header imageheader imageheader image
{Internet}
Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Autor: g_o_r_a_l, Data: 15.01.2012, 23:13:47, Źródło: Azunime
Zwracam się z prośbą do osób zaznajomionych w tworzeniu i zarządzaniu stron internetowych (lub znających takowe), jak również tych, którzy chcieliby zaistnieć jako recenzenci, by odpowiedzieli na apel Daldowa z Azunime. Czynię to jako fan i wieloletni użytkownik tego portalu. Dziękuję z góry za wszelką pomoc.

Poniżej zamieszczam pełną treść apelu Daldowa:

Drodzy użytkownicy portalu Azunime,

Niewielu z was, łącznie ze mną, pamięta zapewne początki serwisu Azunime. Serwis powstały w roku 2004 był właściwie dziełem jednego człowieka. To właśnie Paweł Roczniak, znany jako Dark Rael, stworzył samodzielnie stronę od podstaw, a także przez wiele miesięcy był jedynym autorem tekstów na niej zamieszczonych. Paweł stworzył stronę kompletną, merytorycznie interesującą, w której czuć było tchnienie pasji.

Portal rozrastał się i stale podnosił swój poziom. Ja dołączyłem do niego w czerwcu 2006 roku i bardziej niż samo anime, zafascynowała mnie przyjazna i życzliwa atmosfera panująca na Azunime. Przygarnięty pod skrzydła starszych kolegów dałem się w wciągnąć w wir zainteresowania japońską animacją. Na zawsze zapamiętam zarówno te rozwijające dyskusje o tematach związanych z anime jak i towarzyskie pogaduchy na kanale IRC #azunime.

Rok 2009 okazał się dla Azunime tragiczny. Po długiej i wyczerpującej chorobie Paweł zmarł, a istnienie strony stanęło pod znakiem zapytania. Dzięki zaangażowaniu kilku pozostałych osób, a także nieocenionemu wsparciu brata Pawła, znanego użytkownikom jako Maraz, przez jakiś czas udawało nam się zachować status quo strony.

Szybko okazało się jednak, że bez magnetycznej osobowości Raela zabrakło także osób, które byłyby w stanie tworzyć Azunime w godnym tego kształcie. Gdy zbieraliśmy siły do ostatniego zrywu, los po raz kolejny okazał się okrutny. Pożegnać bowiem musieliśmy także Marka Roczniaka, który odszedł nieco ponad dwa lata po swoim bracie.
Ostatnie kilka miesięcy można właściwie nazwać jedynie wegetacją Azunime. Od wielu miesięcy nie pojawiła się żadna recenzja, zaś tworzenie zajawek również okazuje się coraz trudniejsze.

Wybaczcie mi zatem ten długi wstęp, który opisuje wydarzenia wielu z wam znane, ale gdy stajemy przed trudnymi problemami, warto mówić o nich jasno i bezpośrednio. W chwilach bowiem tak trudnych dla Azunime, chciałbym odwołać się do wszystkich, którym los portalu nie jest obojętny i zwrócić się pokornie z prośbą o pomoc w uratowaniu tego, co pozostało z Azunime.

Jako formalny właściciel portalu zapewniam jego byt materialny. Każdy z czytelników może być pewien, że jeszcze przez długi czas zebrane przez lata zasoby będą dostępne dla każdego, kto będzie chciał je poznać.
Jeśli jednak Wy, drodzy czytelnicy, tak samo jak Ja nie chcecie, aby Azu nie odchodziło w powolne zapomnienie wspomóżcie mnie w walce o odnowę i stworzenie czegoś, z czego sam Dark Rael mógłby być dumny.

Najbardziej dramatyczną potrzebą kadrową portalu w chwili obecnej jest osoba zapewniająca wsparcie techniczne strony. Niestety, nie posiadam umiejętności, które pozwoliły na wprowadzenie stosownych zmian, a nawet takich, które zapewniłyby jej bezpieczny byt. W chwili obecnej Azunime przypomina, wybaczcie metaforę, starca bez opieki, który po upadku nie będzie mógł powstać. Tworząc ten apel wyrażam nadzieję, że wśród Was lub waszych znajomych znajdzie się ktoś, kto w imię idei lub za przyjęciem jedynie symbolicznego honorarium zgodzi się podjąć trud technicznej pracy nad Azunime. To egzystencjalna potrzeba Azu, którą możemy spróbować zaspokoić.

Na tym jednak lista potrzeb się nie kończy. Desperacko poszukujemy osób, które chciałyby podjąć się kreacji nowej Azunimowej rzeczywistości tj. zajawkowiczów, recenzentów, a także ludzi, którzy wspieraliby ten proces np. korektorów. Każdemu chętnemu, który chce rozwijać swoje zainteresowanie anime, a także nauczyć się trudnej sztuki recenzowania oferuję rozbudowane wsparcie merytoryczne, poparte dotychczasowym doświadczeniem.

Jeśli więc ty, czytelniku, odważysz się podjąć rękawice tego trudnego wyzwania wyślij stosowną wiadomość na pw lub e-mail na daldow@azunime.net, jeśli zaś nie jesteś w stanie pomóc nam bezpośrednio, powiadom znajomych o desperackich potrzebach naszego kameralnego już portalu.

Pozostaję w nadziei na waszą pomoc,
Daniel „Daldow” Waldowski

Dodaj do:

Zobacz także

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 227 dodaj

Komentarz ukryty przez moderatora. pokaż

[2] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
coach_ [*.multimo.pl], 16.01.2012, 11:24:07, odpowiedź na #1, oceny: +29 -17
Za głupiś, nie pisz.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[4] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
kurizu [*.iwacom.net.pl], 16.01.2012, 11:43:02, odpowiedź na #3, oceny: +10 -11
kurizuJesteś aż takim spamerem, że musisz nawet skomentować fakt, że Ci się czytać nie chcę ? I jaki jest sens komentowania czegoś czego nie znasz treści ??
I naprzeciw twojemu ewentualnemu pytaniu, tak sam już to przeczytałem.
[5] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [82.139.135.*], 16.01.2012, 11:56:43, odpowiedź na #4, oceny: +18 -10
SfierszczWitamy na acepie, na lewo mamy niusy, teksty, galerie, na prawo szukacz i reklamy. Cos jeszcze?
[7] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 11:58:32, odpowiedź na #5, oceny: +38 -2
A po środku masę zabawy i uciechy.
[6] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Olaz [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 11:58:03, odpowiedź na #3, oceny: +6 -8
OlazTak jakby kogoś interesowało Twoje "dawanie znać" (;
[35] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Doli [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 15:31:30, odpowiedź na #6, oceny: +12 -5
DoliTak jakby kogoś interesowało Twoje odpowiadanie na marną prowokację :)

Komentarz ukryty przez moderatora. pokaż

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[14] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [82.139.135.*], 16.01.2012, 12:57:36, odpowiedź na #11, oceny: +31 -6
SfierszczBozia pokarała za te ukrywanie w końcu :>
[9] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 12:10:14, odpowiedź na #1, oceny: +7 -1
Dla osób jak ty najważniejsze elementy zostały wytłuszczone i podkreślone, ale gdyby i to nie było wystarczające przeczytaj moje zdanie na początku newsa. Zawarte jest w nim całe sedno sprawy. We wstępie Daldow zwyczajnie przedstawia powagę sytuacji, a później zwraca się o konkretną pomoc, tzn. poszukuje webmasterów i redaktorów. Jeszcze może tylko podam adres mailowy Daldowa w "klikalnej" postaci: daldow@azunime.net

Choć szczerze mówiąc to prawdopodobnie mniej czasu zajęłoby ci przeczytanie treści apelu Daldowa niż napisanie tych 3 komentarzy (chyba, że wolno czytasz lub bardzo szybko piszesz).
[13] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [82.139.135.*], 16.01.2012, 12:56:46, odpowiedź na #9, oceny: +11 -4
Sfierszcz:(
[38] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
ratyo [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 15:42:38, odpowiedź na #1, oceny: +11 -7
@Sfierszcz ale komentarza już nie mogłeś sobie odmówić? Jak dla mnie jesteś zwykłym durniem.
[47] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 17:07:35, odpowiedź na #1, oceny: +7 -1
Pozwolę sobie zacytować Mdao, którego komentarz został nieumyślnie ukryty przez moderatora:

W takim razie tekst spełnia swoją rolę. Na wstępie eliminuje osoby nienadające się do pisania jakichkolwiek tekstów na azunime.
QFT.
[171] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Doli [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 15:00:09, odpowiedź na #1, oceny: +3 -0
DoliPozwól, że cię poprawię: "kursywa, nie czytałem". Serio, redakcja acepa powinna sobie wyznaczyć jakiś inny standard oznaczania, że tekst jest cytowany, bo aż oczy bolą. Już chyba była jakaś dyskusja na ten temat, ale chyba zapomnieli...
[223] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 19.01.2012, 12:31:02, odpowiedź na #171, oceny: +0 -0
Nie pasuje kursywa to klikasz w któryś z linków i wchodzisz na Azunime. Albo kopiujesz tekst do notatnika i czytasz bez kursywy. Tekst zamieściłem tutaj gdyby właśnie ktoś był zbyt leniwy żeby kliknąć, ale widzę i to za mało.

BTW, popsułem taką piękną liczbę komentarzy jak 222 stąd proszę o dopisanie jeszcze 110.
[224] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Doli [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 19.01.2012, 16:21:30, odpowiedź na #223, oceny: +3 -1
DoliAha.
[10] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 12:25:29, oceny: +4 -0
Dziękuję za opublikowanie newsa.

Mam wielki sentyment do tego portalu głównie ze względu na osoby, które go tworzyły. Był (i jest) to jedyny znany mi serwis o tematyce anime, w którym nie ma trolli, ani kółek wzajemnej adoracji, a każdy użytkownik czuje się jak u siebie. Tak przyjaznej atmosfery nie ma nigdzie indziej. Jestem również pod wielkim wrażeniem postawy Daldowa, który pomimo swoich obowiązków życiowych nadal wspiera Azunime, portal będący wirtualnym pomnikiem Pawła Roczniaka, co jest kolejnym dowodem na charyzmę Pawła. Zresztą sam mogę o tym zaświadczyć, no bo skoro tylko dzięki wirtualnemu kontaktowi, a właściwie jednej rozmowie na IRC-u i okazjonalnej wymianie zdań na forum, szczerze polubiłem człowieka, to w takim razie w rzeczywistości musiało być tylko lepiej.

Może jeszcze warto wspomnieć, że ta "długa i wyczerpująca choroba" to dystrofia mięśniowa. Na Azunime nikt jej nazwy nie podał, ale na portalu f1wm.pl taka informacja się pojawiła. O tej chorobie nikt z forumowiczów nie wiedział, a Paweł do końca pozostawał pomocny, życzliwy i optymistyczny, nie dając po sobie poznać, że jego życie dobiegało końca (stąd wszyscy "znający" Dark Raela przeżyli szok na wieść o jego śmierci). Tak samo było z jego bratem Markiem.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[18] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 13:38:48, odpowiedź na #12, oceny: +5 -1
Nie potrafię ci odpowiedzieć, bo jestem zwykłym użytkownikiem. Pytać musiałbyś się u źródła, chyba że Pottero albo Tassadar się pojawią i zechcą zdradzić jak cała procedura wygląda(ła). Treść apelu zamieściłem tutaj tylko po to by jak najwięcej osób go przeczytało, stąd nie jest to najlepsze miejsce do zadawania pytań.

Jeśli chodzi o przetrwanie serwisu, konkurencja zawsze jest z korzyścią dla konsumenta i moim zdaniem dobrze byłoby gdyby Tanuki nie miało monopolu na recenzje. Oczywiście pod wieloma względami Azunime nie może konkurować z Tanuki, ale ilość recenzji nadrabiana jest jakością (wystarczy porównać np. recenzję Claymore'a autorstwa el doctore z recenzją Zegarmistrza, albo recenzję Desert Punka autorstwa Tassadara z recenzją Ohayo). Poza tym użytkownicy nie są traktowani z dystansem, a niewygodne komentarze nie są kasowane. No i wciąż (polskich) recenzji niektórych tytułów nie znajdzie się nigdzie poza Azunime. Także ja widzę sens istnienia Azunime nawet gdyby nie pojawił się już więcej ani jeden tekst.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[20] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.internetdsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 13:53:58, odpowiedź na #19, oceny: +12 -1
_Hideki_Większość recenzji, na które trafiam w Tanuki (wchodzę widząc interesujący mnie tytuł na stronie startowej ACP), pozostawia wiele do życzenia. Czasami mam wrażenie, jakby autor pisał recenzję na podstawie zaledwie kilku odcinków. Nieraz są błędy rzeczowe. Niektórych recenzji nie da się w ogóle czytać. Co do Twoich recenzji się nie wypowiem, bo czytałem chyba tylko jedną i jeśli mnie pamięć nie myli, była dość dobra. Na koniec jedna uwaga. Wydaje mi się, że Twój przedmówca miał na myśli nie złe oceny, tylko jakość recenzji (odnośnie wspomnianej recenzji Claymore).

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[23] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.internetdsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 14:12:37, odpowiedź na #21, oceny: +8 -1
_Hideki_Jakość recenzji to chociażby poprawność językowa, odpowiednie wyważenie poszczególnych fragmentów (niedawno zdarzyło mi się czytać na Tanuki pseudorecenzję, w której 3/4 recenzji to przedstawienie postaci i zarys fabularny, a o grafice, muzyce i innych aspektach wspomniano dosłownie w 2-3 zdaniach) czy trzymanie się wyznaczników gatunkowych (niejednokrotnie autorzy tekstów na Tanuki piszą raczej felietony niż recenzje).

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[24] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 14:16:21, odpowiedź na #21, oceny: +5 -1
lol
Nie wiem jak można w ogóle pomyśleć, że przez jakość recenzji rozumiałem zgodność z moją własną opinią...

Nie chcę robić tu bajzla i wytykać błędów, to nie miejsce i czas do tego. Konkretne przykłady (z dłuuugim uzasadnieniem) mogę przesłać ewentualnie na maila.
[26] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 14:23:21, odpowiedź na #24, oceny: +2 -4
slovaMAUPApoczta.fm

acz od razu zaznaczam - to z czystej ciekawości. Wpływu żadnego na stan rzeczy nie mam.
[32] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 16.01.2012, 15:18:42, odpowiedź na #20, oceny: +1 -6
CainSerafinA mógłbyś podać konkretne recenzje, bo dobrze by było wyłapać babole i recki do poprawy, czyli w praktyce do napisania recenzji alternatywnej?

A co do drugiego zarzutu - recenzje są pisane na podstawie całości, no chyba że pojawia się taka sytuacja jak w Bakemonogatari (na ostatnie dwa odcinki czekaliśmy miesiącami) lub tasiemcach ciągnących się latami, ale nawet wtedy na jej początku pojawia się informacja które odcinki obejmuje tekst. Wyjątkiem są także mangi mające często bardzo długi cykl wydawniczy.

Inna sprawa że część recek jest autorstwa osób całkowicie nieznanych redakcji i nie ma możliwości sprawdzić czy faktycznie fachowo podeszły do sprawy. A jeśli tekst w dodatku dotyczy mało znanej serii to znalezienie błędów merytorycznych jest piekielnie trudne.
[33] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
SStefania [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 15:24:07, odpowiedź na #32, oceny: +5 -0
SStefaniarecenzje są pisane na podstawie całości
... I dlatego Avellana znalazła jakąś gothic loli w Sensei no Ojikan. Aha.
[48] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 17:28:01, odpowiedź na #32, oceny: +4 -1
_Hideki_Jak będę miał jakieś "ale" do następnych przeczytanych recenzji i nie zapomnę tego zrobić, to napiszę swoje zastrzeżenia. Masz 100% pewności, że recenzje są pisane na podstawie całości? Pomijam oczywiście wspomniane przez Ciebie przypadki. Nie twierdzę, że jest inaczej, ale nieraz wydaje mi się, jakby autor recenzji koncentrował się na pierwszych 2-3 odcinkach, a resztę pomijał w analizie.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[53] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 17:33:26, odpowiedź na #32, oceny: +4 -1
A co do drugiego zarzutu - recenzje są pisane na podstawie całości, no chyba że pojawia się taka sytuacja jak w Bakemonogatari (na ostatnie dwa odcinki czekaliśmy miesiącami) lub tasiemcach ciągnących się latami, ale nawet wtedy na jej początku pojawia się informacja które odcinki obejmuje tekst.
Niezupełnie. Przykład z brzegu, anime którego recenzja obejmuje tylko 1 odcinek (na 10). Na początku nie ma informacji: "Recenzja powstała na podstawie niepełnej liczby odcinków i może w przyszłości ulec zmianie" (taka informacja pojawia się dopiero w środku drugiego akapitu) jak to jest np. przy Gintamie. Nawet jeśli jednak taka uwaga się pojawia, brakuje informacji o liczbie odcinków, na podstawie których recenzent ocenia tytuł. Może być 100/201, a może być 24/201.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[68] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 18:12:25, odpowiedź na #57, oceny: +4 -1
Dlatego napisałem "niezupełnie" zamiast "nie" albo "oh really?". Tym nie mniej przykład ten pokazuje, że wcale tak dobrze jak twierdzisz nie jest. I teraz pytanie retoryczne - jakim cudem ten news stał się newsem o Tanuki? Specjalnie wysłałem Slovie na maila konkrety żeby tu nie robić bajora, a tu okazuje się, że było to niepotrzebne. Ech...
[69] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 18:17:34, odpowiedź na #68, oceny: +1 -6
Dlaczego niepotrzebne?
Napisałem Ci, jak to działa. Piszesz komentarz, zbiega się kilka osób i robi trollfest. Koniec. Nie wiem, czemu to dziwi.
[71] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 16.01.2012, 18:27:05, odpowiedź na #68, oceny: +1 -6
CainSerafin1. Slova chciał wiedzieć jak różnią się zasady pisania na Azu od tych z Tanuka, bo pisanie naraz na dwa serwisy to fajny Achievement.
2. Hideki wyraził się niezbyt pochlebnie o poziomie Tanuki.
3. Zbiegło się kilka osób mających dość czasu i ochoty by naprostować jego wypowiedź.
4. Hideki i inne osoby nie zgodziły się z tym i same zaczęły pisać.
5. I lawina ruszyła...

Troll fest! Troll Fest! Hell yeah!
[74] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 18:42:38, odpowiedź na #71, oceny: +8 -2
_Hideki_Naprostować możesz sobie gwóźdź. Taką wypowiedzią z góry zakładasz, że nie mam racji. Tymczasem nie mnie i nie Tobie to oceniać. Wyrażam własną opinię, z którą nie musisz się zgadzać, ale pisząc w taki sposób po prostu trollujesz. Btw "kilka osób" to Slova i jego znajomi piszący atramentem sympatycznym?

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[87] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:32:15, odpowiedź na #81, oceny: +5 -1
_Hideki_Jeśli ja Twoim zdaniem reaguję histerycznie, to w takim razie mało jeszcze w życiu widziałeś. Nie mam zamiaru szukać teraz recenzji, które czytałem miesiąc czy rok temu. Tym bardziej nie mam zamiaru ich analizować. Porządna analiza jednej tanukowej recenzji to minimum godzina, a i tak zostanie potraktowana jako wyjątek potwierdzający regułę. Dziesięć takich analiz zostanie potraktowanych jako kropla w morzu. Dlatego, zgodnie z moimi wcześniej wypowiedzianymi słowami, mogę się odnieść do recenzji, którą jako następną przeczytam, co może nastąpić dziś, za tydzień, za pół roku - w zależności od tego, jakie anime będą recenzowane. Nie zgodzę się z Tobą, że nawiązuję do nieaktualnych zdarzeń. Recenzje są cały czas aktualne. Dotyczą w większości dzieł ukończonych, więc recenzje generalnie nie mogą się zdezaktualizować, choćby miały nawet 20 lat. P.S.: Również pozdrawiam redaktorów Tanuki i Azunime (w szczególności tych, którzy mnie znają ^^").
[90] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 16.01.2012, 19:39:43, odpowiedź na #87, oceny: +0 -4
CainSerafin>>> 10 takich analiz byłoby na wagę złota.

Fixed. Zresztą mi do szczęścia wystarczy podlinkowanie recenzji i napisanie w dwóch zdaniach która jej część została zepsuta, bo tylko raz odniosłeś się do konkretnej recenzji, ale nie wiadomo której (głównej czy alternatywnej) i co w niej było nie tak.
[22] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 14:03:22, odpowiedź na #19, oceny: +4 -1
Jakoś nie sądzę, by moim tekstom czegoś brakowało.
Po korekcie Avellany byłbym skłonny się z tobą zgodzić, przed - niekoniecznie (o czym świadczy "z resztą" chociażby, które cytuję poniżej).

Z resztą - autorem recenzji jest jakiś random.
No i właśnie o to mi chodzi. Na Tanuki jest od groma recenzji-zapełniaczy, w ten czy inny sposób nieudolnie napisanych. Mało tego, jest również sporo recenzji napisanych przez uznanych redaktorów (jak choćby Zegarmistrza), których nie nazwałbym recenzjami, ale opisem z odautorskim komentarzem (chociażby recenzja Berserka). Natomiast na Azunime poniżej pewnego poziomu recenzje nie są przyjmowane i szczerze mówiąc to tak dobrych recenzentów jak el doctore, Daldow czy Dark Rael, Tanuki nie ma IMO. Tekstów takiej jakości po prostu brak, może za wyjątkiem recenzji Avellany (która swoją drogą służyła pomocą przy korekcie recenzji na Azunime) i wybranymi tekstami niektórych redaktorów.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[28] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.internetdsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 15:01:05, odpowiedź na #25, oceny: +7 -1
_Hideki_...a każdy, kto nie zgadza się z programem partii politycznej, powinien założyć własną. jasne :)
[29] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 15:04:01, odpowiedź na #28, oceny: +1 -5
Jakby nie patrzeć, to na tym polega demokracja.
[50] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 17:30:22, odpowiedź na #29, oceny: +7 -0
_Hideki_demokracja polega na wolności wyboru, a nie na przymusie, co w tej chwili proponujesz. w demokratycznym kraju mam prawo wyboru, czy chcę pisać recenzję lub założyć partię. według Twoich słów powinienem to robić, czyli według pewnych norm tak należy postępować i nie przestrzegając tych norm mogę się narazić na niemiłe konsekwencje.
[99] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Mal [*.tktelekom.pl], 16.01.2012, 20:04:00, odpowiedź na #50, oceny: +0 -0
MalAle tym samym prawem możesz po prostu wybrać, czy chcesz czytać recenzję, czy nie. :)
[106] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:11:06, odpowiedź na #99, oceny: +2 -1
_Hideki_jak najbardziej :)
[161] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
kpt. Harlock [*.internetdsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 09:42:48, odpowiedź na #50, oceny: +1 -1
kpt. Harlock>demokracja polega na wolności wyboru, a nie na przymusie

nie prawda, demokracja to żadna wolność - głupia większość rządzi mądrą mniejszością.
[30] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 15:14:33, odpowiedź na #25, oceny: +6 -1
Z resztą, recenzja to rozbudowana opinia. Każdy, kto się z nią nie zgadza, powinien napisać własną.

Idiotyczny argument na który zawsze odpowiadam: każdy kto krytykuje anime powinien zrobić własne, lepsze.

No i znowu ta reszta, chyba pani w Biedronce tego grosika też ci nigdy nie oddaje.
[31] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 15:17:32, odpowiedź na #30, oceny: +2 -6
Nic na to nie poradzę, że tak mówię :E jedni co dwa słowa wtykają 'prawda', ja mam problemy z resztą.

Ale do sedna - więc co ma zrobić osoba, która nie zgadza się z opinią recenzenta?
[52] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 17:32:58, odpowiedź na #31, oceny: +5 -2
_Hideki_wyrazić swoją opinię, zachować ją dla siebie, napisać alternatywną recenzję, wystawić recenzję recenzji/recenzenta, inne - mnogość wyboru (i na tym właśnie polega demokracja)

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[73] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 18:37:45, odpowiedź na #55, oceny: +4 -2
_Hideki_Czemu znowu z góry zakładasz, że musi to być recenzja polemiczna, która również musi się trzymać pewnych wyznaczników gatunkowych? Czemu nie może to być np. pojedyncze zdanie wyrażające dezaprobatę, które nie jest recenzją polemiczną?

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[78] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 18:55:48, odpowiedź na #75, oceny: +5 -2
_Hideki_I tu się z Tobą nie zgodzę. TLDR jest coraz częstszym zjawiskiem i już nieraz spotkałem się z osobami, które wchodzą na Tanuki nie po to, żeby zapoznać się z recenzją, tylko by przeczytać komentarze pod recenzją. Mniejszy wysiłek, a skutek podobny - czytelnik decyduje się lub nie decyduje się na obejrzenie anime. Przykłady takich osób mamy chociażby w anime.com.pl, i to nawet pod tą publikacją. Poza tym znowu wymuszasz konkretne działanie. Jeśli ktoś nie jest zadowolony z recenzji, może wyrazić swoją opinię o recenzowanym dziele, o recenzji i/lub o recenzencie. Może to być jedno zdanie albo cały esej. Nie jest też nigdzie powiedziane, że ludzie piszą komentarze, żeby inni wyciągali z nich wnioski. Niektórzy piszą, bo lubią pisać i chcą wyrazić swoje zdanie i niekoniecznie ich interesuje, czy ktokolwiek to przeczyta.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[84] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:18:26, odpowiedź na #80, oceny: +6 -2
_Hideki_Ależ tu też jest cel. Podstawy psychologii się kłaniają.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[89] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:39:20, odpowiedź na #86, oceny: +5 -2
_Hideki_Tobie nie musi przynosić efektów, u innych może być wręcz odwrotnie. Poczucie satysfakcji, spełnienia, zadowolenia również może być pożądanym efektem.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[95] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:58:51, odpowiedź na #91, oceny: +5 -2
_Hideki_Nie jestem psychologiem, więc niech mnie takowy najwyżej poprawi. Niezadowolony z recenzji potrzebuje odreagować - zrobić coś, co ulotni nagromadzone niezadowolenie (czy też inne dominujące emocje). Poprzez napisanie komentarza może właśnie odreagować i osiągnąć spokój, ukojenie, satysfakcję itp.
[100] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:06:35, odpowiedź na #95, oceny: +1 -6
Katharsis normalnie.

W tej kwestii chyba nie dojdziemy do porozumienia.
[116] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:23:41, odpowiedź na #100, oceny: +5 -2
_Hideki_Chcę pokazać jedynie, że coś, co dla Ciebie może być bezsensowne, dla kogoś innego może jak najbardziej mieć sens. Ludzie mają różne potrzeby i różne sposoby ich zaspokajania.
[61] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 16.01.2012, 17:49:40, odpowiedź na #22, oceny: +1 -6
CainSerafinO! Dotknąłeś ciekawego tematu. Chodzi o to że w początkach Tanuka standardy były zauważalnie niższe i z czasem redakcji uczyła się coraz lepiej prowadzić serwis. Efektem tego jest spora liczba skrótowców opublikowanych prawie 10 lat temu. Obecnie redakcja nie ma zamiaru kasować recenzji, lecz jeśli ktoś napisze lepszy tekst to zostanie opublikowany jako recenzja główna. Mi to się jak widać niespecjalnie udało (patrz recka alternatywna), ale może znajdzie się ktoś bardziej kompetentny.
[40] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 15:47:07, odpowiedź na #18, oceny: +3 -6
TassadarPoza tym użytkownicy nie są traktowani z dystansem, a niewygodne komentarze nie są kasowane.

Wybacz ale to jest urban legend. Kasowane są komentarze gdzie autor zajmuje się urządzaniem wycieczek osobistych względem innych albo plecie trzy po trzy - na Azu wbrew pozorom tez tak od zawsze było. Jedyna różnica jest taka, że na Azu komentarzy jest mniej więc siłą rzeczy ilość takich które trzeba było usunąć z racji treści była też mniejsza. Odsetek pozostaje jednak zbliżony (że wspomnę jednego delikwenta, który na forum wiecznie łapał ostrzeżenia i co chwila się narażał użytkownikom i redakcji, aż trzeba go było na amen zbanować).

Cop zaś się tyczy owego dystansu do użytkownika - stała ekipa Azu to tak ze 25 regularnie udzielających się osób, którym choćby dlatego łatwiej się było zżyć. Bardziej kameralna atmosfera portalu zdecydowanie zachęca do innej formy dyskusji niż tylko zdawkowe komentarze, i to główny plus Azunime. Sama idea zawsze się jednak musi zmieniać - stad choćby pomysł zajawek. Teraz przyszła chwila kryzysowa, ale też mam nadzieję, że znajdą się chętni do ożywienia serwisu, świeża krew z nowymi pomysłami i co ważniejsze, zapasem czasu, jest niezbędna.
[46] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 16:57:04, odpowiedź na #40, oceny: +6 -2
Wybacz ale to jest urban legend.

Nie, nie jest (a przynajmniej nie było do momentu wprowadzenia kategorii dla komentarzy). Sam doświadczyłem tego na własnej skórze wielokrotnie, na tyle często, że w pewnym momencie zacząłem backupować niektóre moje wypowiedzi. Konstruktywna krytyka była kasowana jako tłumaczenie podając "do tego służy forum, komentarze mają dotyczyć samego anime, a nie recenzji". Właśnie po latach, gdy portal Tanuki stał się słynny za sprawą tego typu praktyk (nagłośnione między innymi w tematach jak ten) politykę zmieniono. Co ciekawe w tym ich kasowaniu widoczna była osobliwa selektywność. Wypowiedzi krytykującej recenzenta nie można było zamieścić przy samej recenzji, ale trzeba było udać się z tym na forum Tanuki do działu "Pytania, komentarze, opinie", pomimo tego, że nt. samego anime napisało się więcej niż wszyscy pozostali użytkownicy razem wzięci. Jednakże opinie, w których recenzent był wychwalany nie były usuwane, to samo tyczyło się komentarzy "skrajnie pozbawionych treści" (jedno-, dwu-zdaniowych komentarzy jest na tanuki bez liku i nikt nie fatyguje się by je kasować). To samo usłyszysz od Tenchiego czy Richiego.

na Azu wbrew pozorom tez tak od zawsze było
I znów nie masz racji. Wystarczy spojrzeć na ten komentarz chociażby. Zresztą Azunime śledzę niemalże od momentu powstania serwisu (zarejestrowałem się na forum przynajmniej rok od pierwszych odwiedzin) i mogę sporo na ten ten temat powiedzieć. Sam nieraz z tobą polemizowałem i nigdy mój komentarz nie został wyedytowany czy usunięty choć czasem zdarzyło mi się urządzić wycieczkę osobistą, nie powiesz, że nie.

Odsetek pozostaje jednak zbliżony
Nie nie był (i nie jest). To były bardzo nieliczne wyjątki.

że wspomnę jednego delikwenta, który na forum wiecznie łapał ostrzeżenia i co chwila się narażał użytkownikom i redakcji, aż trzeba go było na amen zbanować
Niech zgadnę, grzes00y (takiego nicka używał na Azu) AKA anfan AKA Shirosama AKA...

Liczba użytkowników nie ma tu nic do rzeczy, po prostu na Azunime dozwolona była krytyka recenzji, a na Tanuki nie (jak pisałem - teraz to się zmieniło, ale nie będę udawał, że czegoś takiego nie było).

Cop zaś się tyczy owego dystansu do użytkownika - stała ekipa Azu to tak ze 25 regularnie udzielających się osób, którym choćby dlatego łatwiej się było zżyć. Bardziej kameralna atmosfera portalu zdecydowanie zachęca do innej formy dyskusji niż tylko zdawkowe komentarze, i to główny plus Azunime.
Częściowo się zgodzę, kameralne grono na pewno ułatwiało pierwszy kontakt, ale faktem jest, że żaden z redaktorów Azunime nie miał przerośniętego ego, a Dark Rael każdego nowego użytkownika brał pod swoje skrzydła i sprawiał, że każdy czuł się jak u swoich. Na forum Tanuki natomiast wyglądało to tak (moje słowa): "Na tanuku obowiązuje zasada: "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" i nawet jeśli ktoś ma inne zdanie to musi szybko je zmienić. Doskonałym tego przykładem była dyskusja o różowym nicku i zachowanie tilka." Nie chce mi się tłumaczyć o co chodziło, ale na forum jakakolwiek krytyka jakiejkolwiek decyzji/recenzji kogoś z redakcji skutkowała flamem ze strony wszystkich członków kółka wzajemnej adoracji i atakiem (w przypadku różowego nicka, tilk złapał się za głowę, ja mu przytaknąłem po czym rozpoczął się personalny atak na moją osobę, a po chwili tilk stwierdził, że lepiej będzie wycofać swoje słowa).

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[56] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 17:37:19, odpowiedź na #49, oceny: +1 -4
TassadarBardziej od kółka wzajemnej adoracji postawiłbym na teorię, że jego domniemani członkowie to szturmowa ekipa trolli i flejmerów - jest akcja, to znajdzie się i reakcja.

Większa skala i większy związek z fandomem = więcej użytkowników = więcej szans na pojawienie się wśród nich trolla.
[59] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 17:45:39, odpowiedź na #49, oceny: +5 -2
To ciekawe, bo ostatnio kilka moich poleciało. Ach, ten morg i Ika, nie dają mi poflejmić.
Treść całego komentarza przy Elfen Lied widniejący od ponad tygodnia (drugi z brzegu):
"OPENING… czegoś tak pięknego dawno nie słyszałam. To jest śliczne!"

Pierwszy komentarz do Elfen Lied (cytuję całość):
"polecam obejzec poprostu cudo :D"

Pierwszy z brzegu komentarz do HoTD:
Reakcje były nie realistyczne bo nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić reakcji na epidemie zombie lol. Daje duży plus za cycki :D, a fabuła (chyba najmniej ważna w tym anime) była ok. Lubie te klimaty ^^
No tu są 3 zdania powiedzmy.

A dla odmiany komentarz mający rok przy Monsterze:
"mam jedno bardzo wazne pytanie co to za soundtrack w epizodzie 17 gdzies w 20 minucie? nie moge znalezc go na zadnym spisie OST pomocy "
Przy każdym anime gdzie znajdzie się z 20 komentarzy są jednolinijikowce, które wg regulaminu powinny być kasowane, a nie są. Natomiast krytyka recenzentów była niedopuszczalna choć w niej pośrednio zawierało się sporo informacji nt. samego anime.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[66] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 18:05:31, odpowiedź na #65, oceny: +5 -1
You missed the point. Rzecz się rozchodzi o to, że na usuwanie konstruktywnej krytyki czas zawsze był, ale jednolinijkowców czy nawet komentarzy przychylnych recenzentowi już nie.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[72] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 18:35:09, odpowiedź na #70, oceny: +5 -2
_Hideki_You missed the point. Again. "Kiedyś jedynym miejscem gdzie można było krytykować recenzje było forum, ale to już dawne dzieje." Czemu zatem również forum nie służyło do wychwalania recenzentów? Polityka podobna jak w Rosji, Korei Północnej czy na Kubie - o władzy można mówić dobrze, albo wcale.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[107] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 20:11:17, odpowiedź na #76, oceny: +6 -0
Taa... Jak widziałeś w załączonym przeze mnie pliku, po mojej krytyce jednej z recenzji odpowiedzieli mi (łącznie z recenzentką, która nawet nie potrafiła odnieść się do moich zarzutów): wa-totem, fm, Melmothia, Eire, Zegarmistrz, JJ, Teukros, Nanami, Costly, moshi_moshi i ty, a wszystko dlatego, bo trafiłem w sedno i biedaczka nie była w stanie sama wybronić swojego tekstu. Temat szybko stał się jednym z najczęściej odwiedzanych w dziale "Pytania, komentarze, opinie", ale po oderwaniu forum od portalu zginął bezpowrotnie. Gdybym nie zrobił kopii (znając właśnie politykę Tanuki) całe moje produkowanie poszłoby na marne.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[79] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:00:28, odpowiedź na #77, oceny: +5 -1
_Hideki_Nadal nie widzę odpowiedzi na kluczowe pytanie: czemu zatem również forum nie służyło do wychwalania recenzentów?. Doskonale rozumiem, czemu krytyka recenzji była usuwana, ale nie jestem w stanie pojąć, czemu tym samym nie usuwano wychwalania redaktorów i recenzji? Twoje słowa dalej tego nie wyjaśniają. Jedyne wytłumaczenie, jakie w tej chwili przychodzi mi do głowy, to stronniczość i samouwielbienie redakcji lub części redakcji Tanuki.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[85] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:22:34, odpowiedź na #82, oceny: +6 -1
_Hideki_Zadam pytanie inaczej: jeśli komentarze służyły do opiniowania mang/anime, a nie do oceniania recenzji, to czemu pochlebstwa pod adresem redakcji nie były również usuwane? Wychwalanie recenzji/recenzenta (na podstawie napisanej przez niego recenzji) jest również ocenianiem recenzji, czyli z logicznego i językowego punktu widzenia jest równoważne negatywnym ocenom recenzji/recenzenta. Jeśli usuwa się jedno, to i drugie. W przeciwnym wypadku należy się spodziewać opinii takich, jak gorala.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[96] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:00:44, odpowiedź na #93, oceny: +1 -1
_Hideki_Ok, dziękuję za odpowiedź. Jakbym wiedział to kilka wypowiedzi temu, to nie powtarzałbym się. Na razie do tego tematu powracać nie będę.
[103] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:09:30, odpowiedź na #96, oceny: +2 -1
Proszę, pomogłem w miarę swojej mocy.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[88] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:35:51, odpowiedź na #83, oceny: +4 -1
_Hideki_Tymczasem goral pisze coś innego. Według jego słów były usuwane komentarze zawierające krytykę recenzji, pomimo traktowania w większości o samym anime. Poza tym, jeśli dobrze interpretuję Twoje słowa, na Tanuki panuje zasada "zrobiłem coś za darmo, to należy mi się bezwzględny szacunek i jestem poza wszelką krytyką". Z takim podejściem nie dziwię się, że sporo osób Was nie lubi.
[92] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 19:45:20, odpowiedź na #88, oceny: +1 -6
Cain, tak jak ja, jest współpracownikiem, więc nie odbieraj jego (i moich) wypowiedzi jako zdania redakcji, które zapewne jest zupełnie inne.
[97] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:02:23, odpowiedź na #92, oceny: +1 -1
_Hideki_Ok, przepraszam. Z Waszych wypowiedzi po prostu odniosłem wrażenie, że jesteście w redakcji :)
[101] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:08:07, odpowiedź na #97, oceny: +2 -3
Avellana jeszcze aż tak zdesperowana nie jest, żeby mnie do redakcji brać : D
[113] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:21:06, odpowiedź na #101, oceny: +2 -2
_Hideki_Wiem, że na podstawie jednej przeczytanej recenzji nie powinienem oceniać recenzenta, ale jeśli inne piszesz podobnie do tej, którą czytałem, a redakcja Tanuki składa się m.in. z recenzentów, to czemu nie?
[133] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 21:21:51, odpowiedź na #113, oceny: +1 -6
Redakcja już wie, dlaczego nie : D
Reszta nie musi.
[142] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 22:53:33, odpowiedź na #133, oceny: +6 -6
>Napisz sam o sobie coś złego
>dostań minusy

Anime.com.pl
[213] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Filik [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 21:13:39, odpowiedź na #142, oceny: +2 -0
FilikAż musiałem w tym momencie zminusować tamten komentarz :D
[94] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 16.01.2012, 19:56:47, odpowiedź na #88, oceny: +1 -5
CainSerafinMoże tak, może nie. Zwykli użytkownicy z zasady nie wiedzą co zostało usunięte i za co, chyba że to ich komć poleciał. O to trzeba pytać moderatorów, choć wątpie by pamiętali i obchodziło ich co usunęli 3-4 lata temu.

Poza tym nawet zwykłemu robotnikowi należy się szacunek za wykonaną pracę, a co dopiero jeśli robi się coś za darmo. Jednak nie jest tak jak w twojej mocno przesadzonej (po raz kolejny) wypowiedzi. Jeśli coś jest w tekście nie tak to trzeba to poprawić i raz nawet Teukros będący kiedyś szefem działu mang założył temat na forum by skrytykować błędy w recenzji. Jednak jak wspominałem - konstruktywna krytyka to obecnie rzadkość i wciąż trudno mi się jej doszukać w twoich wypowiedziach.
[102] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 20:08:37, odpowiedź na #94, oceny: +5 -1
Tylko, że te recenzje na tanuki są całkowicie niepotrzebne.

Lepiej jakby ich w ogóle nie było.
[105] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:10:52, odpowiedź na #102, oceny: +3 -6
Tylko, że te tomy na acepie są są całkowicie niepotrzebne.

Lepiej jakby ich w ogóle nie było.
[109] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:15:37, odpowiedź na #94, oceny: +4 -1
_Hideki_Większość moich wypowiedzi to polemika z Tobą i ze Slovą. Ciężko tam się dopatrzeć jakiejkolwiek krytyki, nie tylko konstruktywnej. W zasadzie chyba tylko jedna z moich pierwszych wypowiedzi zawierała krytykę recenzji Tanuki (nie portalu samego w sobie), natomiast dalej było głównie poszukiwanie odpowiedzi na nurtujące mnie pytania, ewentualnie pokazywanie, w których miejscach się nie zgadzam z Waszymi stwierdzeniami.
[54] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 17:35:08, odpowiedź na #46, oceny: +1 -4
TassadarWłaśnie po latach, gdy portal Tanuki stał się słynny za sprawą tego typu praktyk (nagłośnione między innymi w tematach jak ten) politykę zmieniono.

Liczba użytkowników nie ma tu nic do rzeczy, po prostu na Azunime dozwolona była krytyka recenzji, a na Tanuki nie (jak pisałem - teraz to się zmieniło, ale nie będę udawał, że czegoś takiego nie było).


Wspominasz tu więc o wydarzeniach dawnych (do których się ustosunkować nie mogę, bo wówczas na Tanuki zaglądałem tylko od święta), jednakże w komentarzu wyżej używasz już czasu teraźniejszego - ta jednak nie to samo. Czym innym są ewentualne błędy popełnione kiedyś, a sytuacja obecna. Coś jak "Nie lubię Szwedów, bo kiedyś nas najechali i rabowali."
Podlinkowany przez ciebie komentarz z Azu dotyczy tak się składa mojej recenzji i nie widzę w nim nic co mogłoby kogokolwiek skłonić do usunięcia - co prawda autora lekko poniosły emocje, ale nie ma tu wprost niczyjej obrazy tylko dość niewyszukana w słowach krytyka zawartości recenzji.

Tak na marginesie - fakt faktem, że Rael dawał zawsze przykład cierpliwości i tolerancyjności wobec opinii czytelników i to się z pewnością przekładało na przyjazną atmosferę, którą do tej pory udaje się na Azu podtrzymać.
[62] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 17:54:55, odpowiedź na #54, oceny: +4 -1
Nie tak wcale dawnych, bo od niecałego roku, to raz. Dwa, czasu teraźniejszego użyłem wobec Azunime gdzie nie kasowano i nie kasuje się komentarzy krytykujących recenzenta, natomiast na Tanuki sprawa wygląda inaczej (ze względu na - nazwijmy to - niechlubną przeszłość). Jeśli myślisz, że portal, który cenzorował wypowiedzi będę mierzył tą samą miarą co Azunime to czeka cię zawód. To tak jak z remanencją w magnesach, trzeba ją brać pod uwagę :P.
[178] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CELL767 [*.dynamic.mm.pl], 17.01.2012, 16:40:51, odpowiedź na #46, oceny: +7 -3
CELL767"Na forum Tanuki natomiast wyglądało to tak (moje słowa): "Na tanuku obowiązuje zasada: "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" i nawet jeśli ktoś ma inne zdanie to musi szybko je zmienić. Doskonałym tego przykładem była dyskusja o różowym nicku i zachowanie tilka." Nie chce mi się tłumaczyć o co chodziło, ale na forum jakakolwiek krytyka jakiejkolwiek decyzji/recenzji kogoś z redakcji skutkowała flamem ze strony wszystkich członków kółka wzajemnej adoracji i atakiem"
Holy Shit, Najtreściwsze i idealne podsumowanie tanuki jakie w życiu przeczytałem! Czasem naprawdę człowiek ma wrażenie że rozmawia z jednym człowiekiem piszącym z kilkunastu kont, bo plucie jadem i zianie nienawiścią i pyskatość była niesamowita.

Żałuje ze nie byłem na jednym z konwentów gdzie typowy Tanukowy napinacz powiedział do znajomych "To jest sleep Tanuki i my tu będziemy siedzieć!" żadnej rezerwacji czy dedykowanych sleepów nie było, zaaplikowałbym takiemu delikwentowi solidną porcję piąchopiryny, ale chyba ktoś mnie ubiegł bo jakoś ich wymiotło z konów.
[34] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 15:31:05, odpowiedź na #12, oceny: +1 -1
TassadarJak wygląda pisanie tekstów na Azunime? Tak, jak na Tanuki, gdzie recenzja jest wysyłana na adres redakcyjny, a potem wraca z listą naniesionych poprawek do akceptacji? To po pierwsze.

Na forum Azu był specjalny dział da osób majach status recenzenta, gdzie wrzucało się testy. Byłby tam maglowane oraz opiniowane przez każdego z redakcji kto chciał się wypowiedzieć i coś wskazać, do momentu zatwierdzenia przez redaktora naczelnego (najpierw Raela, potem Daldowa). Zatwierdzony tekst trafiał do panelu, po czym przejmowała go korekta i szło do publikacji.
[41] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 15:47:23, odpowiedź na #34, oceny: +0 -5
Matko, strasznie to brzmi... jakoś niezbyt widzi mi się, żeby kilka różnych osób pracowało nad jednym tekstem. Pracowałem już w taki sposób i na końcu mało co zostawało z pierwotnych zamierzeń autora.
Poza tym do pewnie dość długo zajmuje.
[42] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 15:51:01, odpowiedź na #41, oceny: +2 -0
TassadarTu chodziło o wyłapanie błędów merytorycznych i językowych. Zasada była taka, że decydował tylko naczelny - opinie pozostałych redaktorów były opcjonalne i była pełna swoboda, czy się do nich ustosunkować, czy też nie.
[98] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Pottero [*.unknown.vectranet.pl], 16.01.2012, 20:03:13, odpowiedź na #12, oceny: +3 -1
PotteroJak wygląda pisanie tekstów na Azunime? Tak, jak na Tanuki, gdzie recenzja jest wysyłana na adres redakcyjny, a potem wraca z listą naniesionych poprawek do akceptacji?

Nie chciało mi się czytać całego wątku, więc jeśli odpowiedź jeszcze nie padła, to informuję, że pisanie tekstów na Azunime wygląda na swój sposób podobnie. Wstawiasz tekst w specjalnym dziale dla redaktorów, redakcja go czyta i sugeruje poprawki, a ty je uwzględniasz bądź nie. To tak w skrócie, bez wdawania się w szczegóły wyjaśniające, dlaczego Azunime ma tak mało recenzentów.
[15] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
HΛЯPΛGŌN [*.183.231.15.dsl.dynamic.t-mobile.pl], 16.01.2012, 13:07:01, oceny: +14 -1
HΛЯPΛGŌNApel jest za długi, ale przeczytałem do końca i trochę Wam współczuję. Pamiętam waszą stronę od momentu gdy ruszyła w cieci, była taka śmieszna niczym blog nastolatka. Wówczas nie wierzyłem, że to tak mocno się rozrośnie. Macie spora bazę recenzji, niezłą nawigację i całkiem dobry page rank. Azunime to chyba jedyna strona mogąca konkurować z Tanuki. Cóż, byłoby niefajnie, gdyby wskutek braku wsparcia technicznego od tak upadła. Za dużo czasu i pasji poświęciliście na jej rozwój. Szkoda byłoby to zmarnować. Wierzę, że pojawi się zdolna osoba, która zajmie się sprawami webowymi.
[16] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 13:16:46, odpowiedź na #15, oceny: +4 -5
>Azunime to chyba jedyna strona mogąca konkurować z Tanuki

i właśnie to jest najgorsze, bo bez konkurencji obydwa portale przestaną się rozwijać (chociaż z powodów kadrowych Tanuki ostatnio przysnęło).
Acz jakieś wielkiej konkurencji między tymi stronami nigdy nie zauważyłem.
[36] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 16.01.2012, 15:32:05, odpowiedź na #16, oceny: +1 -3
CainSerafin"Konkurencja" w tym wypadku wyglądała w ten sposób że na stronie Azunime są podziękowania dla Avellany za pomoc korektorską w początkach tego serwisu, a na Tanuku Dark Rael widnieje w dziale współpracownicy jako osoba która pracowała nad layoutem. Nie wiem jak to wygląda od środka ale nie zdarzało się by obie strony rzucały w siebie błotem, co (jak na nasze mangowe poletko, gdzie każdy każdemu chce dopiec) wydaje się bardzo dobrze świadczyć o redakcjach.

Z drugiej strony sam fakt, że jakaś strona publikuje podobne teksty (w tym wypadku - recenzje m&a) sprawia że ludzie bardziej przykładają się do pisania i rozwoju, więc dobrze by było gdyby Azunime stanęło na nogi.
[17] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Gargu [*.154.246.94.ip4.artcom.pl], 16.01.2012, 13:35:02, oceny: +7 -0
[37] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 15:37:13, oceny: +8 -4
Już się nie mogę doczekać następującego niusu na ACP:

"Apel o pomoc w ratowaniu Tanuki"

Mam nadzieję, że to wkrótce nastąpi.
[39] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 15:45:30, odpowiedź na #37, oceny: +4 -8
Przed Tobą tanuki samo się uratuje.
[43] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 16:01:35, odpowiedź na #39, oceny: +3 -1
Co przede mną ? Mi tanuki obojętne.
[44] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 16:03:40, odpowiedź na #43, oceny: +4 -6
TassadarJaka szkoda, że acep też ci nie jest obojętny... Byłoby wreszcie spokojniej.
[45] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 16:06:58, oceny: +11 -8
DO WSZYSTKICH, KTÓRZY NIE LUBIĄ TANUKI:

Polecam zablokować tą stronę w wyszukiwarce google.

1. Wystarczy mieć konto na google (to kilka sekund)
2. Wejść na stronę Tanuki.pl
3. Klikasz przycisk wstecz na przeglądarce
4. Pojawia się opcja "Blokuj wszystkie wyniki z tanuki.pl"
5. Klikasz ten napis.

Od tej pory strona nigdy nie zostanie wyświetlona jeśli na przykład wpiszesz nazwę jakiegoś anime do wyszukiwarki.

Zobaczcie poniższy obrazek. Tak to wygląda w praktyce:
TANUKI
[51] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 17:32:27, odpowiedź na #45, oceny: +6 -3
MAD SKILLZ BRO

You have my addblock.
[58] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 17:42:24, odpowiedź na #45, oceny: +8 -3
PS.
Filtrujesz tak każdą stronę, na której masz bana? Niedługo Ci tylko onet zostanie.
[60] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 17:46:47, odpowiedź na #58, oceny: +6 -2
Głuptasku ja filtruję jedynie tak zwane śmieciowate strony (tanuki, forum kotatsu, kreskowka.pl, kreskoweczki.pl, kreskowki.fani.pl).

Po prostu wyszukiwarkę google należy odpowiednio dostosować żeby nie wyszukiwała byle czego.

Teraz przynajmniej jak wpisuję nazwę jakiegoś anime (chociażby "Berserk" to nie wyskakuje mi ten syf na tanuki).
Przykład:
PRZYKŁAD
[63] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 17:55:40, odpowiedź na #60, oceny: +3 -4
Jakby ktoś kazał Ci w to klikać, gdy tylko zobaczysz.
A może boli Cię, że nie możesz sobie poflejmować?
[143] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Kriss_Hietala [*.ds.pap.edu.pl], 16.01.2012, 23:11:32, odpowiedź na #45, oceny: +10 -1
Kriss_HietalaStary, masz u mnie piwo, własnie zablokowałem acepa, nk, strony rządowe, gejowskie porno, justin bieber fansites, czerwony krzyż, pajacyk, motherless, 4chan... jaki ten internet nagle spokojniejszy :)
[150] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 00:18:08, odpowiedź na #143, oceny: +3 -1
Masz w nagrodę plusa. :)
[104] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 16.01.2012, 20:10:01, oceny: +2 -2
CainSerafinRrrraaawr!

Pomijając całą dyskusję w komentarzach, która poszła w dziwnym kierunku chciałbym polecić pisanie na Azunime. To naprawdę świetna strona, która jest potrzebna w polskim internecie. To właśnie na nią trafiłem na samym początku mojego zainteresowania m&a dzięki czemu poznałem naprawdę sporo świetnych tytułów i uważam byłoby wielką stratą gdyby dalej wegetowała.
[111] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 16.01.2012, 20:18:18, odpowiedź na #104, oceny: +10 -0
SfierszczA mnie przy tym flejmei nie było. ;_;

Oh well, zobacze te azunime, może im coś napiszę? Kto wie...
[136] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Shippo~ [88.68.152.*], 16.01.2012, 22:07:07, odpowiedź na #111, oceny: +4 -1
Shippo~Recenzja Sfierszcza? Chcę to zobaczyć!
[114] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 20:21:51, odpowiedź na #104, oceny: +4 -1
O, dzięki wielkie za wsparcie. Do Azunime przyciągnęła mnie przede wszystkim dojrzałość tekstów. Tam od razu można było rozpoznać, że recenzji nie pisał nastolatek i że była ona dogłębnie przemyślana. Możliwe, że między innymi dzięki tym dyskusjom o których wspominał Tassadar i burzy mózgów do większości recenzji nie ma gdzie się doczepić (a ja akurat jestem czepialski :P).
[117] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 20:27:20, odpowiedź na #114, oceny: +2 -5
Niektóre recenzje na azunime były lepsze niż na tanuki, ale niektóre również gorsze (kilka lat sprawdzałem różne recenzje z ciekawości).

Nie można jednoznacznie stwierdzić, która lepsza bo obie mają swoje wady (oczywiście dla osób lubiących czytać recenzje).

Dla mnie obie strony są bezużyteczne.
[122] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 20:34:08, odpowiedź na #117, oceny: +7 -1
Chciałbym zobaczyć stronę z recenzjami anime "anfan approved". On second thought, best not.
[124] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 16.01.2012, 20:36:50, odpowiedź na #122, oceny: +4 -0
SfierszczJemu nie trzeba recenzji. I ja to doskonale rozumiem - wolę sam zobaczyć jakieś anime czy popytać się znajomych, niż przeczytać jakąś recenzję kogoś, co do czyjej znajomości tematu pewności nie mam. Dzieciaki jarają się Death notem, jakiś zrecenzuje, powie, że to arcydzieło, a tu nagle rozczarowanie jak stąd do Deichmanna.

Ale jak ktos lubi - why not?
[130] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 20:53:22, odpowiedź na #124, oceny: +3 -1
Recenzje pozwalają odkryć ciekawe animce (np. Dark Rael słusznie polecał Now and Then, Here and There), poza tym z czasem można znaleźć recenzenta o zbliżonym guście (miałem właśnie bardzo podobne zdanie podczas oglądania jak Dark Rael i jego lista najwyżej ocenianych anime w dużym stopniu pokrywa się z moją) i wtedy co chwilę otrzymuje sięciekawe pomysły na zabicie czasu oglądając anime. Z kumplami to różnie bywa, raczej mało który zdobędzie się na coś więcej niż "fajne, obejrzyj", a często okazuje się, że anime to kompletna wtopa (np. Code Geass albo Elfen Lied). Jeśli widzę przed sobą konkretne argumenty to łatwiej mi podjąć decyzję.
[132] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 16.01.2012, 20:57:27, odpowiedź na #130, oceny: +4 -0
SfierszczNo widzisz, ja wiem który kumpel mniej więcej co preferuje, a też nie jestem jakiś wybredny - potrafię docenić naprawdę wiele rzeczy niezależnie od gatunku. A z argumentami tez różnie bywa.

Swoją drogą, czasem wystarczy mi usłyszeć opening by ruszyć daną serię. Tak miałem np. z Needless, które polecam bo to czysty fun.
[137] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 22:17:34, odpowiedź na #130, oceny: +1 -5
"Now and Then, Here and There" oglądałem nie czytając żadnej opinii ani recenzji.

Ty naprawdę sądzisz, że warte obejrzenia anime odkrywa się czytając recenzje ? Nie ośmieszaj się.

Recenzje czytają laicy (albo lenie polegający wyłącznie na zdaniu innych), którzy nie potrafią w inny sposób znaleźć interesujących ich produkcji.

Ja od dawna korzystam z anidb gdyż tam jest wystarczająca ilość informacji (tagi, kategorie, gatunki, oceny, schematy, daty, charakterystyki postaci) żeby znaleźć anime w swoim guście.

Tak w ogóle zgadzam się z wysokimi ocenami "Now and Then, Here and There" (anime wzruszające, emocjonujące i wciągające), ale śmieszą mnie wysokie oceny "Kemono no Souja Erin" (głupie żarty i dziecinne postacie jak również bardzo brzydka grafika).

PS:

A poza tym Code Geass i Elfen Lied to jedne z najlepszych anime w historii.
[138] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 22:26:34, odpowiedź na #137, oceny: +6 -1
>>A poza tym Code Geass i Elfen Lied to jedne z najlepszych anime w historii.

W TWOJEJ historii.
[139] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 16.01.2012, 22:29:43, odpowiedź na #138, oceny: +1 -4
Żebyś wiedział jak bardzo się mylisz. :D

Czytałem mnóstwo opinii wychwalających te serie. Poza tym nigdzie nie mają niższych średnich ocen niż 8/10 (czyli bardzo dobre/świetne).
[141] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 22:42:18, odpowiedź na #139, oceny: +5 -1
Aja rozmawiałem z masą ludzi, którym anime się nie spodobało.
A oceny świadczą tylko o popularności.
[144] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Shippo~ [88.68.152.*], 16.01.2012, 23:11:42, odpowiedź na #139, oceny: +5 -1
Shippo~A ja czytałam mnóstwo opinii wychwalających Naruto. To chyba znaczy, że to wybitna seria, nie?
[148] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Aldar [*.home.aster.pl], 16.01.2012, 23:53:36, odpowiedź na #144, oceny: +4 -0
AldarBo dawno dawno temu, kiedy niektórzy z użytkowników tego serwisu jeszcze nie wiedzieli co to manga, to była zacna seria. I nikt nie wstydził się nosić opaski... sniff *łezka nostalgii*
[151] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 00:21:16, odpowiedź na #144, oceny: +0 -2
Ale spójrz na średnie oceny. Są dosyć niskie, a zresztą jak przeglądam opinie na forach to większość fanów (nie licząc tych co mało widzieli i lubią tasiemce) negatywnie wypowiada się o Naruto.
[154] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Shippo~ [88.68.152.*], 17.01.2012, 00:46:18, odpowiedź na #151, oceny: +2 -1
Shippo~Z Naruto jest podobnie jak z EL, jedni zachwalają, drudzy hejtują.
Zresztą, to tylko przykład tego, że jak coś ma dobre oceny, to niekoniecznie znaczy, że jest dobre.
[145] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Kriss_Hietala [*.ds.pap.edu.pl], 16.01.2012, 23:15:08, odpowiedź na #139, oceny: +3 -1
Kriss_HietalaPisałeś, że dziwią Cie niektóre wysokie noty za anime i, że jest to słaby wyznacznik....

"Czytałem mnóstwo opinii wychwalających te serie. Poza tym nigdzie nie mają niższych średnich ocen niż 8/10 (czyli bardzo dobre/świetne)."

Sam sobie zaprzeczasz. teraz musisz przeprosić wszystkich trolli, bo nie mogą CIę strollować, bo... sam sobie docinasz ;P
[152] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 00:25:18, odpowiedź na #145, oceny: +0 -1
Według ciebie jak zgadzam się z wysokimi notami niektórych anime to znaczy, że mam zgadzać się zawsze jak są wysokie noty ? :D

Dlatego nic sobie nie zaprzeczałem.
[146] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 23:17:03, odpowiedź na #137, oceny: +3 -2
To na pewno jedna ze sprawdzonych metod. Niektórzy patrzą na grafikę, inni na opening, jeszcze inni czy są cycki i/lub krew, a ja patrzę na recenzje, gatunek i szukam pozycji wśród sprawdzonych botów na IRC-u.

A poza tym Code Geass i Elfen Lied to jedne z najlepszych anime w historii.
Najlepsze pod względem ilości gaf i głupot. A swoją drogą, nic nie stoi na przeszkodzie żebyś napisał recenzję i przesłał ją do Azunime. Może wreszcie zrozumiem co takiego wspaniałego widzisz w Elfen Lied.
[153] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 00:30:48, odpowiedź na #146, oceny: +0 -1
Ja oceniam w taki sposób.

Oceniając (chociaż minimalnie obiektywnie) anime należało by spojrzeć na nie z punktu widzenia gatunku czyli czy wyróżnia się pozytywnie w swojej kategorii.

A poza tym w Code Geass i Elfen Lied była minimalna ilość wpadek, a anime bardzo wciągały podczas oglądania ( to przecież najważniejsze). Oczywiście niektórzy się czepiali (ci którym anime się nie spodobało), ale tak jest prawie zawsze.
[127] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 20:43:00, odpowiedź na #114, oceny: +0 -1
TassadarJa również zachęcam do spróbowania swych sił i wsparciu strony. Właśnie chroniczne braki kadrowe spowodowały, że Azu znalazło się w obecnym punkcie - ostatnia recenzja jaką dodałem do wspomnianego wcześniej działu opinii redakcyjnych (recenzja Kemono no Souja Erin) czekała długi czas na komentarze i ocenę ale się nie doczekała. Między innymi ta długotrwała stagnacja jak i brak możliwości wzięcia nowych obowiązków na siebie - w znaczeniu czasu i wiedzy technicznej - spowodowały, że przeniosłem się na Tanuki, ale osoby z zapasem obu mogą się znacznie przysłużyć.
[118] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:27:30, odpowiedź na #104, oceny: +4 -2
_Hideki_Jest to jedna z pierwszych polskich stron okołomangowych, na które i ja trafiłem i również polecam pisanie na tej stronie. Ogólnie polecam dzielenie się swoją twórczością wszelaką (nie tylko recenzjami) właśnie na takich stronach jak Azunime i Tanuki.
[108] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Yoko [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:11:27, oceny: +3 -0
YokoI zamiast ofert pomocy pojawił się flejm.
Ludzie wyluzujcie, bo tracicie to, co w tej sprawie jest najważniejsze.
[112] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:18:37, odpowiedź na #108, oceny: +2 -5
Gdzie ten flejm?
Nauczmy się odróżniać sensowną dyskusję od flejmu.
[115] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 16.01.2012, 20:22:52, odpowiedź na #112, oceny: +5 -2
SfierszczTy i dyskusja? Sensowna? Nie rozśmieszaj mnie.
[134] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 21:25:15, odpowiedź na #115, oceny: +1 -3
A śmiej się, na zdrowie! Też się pośmieję!
[120] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 20:32:43, odpowiedź na #112, oceny: +2 -1
TassadarTo dlatego, że komentarze zeszły na inny temat niż treść newsa a bez sensu jest tłumaczenie każdemu, że choćbyśmy z się np. góralem na jakiś temat absolutnie nie zgadzali, to nie ma między nami wrogości i oburzać się o wymianę zdań (nawet z pozoru bardzo bezpośrednią).
[125] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 20:39:08, odpowiedź na #120, oceny: +2 -0
Nom, pozostaje mi tylko potwierdzić.
[128] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Yoko [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:43:03, odpowiedź na #112, oceny: +3 -0
YokoMoże flejm, to zbyt duże słowo, ale dyskusja stanowczo poszła nie w tą stronę co powinna. Mea culpa
[129] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 20:44:07, odpowiedź na #128, oceny: +1 -1
TassadarW sumie to wszyscyśmy się pewnie nieco zagalopowali ale tak to bywa jak kamyk zacznie lawinę ;)
[131] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 20:56:44, odpowiedź na #129, oceny: +1 -0
To była lawina kontrolowana. Im więcej postów tym popularniejszy news, tym dłużej będzie na wierzchu i tym większa szansa, że akcja odniesie sukces ;P. Jeszcze z anfanem w składzie ani się obejrzymy, a to będzie najgorętszy temat.
[140] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.adsl.inetia.pl], 16.01.2012, 22:34:45, odpowiedź na #131, oceny: +1 -0
TassadarW sumie rozgłos rzeczywiście jest, zawsze większa szansa, że jakiś potencjalny zainteresowany usłyszy, bo Azu w fandomie było (nie licząc może absolutnych początków) zdecydowanie mniej znane niż Taunki i takie info może coś ruszyć.
[119] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tengu [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 16.01.2012, 20:30:28, oceny: +10 -1
to morze ja mugłbym pomuc
[123] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 16.01.2012, 20:36:30, odpowiedź na #119, oceny: +10 -0
Tylko jeśli słońce będzie fzhodzić na zahodzie, a zahodzić na fzhodzie.
[126] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 16.01.2012, 20:39:33, odpowiedź na #123, oceny: +11 -0
SfierszczNitchym grom z yasnego nieba buk zesłał mi płyty z animką desu noto (notes śmierci dla was nieznających japońskiego polaków). Podhoszłę niepewnie, niczym pies do jerzego, ale wystarczyły dwa odcinki, rzeby zdać sobie sprawe - to jest pszereklamowane gufno. Jasne, morzna to lekko oglondać, ale prafda jest taka, rze te fszystkye zakrywki, kture zachwalajo na necie to jest strasznie przegiente i do bulu i nadzieji niejriealistycznej.

Morze bydź taqi text?
[135] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Shippo~ [88.68.152.*], 16.01.2012, 22:06:42, odpowiedź na #126, oceny: +9 -1
Shippo~Myślę, że jest akurat.
[147] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Aldar [*.home.aster.pl], 16.01.2012, 23:50:34, oceny: +4 -9
AldarPóki co czytając tego flejma powyżej w dużej mierze widziałem posty w stylu "jakie Tanuki jest złe, afe!" a każda krytyka Azunime (która była nieliczna i nawet nie jakaś ostra, raczej w większości wskazanie w miarę neutralnych faktów) była od razu traktowana jak bluźnierstwo. Szczerze mówiąc nie daje mi to zbyt pięknego obrazu o portalu Azunime, jeśli siedzą na nim tacy fanatycy. A chyba nie o to chodzi, żeby odstraszać ludzi, tylko żeby ich zachęcić?

PS
To moje subiektywne odczucie i nawet jeśli się mylę (bo np. czegoś nie doczytałem) to jednak nie wywarło to we mnie pozytywnych odczuć.
[149] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 00:17:34, odpowiedź na #147, oceny: +3 -1
Po prostu dla większości osób żal jest azunime (tym bardziej po tym apelu), a tanuki wprost odwrotnie.
[155] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 01:02:37, odpowiedź na #149, oceny: +9 -2
Niech nie będzie żal tylko niech dupy ruszą. Masz szansę dopiec temu obrzydliwemu tanukowi i napisać zajebiste recenzje swoich ukochanych anime ze świetnymi bohaterkami. I przy okazji pomożesz Azunime.

NAKURWIAJ MIŁOŚCIĄ

PS:
Nie, to wcale nie są życzenia śmierci dla Azunime. Przy dobrym nadzorze może coś z tego wyniknie.
[156] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 08:34:23, odpowiedź na #147, oceny: +7 -2
Nie gadaj głupot, bo wyolbrzymiasz i generalizujesz. Nt. Tanuki i Azunime przedstawiłem same fakty, jeśli chcesz np. konkretną dyskusję, która została wykasowana podaj maila to ci prześlę jak Slovie (to ściana tekstu dlatego nie będę jej zamieszczał tutaj). Zobaczysz, że nawet kulturalna i konstruktywna krytyka nie była tam mile widziana i spotykała się z wrogością ze strony niemal całego zespołu. Poza tym były tam też takie cyrki, że redakcja próbowała parodiować konkretnych użytkowników (zrobione pod przykrywką Prima Aprilisu, nie były one kasowane przez pół roku albo i dłużej, pamiętam bo pojawiły się wypowiedzi "Highlandera", które miały parodiować moje wypowiedzi co zresztą przyznała sama Avellana), a o forum to już nie wspomnę. Takiego kółka wzajemnej adoracji to nie widziałem nigdzie indziej.
Zanim zaczniesz gadać głupoty zerknij lepiej chociażby na tę dyskusję albo podaj maila.

Szczerze mówiąc nie daje mi to zbyt pięknego obrazu o portalu Azunime, jeśli siedzą na nim tacy fanatycy.
Jeśli pijesz do mnie to na Tanuki (jak i forum kotatsu) również "siedzę", czyli idąc twoim idiotycznym tokiem rozumowania "nie daje to zbyt pięknego obrazu o portalu Tanuki", lol.

Azunime zwyczajnie nigdy nie dało mi powodu się czepiać, a i bufonów tam nie ma, stąd widzę ogromną różnicę między tymi portalami.
[157] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 08:38:07, odpowiedź na #156, oceny: +4 -0
SfierszczA mógłbyś to wkleić na jakiś pastebin, czy to nie jest aż tak publiczne?
[164] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 11:12:08, odpowiedź na #157, oceny: +5 -2
Upublicznię przy innej okazji, po prostu tego jest tyle i tyle osób brało udział w dyskusji (tzn. ja vs. wa-totem, fm, Melmothia, Eire, Zegarmistrz, JJ, Teukros, Nanami, Costly, moshi_moshi i przynajmniej jeszcze jedna, nie licząc moderatorki) - o czym zresztą już wspominałem - że obawiam się niekontrolowanego flame'u. I tak zrobił się wystarczający bajzel, jeśli ta dyskusja rozpęta się na nowo słowo "Azunime" będzie trudno odnaleźć wśród zalewu postów. I tak a propos personalnych ataków, które tak tępione są na portalu Tanuki, niektórzy z redakcji nie mieli oporów by to robić na forum :D. Między innymi dlatego w moich oczach Azunime >> Tanuki.
[160] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
CainSerafin [194.181.194.*], 17.01.2012, 09:41:39, odpowiedź na #156, oceny: +4 -9
CainSerafinWidocznie dwa dni urlopu w tygodniu roboczym źle na mnie działają, ale...

Powiem wprost - podany link i cała twoja wypowiedź nie najlepiej świadczy o twoich argumentach. A niestety skoro osoba "broniąca" Azunime sięga po takie argumenty to nic dziwnego że podobna łatka jest przyklejana samej redakcji.

Po pierwsze - wspomniany temat na Gildii mango i animu wcale nie świadczy źle o Tanuku. Jakby na to nie patrzeć to właśnie jenoty są tą bardziej zrównoważoną stroną, podczas gdy część osób z gildii nie popisała się w nim niczym szczególnym. Po tym temacie także widać jak bardzo zmienił się ten portalik. Podczas gdy pierwsza część tematu była kulturalną dyskusją na temat ogólnych założeń przy pisaniu, to dalsza część po jego wskrzeszeniu przez anfana (czyli tom--/toczka itd) służyła tylko biciu po tyłku największego polskiego portalu z recenzjami, a obecnie jest pół-martwym topikiem do wylewania żalów że dana seryjka (zazwyczaj lolikon lub ecchi) dostała niską ocenę.

W dodatku tak naprawdę Gildia straciła najbardziej na tej dyskusji. Chyba nie muszę przypominać że dział forum z recenzjami użytkowników jest od czasu tej dyskusji martwy, a na stronie głównej G m&a od lat nie ukazuje prawie nic poza newsami.

Natomiast skutkiem dla Tanuka była tylko zwiększona liczba odwiedzin i powiększenie się grupy recenzentów krzywo patrzących na pedoanimki i cycoanimki. Poza tym jestem zdania że gdyby Azunime również było w formie to pewnie dostawałoby tam nie gorzej niż tanuk, bo mając kilkaset recek w bazie nie ma możliwości by jakaś nie spodobała się któremuś z użytkowników.
[163] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 10:55:33, odpowiedź na #160, oceny: +6 -0
Po pierwsze - wspomniany temat na Gildii mango i animu wcale nie świadczy źle o Tanuku.
You've missed the point, AGAIN. W tym temacie jest pełno postów, które dobitnie pokazują, że komentarze dotyczące recenzji były kasowane jak również potwierdzone zostają inne moje zarzuty. Ale nie ma to jak odwracać kota ogonem i ignorować niewygodne posty. Niech będzie moja strata i wytknę palcem niektóre z nich żebym więcej nie musiał czytać tych głupot:
Przykład 1
Przykład 2
Przykład 3
Przykład 4
I tak dalej. To właśnie na forum gildii zasugerowano te zmiany, które zostały wprowadzone dopiero 2 lata później.

Pomijam obronę loli-anime (na czym się skupiłeś), bo akurat tutaj w przeważającym stopniu zgadzam się z redaktorami Tanuki. Przeważającym, a nie stuprocentowym bo ich hipokryzja bije po oczach. Z jednej strony potępiają takie anime, a z drugiej pojawiają się ich recenzje okraszone nieprzyzwoitymi grafikami. Tak więc z jednej strony potępiają, a z drugiej propagują taki tytuł. Teraz nawet Avellana zezwala na publikowanie "ogryzków" hentaiców, wszystko oczywiście "children friendly", lol.

Natomiast skutkiem dla Tanuka była tylko zwiększona liczba odwiedzin i powiększenie się grupy recenzentów krzywo patrzących na pedoanimki i cycoanimki.
Czy chcesz przez to powiedzieć, że był to zamierzony, wyrachowany trolling gdzie kosztem deprawowania młodzieży lub dzieci odwiedzających portal, zyskiwał on na popularności? Czy może niezamierzony trolling, który okazał sięna tyle skuteczny w zwiększaniu popularności, że nie było sensu nic zmieniać? No bo przecież dzięki przyzwoleniu na komentowanie takich tytułów (i w oógle ich recenzowaniu) były one ciągle widoczne na głównej.

skoro osoba "broniąca" Azunime sięga po takie argumenty to nic dziwnego że podobna łatka jest przyklejana samej redakcji.
Ty tak serio? To byłoby idiotyczne rozumowanie nawet gdybym należał do redakcji (taa... bo przecież ktoś z redakcji jest przedstawicielem całej redakcji - co jest jeszcze śmieszniejsze biorąc pod uwagę to, że nie chcesz by twoja opinia była utożsamiana ze stanowiskiem redakcji Tanuki), ale biorąc jeszcze pod uwagę to, że jestem jedynie użytkownikiem osiągnąłeś szczyt głupoty.

gdyby Azunime również było w formie to pewnie dostawałoby tam nie gorzej niż tanuk, bo mając kilkaset recek w bazie nie ma możliwości by jakaś nie spodobała się któremuś z użytkowników.
Otóż nie, przynajmniej dopóki Daldow będzie miał coś do powiedzenia w tej kwestii. Azunime mogłoby mieć znacznie więcej recenzji niż ma teraz gdyby kryteria zamieszczenia tekstu nie były tak restrykcyjne jak są. Na całe szczęście dla czytelników takich baboli jak przywołane przeze mnie wcześniej recenzje (tu czy tu) się na Azunime nie pojawiają i sporo osób rezygnuje ze współpracy w momencie spotkania się z konstruktywną krytyką ze strony redakcji. Takich kozaków jak Tassadar niestety wielu nie ma.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[179] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom_ [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 16:43:31, odpowiedź na #165, oceny: +3 -0
Slova napisał:

"A że zazwyczaj lolity to 80% bohaterek, więc ciężko ich uniknąć."

Ty już zgłupiałeś całkiem ? Wiesz w ogóle kiedy bohaterki anime są loli ? Loli to miałeś w fajnym anime "Kodomo no Jikan".

W mniej niż 20 procent anime występują.

"Gdyby odrzucić wszystkie głupkowate loli ecchi haremówki, to baza recenzji zmniejszyła by się diametralnie."

Chciałeś napisać głupkowate recenzje loli, ecchi, haremówek.

Wiadomo, że jakby odrzucić te gniotowate recenzje ecchi/loli to było by to jedynie z korzyścią dla ogólnego poziomu recenzji na tanuki.
[169] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 14:22:48, odpowiedź na #163, oceny: +4 -1
Dodam jeszcze kilka odnośników do co ciekawszych postów nt. polityki Tanuki:
komentarz Richiego
mój komentarz
komentarz Freya

A tu ciekawa akcja, w której wyszły na jaw północnokoreańskie praktyki Tanuki:

Odsłona 1 | Odsłona 2 | Odsłona 3 | Odsłona 4 | Odsłona 5 (kilkadziesiąt postów później, ignorując niewygodne pytanie)

Odsłona 6 | Odsłona 7 | Odsłona 8 (o traktowaniu komentarzy anfana jak powietrze tutaj)

Odsłona 9 | Odsłona 10
____________________
[182] Kurwa, znów zapomniałem hasła :/
anoniwmowy fan tanuki z sekretnego kółka wzajemnej adoracji [*.ssp.dialog.net.pl], 17.01.2012, 16:48:52, odpowiedź na #169, oceny: +1 -6
Z góry przepraszam za szczerość, może być brutalna.

Lol, na tym forum od dobrych paru lat dyskutuje kółko pięciu osób czy sześciu którym Tanuk pozabijał matki. Plus gościnnie trolle z Tanuki. A konkretne przykłady które wybrałeś to już kompletna patologia.

Anfan ma bana na wieczność na protalu i co tu dużo kryć, jest po prostu kretynem. To nie obraza, to diagnoza.

Kapitanowi Tenchi autentycznie współczuję. Bana powinien dostać dawno temu, patrząc na jego komentarze - jakieś jedno zdanie na temat recenzji, a potem ściana tekstu "Nienawidzicie loli, wszyscy nienawidzą loli, nienawidzicie mnie, wcale nie jestem pedofilem NIC MI NIE UDOWODNIONO!!!11111". Rozumiem że może mieć z tym problemy,ale komenty nie do tego służą. Nic dziwnego że mu je wywalają.
[187] Re: Kurwa, znów zapomniałem hasła :/
pogromca debili [176.31.202.*], 17.01.2012, 17:13:36, odpowiedź na #182, oceny: +4 -1
Debil napisał:

"Anfan ma bana na wieczność na protalu i co tu dużo kryć, jest po prostu kretynem. To nie obraza, to diagnoza"

Nie wiem czym jesteś głąbie, ale za takie debilizmy powinieneś otrzymać wiecznego bana na internet.
[225] Re: Kurwa, znów zapomniałem hasła :/
wielki mędrzec [*.adsl.inetia.pl], 24.01.2012, 12:25:37, odpowiedź na #187, oceny: +0 -0
jednakowoż zdanie to prawdziwe było. tako rzekł mędrzec.
[180] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom_ [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 16:44:32, odpowiedź na #160, oceny: +3 -0
CainSerafin skoro można dodawać ogryzki hentai (chociaż powinno się mówić eroanime) to znaczy, że Avellana to popiera.

Zapewne podobnie jest z loli. Kiedyś czytałem, że nie będzie ogryzków/recenzji loli anime, a jednak są.

Czyli przyciągacie użytkowników wszelkimi sposobami i to nawet wbrew swoim poglądom.

Jeszcze tylko brakuje żebyście na stronie głównej zamieszczali kadry z hentai pokazujące akty seksualne.
[181] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom_ [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 16:46:30, odpowiedź na #160, oceny: +2 -0
Wtedy będzie Tanuki anime porno.
[166] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Ankh [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 13:25:17, odpowiedź na #156, oceny: +1 -6
AnkhCzytanie ze zrozumieniem się kłania...
Zwracam uwagę w szczególności na zdanie:
"To moje subiektywne odczucie i nawet jeśli się mylę (bo np. czegoś nie doczytałem) to jednak nie wywarło to we mnie pozytywnych odczuć."
Ja przeczytałam sobie dokładnie cały flejm i może nie określiłabym go tak ostro jak Aldar, ale widać, że Azunime jest przez Ciebie stawiane wyżej od Tanuki. A to, ze na nim wywarło to wrażenie "fanatyzmu" to już jest kwestia osobistego odbioru a nie czyjegoś "idiotycznego toku rozumowania".
Poza tym WEDŁUG MNIE (podkreślam) Twoja reakcja jest wyolbrzymiona i wpływa negatywnie na odbiór wszystkich Twoich powyższych wypowiedzi. Serio, ktoś wyraża swoje zdanie, które jakoś nie zgadza się z Twoim i od razu taki shitstorm na niego ściągać? To niepoważne...
A ja jestem tez niepoważna, bo się takimi rzeczami przejmuję :P
[167] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 13:42:32, odpowiedź na #166, oceny: +5 -1
Serio, ktoś wyraża swoje zdanie, które jakoś nie zgadza się z Twoim i od razu taki shitstorm na niego ściągać?
Inne zdanie to jedno, próba dyskutowania z faktami i udawanie, że praktyk o których wspominałem nie było, to drugie. Swoją drogą, ciekawe być nazwanym fanatykiem podczas gdy w tym temacie aż roi się od apologetów portalu Tanuki... Mało tego, nie przepuścili oni mojego komentarza w którym odniosłem się do cenzurowania wypowiedzi choć była to wzmianka mimochodem (no i fakt). I w ten sposób rozpętał się flame war. To tak a propos "ktoś wyraża swoje zdanie, które jakoś nie zgadza się z Twoim i od razu taki shitstorm na niego ściągać?"

Moja reakcja to zwyczajna obrona konkretnych zarzutów podparta konkretnymi argumentami. Jeśli ktoś twierdzi, że komentarze nie były kasowane ("urban legend") no to wybacz, że postaram się naprostować dyskutanta.
[168] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Ankh [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 14:10:14, odpowiedź na #167, oceny: +1 -5
AnkhNie wiem, gdzie w wypowiedzi Aldara widzisz jakiekolwiek zaprzeczanie zarzutom czy w ogóle cokolwiek oprócz własnych odczuć na temat ogólnego wyglądu flejma tutaj na acepie.
Nie wiem, nie nadinterpretujesz aby czasem troszkę? ;)
[170] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 14:39:17, odpowiedź na #168, oceny: +6 -1
Drugi akapit twojej wypowiedzi sugeruje, że nie masz na myśli Aldara, ale "kogoś" (plus to wspomnienie o wszystkich moich wypowiedziach, a nie jednej konkretnej. W głowie mi się nie mieściło, że jeśli napiszę w jednej wypowiedzi, że ślimaki są rybami to na pewno nie będę miał racji pisząc w innej, że elektrony to nośniki o ładunku ujemnym). Tak to odebrałem.

Co się zaś tyczy samej wypowiedzi Aldara, odpowiedziałem na nią we wcześniejszym poście, który zacytowałaś na początku. W skrócie, nikt nie krytykował Azunime, jedynie Tassadar wspomniał, że kasowanie komentarzy również miało miejsce na co ja odpowiedziałem, że niezupełnie, bo komentarze dotyczące recenzji zostawały, nawet takie dość ostre i z wycieczkami osobistymi (natomiast na Tanuki posty przychylne recenzentom zostawały, ale krytyczne były kasowane). Aldar w swojej wypowiedzi zastosował wyolbrzymienia (vide "bluźnierstwo") i wykazał się wyciąganiem bezpodstawnych wniosków.
[222] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Dembol [*.net.autocom.pl], 18.01.2012, 19:47:13, odpowiedź na #170, oceny: +4 -0
DembolInternet. Serious business.
Ogólnie do całego wątku.
[177] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Aldar [*.home.aster.pl], 17.01.2012, 16:27:49, odpowiedź na #156, oceny: +2 -4
AldarAdanosie, ratuj mnie... albo naucz czytać ludzi ze zrozumieniem. Dla Twojej wiadomości napisze to czytelnie i prosto.

Nie oceniam działalności Tanuki ani Azunime. Swoją drogą uważam że obie strony to fajna rzecz. Niestety Ty uznałeś mój post za frontalny atak - a to mnie zniechęca jeszcze bardziej do Azunime. I to rozumiem poprzez fanatyzm. I nie, nie twierdzę że tu nie ma fanatyków Tanuki itd. Mogą sobie być, ale nimi się nie interesuje akurat bo to news o "biednym Azunime". Powtórzę raz jeszcze: JA NIE OCENIAM POZIOMU TANUKI! Po prostu. Bo nie muszę. Koniec i kropka.

Po drugie, tak jak zostało to już ujęte przez Ankh - to moje subiektywne odczucie. A skoro takie jest, to ma prawo takie być. Tylko, że wydaje mi się, że jako osoba reprezentująca w tej chwili Azunime (bo bądź co bądź wysłaniem newsa i swoją postawą je reprezentujesz) powinieneś pokazać, że to fajny serwis z życzliwymi ludźmi. Po Tobie tego nie widzę akurat, ale wiem - jeden człowiek to nie cały serwis. Tylko to przeczy Twojemu stwierdzeniu "bufonów tam nie ma", bo się zachowujesz jak jeden z nich. A że jesteś na Tanuki też? Nie moja sprawa. Ja nie bronię Tanuki, jakbyś nie zauważył (a nie, sorry - każdy krytykujący Azunime na pewno jest z Tanuki :P). W każdym razie serio Twoje podejście nie jest zachęcające. takie na zasadzie "po trupach, aby do celu".
[193] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Ximinez [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 18:22:46, odpowiedź na #147, oceny: +3 -0
"Szczerze mówiąc nie daje mi to zbyt pięknego obrazu o portalu Azunime, jeśli siedzą na nim tacy fanatycy."
Tak, te dwie osoby 'z widłami pochodniami' które udzielają się na Azunime i tutaj pisały robią wszystko co w ich mocy, żeby odstraszyć ludzi takich jak ty od portalu.

A tak poważnie i bardziej na temat, nie będę wypowiadał się, że jedna strona jest taka a druga inna. Na to pytanie odpowiedziałem już dawno swoją obecnością na jednej z nich. Na Azu siedzę dla towarzystwa, które trzyma poziom dyskusji a recenzje trzymają bardzo wysoki poziom i są w stanie spokojnie zachęcić do oglądania starszych tytułów nie tylko argumentami fajne/niefajne. Nigdzie indziej nie mam potrzeby się 'produkować', co najwyżej czasem się powyżywam na /a/.
[158] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
coach_ [*.multimo.pl], 17.01.2012, 08:46:23, oceny: +3 -3
I tak sił do tworzenia serwisu nie ma, ale do wytykania sobie palcami, zawsze się znajdą.
[159] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tengu [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 08:57:38, odpowiedź na #158, oceny: +2 -4
To jest właśnie ta słynna polska żółć.
[218] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Aldar [*.home.aster.pl], 17.01.2012, 23:48:34, odpowiedź na #159, oceny: +1 -1
AldarCii... nie pisz o tym bo Cię zaraz zminusują :P Przecież tu nie ma żadnej żółci *mind trick* To tylko "przytaczanie faktów".
[162] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Wojtini [*.ennet.pl], 17.01.2012, 09:59:36, oceny: +8 -9
WojtiniLubie tą stronę szkoda że mogą mogą upaść :c Chętnie bym pomógł ale nie mam czasu ostatnio, mam nadzieje, że się podniosą! Powodzenia!
[219] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Hitsu Mayuki [194.36.168.*], 18.01.2012, 19:32:42, odpowiedź na #162, oceny: +3 -2
Hitsu Mayukidałem ci plusa, bo nie wiem kto minusuje poprawny komentarz
[172] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Morg [*.dynamic.chello.pl], 17.01.2012, 15:14:47, oceny: +2 -6
MorgDisklajmer: Jestem członkiem redakcji Tanuki, acz wypowiadam się tylko we własnym imieniu.

Szczerze mówiąc, nie rozumiem o o chodzi. News jest o tym, że Azunime potrzebuje pomocy, a tymczasem dyskusja jest o tym że Tanuki jest gorsze. Wiadomo, Acep tak ma, nie mam o to pretensji. Cokolwiek niesmaczne mi się jednak wydaje sztuczne kreowanie konfliktu na linii Tanuki-Azunime. Konfliktu, którego nie ma. Jest co najwyżej grupka (sfrustrowanych?) użytkowników, którzy nie lubią Tanuki i przeciwstawiają mu Azunime.

Nie wiem, mi by było szkoda energii na takie flejmowanie. Jak się komuś nudzi, to mógłby zamiast trollować podrzucić w tym czasie Daldowowi kilka tekstów. No chyba że to nie chodzi o to, żeby pomóc Azunime, a o to, żeby zamiast jednej strony padły dwie...
[173] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Shippo~ [88.68.152.*], 17.01.2012, 15:19:09, odpowiedź na #172, oceny: +8 -2
Shippo~Witaj na acp. Tu robi się dramy przy każdej lepszej okazji, a trollowanie i spamowanie jest na porządku dziennym, serio.
[175] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Morg [*.dynamic.chello.pl], 17.01.2012, 15:54:30, odpowiedź na #173, oceny: +1 -1
MorgAleż ja sobie zdaję sprawę, nie siedzę tu od dzisiaj (choć zwykle tylko czytam). I się dramie nie dziwię, ani nawet temu, że gromy na Tanuki lecą. Nie pierwszy raz to i nie ostatni i niespecjalnie mnie zresztą to rusza.

To do czego się odniosłem, to coś, co wygląda jak próba skłócenia ze sobą dwóch portali i stworzenia jakichś antagonizmów, zamiast pomocy Azunime. Bo mam dziwne wrażenie, że Azunime potrzebuje pomocy właśnie, a nie upadku Tanuki.
[176] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 16:13:57, odpowiedź na #175, oceny: +1 -2
Oczywiście, że upadek Tanuki nie pomoże Azunime, ale było by to przynajmniej jakieś pocieszenie.

To nie dobrze, że gorsza strona (z masą głupich recenzji) ma się świetnie, a ta z sensowniej napisami recenzjami jest praktycznie martwa.
[189] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Shippo~ [88.68.152.*], 17.01.2012, 17:45:31, odpowiedź na #175, oceny: +2 -1
Shippo~> I się dramie nie dziwię, ani nawet temu, że gromy na Tanuki lecą. Nie pierwszy raz to i nie ostatni i niespecjalnie mnie zresztą to rusza.

No to po co narzekać?
[220] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Hitsu Mayuki [194.36.168.*], 18.01.2012, 19:33:50, odpowiedź na #173, oceny: +0 -1
Hitsu Mayukiacepowa "przyszłość narodu" się kłania

fandomie, dokąd zmierzasz...
(bo zagładę to ty swoją przeżyjesz i będziesz gnić dalej)
[184] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 16:58:49, odpowiedź na #172, oceny: +1 -2
Żeby zapobiec trollingowi i nieistotnym komentarzom, przy dodawaniu newsa musiałaby być opcja "blokuj możliwość komentowania", a popularność mierzyło by się liczbą wejść i wykopów (tzn. każdy zarejestrowany zamiast komentować mógłby wyrazić swoją aprobatę przez kliknięcie w odpowiednie miejsce), natomiast statystyka "najczęściej komentowane" byłaby osobna. Ale nie sądzę by taka opcja się kiedykolwiek pojawiła.
[185] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [82.139.135.*], 17.01.2012, 17:02:00, odpowiedź na #184, oceny: +6 -0
Sfierszcz>>wykopów

Błagam, nie.
[209] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Ankh [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 20:28:49, odpowiedź na #184, oceny: +0 -2
AnkhA pardon, kto miałby decydować o tym, jakie komentarze są dobre a jakie nie?
Widzę chęć blokowania tego, co jest dla autora niewygodne :3
[214] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 21:13:48, odpowiedź na #209, oceny: +2 -3
lol
Umiejętność czytania ze zrozumieniem się kłania. Jesteś też znakomitym przykładem na to jak niektórzy potrafią sobie różne rzeczy ubzdurać i interpretować tekst wg własnego widzimisię.
Osoba zamieszczająca newsa decydowałaby o tym czy chciałaby, by jej news można było komentować lub nie (tak jak ma to miejsce na niektórych serwisach informacyjnych). Niektóre wiadomości lepiej pozostawić bez komentarza.
Widzę chęć blokowania tego, co jest dla autora niewygodne :3
Niech zgadnę, blondynka?
Nic podobnego nie napisałem. Napisałem o opcji blokowania możliwości komentowania przy dodawaniu newsa. Czyli system 0 1.
[217] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Ankh [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 23:41:55, odpowiedź na #214, oceny: +3 -5
AnkhDobrze, to sformułuje to "bardziej zrozumiale".
na jakiej podstawie chcesz stwierdzać, gdzie komentarze są potrzebne a gdzie nie?
Ja tutaj widzę oczywista chęć blokowania przy swoim newsie komentarzy, żeby nikt ich nie mógł skrytykować. Przykre, ze odczuwasz potrzebę uciekania się do takich metod. No ale cóż, kulturą osobista i wdziękiem to ty sobie nie poradzisz - tekst o "blondynce" dobitnie o tym świadczy.
[192] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 18:09:16, odpowiedź na #172, oceny: +3 -0
_Hideki_Jakiego znowu konfliktu? Póki co jesteś chyba pierwszą osobą, która tutaj o czymś takim pisze. Jak na razie jest głównie dyskusja między sympatykiem Azunime (goral), sympatykami Tanuki (głównie Slova i CainSerafin) i osobami neutralnymi (ja). Fani Megumi Hayashibary nieraz się spierają z fanami Masami Okui, podczas gdy obie są wieloletnimi przyjaciółkami, o czym obie otwarcie mówią.
[174] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 15:28:55, oceny: +6 -1
Pomimo mojej (nieskrywanej) niechęci do Tanuki muszę odnotować, że Avellana zamieściła oddzielny news dla apelu Daldowa za co dziękuję.

Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. pokaż

[186] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 17:12:19, odpowiedź na #183, oceny: +3 -1
Moja niechęć ma konkretne podstawy. Trochę szczegółów znajdziesz w tym wątku, niektórych rzeczy nie ujawniłem, ale tak czy inaczej dla mnie to będzie zawsze nieprzyjazny serwis, który ostatnimi czasy stał się gorszą wersją MAL-a. W każdym razie nie będę nagle udawał, że lubię wszystkie osoby z redakcji, a portal należy do moich ulubionych.

BTW, jedyny jak na razie komentarz pod newsem na Tanuki (autorstwa THeMooN'a)jest treści: "Powinniście ich dobić :P Legalnie pozbędziecie się konkurencji xD "
[188] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Eireika [*.toya.net.pl], 17.01.2012, 17:26:48, odpowiedź na #186, oceny: +2 -4
I co proponujesz, usunąć go?
[190] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 17:51:19, odpowiedź na #188, oceny: +4 -1
Czy coś takiego napisałem?
[194] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 19:20:27, odpowiedź na #190, oceny: +0 -2
Ale przecież wiesz, że Themoon nie jest w redakcji, więc po co przytoczyłeś ten komentarz?
[195] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 19:34:52, odpowiedź na #194, oceny: +5 -0
Ten THeMooN to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś recenzenta anime, a widać że to zwykły zadufany w sobie pajac, który uważa że wie lepiej jakie anime jest dobre.

Niedawno krytykował tak świetne anime jak Tekken Blood Vengeance.
[196] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 19:39:07, odpowiedź na #195, oceny: +4 -4
Ten tom-- to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś znawcę anime, a widać że to zwykły zadufany w sobie pajac, który uważa że wie lepiej jakie anime jest dobre.

Na przyszłość rada - nie wal ogólnikami, bo już któryś raz z kolei pokazuję CI, czym to się kończy.

A TheMoonem spierałem się kilka razy, ale prostakiem o podwyższonym ego to on na pewno nie jest. I to fajny przeciwnik w dyskusji, bo pisze rzeczowo. W przeciwieństwie do Ciebie.
[197] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:40:51, odpowiedź na #196, oceny: +6 -1
SfierszczTen Slova to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś recenzenta anime, a widać że to zwykły zadufany w sobie pajac, który uważa że wie lepiej jakie anime jest dobre.
[198] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:41:29, odpowiedź na #197, oceny: +8 -1
SfierszczTen Sfierszcz to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś zajebistego gościa, a widać że to zwykły zadufany w sobie pajac, który uważa że wie lepiej jakie anime jest dobre.
[199] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:42:18, odpowiedź na #198, oceny: +6 -1
SfierszczTa Shippo to jakaś prostaczka. Na takiej jednej stronce udaje jakąś normalną osobę, a widać że to zwykła zadufana w sobie pipa, która uważa że wie lepiej jakie anime jest dobre.
[200] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:42:45, odpowiedź na #199, oceny: +6 -1
SfierszczTen Grisznak to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś recenzenta anime, a widać że to zwykły zadufany w sobie pajac, który uważa że wie lepiej jakie anime jest dobre.
[201] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:43:40, odpowiedź na #200, oceny: +7 -0
SfierszczTen g_o_r_a_l to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś katolika, a widać że to zwykły zadufany w sobie pajac, który uważa, że na wyjeździe do Japonii chodzi się do cerkwi.
[202] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:44:41, odpowiedź na #201, oceny: +7 -1
SfierszczTen Doli to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś faceta z długimi włosami, a widać że to zwykły zadufany w sobie dresik, który uważa że wie lepiej jaki rap jest prawdziwy.
[203] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:45:30, odpowiedź na #202, oceny: +6 -0
SfierszczTen Avatar to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś recenzenta anime, a widać że to zwykły zadufany w sobie pajac, który uważa że wie lepiej jakie anime jest dobre.
[204] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Sfierszcz [*.internetia.net.pl], 17.01.2012, 19:46:11, odpowiedź na #203, oceny: +8 -1
SfierszczTen Harpagon to jakiś prostak. Na takiej jednej stronce udaje jakiegoś.... A odechciało mi się już, whatever.
[205] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Tassadar [*.katowice.dialup-tdc.ids.pl], 17.01.2012, 20:03:33, odpowiedź na #204, oceny: +4 -0
TassadarA ja już nie? Chlip, chlip... :(
[215] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Shippo~ [88.68.152.*], 17.01.2012, 21:53:08, odpowiedź na #204, oceny: +4 -1
Shippo~W zaistniałej sytuacji wszyscy jesteśmy prostakami!
[221] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Hitsu Mayuki [194.36.168.*], 18.01.2012, 19:39:34, odpowiedź na #204, oceny: +1 -0
Hitsu Mayukipierwszy raz uśmiechnąłem się na widok twoich postów
[206] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 17.01.2012, 20:04:04, odpowiedź na #201, oceny: +1 -0
Że jestem prostakiem czy katolikiem to nie zaprzeczę. No i...?
[207] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 20:06:19, odpowiedź na #196, oceny: +1 -0
Slova bez obrazy, ale każdy pajac potrafi napisać tak jak ty czyli przepisać czyjeś słowa zmieniając nick.

A TheMoon jak z nim gadałem to jego tak zwane "argumenty" prezentowały denny i prostacki poziom. Każdy może napisać swoje zdanie, ale jak nie potrafi zachować kulturalnego języka to potem tak go oceniam jak oceniłem.
[208] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 20:09:54, odpowiedź na #207, oceny: +0 -1
To się nazywa copypasta i da się tak zrobić tylko z pustosłowiem.
[210] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 20:52:38, odpowiedź na #208, oceny: +1 -0
Takie były moje wnioski. Jeśli ty go lubisz (bo pisze po twojej myśli) to nic dziwnego, że się nie zgadzasz ze mną. :D
[211] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 21:03:22, odpowiedź na #210, oceny: +0 -1
Nie napisałem, że go lubię. Napisałem, że walisz pustosłowiem. Takie cechy można przypisać każdemu.
[212] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
tom-- [*.pila.vectranet.pl], 17.01.2012, 21:05:48, odpowiedź na #211, oceny: +1 -0
Czyli mówisz, że powinienem tutaj wkleić jego wypowiedzi bo inaczej uważasz, że zmyślam. :)
[216] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
Slova [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 22:29:59, odpowiedź na #212, oceny: +0 -1
Przynajmniej linki.
[191] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
_Hideki_ [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 17.01.2012, 18:02:31, odpowiedź na #188, oceny: +3 -0
_Hideki_masz na myśli komentarz czy autora?
[226] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 25.01.2012, 22:03:02, oceny: +0 -0
Mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja na napisanie tego w osobnym newsie, ale Crack z Tanuki okazał (i okazuje) nieocenioną pomoc Daldowowi/Azunime. Dzięki wielkie. Ogólnie Tanuki ma ode mnie wielkiego plusa za zaangażowanie i bezinteresowną pomoc Azunime, z Crackiem na czele.
[227] Re: Apel o pomoc w ratowaniu Azunime
g_o_r_a_l [*.torun.mm.pl], 28.11.2015, 18:55:41, oceny: +0 -0
Forum Tanuki » :: Tanuki.pl ::.. » Pytania, komentarze, opinie » One Outs - recenzja Melmothii Poprzedni temat :: Następny temat
¤ One Outs - recenzja Melmothii
Śledź ten temat | Wersja do druku

Dołączył: 05 Sty 2007
Status: online

PostWysłany: 05-08-2009, 08:20 One Outs - recenzja Melmothii Zmień/Usuń ten post
Cytat:
(...) Bo gdybym za punkt odniesienia w poznawaniu japońskiego baseballu miała wybrać One Outs, musiałabym dojść do wniosku, że jest to nie gra zespołowa, w której najważniejsza byłaby sama rywalizacja, lecz gra polegająca na psychicznym wykończeniu przeciwnika, okraszona cyrkulacją astronomicznych kwot, materialistycznym aż do zniesmaczenia podejściem do gry oraz masą sztuczek, z których nie wszystkie można by określić jako fair play, a za niektóre z pewnością groziłoby wydalenie ze światka baseballu.(...)

Dobrze, że skorzystałaś z trybu przypuszczającego bo nikt przy zdrowych zmysłach nie poznawałby japońskiego baseballu oglądając anime, ale jeśli już to zabrałby się za ripy z transmisji NPB.

Cytat:
(...) Gdybym miała powiedzieć, co najbardziej nie podobało mi się w tej serii, odpowiedziałabym, że właśnie to bezduszne podejście do baseballu – traktowanie go jako własnej rozgrywki, chęci udowodnienia przeciwnikowi swojej wyższości, przy całkowitym pominięciu entuzjastycznego podejścia do gry, nie wspominając już o szczerej chęci zmierzenia się. Aż czuć te pieniądze, które są stawką, czuć, i to bardzo przeszkadza.(...)

Ale właśnie to jest całym sednem tej serii. Musisz chyba mieć niezwykle mały dorobek obejrzanych serii sportowych albo być wyjątkową purystką i fanką sportówek skoro najbardziej irytował cię element, który wyróżnia to anime na tle setek mu podobnych. To co dla ciebie jest wadą, dla innych będzie zaletą i właśnie to, że "czuć te pieniądze" nadaje anime realizmu i buduje napięcie.
To samo tyczy się ciągłych zwycięstw Tokuchiego. Zazwyczaj w seriach sportowych główny bohater jest niezwyciężony i choć w niektórych anime zdarzą mu się czasem jakieś potknięcia, ostatnie słowo należy do niego. Poza tym Tokuchi nie ma na swoim koncie "tylko zwycięstw". Przecież na samym poczatku przegrał zakład z Kojimą! Nie ma to jak generalizowanie w recenzji.

Cytat:
(...) Tokuchi jest nie tylko hazardzistą, lecz również najlepszym z najlepszych psychologów, który czyta ludziom w myślach i potrafi ze stuprocentową dokładnością określić ich następny ruch – Light Yagami i L razem wzięci nie dorastają mu do pięt.(...)

Wyolbrzymienie, które nie przystoi recenzentowi. Samo przewidywanie posunięć przeciwnika leży jak najbardziej w ludzkich granicach (to że ja czy ty bym tego nie zrobił nie znaczy, że nie ma takiej osoby), Tokuchi kierował się logicznym mysleniem i nie było tu naciągnięć, problemem było perfekcyjne wcielenie planu w życie (jeśli coś ma dziwić, to to, że każdy szanujący się baseballista jest świetnym kieszonkowcem, a Tokuchi ma sokoli wzrok).

Jeśli chodzi o bohaterów, jak najbardziej można ich nie lubić, ale w żaden (a przynajmniej nie w decydujący) sposób
nie powinno wpłynąć to na ich ocenę. One Outs to popis jednej postaci - Tokuchiego i trudno zaprzeczyć, że jest to interesująca postać. Jest nie tylko nietuzinkowa, ale przy tym intrygująca. Inteligentny, bezwzględny, dążący po trupach do celu, ale też honorowy (gra na zasadach wyznaczonych przez przeciwnika i trzyma się umowy co do litery). Ze względu na specyfikę serii nie było okazji poznać bohaterów na innych płaszczyznach, ale nie zmienia to faktu, że zasługuje on na uwagę. Zastanawia mnie czemu recenzent uważa go za "pospolitego", ciekawe jakie przykłady podobnych postaci podałby, bo ja jakoś nie mogę skojarzyć klonów Tokuchiego.
Poza głównym bohaterem mamy przygłupiego trenera, nadmiernie honorowego Kojimę, rozsądnego Ideguchiego, właściciela klubu i jego pomagierów oraz kilka innych mniej znaczących postaci pobocznych, które mimo wszystko nie były nieznaczące (jak np. Itsuki Takami czy bracia trenerzy). Wg mnie w tej sferze twórcy wykonali dobrą robotę i ocena 4 (czyli poniżej przeciętnej) jest raczej krzywdząca. Przyznam jednak, że postacie nie są najmocniejszą stroną serii, jednak tak jest zazwyczaj w seriach sportowych (wyjątkiem są anime na podstawie mang Adachiego). W tym anime najważniejsza jest fabuła, która choć jednowątkowa, jest całkiem zawiła i zmusza do myślenia.

Cytat:
(...)czasami dla odmiany profesjonalnym graczom w baseball trzeba wszystko tłumaczyć jak dzieciom, co chyba dziwi najbardziej z tego wszystkiego. (...)

Niby czemu miałoby dziwić? Czy Tokuchi tłumaczył zasady gry? Nie. Słyszałaś kiedyś może wypowiedzi żużlowców? Albo bokserów? Albo piłkarzy? Z całym szacunkiem dla tych osób, ale członkami Mensy to przeważnie nie są. Tłumaczenie Tokuchiego było potrzebne z dwóch powodów: po pierwsze nie każdy widz połapałby się o co chodzi (szczególnie taki, który o baseballu nie ma pojęcia) i takie wybiegi są specyficzne dla każdej serii sportowej (kolejny dowód na to, że niewiele serii sportowych widziałaś, skoro cię to dziwi), po drugie nie każdy zawodnik zrozumiałby trik w mig, gdyby było inaczej pewnie przeczytałbym: "każdy zawodnik drużyny Likaonów mógłby spokojnie zastąpić Tokuchiego, drużyna składa się bowiem z samych geniuszy taktyki".

Cytat:
(...)Nie, przepraszam, jeszcze bardziej dziwi to, że właśnie ci profesjonalni gracze padają jak muchy w starciu z osobnikiem, który w lidze jest od paru dni. (...)

A serię oglądała? Bo czytając recenzję zaczynam w to powątpiewać. Widać było w jaki sposób załatwił graczy i wcale nie padali oni jak muchy. Tokuchi był mistrzem rzucania, nie powinno więc dziwić, że nie było japońskiego pałkarza który mógłby sobie z nim poradzić (skoro nawet zawodowi gracze amerykańscy nie dawali rady, a tacy też brali udział w One Outs).

Cytat:
(...) Mam też nieodparte wrażenie, że większość z ukazanych technik jest tak naprawdę zwyczajna i prosta do zrozumienia, często stosowana w grze, jednak tutaj przedstawiona została tak, jakby to był najnowszy i najbardziej szokujący wynalazek sezonu. Każda piłka, każdy rzut, odbicie czy w ogóle każda podjęta akcja przez danego zawodnika, Tokuchiego szczególnie, jest witana okrzykami zdumienia, niedowierzania i wybałuszonymi oczami, czasami jeszcze komentarzem narratora, który mówi nam, co się właśnie stało, jakbyśmy tego nie widzieli.(...)

Sądząc po wcześniejszych, niesłusznych zarzutach najprawdopodobniej oglądałaś serię po łebkach, przewijając co "nudniejsze" momenty albo odwracając głowę na boki. Dlatego zastanawiam się jakbyś je oceniła gdyby nie było tu tej "łopatologii" i tłumaczenia oczywistych oczywistości (które moim zdaniem nie były wcale takie oczywiste). Pewnie wówczas przeczytałbym zarzut: "seria jest hermetyczna, laik nie połapie się w niuansach gry i właściwie nikomu nie można jej polecić". Przypominam, że anime leciało w telewizji i podejrzewam, że nawet w Japonii nie każdy dysponuje nagrywarką z twardym dyskiem, coby mógł sobie cofnąć i przyjrzeć się dokładniej co i jak.

Cytat:
(...) Każda piłka, każdy rzut, odbicie czy w ogóle każda podjęta akcja przez danego zawodnika, Tokuchiego szczególnie, jest witana okrzykami zdumienia, niedowierzania i wybałuszonymi oczami, czasami jeszcze komentarzem narratora, który mówi nam, co się właśnie stało, jakbyśmy tego nie widzieli.(...)

Wszystkie "ochy" i "achy" mogą irytować jeśli ktoś skupia się właśnie na nich, a nie na sednie sprawy czyli samym triku, któremu nie można zazwyczaj odmówić pomysłowości.

Cytat:
(...) Siła każdego z zawodników przez całą serię się nie zmienia, a mecze rozwiązywane są prawie zawsze dzięki geniuszowi Tokuchiego, który albo sam zajmuje się niszczeniem wrogów (w tej serii to jest całkiem poprawne określenie dla przeciwnej drużyny), albo dokładnie instruuje innego zawodnika, mówiąc mu, co ma zrobić.(...)

Jak można oczekiwać, że w ciągu jednego czy kilku meczów ktoś może "zmienić swoją siłę" !? Mało tego, jak można oczekiwać, że doświadczony i wyrobiony zawodnik jest w stanie zrobić to w sposób zauważalny w ciągu jednego sezonu (a w One Outs nie pokazano nawet całego sezonu)? Tu nie było nowicjuszy (oprócz Tokuchiego), więc nie powinno dziwić, że pozostawali na tym samym poziomie. Nie można w nieskończoność zwiększać swoich umiejętności, a gdyby komuś gwałtownie spadła forma zostałby najpewniej wyrzucony z drużyny (a raczej takie przypadki często się nie zdarzają).

Na koniec mam ciekawe spostrzeżenie. Sprawdziłem listę anime Melmothii i okazało się, że oprócz One Outs obejrzała tylko jedną (1) serię sportową !!! Aktualnie ogląda Cross Game i Basquasha, widziała niecałe 77% pierwszej serii Initial D, niecały odcinek (bądź też nieokreśloną ich ilość, ale stawiałbym na to pierwsze) Slum Dunka (czyli nawet nie 1% serii), 26 odc. (stanowiące niecałe 18% wszystkich odcinków) jednej z najgorszych (IMO) sportówek - Eyeshielda 21, jeden odcinek równie głupiego Inazuma Eleven, 6 odc. (ok. 3% całej serii, a nie liczę tu kontynuacji w OAV!) kultowej sportówki PoT... De facto jedyną obejrzaną przez nią w całości serią sportową jest Hikaru no Go (sic!). Statystyki te wyglądałyby jeszcze gorzej gdybym spojrzał na nie w dniu, w którym ukończyła recenzję. Prawdę mówiąc z mojego krótkiego "śledztwa" wynika, że wielbicielką serii sportowych nie jest (skoro porzuca większość oglądanych serii z tego gatunku, nie zna klasyków), a już na pewno nie ma odpowiedniego przygotowania, by recenzować serię sportową.

_________________
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Gintamy

Ostatnio zmieniony przez Wszczebrzeszyn dnia 05-08-2009, 17:57, w całości zmieniany 1 raz
Przejdź na dół
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

wa-totem Płeć:Mężczyzna
Czarny Charakter

Dołączył: 03 Mar 2005
Status: offline

Grupy:
Fanklub Lacus Clyne
Redakcja
WIP

PostWysłany: 05-08-2009, 14:01 Odpowiedz z cytatem
Wszczebrzeszyn, ten wynik wyszukiwania mówi chyba wszystko? Niestety, na tanuku nie ma nikogo kto serie sportowe by oglądał w większych ilościach...

Ale patrząc po twoim poście... widać, że oglądałeś sporo, i potrafisz tak czytać ze zrozumieniem jak pisać poprawnie po polsku. Tak się składa że to generalnie podstawowe wymagania związane z pisaniem recenzji na tanuka ;)

Może spróbowałbyś swoich sił? I pamiętaj, że dla każdego tytułu można powiesić dowolną ilość recenzji alternatywnych, więc jeżeli tak bardzo się nie zgadzasz z tym co napisała Meru, zawsze możesz napisać od siebie, spod serca co sądzisz o One Outs. W końcu każda recenzja z definicji jest subiektywna...

Sama Meru zapewne ci odpowie, jak za kilka tygodni wróci z wakacji.

_________________
笑い男: 歌、酒、女の子                        DRM: terror talibów kapitalizmu
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang

Numer Gadu-Gadu
3869750

fm Płeć:Mężczyzna
Robot

Dołączył: 12 Mar 2007
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Redakcja

PostWysłany: 10-08-2009, 15:12 Re: One Outs - recenzja Melmothii Odpowiedz z cytatem
Zainteresowałem się fragmentem, którego dotyczyła odpowiedź wa-totema i postanowiłem dorzucić parę groszy od siebie.
Wszczebrzeszyn napisał/a:

Na koniec mam ciekawe spostrzeżenie. Sprawdziłem listę anime Melmothii i okazało się, że oprócz One Outs obejrzała tylko jedną (1) serię sportową !!! Aktualnie ogląda Cross Game i Basquasha, widziała niecałe 77% pierwszej serii Initial D, niecały odcinek (bądź też nieokreśloną ich ilość, ale stawiałbym na to pierwsze) Slum Dunka (czyli nawet nie 1% serii), 26 odc. (stanowiące niecałe 18% wszystkich odcinków) jednej z najgorszych (IMO) sportówek - Eyeshielda 21, jeden odcinek równie głupiego Inazuma Eleven, 6 odc. (ok. 3% całej serii, a nie liczę tu kontynuacji w OAV!) kultowej sportówki PoT... De facto jedyną obejrzaną przez nią w całości serią sportową jest Hikaru no Go (sic!). Statystyki te wyglądałyby jeszcze gorzej gdybym spojrzał na nie w dniu, w którym ukończyła recenzję. Prawdę mówiąc z mojego krótkiego "śledztwa" wynika, że wielbicielką serii sportowych nie jest (skoro porzuca większość oglądanych serii z tego gatunku, nie zna klasyków), a już na pewno nie ma odpowiedniego przygotowania, by recenzować serię sportową.

Nie jest to aż tak ciekawe spostrzeżenie, jak sugerujesz, ale po kolei.

Mogę się zgodzić z tym, że jeśli ktoś katuje się wyłącznie jedną serią sportową za drugą, ma szansę przywitać One Outs jako powiew świeżości, a nawet zacząć piać peany zachwytu.

Czy jednak zwykłemu widzowi (a nawet recenzentowi) niezbędna jest "wiedza" przykładowo z Majora, że rzucacz powinien honorowo używać jednego tylko rodzaju zagrywki (jak szybka piłka nie działa, trzeba rzucić jeszcze szybszą albo szybką połączoną z Kamehamehą), a gdy spróbuje się nauczyć czegoś nowego, zostanie od razu ostro skarcony (wybaczcie mi fani tego anime - pierwsza seria była naprawdę niezła, ale przy ostatnio emitowanej spełzałem z fotelika)?

Moim zdaniem - nie. Jeśli nawet Melmothię nudzą hardkorowe serie sportowe - ma do tego prawo, bo zwykle rzeczywiście są nudne i powtarzalne (pierwszy rzucę kamieniem, choć oglądam kolejne Majory i Hajime no Ippo z przyległościami. Sytuację ratują tasiemce bardziej skupiające się na bohaterach niż grze w rodzaju Touch, czy wspomnianego już Cross Game, ale i do nich nie każdemu starczy zapału). W tym przypadku nie jest to wcale problemem, bo pomimo sportowej otoczki, One Outs wyrywa się z tego nurtu i stara się opowiadać o pojedynkach psychologicznych między postaciami (co zostało jasno wytłumaczone w recenzji, a to że geniusz Słoneczka jest podkreślany krańcowym skretynieniem całej reszty obsady to niestety inna sprawa). Sądząc po obejrzanych seriach w rodzaju Hikaru no Go (niesłusznie z(sic!)-owanego przez ciebie), Death Note, Code Geass, czy nawet Monster Melmothia jest:

a) zainteresowana tematyką
b) kompetentna

Oczywiście możesz dalej postulować, że zamiast szerszego spojrzenia na sprawę, należy się poruszać jedynie w obrębie jednego gatunkowego getta. Jeżeli jednak to nie była próba zdyskredytowania osoby, z której poglądami się nie zgadzasz, to i tak za bardzo przypomina przypadek Bus Gamera, przy którym twierdziłeś, że recenzentka nie jest facetem, więc się nie zna. Przy takich praktykach nie mam ochoty zapoznawać się z resztą argumentów, więc nie wiem na ile są rzeczowe (bo zdarza ci się to), a ile tam dzielenia włosa na czworo. To już oceniać reszcie czytelników i ew. recenzentce.

_________________
Norki - cała prawda o nich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang

Melmothia Płeć:Kobieta
Pani Sprzeczności

Dołączyła: 09 Lut 2007
Skąd: brilliant world
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Redakcja

PostWysłany: 4 dni temu o 17:15 Odpowiedz z cytatem
Ufff, w końcu przeczytałam ten pierwszy post i mogłam odpisać. No więc po kolei:

Wszczebrzeszyn napisał/a:
Dobrze, że skorzystałaś z trybu przypuszczającego bo nikt przy zdrowych zmysłach nie poznawałby japońskiego baseballu oglądając anime, ale jeśli już to zabrałby się za ripy z transmisji NPB.

Ten fragment miał tylko pokazać, jak odległy od japońskiej gry jest baseball przedstawiony w tej serii, ani mi przez myśl nie przemknęło, żeby sugerować komuś, aby swoją wiedzę na temat baseballu czerpał z anime.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Musisz chyba mieć niezwykle mały dorobek obejrzanych serii sportowych albo być wyjątkową purystką i fanką sportówek skoro najbardziej irytował cię element, który wyróżnia to anime na tle setek mu podobnych.

Nie, po prostu nie podobał mi się ten aspekt. Chyba mam prawo lubić to, a nie lubić czegoś innego?
Wszczebrzeszyn napisał/a:
To co dla ciebie jest wadą, dla innych będzie zaletą i właśnie to, że "czuć te pieniądze" nadaje anime realizmu i buduje napięcie.

Dokładnie. Cieszę się, że tutaj się zgadzamy. Mnie się nie podobało, Tobie się podobało. W recenzji jest napisane co, więc każdy może sam ocenić, czy seria mu przypadnie do gustu, czy też nie :)
Wszczebrzeszyn napisał/a:
To samo tyczy się ciągłych zwycięstw Tokuchiego. Zazwyczaj w seriach sportowych główny bohater jest niezwyciężony i choć w niektórych anime zdarzą mu się czasem jakieś potknięcia, ostatnie słowo należy do niego.

Tiaaa, szczególnie Sakuragi, prawda? Tak, wiem, napisałeś "zazwyczaj", ale jak sam wiesz, bohaterowie serii sportowych są różni. Tokuchi na początku był interesujący, ale potem powtarzana była ta sama gadka przez wszystkie odcinki: ktoś chce utrzeć nosa Tokuchiemu, my widzimy, że Tokuchi się zorientował albo wiemy, że zaraz się zorientuje, Tokuchi uciera nosa temu komuś i wygrywa. Po pewnym czasie to się zrobiło po prostu nudne. W każdym razie mnie zaczęło nudzić. Inne serie mają to do siebie, że wprowadzają w to różne urozmaicenia.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Poza tym Tokuchi nie ma na swoim koncie "tylko zwycięstw". Przecież na samym poczatku przegrał zakład z Kojimą! Nie ma to jak generalizowanie w recenzji.

Oczywiście, pewną dozę generalizowania w recenzji znajdziesz, bo nie miałam i nie mam zamiaru streszczać serii odcinek po odcinku, a w środku każdego zdania wkładać "ale". Poza tym to, o czym piszesz, to było tak zwane zawiązanie fabuły, było potrzebne, żeby w ogóle coś zaczęło się dziać, że tak powiem, scenariusz tego wymagał, nie charakter i umiejętności Tokuchiego.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Wyolbrzymienie, które nie przystoi recenzentowi.

Nie, to tylko ironia i złośliwość recenzentki, która miała dość "geniuszu" Tokuchiego :)
Wszczebrzeszyn napisał/a:
problemem było perfekcyjne wcielenie planu w życie

Tak perfekcyjne, że aż absurdalne.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
jeśli coś ma dziwić, to to, że każdy szanujący się baseballista jest świetnym kieszonkowcem, a Tokuchi ma sokoli wzrok

Oraz to, że czego się nie dotknie, to mu wychodzi, z grą w zawodowej drużynie włącznie.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Jeśli chodzi o bohaterów, jak najbardziej można ich nie lubić, ale w żaden (a przynajmniej nie w decydujący) sposób
nie powinno wpłynąć to na ich ocenę.

Ale ja z konkretnych powodów ich nie lubiłam i za nie właśnie zostali ocenieni.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
One Outs to popis jednej postaci - Tokuchiego i trudno zaprzeczyć, że jest to interesująca postać. Jest nie tylko nietuzinkowa, ale przy tym intrygująca. Inteligentny, bezwzględny, dążący po trupach do celu, ale też honorowy (gra na zasadach wyznaczonych przez przeciwnika i trzyma się umowy co do litery).

Jak dla kogo. Przyznaję, Tokuchi jest postacią dość intrygującą - tak mniej więcej do czwartego odcinka. Potem staje się męczący i przewidywalny. Nie musi łamać punktów spisanych w regulaminie, bo i bez tego zawsze wygrywa. A wygranie gry na zasadach przeciwnika jest jeszcze większą porażką dla owego przeciwnika. Może Tokuchiego to bawi?
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Ze względu na specyfikę serii nie było okazji poznać bohaterów na innych płaszczyznach

No właśnie ta specyfika nie przypadła mi do gustu, ale to jest moje zdanie i nikt nie ma prawa wmawiać mi, że powinnam mieć inny gust, bo mogę coś źle ocenić.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Zastanawia mnie czemu recenzent uważa go za "pospolitego", ciekawe jakie przykłady podobnych postaci podałby, bo ja jakoś nie mogę skojarzyć klonów Tokuchiego.

To ja jeszcze poproszę fragment, w którym nazywam go "pospolitym", bo jak żywo nie pamiętam.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Poza głównym bohaterem mamy przygłupiego trenera, nadmiernie honorowego Kojimę, rozsądnego Ideguchiego, właściciela klubu i jego pomagierów oraz kilka innych mniej znaczących postaci pobocznych, które mimo wszystko nie były nieznaczące (jak np. Itsuki Takami czy bracia trenerzy).

Które rozminęły się z powołaniem. Przynajmniej niektóre. Widziałeś gdzieś bardziej nieprzydatnego trenera? I zawodowych graczy w baseball, którym trzeba tłumaczyć wszystko jak dzieciom i których wyprowadza w pole byle przybysz? To za to głównie oceniałam (no i przyznam się bez bicia - też za to, że byli po prostu odpychający z tym swoim wiecznym wytrzeszczem). Takami zapowiadał się jako jeden z lepszych i ciekawszych przeciwników Tokuchiego (jest wspomniany w recenzji, ale nie z nazwiska), ale okazało się niestety, że jego rola była dość ograniczona.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
W tym anime najważniejsza jest fabuła, która choć jednowątkowa, jest całkiem zawiła i zmusza do myślenia.

Jaka fabuła? Wyzwanie, zwycięstwo, wyzwanie, zwycięstwo, wyzwanie, zwycięstwo, zieeeew. Zmusza do myślenia? A tak, często zastanawiałam się, kiedy Tokuchi wreszcie wygra, bo że wygra, to było pewne, nie było wiadomo tylko, jak to zrobi, chociaż w niektórych przypadkach można było się domyślać (chociażby papier ścierny i kieszeń, toż tu nie trzeba było się nawet domyślać, to było od początku oczywiste).
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Niby czemu miałoby dziwić? Czy Tokuchi tłumaczył zasady gry? Nie. Słyszałaś kiedyś może wypowiedzi żużlowców? Albo bokserów? Albo piłkarzy? Z całym szacunkiem dla tych osób, ale członkami Mensy to przeważnie nie są. Tłumaczenie Tokuchiego było potrzebne z dwóch powodów: po pierwsze nie każdy widz połapałby się o co chodzi (szczególnie taki, który o baseballu nie ma pojęcia) i takie wybiegi są specyficzne dla każdej serii sportowej (kolejny dowód na to, że niewiele serii sportowych widziałaś, skoro cię to dziwi), po drugie nie każdy zawodnik zrozumiałby trik w mig, gdyby było inaczej pewnie przeczytałbym: "każdy zawodnik drużyny Likaonów mógłby spokojnie zastąpić Tokuchiego, drużyna składa się bowiem z samych geniuszy taktyki".

Khy, i dlatego był narrator, prawda? Ale widocznie uznano, że to za mało, więc to, co się tłumaczy widzowi, trzeba powtórzyć graczom, którzy na większość zagrywek reagowali bezbrzeżnym zdziwieniem, nawet w przypadku tych zwyczajniejszych i w sumie oczekiwanych. Rany, przecież wystarczyło, żeby Tokuchi rzucił inną piłkę niż ta, której się spodziewano, a wszyscy byli w takim szoku, jakby co najmniej zaczął tańczyć kankana na środku boiska. Chociaż w sumie może dlatego byli tak nisko w rankingu? To by wiele tłumaczyło.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Widać było w jaki sposób załatwił graczy i wcale nie padali oni jak muchy. Tokuchi był mistrzem rzucania, nie powinno więc dziwić, że nie było japońskiego pałkarza który mógłby sobie z nim poradzić (skoro nawet zawodowi gracze amerykańscy nie dawali rady, a tacy też brali udział w One Outs).

Dokładnie dlatego. Co może być zaskakującego i ciekawego w człowieku, dla którego nie ma równego przeciwnika? Poza tym mistrz jednego rzutu jakoś do mnie nie przemawia, chyba coś wspominałam o "mistycyzmie"? Dla mnie było to po prostu przegięcie.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Sądząc po wcześniejszych, niesłusznych zarzutach najprawdopodobniej oglądałaś serię po łebkach, przewijając co "nudniejsze" momenty albo odwracając głowę na boki.

Już spieszę z wyjaśnieniami. Serię oglądałam całą, zatrzymując co jakiś czas i czytając o baseballu, o stosowanych technikach i wszystkim, co tylko byłam w stanie znaleźć w ramach moich ograniczonych możliwości :) Oczywiście tylko do punktu, w którym mogłam stwierdzić, że zastosowana technika istnieje, ma się całkiem dobrze, jest popularna (lub nie), a tylko w serii wygląda jak hit sezonu.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Dlatego zastanawiam się jakbyś je oceniła gdyby nie było tu tej "łopatologii" i tłumaczenia oczywistych oczywistości (które moim zdaniem nie były wcale takie oczywiste).

Hm... Może nie dałabym temu tyle, co Cross Game, które według mnie zasługuje aktualnie na co najmniej na 8 lub 9, ale pewnie nie uznałabym tego za aż takie irytujące.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Wszystkie "ochy" i "achy" mogą irytować jeśli ktoś skupia się właśnie na nich, a nie na sednie sprawy czyli samym triku, któremu nie można zazwyczaj odmówić pomysłowości.

Ja się na nich nie skupiałam, to seria się na nich skupiała. Trudno zignorować coś, co jest wciskane prawie co scenę.
Wszczebrzeszyn napisał/a:

Jak można oczekiwać, że w ciągu jednego czy kilku meczów ktoś może "zmienić swoją siłę" !?

Nauczy się czegoś? Przestanie wybałuszać gały za każdy razem, kiedy Tokuchi rzuca fastballa i samemu weźmie z niego przykład? Naprawdę, wystarczyłoby cokolwiek, byle seria przez wszystkie 25 odcinków nie powtarzała w kółko tego samego schematu.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Mało tego, jak można oczekiwać, że doświadczony i wyrobiony zawodnik jest w stanie zrobić to w sposób zauważalny w ciągu jednego sezonu

Wystarczy pokazać, ze coś robią - coś, czego nie podyktował im główny bohater, pokazać, że myślą, a nie stoją w zagrodzie jak te owieczki i czekają, aż baran je poprowadzi.
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Tu nie było nowicjuszy (oprócz Tokuchiego),

Ano właśnie, bo wyglądało, jakby było na odwrót...

Wszczebrzeszyn napisał/a:
Na koniec mam ciekawe spostrzeżenie. Sprawdziłem listę anime Melmothii i okazało się, że oprócz One Outs obejrzała tylko jedną (1) serię sportową !!!

To mówi o czymś jeszcze, co zdaje się, zignorowałeś. Ja uznaję wyższość mang sportowych nad anime sportowymi i już nie raz mogłam się przekonać, że to właściwe podejście (poza nielicznymi wyjątkami). Dlatego też po przeczytaniu całej mangi Slam Dunk i zabraniu się do anime, doszłam do wniosku, że to drugie nie jest warte zachodu, bo w porównaniu ze swoją papierową wersją jest słabsze. Dokładnie to samo tyczy się Eyeshield 21. Initial D jeszcze nie skończyłam, ale mam zamiar – dlaczego miałabym mieć obejrzane wszystkie serie sportowe? co ja jestem, automat do oglądania?
Wszczebrzeszyn napisał/a:
jeden odcinek równie głupiego Inazuma Eleven

Jeśli uważasz to za takie głupie, to dlaczego wymieniasz? Żeby wyglądało na to, że serii sportowych widziałam jeszcze mniej, postanowiłeś wymienić nawet tytuł, który jest dla małych dzieci i którego nikt dorosły, chyba żeby się naprawdę uparł, nie obejrzałby do końca?
Wszczebrzeszyn napisał/a:
kultowej sportówki PoT...

Yyyy... przykro mi, odpadłam po tych 6 odcinkach, bo miałam dość "mada mada dane", to było chyba jeszcze bardziej monotonne od One Outs. I o ile wiem, to PoT jest kultowe głównie dla autorek yaoi doujinów...

Wszczebrzeszyn napisał/a:
Prawdę mówiąc z mojego krótkiego "śledztwa" wynika, że wielbicielką serii sportowych nie jest (skoro porzuca większość oglądanych serii z tego gatunku, nie zna klasyków), a już na pewno nie ma odpowiedniego przygotowania, by recenzować serię sportową.

Nie lubię, jeśli mówi mi się, co lubię, a co nie. Do Twojej informacji: serie sportowe uwielbiam. Uwielbiam i poszukuję do tego stopnia, że jestem bardzo wybredna i mam wobec nich większe (a na pewno inne niż Twoje) wymagania. Dlatego też trudno mi znaleźć serię sportową, która mi się spodoba. Dlatego próbuje i porzucam, jeśli mi nie przypadnie do gustu. I nadal poszukuję. Klasyki? A właśnie, zapominałabym, nie ma u mnie na liście Piłki w grze, ani Kapitana Tsubasy, które to serie lubiłam, ale nie mam pojęcia, ile odcinków oglądałam, bo to było jeszcze wtedy, gdy oglądałam w TV. Uznałam, że o tym wspomnę, bo bez tego Twoje badania byłyby niekompletne.

Ciekawe, czy ktoś to przeczyta...

A, prawie bym zapomniała: tak jak wspominał Totem, droga wolna - ten wysiłek, który włożyłeś w skomentowanie mojej recenzji, mogłeś równie dobrze włożyć w napisanie recenzji alternatywnej.

_________________
"Słowo ludzkie jest jak pęknięty kocioł, na którym
Wygrywamy melodie godne tańczącego niedźwiedzia,
Podczas gdy chcielibyśmy wzruszyć gwiazdy"
G.F.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang

Wszczebrzeszyn Płeć:Mężczyzna
Firefly/Serenity fanatic

Dołączył: 05 Sty 2007
Status: online

PostWysłany: Wczoraj o 7:50 Zmień/Usuń ten post
@fm
Ty z kolei katujesz się anime hazardowymi choć wyraźnie za nimi nie przepadasz za to bardzo lubisz ze mną polemizować :). No, ale to jedynie taka uwaga na marginesie.
Zacznijmy od tego, że nie katuję się seriami sportowymi (tudzież hazardowymi), a już na pewno nie oglądam serii sportowej jedna za drugą, choć nie ukrywam, że jest to obok anime akcji najczęściej wybierany przeze mnie gatunek. Akurat wyłamywanie się z powszechnie przyjętych standardów nie ma tu nic do rzeczy, Shion no Ou na pewno nie można nazwać sztampową sportówką, a mimo to podczas oglądania przez większość czasu byłem znudzony i sam nie wiem czemu obejrzałem ją w całości. Poza tym, to że w One Outs hazard był jedynym elementem wyróżniającym go na tle setek mu podobnych świadczy jedynie o profesjonalizmie twórcy. Każda seria musi mieć coś co ją wyróżnia, inaczej ginie w zalewie tytułów. One Outs coś takiego ma, ale nie nazwałbym tego „powiewem świeżości”. Hazard był wykorzystywany już (choć w innej formie) choćby w klasyku Adachiego – Slow Step.
W skrócie: piszesz głupoty, insynuując, że katuję się seriami sportowymi i właściwie oglądam anime wyłączenie z tego gatunku, a do tego uważam One Outs za „powiew świeżości”. Jest zupełnie inaczej i jak widać wyrobionym widzom One Outs się podobało. Mało tego, skoro osobie, która widziała dziesiątki serii sportowych One Outs się spodobał, znaczy to, że nie jest to kolejny klon anime o baseballu.

Jeśli chodzi o pytanie, czy zwykłemu widzowi potrzebna jest znajomość innych serii, mógłbym to skomentować jednym słowem: idiotyzm. Przede wszystkim, co innego zwykły widz, a co innego recenzent. Idąc twoim tokiem rozumowania recenzentem mógłby zostać każdy piszący poprawnie, a nie znający nawet jednej serii anime. Wystarczyłoby logiczne myślenie. W seriach sportowych główny bohater prawie zawsze wygrywa, bo zazwyczaj jest on najpopularniejszą i najbardziej lubianą postacią. Oczekiwania widzów są takie, by kopał tyłki przeciwnikom, ale również takie, by każde starcie niosło za sobą nową technikę czy trik. Oczywiście znajdą się osoby, którym takie podejście się nie spodoba, ale przydałoby się przynajmniej wspomnieć, że to standard w tym gatunku, a nie wada największego kalibru. Równie dobrze osoba, która na koncie ma same shouneny, haremówki i sportówki mogłaby stwierdzić, że w Haibane Renmei akcja toczy się ciągle w jednym miejscu i że poza rozmowami między bohaterami nic się tam nie dzieje. Byłoby to prawdą, ale tego rodzaju komentarz można by potłuc o kant tyłka.
Co do Hikaru no Go zaś, podkreśliłem ten tytuł z dwóch powodów. Po pierwsze jest to jedyna seria sportowa którą Melmothia miała na swojej liście (sądząc po tym, że aktualizowała ją regularnie musiała to być dość wiarygodna informacja), a po drugie jest to całkowicie nieszablonowa seria sportowa, ot taki właśnie powiew świeżości. Tak naprawdę, to anime o grze bardziej złożonej niż szachy trudno nazwać sportową. Pokemony, czy Yakitate! Japan albo Chuuka Ichiban! mogłyby w takim razie równie dobrze za takowe zostać uznane.

Komentarz wa-totema z kolei doskonale pokazuje, że recenzenci tanuki idą w ilość, a nie w jakość. Chodzi mi konkretnie o ten fragment:
wa-totem napisał/a:
Wszczebrzeszyn, ten wynik wyszukiwania mówi chyba wszystko? Niestety, na tanuku nie ma nikogo kto serie sportowe by oglądał w większych ilościach...

co znaczy ni mniej, ni więcej, jak to, że ktoś musi się nimi zająć, bo "na tanuku nie ma nikogo kto serie sportowe by oglądał w większych ilościach". Ręce opadają. Jakby ktoś chciał dowiedzieć się co o polityce tanuki dot. recenzji sądzą inni, to przez bite 10 stron można poczytać o tym na forum gildii. Nie radzę jednak czytać uwag anfana, a już na pewno nie ma sensu odpowiadać na jego posty.

@Melmothia
Może kiedyś jeszcze odpowiem na twój post, ale na razie nie mam specjalnie czasu, ani ochoty się powtarzać. Mamy zupełnie inne spojrzenie na One Outs i raczej się nie zgodzimy.

_________________
9 na 10 otaku zaleca oglądanie Gintamy
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Eire Płeć:Kobieta
Fiołkowa Szczeżuja

Dołączyła: 22 Lip 2007
Status: offline

PostWysłany: Wczoraj o 8:34 Odpowiedz z cytatem
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Idąc twoim tokiem rozumowania recenzentem mógłby zostać każdy piszący poprawnie, a nie znający nawet jednej serii anime. Wystarczyłoby logiczne myślenie.
I umiejętnośc posługiwania sie poprawna polszczyzną+ trochę dobrych chęci. Sprzedane.

Wypowiem się tutaj nie jako redaktor serwisu, ale gazetki szkolnej, gdzie rzeczywiście brałam recenzentów na podstawie powyższej receptury.
Cytat:

Równie dobrze osoba, która na koncie ma same shouneny, haremówki i sportówki mogłaby stwierdzić, że w Haibane Renmei akcja toczy się ciągle w jednym miejscu i że poza rozmowami między bohaterami nic się tam nie dzieje. Byłoby to prawdą, ale tego rodzaju komentarz można by potłuc o kant tyłka

W jednym z numerów zamieściłam 3 recenzje Van Hellsinga(filmu)- fana horroru, osoby średnio obeznanej z tematem i absolutnego nowicjusza. Wszystkie poprawne, ale prezentujące zupełnie odmienny punkt widzenia i dające zupełnie inne noty. Powinnam którąś wyrzucić? A co z tekstami o "Zmierzchu" i "Historyku"?

Zerknęłam na przywołaną przez Ciebie dyskusję, (choć wydaje mi się co najmniej dziwna- bali się tu napisać, czy co?) jak już wytniemy biadolenie nad brakiem guziczka(choć jeśli temat na forum istnieje i żyje link do dyskusji jest dodany) to widzę, zę szanownym dyskutantom umyka jedna ważna kwestia- w CDA recenzenci dostają egzemplarze gry i wierszówkę, na tanuku serie znajdują sami (chyba, że polskie wydawnictwa wykażą się dobra wolą) otrzymując w zamian czystą satysfakcję (i w razie potrzeby wpis w CV:P).
Jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że wychodzę do szkolnego radiowęzła i rzucam : na za tydzień chcę mieć przegląd filmów o Titanicu, dyskusję na pięć głosów o "Zmierzchu", recenzję najnowszej pozycji Musierowicz i relację z Nocy Muzeów, ale to już! Wszelkie periodyki opierające się na wolontariacie muszą siłą rzeczy uwzględniać to o czym ludzie chcą pisać

_________________
Tantum scimus, quantum memoria tenemus
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora

Numer Gadu-Gadu
8522422

Numer ICQ

Zegarmistrz Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 31 Lip 2002
Skąd: sanok
Status: online

Grupy:
AntyWiP
Redakcja

PostWysłany: Wczoraj o 9:17 Odpowiedz z cytatem
Wszczebrzeszyn napisał/a:
dąc twoim tokiem rozumowania recenzentem mógłby zostać każdy piszący poprawnie, a nie znający nawet jednej serii anime. Wystarczyłoby logiczne myślenie.

Tak.

To niesamowite, jak przez kilka lat nie potrafisz zaakceptować prostego faktu.

Wszczebrzeszyn napisał/a:
co znaczy ni mniej, ni więcej, jak to, że ktoś musi się nimi zająć, bo "na tanuku nie ma nikogo kto serie sportowe by oglądał w większych ilościach". Ręce opadają. Jakby ktoś chciał dowiedzieć się co o polityce tanuki dot. recenzji sądzą inni, to przez bite 10 stron można poczytać o tym na forum gildii. Nie radzę jednak czytać uwag anfana, a już na pewno nie ma sensu odpowiadać na jego posty.

Ależ oczywiście, znamy tą dyskusję, podobnie jak wiele innych, prowadzonych w innych zakątkach sieci. Nie uszło też naszej uwadze, że we wszystkich tego typu rozmowach uczestniczy może 100 ników, za którymi kryje się może 10-15 realnych użytkowników. I są to cały czas te same osoby, których skład nie zmienia się od ładnych paru lat. I bynajmniej nie są to "reprezentanci milczącej większości". Milcząca większość składa się bowiem z 80 000 realnych użytkowników, w 77% stałych odwiedzających i cały czas rośnie o około 1 000 nowych osób miesięcznie. Raczej zadowolonych, bo inaczej przecież by nie wracali. Zresztą, wyniki tej ankiety mówią same za siebie:

Zresztą, co mamy dbać o wymienionych? To nawet nie są nasi użytkownicy.

_________________
Uwaga! Prosimy zachować ostrożność. Ze względów oszczędnościowych światełko na końcu tunelu zostało wyłączone.

Ostatnio zmieniony przez Zegarmistrz dnia Wczoraj o 14:43, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang

Numer Gadu-Gadu
1271088

JJ Płeć:Mężczyzna
Drzewoskoczek Sparklaczek

Dołączył: 27 Sie 2008
Skąd: Zewsząd
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne

PostWysłany: Wczoraj o 9:19 Odpowiedz z cytatem
Wszczebrzeszyn napisał/a:
Komentarz wa-totema z kolei doskonale pokazuje, że recenzenci tanuki idą w ilość, a nie w jakość.

Czyli twoim zdaniem powinniśmy czekać, aż pokaże się ktoś, komu będzie się chciało to napisać i kto jest obeznany w temacie serii sportowych? Tyle że twój przykład - wolisz napisać długaśny komentarz i atakować Meru, choć podobnym nakładem sił zapewne byłbyś w stanie napisać recenzję alternatywną - dobitnie pokazuje, jaki jest największy problem tanuki: otóż w narodzie mamy zaskakująco dużo malkontentów, lubujących się w narzekaniu, podczas gdy wystarczyłoby ruszyć szanowną pupę i zrobić coś samemu. Pomijając już to, o czym pisano wcześniej - sport w One Outs to raczej pretekst do stworzenia serii opierającej się na "intelektualnych" (lol) pojedynkach a'la Death Note i nic nie stoi na przeszkodzie, by z tej perspektywy oceniać serię.

Wszczebrzeszyn napisał/a:
Jakby ktoś chciał dowiedzieć się co o polityce tanuki dot. recenzji sądzą inni, to przez bite 10 stron można poczytać o tym na forum gildii

Smutny temat. Niestety, nie mam ochoty rejestrować się na forum Gildii, a wykładanie po raz setny tych samych argumentów byłoby nużące dla kogokolwiek z redakcji. "Tanuki za nisko ocenia ecchi i nie lubi fanserwisu" (ciekawe, że taki komentarz zauważyłem pod swoją recenzją Strike Withes OVA, w której pisałem, że fanserwisu jest... mało i OAVka - która mogłaby sprawdzać się jako pilot do serii TV - nie daje pełnego obrazu tego, co będzie w serii TV - czyli właściwie brak fanserwisu uznałem za wadę), "recenzje są zbyt subiektywne i autorzy nie potrafią podejść do ocenianego tytułu z dystansem" (ciekawe, że recenzję Death Note, które zupełnie mi się nie podobało, ale któremu wystawiłem wysokie 7, stwierdzając, ze mimo wszystko nie mogę zignorować pewnych zalet tej serii, zjechano z góry na dół, podczas gdy czysto fanbojska recenzja główna jest przez komentujących oceniana jako bardzo dobra), na Tanuki panuje cenzura, nie dopuszczająca opinii odmiennej od Tanukowej (ciekawe, ile osób zauważyło, że recenzent =/= moderator i nie istnieje coś takiego jak "opinia Tanuki" - jest co najwyżej opinia recenzującego).cut . Ręce opadają.

Ale jedną sensowną uwagę dało się tam znaleźć - zarzut o "intuicyjność". Otóż czasem mam wrażenie, że redakcji ciężko przychodzi myśl, że stronę odwiedzają też osoby o, delikatnie mówiąc, niezbyt lotnym umyśle. Dla takich, których możliwości intelektualne przekracza wejście na forum i skomentowanie recenzji w odpowiednim, przeznaczonym do tego dziale może faktycznie dałoby się dodać bardziej widoczny link do forum - najlepiej jakiegoś zbiorczego tematu w stylu "komentarze do recenzji". Wiem, że link do forum jest, ale znajduje się w niezbyt widocznym miejscu, a na dodatek w tekście mającym całe pięć linijek, przez który naszym kochanym obrońcom wolności słowa nie chcę się przebrnąć.

Zmoderowano. IKa

_________________
Let's wile away the hours
Let's spend an evil night together
No need for cake or flowers
Let's spend an evil night together
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

Teukros Płeć:Mężczyzna

Dołączył: 09 Cze 2006
Status: offline

Grupy:
Redakcja

PostWysłany: Wczoraj o 9:30 Odpowiedz z cytatem
Cytat:
Komentarz wa-totema z kolei doskonale pokazuje, że recenzenci tanuki idą w ilość, a nie w jakość (...) co znaczy ni mniej, ni więcej, jak to, że ktoś musi się nimi zająć, bo "na tanuku nie ma nikogo kto serie sportowe by oglądał w większych ilościach".

Nie, po prostu publikujemy wszystkie recenzje, które spełniają wymogi recenzji artystycznej. W treść recenzji (poza redakcją) nie ingerujemy, w szczególności przemyślenia i wnioski recenzenta pozostają bez jakichkolwiek zmian. Nie ma też u nas podejścia "nie ma recenzji, więc ktoś musi napisać" - nie zamawiamy recenzji, wszystkie opublikowane u nas teksty pojawiły się na zasadzie, że ktoś miał ochotę napisać, przysłał, i tekst został opublikowany (swoją drogą - motywów recenzenta też nie analizujemy, tylko to co napisał się liczy). Za recenzje nie płacimy, jedynym wynagrodzeniem dla recenzenta jest satysfakcja, możliwość pochwalenia się, itp. Nie żądamy także żadnych "zaświadczeń" (czy jak to nazwać) od recenzenta co do doświadczenia, znajomości mang, itp. Czy ktoś oglądał jedną serię danego typu, czy dwadzieścia, jest dla nas bez znaczenia - liczy się wyłącznie poprawność recenzji.

Temat na Gildii poczytałem - z tego co widzę, trzy osoby (anfana nie liczę) narzekają tam na brak przycisku "skomentuj recenzję". Ech, żebyśmy tylko takie problemy mieli!
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang

Nanami Płeć:Kobieta
Wredna wiedźma.

Dołączyła: 18 Mar 2006
Status: offline

Grupy:
Alijenoty
Fanklub Lacus Clyne

PostWysłany: Wczoraj o 11:42 Odpowiedz z cytatem
A ja myślałam, że recenzje są od fanów dla fanów, a nie od koneserów gatunku dla fanów... Uważam, że recenzja Melmothii spełnia właściwie wymogi - wystarczy porównać ilu w Polsce mamy zapaleńców serii sportowych, którzy się na nich znają, a ilu normalnych zjadaczy anime, którzy chcą ze swojego punktu widzenia obejrzeć po prostu ciekawą serię. I oczekują recenzji z punktu widzenia przybliżonego do swojego, a nie z punktu widzenia znawcy serii sportowych. Bo oni tego punktu widzenia nie zrozumieją. Poza tym nikt tu nie twierdzi, że jest profesjonalnym recenzentem, ja się uważam za totalnego amatora i dobrze mi z tym.

_________________
Nanami: A Eaś znajdzie sobie Szkota, własnego kapitana Szkotów...
Eas: Tak, z zamkiem.
Moshi: Błyskawicznym chyba.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang

Numer Gadu-Gadu
3777562

Costly Płeć:Mężczyzna
Maleficus Maximus

Dołączył: 25 Lis 2008
Status: offline

Grupy:
Melior Absque Chrisma
Redakcja

PostWysłany: Wczoraj o 12:11 Odpowiedz z cytatem
W temat na forum Gildii swojego czasu dałem się nawet wciągnąć, więc rozeznanie w nim mam niezłe i mogę potwierdzić - to ciekawy pokaz krytyki wobec Tanuki ;p

"Tanuki jest złe, ponieważ nie chce stanąć na głowie, aby krytykant mógł bez żadnego własnego wysiłku Tanuki skrytykować" - to taka wersja skrótowa dla tych, którym nie chce się przez to przebijać.

_________________
Lepiej nic nie mówić, niż głupio milczeć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość

IKa Płeć:Kobieta
Zielona Wiedźma

Dołączyła: 02 Sty 2004
Status: offline

Grupy:
Redakcja
WIP

PostWysłany: Wczoraj o 12:34 Odpowiedz z cytatem
Ja przypominam, że temat jest o recenzji One Outs, więc proszę się trzymać tematu i od niego nie odbiegać.

IKa - Zua Biurokratka

_________________
Wirtualne zwierzątka do karmienia - kliknij w jajo i dokarm nasze pikselki...
* * *
Hammond: "Doctor, are we entirely sure that the members of SG-1 are... What's the word?"
Fraiser: "Sane?"
Hammond: "That's the one."
Powrót do góry
Zobacz profil autora Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora Odwiedź galerię autora Odwiedź listę obejrzanych anime / przeczytanych mang

Numer Gadu-Gadu
6489199

Wszczebrzeszyn Płeć:Mężczyzna
Firefly/Serenity fanatic

Dołączył: 05 Sty 2007
Status: online

PostWysłany: Dzisiaj o 18:51 Zmień/Usuń ten post Usuń ten post
Na wstępie odniosę się do niewielkiego fragmentu riposty Melmothii:
[quote="Melmothia"]To ja jeszcze poproszę fragment, w którym nazywam go "pospolitym", bo jak żywo nie pamiętam. [/quote]
Pośrednio napisałaś (a przynajmniej zasugerowałaś), że Tokuchi jest postacią schematyczną (co jest wyrazem bliskoznacznym słowa "pospolity"), skoro jego przecinika określiłaś jako postać "bardziej schematyczna i prosta". Oczywiście mogło to oznaczać tyle, że Tokuchi jest postacią niezwykle oryginalną i siłą rzeczy każda inna będzie bardziej schematyczna i prosta, ale z kontekstu nietrudno domyślić się jak to było naprawdę.
[quote="Eire"]
Wypowiem się tutaj nie jako redaktor serwisu, ale gazetki szkolnej, gdzie rzeczywiście brałam recenzentów na podstawie powyższej receptury. [/quote]
Cieszę się, że porównujesz tanuki do gazetki szkolnej, a recenzje napisane przez uczniów podstawówki/gimnazjum/liceum (niepotrzebne skreślić) do recenzji "najbardziej poczytnego" serwisu o anime w Polsce. Widzę, że myślimy podobnie :D.

[quote="Zegarmistrz"]Zresztą, wyniki tej ankiety mówią same za siebie:
[/quote]
Argument z rodzaju: "miliony much nie mogą się mylić". Czemu tanuki jest najpopularniejszym serwisem? Bo ma największą bazę recenzji. Czemu ma największą bazę recenzji? Bo jest najpopularniejszym serwisem. Ilość nie jest wyznacznikiem jakości i jestem zszokowany, że muszę ci to wyjaśniać.

[quote="Nanami"]A ja myślałam, że recenzje są od fanów dla fanów, a nie od koneserów gatunku dla fanów... [/quote]
Jak można być fanem i równocześnie zjechać przedmiot "uwielbienia" za to, że trzyma się standardów i schematów charakterystycznych dla każdej serii z "uwielbianego" gatunku? Mało tego, jak można zjechać za to, że mimo wszystko próbuje wyrwać się z tych schematów? Przede wszystkim jednak, jak można mówić o sobie "fan gatunku sportowego" jeśli widziało się 2 serie na krzyż? Ja nic nie mam do konstruktywnej krytyki, anime jak najbardziej mogło się nie spodobać, ale [b]Melmothia skupiła się [u]wyłącznie[/u] na krytyce[/b] i dosłownie atakowała anime. A to postacie były schematyczne (jak to w sportówkach bywa), a to za mało przykładów uprzejmości i uczciwości się pojawiało, a to jest realistyczna, ale nie tak jakby chciała, a to główny bohater zawsze odwala czarną robotę (jak to w sportówkach bywa...) Większość zarzutów jest idiotyczna i/lub wyssana z palca (patrz mój pierwszy post w tym temacie) i w tym jest problem. [b]One Outs zostało zjechane [u]z góry na dół[/u][/b] i tylko pod sam koniec widniało stwierdzenie: "anime jest znośne", co i tak wiele nie mówi, bo każde obejrzane anime można tym mianem określić. Jeśli ktoś dojechał do końca to z definicji oznaczałoby, że musiało być znośne.
De facto na tanuki roi się od recenzji napisanych wg szablonu Melmothii, z których wynika, że albo mamy do czynienia z chłamem albo z arcydziełem. Nie miałbym nic przeciwko temu gdyby tak właśnie zostało, pod warunkiem, że każda opinia byłaby odpowiednio uargumentowana. W przypadku One Outs tak niestety nie jest. Melmothia czepiała się wszystkiego i wymyślała wady na siłę. Co jednak najistotniejsze, owa recenzja dobitnie pokazuje jak ważne jest, by mieć odpowiedni dorobek obejrzanych anime. Zarzucanie serii sportowej, że nie ma wielopłaszczyznowych postaci (jak to w seriach sportowych przeważnie bywa) albo, że wynik meczu z łatwością da się przewidzieć (jak to w seriach sportowych przeważnie bywa) jest bez sensu. Równie dobrze mógłbym skupić się na samych wadach Hikaru no Go, stwierdzić, że nie polubiłem (wszystkich 3) bohaterów więc od razu postaci dostaną 4/10, mecze są przewidywalne (Hikaru zawsze wygrywa, jedną jedyną przegraną bym pominął jak zrobiła to Melmothia), każdy ruch wygląda na przełomowy i towarzyszy mu 30 sekundowa, dynamiczna animacja, do tego dłuży się niemiłosiernie (jeden mecz trwa po 10 odcinków) itp. itd. Nic tylko wyśmiać tego rodzaju "argumenty". Nie bez powodu przywołałem wcześniej przykład Haibane Renmei

[quote="Teukros"]Nie ma też u nas podejścia "nie ma recenzji, więc ktoś musi napisać"[/quote]
Cóż, jak widać w zacytowanym przeze mnie wcześniej fragmencie, wa-totem ma inne zdanie.

Najbardziej mnie jednak dobija fakt, że wypowiedzi jak moja nie można zamieścić przy samej recenzji, ale trzeba udać się z tym na forum, pomimo tego, że nt. samego anime napisałem więcej niż wszyscy pozostali użytkownicy razem wzięci, a wszystko to jedynie dlatego, bo skrytykowałem recenzenta. Przypuszczam, że szefostwo tego serwisu uważa tego rodzaju opinie za antyreklamę dla tanuki. W końcu opinie, w których recenzent jest wychwalany nie są usuwane, to samo tyczy się komentarzy "skrajnie pozbawionych treści" (jedno-, dwu-zdaniowych komentarzy jest na tanuki bez liku i nikt nie fatyguje się by je kasować). Takie selektywne trzymanie się własnego regulaminu tylko potwierdza moje przypuszczenie. Komentarze takie jak mój, richiego czy Tenchiego są po prostu niewygodne dla tanuki i muszą być schowane najgłębiej jak się da. Oczywiście jest dla nich miejsce, żeby nie można było zarzucić, że obowiązuje cenzura. Żadnym problemem nie byłoby bowiem pozwalać na konstruktywną krytykę połączoną z opinią na temat samego anime w miejscu, które będzie przeczytane przez więcej osób niż samą recenzentkę.

[quote="moshi_moshi"]Być może, ale przynajmniej One Outs zyskałoby więcej sensu. Tym bardziej świadczy to o jego głupocie, który szanujący się biznesmen podpisuje taki kontrakt nie znając zawodnika i jego umiejętności, a poznając je, idzie w zaparte? Widząc co potrafi Tokuchi, wystarczyło odrobinę ruszyć głową i po kolejnej przegranej, jeszcze raz zmienić kontrakt. Pal licho, niech by sobie był nawet na podobnych zasadach, ale powiedzmy o mniejsze kwoty. Poza tym, skoro Saikawa jest aż takim hazardzistą (swoją drogą, uzależnienie oczywiście tylko głównemu bohaterowi nie przeszkadza w logicznym myśleniu), to niech kupi sobie kasyno, a nie drużynę baseballową. Druga sprawa, skąd Saikai wiedział, że Tokuchi będzie miał mu z czego zapłacić i w jaki sposób chciał go zmusić do gry, gdyby jakimś cudem został jego niewolnikiem? [/quote]

Nie oglądałaś anime uważnie i przez to znów piszesz głupoty. Saikai nie musiał znać umiejętności Tokuchiego. Wystarczyło, że znał umiejętności najlepszych, a najlepszy Japończyk w historii podpisując kontrakt "One Outs" wyszedłby z półmilionowym długiem (po jednym meczu). Saikai miał przewagę 10:1 i tylko idiota nie podpisałby tak korzystnego kontraktu. Inna sprawa, że Tokuchi dokonywał cudów, do tego jak najbardziej można się przyczepić.
Widzę też, że masz Tokuchiego za idiotę, choć wcześniej pisałaś coś zupełnie innego. Myślisz, że Tokuchi pozwoliłby zmienić kontrakt po raz kolejny, a tym bardziej na taki, którego nie chciał na wstępie podpisać? Tokuchiego małe kwoty nie interesowały, pensja również. On jest uzależniony od hazardu (a w każdym razie hazard jest jego pasją) i Saikawa/Saikai nie mógłby zmusić go do zmiany decyzji. Co najwyżej mógłby zerwać kontrakt i stracić wszelkie szanse na umożenie olbrzymiego długu (a przy okazji go powiększyć, bo zerwanie kontraktu groziło dotkliwymi karami finansowymi).
Nie mógł sobie pozwolić na otwarcie kasyna, bo na wstępie zostało powiedziane, że jego drużyna była bardzo ważnym źródłem dochodów dla niego, a że ostatnio podejmował złe decyzje biznesowe to ona i sponsorzy utrzymywali go na powierzchni. Gdyby nie zyski ze sprzedaży biletów i reklam firma Saitama miałaby kłopoty. Niby za co miałby wybudować to kasyno. Zresztą każdy biznesmen musi podejmowac ryzyko, by móc iść naprzód, a to co robił Saikai nie było zbyt ryzykowne. Można obstawiać na pewniaki i odejść i tak z kwitkiem.
Tsuneo Saikai/Saikawa nie wyłączał myślenia, postępował jak rasowy bukmacher. Jego decyzje były przemyślane i każdy inteligentny człowiek na jego miejscu zrobiłby to samo. Poza tym nieustannie dodatkowo utrudniał życie Tokuchiemu wystawiając go tylko przeciwko najelpszym, na początku wycofując go z gry, by przeciwnicy mieli czas go rozpracować, itd. Kontrakt był bardzo niekorzystny dla Tokuchiego (szczególnie jego zmieniona wersja), problem w tym, że jako główny bohater okazał się być niezwyciężonym i tylko do tego można się doczepić. Napisałem "można", ponieważ nie widziałbym osobiście powodu by to robić. Czy możnaby rozegrać to lepiej? Gdyby Tokuchi tonął w długach nikomu by się tego nie chciało oglądać, zobaczylibyśmy obraz rozbitego człowieka, który stracił wszystko i koniec. To samo byłoby gdyby wychodziłcały czas na zero, nie byłoby w tym nic emocjonującego, ot jakiś koles gra za darmo, ale fajnie... Bez elementu hazardu natomiast mielibyśmy "casualową" produkcję.

[quote="Slova"]Spójrz w mój podpis, bo recenzja mnie przekonała.
Od tej pory wszystkie twoje argumenty zostają podważone, ponieważ opierały sie na teorii "wewnętrznego kręgu", do którego należą wszyscy pozytywnie coeniajacy tanukowe recenzje. Czy ja nie jestem obiektywny?
Pewnie, że nie, cholera, po co mi obiektywizm w Internecie?
[/quote]
lol
Oczywiście, że można być obiektywnym jeśli chodzi o zabranie słowa w dyskusji: "czy recenzja Melmothii jest wyważona czy nie". Jak czarno na białym (zielonym) mam ponad 1500 słów zrzędzenia i trochę neutralnego podejścia (który nie jest znowuż taki neutralny, vide "[b][i]wiele wad, ale [u]znośne[/u][/i][/b]") to nie trzeba być geniuszem żeby stwierdzić, że do bycia wyważonej trochę jednak jej brakuje.
Zamiast dyskusji [i]ja vs. Melmothia[/i] mamy dyskusję [i]ja vs. członkowie kółka wzajemnej adoracji[/i]. Oczywiście, że ja będę nieobiektywny, (po to) [u]zakładałem ten temat[/u], by skonfrontować moją opinię z opinią Melmothii. Jak przyjdzie mi taki Fei i powie: "Melmothia ma rację bo tak", nie odnosząc się kompletnie do moich zarzutów, a przy tym wyolbrzymiającego przy okazji (gdzie ja napisałem, że mam wstręt do recenzji? lol) no to nie dziw się człowieku jak będę uważał, że nie jest obiektywny. Na tanuku obowiązuje zasada: "jeden za wszystkich, wszyscy za jednego" i nawet jeśli ktoś ma inne zdanie to musi szybko je zmienić. Doskonałym tego przykładem była dyskusja o różowym nicku i zachowanie tilka. Zresztą z tego co pamiętam byłeś tam jednym z wazeliniarzy i dołączyłeś się do dyskusji (ale nie mam tego nawet jak sprawdzić, bo temat został wycięty lub przeniesiony do archiwum gdzie nie mam dostępu). Ty również nie jesteś na tyle obiektywny, by móc zabrać głos w sprawie. Znaczy możesz, nikt ci tego nie zabroni, ale nie licz, że twoja opinia będzie mogła mnie przekonać. Chcesz wiedzieć kto by mógł służyć za obiektywny głos? albo url], oboje są dość neutralni, a wręcz pro-tanukowi (wystarczy wejść na gildię do podanego wcześniej tematu albo poczytać nawet ich posty tutaj). Prawdę mówiąc Nakago byłaby wręcz idealnym kandydatem, bo jest specem od anime sportowych.
No i muszę przyznać, zdolność wyciągania wniosków masz wyśmienitą :D.

@moshi_moshi
Przydałoby się żebyś jeszcze raz przeczytała moje wypowiedzi, w szczególności kawałki dotyczące Haibane Renmei czy Hikaru no Go oraz niewyważenia recenzji (1500 vs. 500). Ja nie zarzucałem Melmothii kłamstwa, więc wypisywanie haseł "to najprawdziwsza prawda przecież" ni jak się ma do moich zarzutów. [b]Wszystkie wymienione przez Melmothię wady można przypisać większości serii sportowych, których podobno jest [u]fanką[/u][/b]!

Edit:
[quote="moshi_moshi"](...) Każdy właściciel drużyny byłby zachwycony mając takiego zawodnika i płaciłby mu podobne kwoty (tylko raczej miesięcznie) nawet bez zakładu, byle tylko jego drużyna zwyciężała dalej. Saikawa więcej by zarobił, namawiając Tokuchiego na wywiady, udział w reklamach, czy dzięki sponsorom przyciągniętym przez popularność genialnego zawodnika. (...)[/quote]
Tylko że wtedy One Outs stałoby się zwykłą, szarą serią sportową jakich mamy już na pęczki. Po co w Hikaru no Go jest duch? Przecież można było podnieść realizm serii i go tam nie umieszczać.
Pomijam już to, że piszesz głupoty. Saikawa [b]nie mógł wiedzieć[/b], że inwestowanie w Tokuchiego może przynieść mu jakieś zyski ZANIM podpisał kontrakt. Gdy zmieniał warunki kontraktu zrobił to tylko po to żeby Tokuchi stał się jego niewolnikiem. Po co płacić komuś krocie jeśli to samo można by mieć za darmo? A że Tokuchi potrafił wyjść cało z każdej opresji Saikawa nie mógł wiedzieć. Dodać do tego należy, że Saikawa był również hazardzistą i jak to z hazardzistami zwykle bywa, wkopał się jeszcze bardziej. Tak więc ten zarzut jest kompletnie nietrafiony.

No i na koniec seria cytatów, do których komentarz powinien być zbędny:
[quote="moshi_moshi"](...) Przecież to najprawdziwsza prawda! (...)[/Prawda jest taka, że bohater Ja się naprawdę zastanawiam (...)[/](...)nie ma tak naprawdę żadnych sensownych przeciwników
tak naprawdę wszystkie recenzje piszą Avellana z Totemem (...)[/quote]

Jak widzisz Slova obiektywny to nie jesteś koro doczepiłeś się, że użyłem słowo "obiektywny", a nie doczepiłeś się, że moshi_moshi szafowała słowem prawda jakby była alfą i omegą :).

Mogę mówić jedynie za siebie, ale głównym powodem krytykowania tego rodzaju polityki jest moja próżność. Lubię polemizować z innymi, a jeszcze bardziej lubię gdy obecna jest przy tym publika. Dopinguje mnie to do dalszego produkowania się. Po co wykładać komuś swoje poglądy na temat jakichś chińskich bajek jeśli moim komentarzem recenzent i tak się podetrze i zleje mnie sikiem prostym?
Powered by WashuOS