Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Arigato
Przykładowe strony z zapowiadanego magazynu Arigato, nad którym pracuje znany z Kawaii i MANGAzynu Arkadiusz Dzierżawski aka Joyu. Archiwum zawiera plik PDF z przykładowymi stronami oraz te same strony w formie obrazków. Nie znajdziecie na nich tekstu, mają jedynie pokazać ogólną koncepcję graficzną pisma. Niestety za sprawą niesfornego oprogramowania jakość ilustracji jest niższa niż w rzeczywistości. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Arigato. Nasze publikacje:
Inne serwisy: Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 3,92/10 (13 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 75 dodaj [1] Re: Arigato
Ozz [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 15.04.2007, 17:21:02, oceny: +0 -0 Hyyymmmm.... Odpowiedz [10] Re: Arigato
[12] Re: Arigato
a co powiesz na ludzi z doktoratami? :))) pokaż co potrafisz. jeden warunek, chcę dużo obrazu, dużo :) [32] Re: Arigato
Grafik powiadasz ... Łatwo ci przychodzi ocenianie człowieka z dokonaniami jednocześnie nie pokazując swoich? [2] Re: Arigato
[3] Re: Arigato
[6] Re: Arigato
[16] Re: Arigato
[40] Re: Arigato
[47] Re: Arigato
Mi też. [50] Re: Arigato
Mnie też... ...podobały się streszczenia nazywane dowcipnie recenzjami. [72] Re: Arigato
[74] Re: Arigato
[66] Re: Arigato
[4] Re: Arigato
od strony wizualnej kojarzy mi się z Bravo- tam też mozna zauważyć zbicie tekstu w 3/4 dosyć krótkie kolumnyi zawalenie bliźniaczej strony zdjęciami. na stonie z Ergo Proxy jedno zdjęcie zajmuje całą stronę. Po co? Do tego radze rozstrzelić zdjecia z tekstem, lepiej się czyta. Zwłaszcza, jeżeli zdjęcie ilustruje własnie czytany tekst. Dużo fajerwerków (choćby "bąbelkowate" podpisy pod rysunkami), przekręcanie zdjęć, czy tytółów artykułów. Nie wiem, czy jest to potrzebne. Do tego nadużycie różnego kroju czcionek, nie zawsze dobrze dobranych. Co do samego tekru. lepiej się czyta czcionkę bez szeryfów. strona o ergo prosy- dziwnie wygląda ucięty na górze biały pas. Rozumiałabym, gdyby dochodził do samego paska z tytułem, ale wygląda na dosyc przypadkowy (choć widzę intencje- wyciągnąć tytól anime i zdjęcia). Do tego na prawej stronie napis "anime" brzydko styka się ze zdjęciami. Pewna decyzja- albo zachodzi, albo wyciągnąć napis na zdjęcie. dlaczego tylko kolumna z Newsami ma zaokrąglone rogi? To trochę takie... nierówne (zwłaszcza jak sąsiaduje z prostąkoątnymi kolumnami tekstu). Jak zamierzacie rozwiącać numery stron? Z błędów- tekst koło zdjęcia na czwartej stronie- nie polecałabym umieszczania go na zszyciu- isnieje ponad 90% szansa, że się przesunie i będzie nieczytelny. momentami z kompozycją samych stron jest coś nie tak (I nie mo=ówię tutaj o proporcjach tekst/ rysunki, choć mi tez się nie podobają). Po prostu niektóre strony "lecą" lub wydają się zbyt puste lub przedobrzone. Przepraszam, ale na razie wygąlda mi to stylistycznie jak bravo. Choć takie o poziom wyższe od ostatnich numerów Kawaii. [11] Re: Arigato
jest rzeczowo. Dobrze, że kojarzy ci się z prasą "kolażową" taki jest cel. Zobaczymy czy słuszny. Tak jeden główny dominat graficzny, który będzie oblagany mniejszymi - w przypadku ergo proxy do tych kółek tam na dole po prawej dojdą jeszcze kółka mnijesze z grafikami, ilustrującymi jej asortyment łowcy. Po co pisać czym się posługuje jak można to pokazać i skrócić opis. Fajerwerki. Cóż koło było rzadko spotykanym elementem w prasie , bo próbowano upodabniać ją do sliniejszego medium jakim jest tewlewizja a więć prostokąty. Koło przyszło wraz z reklamą któa łamała wzroca i zostało wciągnięte do tabloidów - u nas choćby fakt, u niemców bild, u angoli the sun itp itd. Pozwala łamać konwecje graficzne, jest też świetne w infografice. Czcionki? mówisz o tytułach? bo tesk pisany będzie jednolitym. W tytułach nie da się uniknąć różnorodności. Co do tych zakłoceń przestrzeni na stronie, to zwróc uwagę, że newsy są pustą plamą, dołóż tam sobie w głowie jakieś obrazki wyszparowane i tekst, czujesz to teraz? W planszy biomega sciagnij i wymaz to co wrzuciliśmy będziesz miał to samo wrażenie. Co do zaokrąglonych rogów tylko w newsach. Nie tylko tam. Bedzie róznordnie to 8 stron z 100. I nie wszytskie beda fałszywymi rozkładówkami. O przecieicia sie nie martw widocznie idzie na rozkladowke :) [5] Re: Arigato
olbrzymie naglowki, olbrzymie obrazki i malo tekstu. zgadzam sie z KnP- wyglada jak mangowe bravo. mimo to wciaz jestem dobrej mysli i zycze autorom powodzenia. [7] Re: Arigato
A mnie sie w ogole nei podoba taka kompozycja, ani w ogole obrazki. I zgadzam sie calkowicie z przedmowca, wiec nie bede jeszcze raz tego samego pisac... (choc moglby popracowac nad ortografia) Na szczescie nei wiem jak wyglada Bravo,ale podobala mi sie bardzo kompozycja "MangaZYNu", choc czasami trocheniefortunnie dobierali niektore obrazki... [8] Re: Arigato
[13] Re: Arigato
prywatnie lubię tą stronę nabradziej ;), na drugim miejscu są cycki ;) jak przewrocisz strone znajdziesz zdjecie japonca ;) i wywiad na cala strone, malo znany gosc - nihei ;) [17] Re: Arigato
Informuję Cię, że w Otaku #3 jest tekst o Niheiu i to bardzo dobry - więc raczej Nihei nie jest taki mało znany. Ponoć osoba, która go pisała bardzo lubi jego twórczość, więc może jeszcze będą w Otaku teksty o mangach tego twórcy. A szczerze mówiąc, jeśli teksty w Arigato będą takie, jak ich szata graficzna... to spodziewam się jakiegoś koszmarku. [19] Re: Arigato
[22] Re: Arigato
wiesz co to jest ironia ? :) zapytaj sie moj drogi przyjacielu/ko, czy on by wiedzial o tym artyscie cokolwiek gdby nie przeczytal artykulu w Mangazynie, ktory klila lat temu sam napisalem, ba to byly chyba 2 artkuly nawet - oddychaj dziecko prosze :) Znawca? tematu? az sciagne sobie ten numer, ma wrazenie ze sie ubawie :) [14] Re: Arigato
Wyraźnie oddzielenie, o wiele za dużego, bloku graficznego od tekstu - brzydkie i niepraktyczne. Moim zdaniem powinno pojawić się więcej "pojedynczych elementów graficznych o nieforemnych wymiarach", czyli nie wstawiać samych prostokątnych grafiki (takimi są zdjęcia, screeny) czy ich fragmentów w "kółęczkach"... [15] Re: Arigato
jak dla mnie to i tak wygląda lepiej niż Otaku. Przynajmniej będzie na czym oko zawiesić z tego co widzę i jakiś kolor będzie. A btw. jak ktoś jest na tyle wiekowy to niech sobie przypomni pierwszy numer Kawaii, to dopiero było Bravo a jakoś w czasach świetności "wyszło naludzi". I oby taki los czekał Arigato (ale tylko do tych czasów świetności z pominięciem tego jak się później Kawaii zeszmaciło :/). Bo ja do kupna "niby pałeczki" się nie zniżę a chętni poczytałbym jakiś sensowny magazyn o m&a. [18] Re: Arigato
Wiesz, ja jak zobaczyłem pierwszy numer Otaku, to aż się przestraszyłem. Ale potem jednak przejrzałem numer drugi, kupiłem trzeci i czwarty... I to po prostu nie jest "Jakby pałeczka". Ciekawe teksty, na poziomie, korekta coraz lepsza, jak i jakość merytoryczna tekstów (a potrafię to ocenić, bo skończyłem dziennikarstwo). Otaku idzie w dobrą stronę, jeśli więc rezygnujesz z niego, a znasz tylko pierwszy numer, to trochę tak, jakbyś całą serię Star Wars oceniał po SW: Holiday Special. [20] Re: Arigato
[21] Re: Arigato
Mów co chcesz, ale zasada pierwszego wrażenia działa nie tylko na randce. [25] Re: Arigato
Tu nie chodzi o to, że z czasem coś się zmienia i idzie ku lepszemu. Mnie razi to, że można było sobie pozwolić na niektóre wpadki w pierwszym numerze. Jeśli jedynym wyznacznikiem "klasy" czegokolwiek zacznie być progres, to wszyscy zaczną świadomie zaniżać swoją pracę na początku, by potem robić coś 'normalnie', na miarę realnych możliwości i mówić o "postępie". Osobiście nie chciałbym firmować, np. kiepskawego tekstu, moim nazwiskiem, bo wiem, że za kilka lat, mimo doskonałego warsztatu, jaki do tego czasu (najpewniej) uda mi się wypracować, każdy będzie pamiętał ową "niby pałeczkę". A czasami potrzeba naprawdę niewiele, by uniknąć kompromitacji przed czytelnikiem - odrobina obiektywizmu, wewnętrznej samokrytyki, sumiennej pracy oraz stosowanie się do podstawowych zasad i reguł (porządek pracy nad tekstem, piramida dziennikarska etc.). [30] Re: Arigato
arigato nie bedzie ewoluowac od zera do bohatera - od poczatku do konca ma przemyslana koncepcje, owszem pewne rzeczy zapewne beda ulegac zmianom, ale to drobiazgi, a nie sam koncept [36] Re: Arigato
Cóż, ja dałem Otaku kredyt zaufania i nie żałuję. A jeśli Arigato ma taką koncepcję tekstową, jak i graficzną, to kredytu zaufania ode mnie na pewno nie dostaną... Cóż, poczekam, przejrzę w Empiku, jeśli teksty nie są tak straszne jak layout, to kupię. Jeśli jednak mnie rozczarują po dogłębniejszym zapoznaniu się z magazynem - nie kupię Arigato więcej. [31] Re: Arigato
wiesz co to jest matowosc papieru? wiesz ile te obrazy straca z dynamiki na papierze? wiesz, ze zniknie wrazenie przestrzennosci? a wszytsko ulegnie scaleniu i splaszczeniu? - druknij sobie te cuda w 1:1 juz zobaczysz roznice [23] Re: Arigato
Mam wrażenie , że to się przyjmie o_o [24] Re: Arigato
[26] Re: Arigato
[28] Re: Arigato
musisz winic japonczykow za to, ze robią krzykliwe i kolorowe kreskowki - zwroc uwage, ze tam materia sa obrazy wyjete z komiskow czy anime, a nie nasze wlasne artystyczne dokonania [73] Re: Arigato
[27] Re: Arigato
Eeee tam, czepiacie się tak, a ilu z was widziało sławne NewType, w którym tak naprawdę to jest jeszcze mniej tekstu, i jeszcze więcej obrazków? [29] Re: Arigato
jesli chodzi o tresc nie jest wcale tak mniej, pamietaj, ze oni maja inne pismo - obrazkowe :) [38] Re: Arigato
Japończycy w każej gazecie młodzieżowej mają więcej obrazków niż tekstu i alfabet nie ma tu nic do rzeczy. Ja od magazynu oczekuję tekstu, bo obrazki mogę znaleźć w internecie. [39] Re: Arigato
[42] Re: Arigato
znawco - mowiac alfabet nie ma tu nic do rzeczy, moglbys rownie smialo wyglosic teze, ze robienie siku nie ma wplywu na zycie homosapiens - innymi slowy jest to absurd, nihei sie nie odmienia [51] Re: Arigato
Język polski jest fleksyjny, w związku z czym WSZYSTKO, poza kilkoma wyjątkami, się w nim odmienia :] Nawet obce nazwiska, chociaż niektórzy się o to kłócą :] Ojjj, widzę, że jeśli wszyscy w redakcji Arigato są takimi oszołomami jak Pan i mają Taką Wiedzę na temat polskiej gramatyki, to chyba skończę na czytaniu Arigato w Empiku... Pardon, chciałem rzecz: oglądaniu obrazków w Arigato :] [52] Re: Arigato
drogie dziecko, prosze... nie jestes w stanie mnie sprowokowac, tlumacze ci, ze sie nie odmienia, nie bede jednak tracil czasu na tlumaczenia, uwierz na slowo lub nie, dla mnie mozesz pisac Nihejow, Nihejowi itp itd, na pewno jednak takich cudow nie bedzie w Arigato, tak samo jak rodzina Satoshikonow:), tylko rodzina Satoshi, uwazalbym tez ze slowem oszolom drogie dziecko, nie rozmawiasz z kolega [53] Re: Arigato
odmienia się, odmienia. Jeżeli w języku polskim istnieje słowo, do którego możemy przypisać dzwiękowo obcojęzyczne słowo, to to pochądzące z języka obcego się odmienia. Weźmy na przykład takiego faeta, co się nazywa Wiej (Nihei ma tak samo brzmiąca końcówkę), a zatem: M: Wiej / Nihei D: Wieja / Niheia C: Wiejowi / Niheiowi B: Wieja / Niheia N: Wiejem / Niheiem M: Wieju / Niheiu W: Wieju / Niheiu Jedyne, nad czym bym się zastanawiał, to pisownia, czy piszemy "i" czy "j" w przypadku Niheia. Jezeli są jeszcze jakieś wątpliwości, to polecam Jezykowa Poradnię UJ, gdzie można zadawać różnego rodzaju pytania w przypadku wątpliwości. [54] Re: Arigato
naprawdę nie chce mi się tłumaczyć... znawca artysty powinien wiedzieć, czemu się nie odmienia, w końcu jest jego znawcą :), zapraszam zresztą do wywiadu w Arigato wszytskich znawców :) [55] Re: Arigato
Hahaha, o rety, czyli jednak Arigato to gazetka prowadzona przez dzieci, szkoda... Uważasz, że jeśli ktoś zna czyjąś twórczość, to nie powinien stosować reguł własnego języka - hahaha, a to dobre! Cóż, oprócz poradni językowej UJ polecam jeszcze stronę http://poradnia.pwn.pl - powinieneś tam, dziecinko, powysyłać wiele pytań, bo ewidentnie widać, że polszczyzna to dla Ciebie obczyzna :] [56] Re: Arigato
zief - odpuszczam ten temat i powtorze znawca tematu nie odmienilby nihei, ciesze sie z mnie odmladasz, ale jak znam zycie dzieli nas conajmniej 10 lat i kilka tytulow naukowych mlody czlowieku, natomaist zachecam do lektury Arigato dowiesz sie z tej gazety czemu sie mylisz:) oddychaj wyluzuj, nikt cie za brak wiedzy nie zabije. [57] Re: Arigato
dygresja finalna - reguly jezyka o ktorym tak wspominasz dopuszczaja wiele elastycznosci - odmiana nihei jest poki co tylko towja fanaberia jezykowa, bo to slowo nie funkcjonuje w j.polskim, sam slusznie zauwazyles ze wielu specjalistow od jezyka nie jest zgodnych co do twardego trzymania sie zasad, ktore obsesyjnie stosujesz, podkreslajac wielokrotnie kontekst znaczeniowy slowa, brzmieniowy itp itd. Nie widze potrzeby spierania sie w tej kwesti, moja wiedza pozwala wydac mi osad, ze odmiana tego slowa jest bledem, szczegolnie w wydaniu znawcy tego artysty. Rozumiem, ze cos ci w Arigato przeszkadza, moze samo jego istnienie, stracisz robote jak bedzie sie dobrze sprzedawac?:) [60] Re: Arigato
jakaż to wiedza, jeżeli można zapytac? Mówisz ogólnikami, przytocz konkretną opinię. Może nie odmienia się Nieheia, tak jak nie odmienia się Ikei? (pieknie to rozegrali spece od reklamy, choć totalnie błędnie z punktu widzenia koniugacji To nie jest fanaberia językowa, tylko Twój brak znajomości zasad. I z tego, co wiem, to w języku polskiem odmienia się wszystko, co ma potencjał do odmiany. Słowo Nihei ma. [61] Re: Arigato
wybacz przejezyczenie, deklinacji [62] Re: Arigato
umówmy się, jak cie nie zadowoli wyjaśnienie w Arigato, to przedstawie ci fachową opinię specjalisty dotycząca brzmień w języku polskim, analize lingwistyczna itp - moge to zrobic bo to znajomi z katedry, podyskutujesz sobie wtedy o jezyku polskim i zasadach, ale juz z nimi - ja socjolingwistyka zajmuje sie pobocznie, nie uwazam sie za autorytet kwesti nazwisk imion itp itd, wiem jednak, ze jezyk polski nie jest taki jedno wymiarowy jak probujesz go uczynic, co szkoła naukowa to zasady. W Arigato nie zobaczysz odmian nihei, i kliku innych artystow, przygotuj sie na to mentalnie :), i nie na pewno nie bedzie to blad. Moge ci natomiast zagwarantowac, ze czlowiek, ktory interesuje sie Nihei, nigdy by nie odmienil. Ale alex ja wogle nie pisalem tego do ciebie, chyba nie potrzebnie wziales sobie to do glowy. Widzialem twoja propozycje odmiany i nie uznaje jej za poprawna, tyle. Dla mnie Nihei pozostaje bez odmiany. [58] Re: Arigato
nie stoisz ponad gramatyką języka polskiego, więc jak Ci się ona nie podoba, to stwórz własny język. A tłumaczenie nie bo nie, to wiesz, tak robią dzieci w przedszkolu [59] Re: Arigato
czytaj ze zrozumieniem [64] Re: Arigato
Znawca Niheia, artysty, którego nazwisko się odmienia :] [*.acn.waw.pl], 17.04.2007, 21:39:21, odpowiedź na #59, oceny: +0 -0 Znawca i miłośnik Niheia jak najbardziej odmieni jego nazwisko, jeśli szanuje swój język i swoją kulturę oraz jeśli jego poziom umysłowy jest jednak wyższy niż dzieciaka podniecającego się Pokemonami. A ja, ponownie, polecam Ci, chłopcze, zajrzeć na stronę http://poradnia.pwn.pl. Znajdziesz tam zasady pisowni nazw obcych, które mówią jasno: coś da się odmienić - to odmieniamy. Nihei, Niheia, Niheiowi, Oshiiemu, Murakamiego, Miyazakim, Mishimą, Koizumiemu itd., itd., itd. A czy mam coś do Arigato? Nie podoba mi się szata graficzna, która jest dość szczeniarska. A skoro człowiek odpowiedzialny za tę gazetkę zachowuje się jak fanboj jakiejś konsoli, to to pisemko zaczyna mi się coraz mniej podobać... Ale, jak już rzekłem: przejrzy się w Empiku, najwyżej się nie kupi :] [65] Re: Arigato
zief [67] Re: Arigato
jak już coś to ziew, o znawco wszelkich zasad [69] Re: Arigato
A brak kropki to mu nie wypomniałeś? I mógłby ziewać z dużej litery. A tak w ogóle to brak kultury takie ziewanie. I jeszcze pseudonimem się podpisuje - w dodatku niepełnym. [33] Re: Arigato
skan -
jako ciekawostke wklejam newtype 2 stronki - jak sie podoba ilosc tekstu?:) [34] Re: Arigato
skan2 - dwie strony z newtype o gits [35] Re: Arigato
skan3 - jestem ciekaw co byscie powiedzieli jakbysmy takie teksty robili :) [37] Re: Arigato
[41] Re: Arigato
trudno sie dziwic - newtype to juz czytsa infografika nic wiecej, w Arigato jest tekst. Widzisz tu dochodzimy do sedna - z przyjemnoscia zrobilbym graficzne szalenstwo w postaci same obrazki i tysiac znakow na 2 strony, tylko polski odbiorca nie jest na to gotowy - tylko lekko przesunelismy nacisk na strone grafiki i zobacz co sie dzieje - jakbysmy zaoferowali produkt w stylu NewType czytelnik by zglupial :) [43] Re: Arigato
[44] Re: Arigato
nie są powaleni:) tylko mają bardzo nowczesną kulturę języka obrazkowego, infografika jest u nich od wieków w postaci choćby pisma, są bardziej otwarci na obraz [45] Re: Arigato
[46] Re: Arigato
potrafia wyrazniej odgraniczyc zycie od fikcji niz w innych kulturach stad przyzwolenie spoleczne na pelny pokaz ludzkiej fantazji, tam z powodu rysunku nikt nie zrobi afery, chyba ze pokazesz szczegolowo narzady rozrodcze lub wlosy lonowe :)ta seksualna cenzura to robota okupacji ameykanskiej, prawie zniszczyli swobodna seskulana kulture Japonii i starali sie zamknac w zachodnim systemie tabu. Na szczescie tak sobie im to wyszlo, ale pozostalosci prawne zostaly. [48] Re: Arigato
[49] Re: Arigato
a wodz znowu o gasce balbince [63] Re: Arigato
"wodzu co wodz... to ja przepraszam" [68] Re: Arigato
a ja poczekam i zobacze. z doswiadczenia wiem, ze w kwestii grafiki wszystko moze sie zmienic do ostatniej chwili. Plik w druku tez wyglada inaczej jak na komputerze wiec ciezko mi tak obiektywnie stwierdzic co o tym mysle. poczekam na wyniki. bedzie fajne - bede kupowac, nie bedzie fajne to trudno ;) [70] Re: Arigato
Ciekawe podejście do szaty graficznej, ale... no waśnie... O ile jeszcze w przypadku Bikini i Biomegi ujdzie. Dwa pozostałe przykłady są idiotyczne. Biała ramka z tekstem nie ma jakiegokolwiek uzasadnienia estetycznego w obu przypadkach. Screeny w Ergo Proxy niszczą arta, tak samo porównanie twarzyczek i kółka (te elementy możecie sobie darować o ile nie chcecie robić pisma pokroju bravo). O ile musicie pokazywać screeny zetnijcie arta kreską pod kontem i screeny ustawiajcie ścięte jeden pod drugim. Co do newsów - nie mogą być ujednolicone. Musza zależeć od wystroju strony. Inaczej kładziecie wystrój.
Co do screenów z japońskiego new type'a - wiedziałem, że Japończycy mają spore problemy ze składaniem tekstu, ale strona o gits2 powoduje moje szczere wymioty. Za to angląjęzyczny NT z HR to czysta poezja (tak powinno to wyglądać).
Rozumiem, że tego typu strony będą uzupełnieniem innych - "bardziej tekstowych". Ale jeśli decydujecie się na tego typu posunięcie musicie wybrać: albo grafika albo tekst. Nie wolno ciaprać nawiązaniami i zbyt dużą ilością screenów po artach, bo wtedy wasze pismo zaczyna przypominać gazetę pokroju Faktu. A chyba nie o to chodzi. [71] Re: Arigato
mnie to przypomina nowe kawaii za duzo kolorow krzykliwych kujacych w oczy jesli gazeta bedzie sie tak prezentowala na pewno jej nie kupie a tak wogole przydaloby sie dotrzec do osob ktore nie sa maniakalnymi mangowcami np poprzez opis tego co teci w telewizji | Użytkownik Szukacz Radio Gorące galerie | ||||||||||||||||||||||||||