku? bujaj sie cioto [63] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Jakieś siedem miliardów to na świecie jest ludzi ogółem, a nie katolików (jeżeli to miałeś na myśli pisząc "katoli") [49] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
postarajcie sie nie wytykać mi tych 7 miljardów [44] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[50] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Mnie tam do Shinto bardziej pasuje "Mononoke Hime", czy "Spirited Away". I raczej nie wiele (jeśli coś) mają wspólnego z Pokemonami ;) Ciekawe, co by powiedzieli o np. Hellsingu (satanizm, krew i przemoc, główny bohater równie (jeśli nie bardziej) brutalny jak ci "źli" ) :> Tak na serio: poglądy niektórych "katolików" (vide Rydzyk) mnie przerażają... [51] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[52] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[54] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
A kto by to (poza moherowymi beretami of course ;) ) wziąłby to na serio? :) [53] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
"O! 666-ty post :DDD" sorry, pomyłka ;) [55] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[56] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[57] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Ten artykuł wydaje mi się po prostu śmieszny! Weźmy na przykład wytłuczony fragment u dołu strony 1.
Czy to znaczy, że odrzucając dotychczasowy system wartości, to system, który niby przyjmujemy, jest z założenia zły, nieodpowiedni i w ogóle be-be? Tak samo jest ze zmianą sposobu myślenia i działania; czy autorzy myślą, że jeśli przeczytam mangę, to zacznę rozwalać ludzi na ulicy z wiatrówki? Dla mnie fanatyzm niektórych katolików jest be-be. Niedługo Ojciec Dyrektor spali nas wszystkich na stosie, w każdym razie mnie, za to, że tak myślę;P. [58] Lubię Japońską Mangę i Anime
Lubię Japonską Mangę i Anime naprzykład Dragon Ball albo Sailor moon :-) mój e-mail noto nara :-) [60] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Hehe. ile rzeczy można się dowiedzieć nie tylko o sobie ale i o mango i anima ;D Zawsze myślałam, że jest manga i anime, a tu taka zaskoczka O__o [61] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[71] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[62] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[64] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[65] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
[66] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Tak pokemony zło i tak dalej... to nie jest kwestia bajek czy anime jakie oglądają tylko ogólnej psychiki, innymi słowy jeśli ktoś jest głupi to oglądając bolka i lolka będzie bił swojego młodszego brata albo jak rumcajs napadał na rówieśników, amerykańskie komiksy chociaż są pisane przez chrześcijan i oparte na ,,naszym,, systemie wartości to często przemocy i magii jest tam więcej niż w mandze. Co do odgrywania różnych postaci z anime i nie tylko ma to nawet nazwę RPG. To jest ćwiczenie własnej wyobraźni, zabawa bez użycia telewizora i komputera, po co to robią? dlatego że w prawdziwym życiu to się nie zdarza i każdy dobrzy o tym wie [67] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
To jest żałosne to co napisali na tej stronie.Pierwsze wrażenie...Wybuch śmiechu,widać koleś niema pojęcia o co chodzi w anime.Nie poczuje tego nigdy.[a tak przy okazji nie wybieraj się nigdy do Japonii przyniesiesz wstyd] [69] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
Rolf Białystok na Tapecie xD [70] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
huh xD" takie artykuły szczerze mówiąc poniekąd mnie śmieszą xD jak ja się ciesze że u mnie w domu nie było problemu z m&a rodzice od dawna wiedzieli więc było git xD" takie artykuły potrafią bardzo negatywnie wpłynąć na postawę "starszyzny domowej" przy wyjazdach na konwenty itp bo jak się np jakaś babcia naczyta o mandze i anime że to jest be, śmierdzi i w ogóle jest to sekta.. to naprawdę można mieć przesrane XD" [72] Re: Anima i Manga - japońskie tsunami nad Polską
A od kiedy to w chrześcijaństwie jest jednoznaczny podział na dobro i zło? Sam grzech pierworodny już wyklucza tę teorię... | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||