Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Rynek} Kawaii dla starszych czytelników? Autor: Expert, Data: 27.11.2004, 16:48:50, Źródło: Redakcja Kawaii oraz Forum Kawaii Jak donosi nam redakcja naszego polskiego magazynu o mandze i anime "Kawaii" oraz jego oficjalne forum, postanowili oni zacząć prace nad nowym projektem. Ma on na celu stworzenie magazynu o mandze i anime i wszytskim co z japońską pop kulturą związane adresowane do starszych czytelników niż obecne Kawaii. Czyżby nareszcie posłuchali naszych próśb? A może to wybicie z rynku konkurencji popchneło ich do działania? Na dzień dzisiejszy wiadomo że nowe czasopismo ma ukazać się w lutym, ma mieć nową nazwe i że będzie przeznaczone dla starszych czytelników. Chodzą plotki i obawy że będzie od 18 lat. Ale czy to prawda? Zobaczymy jak to się dalej potoczy.Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Kawaii. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 348 dodaj [2] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[3] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[4] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[86] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Spieprzą zanim padnie -_- [122] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
To czy padnie czy nie to już będzie zależało od nas. Ech... Jakiś taki brak entuzjazmu i wiary widzę. [5] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Tak, jeśli walną nową nazwe to to zbankrutuje i to szybciej niż mangazyn! Nowa nazwa = bazsens! Jeśli to zrobią będą ^$&*$*&$%*$ [8] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[12] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie zgodzę się. Wypromowanie nowego tytułu to małe miki. Konkurencja zerowa, w internecie wieść rozejdzie się lotem jaskółki afrykańskiej, poza siecią papierowe Kawaii jest najpopularniejszym źródłem informacji. Ważniejsza dla sukcesu owego pisma będzie jego zawartość, cena oraz pokonanie ideologicznej niechęci znacznej części tzw. fanów. [48] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[6] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Jak donosi nam redakcja naszego polskiego magazynu o mandze i anime "Kawaii" Jajakoredakcja chcę powiedzieć, że na razie nie donoszę. Oficjalne info ukaże się w przyszłym tygodniu, do tego czasu proszę nie spekulować. Komuś się pomieszało coś co usłyszał z tym co miał powiedziane i poszłooo w świat. Na dzień dzisiejszy wiadomo że nowe czasopismo ma ukazać się w lutym Bardzo proszę, gdy już plotka zmutuje w "ukaże się w styczniu", niech mi ktoś da znać, bo jeszcze przegapię... [7] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[13] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[17] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[19] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
No sory Micho ja sugerowałem sietym co jest na forum(wiem że jużto mówiłem) i tam było napisane że to wypłyneło z waszych ust. A tam z tym nie zaprotestowałeś. Po drugie jak już w newsie wspomniałem te szczegóły to mogą być tylko plotki:P
Co do dalszych postów to nie sądze że pismo dla starszych czytelników miałoby oznaczać Kawaii od 18 lat. Myślę że będzie ono raczej trudniejsze do zrozumienia dla młodzszych, a leiej zrozumiałe i fajniejsze wyglądem dla starszych. To tak jak by przejść od Pokemonów do np. Hellsinga :) [37] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[9] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[10] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Kawaii(nowa nazwa) +18- a czemu nie ? Pani w kiosku będzie mieć pełne ręce roboty ze sprawdzaniem dowodów osobistych :)
Na powanie- jeśli dla starszych to bardzo dobrze. Jesli od 18 to nic złego. Jesli nowa nazwa- kolejna pozycja w dziejach historii. Jesli z początkiem nowego roku- dla dobra ojczyzny ;)
POWODZENIA [11] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[16] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[22] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[26] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[43] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[267] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Orgie mile widziane ale do każdego numeru powinna być płytka z fimami xxx(anime oczywiście, tapety,itd itp) ;-P [276] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[238] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
a skad ty to niby chcesz wiedziec?
To ze dla starszych, nie musi oznaczac orgii. Moze oznaczac po prostu, w koncu to pismo m&a, ze bedzie mniej yu gi oh, a wiecej hellsinga, gunduma czy onizuki. A na orgie to zapraszam na forum cats`a. [295] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[300] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[304] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[309] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[313] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[317] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[323] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[327] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[14] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[15] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[28] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ja przestalem kupowac jakiekolwiek gazety od kiedy mam stale lacze... nie ma sensu wydawanie pieniedzy na to co mozna znalezc w internecie - takie moje zdanie i dotyczy nie tylko Kawaii starego/nowego, Mangazynu ale i wszystkich innych papierowych tytułów jakie można obaczyć w naszych kioskach. A że na PalmOs jest oprogramowanie pozwalajace czytac gazety offline w metrze, w tramwaju, na uczelni... przekresla dla mnie sens papieru. Coprawda mang nie da rady czytac... za mala rozdzielczosc. [42] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Mów co chcesz, ale papieru nic nie zastąpi. Pomijając już nawet przydatność w zawijaniu ryb i rozpalania ognisk, na papierze czyta się po prostu wygodniej - oczy się mniej męczą (mówi to człowiek, który nosi minus czwórki 8) i można naraz więcej wzrokiem objąć. Poza tym, co chyba dla mnie najistotniejsze, czytając coś w formie elektronicznej nie obcujesz bezpośrednio z nośnikiem, a to już dla mnie sztuczyzną trąci. Zwyczajnie przyjemniej jest się rozwalić w fotelu, postawić obok herbatkę, wziąć na kolana kota i rozłożyć sobie gazetkę, czasopismo czy inny magazyn. Cóż, chyba jestem tradycjonalistą. :D [70] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ja przestalem kupowac jakiekolwiek gazety od kiedy mam stale lacze... nie ma sensu wydawanie pieniedzy na to co mozna znalezc w internecie - takie moje zdanie i dotyczy nie tylko Kawaii starego/nowego, Mangazynu ale i wszystkich innych papierowych tytułów jakie można obaczyć w naszych kioskach. Podpisuje sie pod tym obiema rekami (i prawa noga). Po co mam wywalac kase na cos, co moge miec za darmo, lepsze i swiezsze? Zeby budowac 'polski rynek m&a'? Pfff a takiego:P [83] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[141] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[169] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie, Mangazyn upadł sam przez siebie. Ale to temat na inny topic. [212] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[213] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[216] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ale nie podoba mi się olewanie czyjejś pracy, "bo to samo mogę mieć z Sieci". Niestety prezentowany poziom merytoryczny artykulow prezentowanych w Mangazynie nie pozwala mi na nazwanie tego, co robila redakcja, praca;P Humanista nie jestem, ani tez nie naleze do grupy docelowej gazety (o ile mozna wogole o takiej mowic, bo odnosze wrazenie, ze redakcja nie mogla sie zdecydowac do kogo pisze) ale naprawde mozna to bylo zrobic lepiej. Pod kazdym wzgledem. Prezentowanie postawy 'lepiej ze jest cokolwiek niz nic' nie pomoze malemu, polskiemu ryneczkowi, bo utwierdzi wydawcow w przekonaniu, ze mozna wydawac drogie gnioty, i tak ktos je kupi. [219] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Niestety prezentowany poziom merytoryczny artykulow prezentowanych w Mangazynie nie pozwala mi na nazwanie tego, co robila redakcja, praca;P Nie powiesz mi przeca, że leżeli do góry nogami i dostawali za to kasę. I zacznij uzywac polskich czcionek, bo cie pozwe do sadu. :D Humanista nie jestem, ani tez nie naleze do grupy docelowej gazety (o ile mozna wogole o takiej mowic, bo odnosze wrazenie, ze redakcja nie mogla sie zdecydowac do kogo pisze) ale naprawde mozna to bylo zrobic lepiej. Nie gazety, tylko pisma. I oczywiście, że można było zrobić to lepiej. Mało jest rzeczy, których nie możnaby ulepszyć - w sumie to chyba tylko koło i ser w plasterkach. ;) Ja jednakże humanistą jestem i moim skromnym zdaniem, z którym i tak nikt się nie liczy, ^^ MANGAzyn stał na naprawdę przyzwoitym poziomie. Prezentowanie postawy 'lepiej ze jest cokolwiek niz nic' nie pomoze malemu, polskiemu ryneczkowi, bo utwierdzi wydawcow w przekonaniu, ze mozna wydawac drogie gnioty, i tak ktos je kupi. Lepszy rydz niż Rydzyk. Tudzież: jak się nie ma, co się lubi... Widzisz - dla jednych MANGAzyn był drogim gniotem, którego nie warto kupować. Dla innych nKawaii jest tanim gniotem, którego nie warto kupować. MANGAzynu nie ma, nKawaii jest - co i w jaki sposób pomogło, a co zaszkodziło rodzimemu ryneczkowi M&A? Mnie nie pytaj. A chętni znajdą się zawsze - w końcu ktoś nKawaii kupuje, mimo iż większość wydaje się nań psioczyć (syndrom Ich Troje?). Kwestia osobistego osądu. [220] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie powiesz mi przeca, że leżeli do góry nogami i dostawali za to kasę. I zacznij uzywac polskich czcionek, bo cie pozwe do sadu. :D
Nie, raczej wyglada na to, ze skrobneli cos raz na czas w przerwie miedzy kolejnymi epami Naruto i Hellsinga;) A polskich liter nie uzywam z zasady:P MANGAzyn stał na naprawdę przyzwoitym poziomie. To dlaczego splajtowal? Przez 1) shitty polish fans, 2) niedopasowanie do realiow polskiego rynku, 3) cyklistow z Urana o ktorych wspomina Yoghurt, Wybieram bramke numer 2 i na pewno nie bedzie to ZONK. Tudzież: jak się nie ma, co się lubi... Wiecej ludzi takich jak Ty i dostaniemy 10-stronicowa tandete za 20zl, bo po co sie maja wydawcy starac. W koncu jak sie nie ma, co sie lubi... Dla innych nKawaii jest tanim gniotem, którego nie warto kupować. Kawaii nie jest gniotem. Przeciez juz nie jedna osoba o tym mowila - to jest po prostu gazeta dla maluchow. Nie moge napisac, ze jest do dupy, bo to tak jakbym napisal, ze Teletubisie sa do dupy. Rozumiesz o co mi chodzi? [222] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie, raczej wyglada na to, ze skrobneli cos raz na czas w przerwie miedzy kolejnymi epami Naruto i Hellsinga;) Komu wyglądało, temu wyglądało - mnie nie wyglądało. To dlaczego splajtowal? Przez 1) shitty polish fans, 2) niedopasowanie do realiow polskiego rynku, 3) cyklistow z Urana o ktorych wspomina Yoghurt, Cykliści z Urana to mały pikuś - tutaj o międzygalaktyczny spisek chodzi. :D Cóż, polskim rynkiem nie jestem, a jedynie maleńkim jego wycinkiem - i do mnie MANGAzyn akurat był dopasowany. Wniosek - muszę podbić świat, objąć władzę totalną i wprowadzić nakaz czytania MANGAzynu. Masz telefon do tamtych cyklistów z Urana? :D Wiecej ludzi takich jak Ty i dostaniemy 10-stronicowa tandete za 20zl, bo po co sie maja wydawcy starac. W koncu jak sie nie ma, co sie lubi... Dzięki za zaufanie. ;) Ale właśnie żeby uniknąć takiej sytuacji, jak mówisz, przydałaby się konkurencja, a tej nie ma. MANGAzyn i nKawaii robiły w cokolwiek odmiennych kategoriach wagowych, więc nie do końca stanowiły dla siebie konkurencję. Moim skromnym zdaniem, z którym i tak nikt się nie liczy. :) Kawaii nie jest gniotem. Przeciez juz nie jedna osoba o tym mowila - to jest po prostu gazeta dla maluchow. Nie moge napisac, ze jest do dupy, bo to tak jakbym napisal, ze Teletubisie sa do dupy. Rozumiesz o co mi chodzi? Nie gazeta, tylko pismo. A racja jest jak dupa - każdy ma swoją. A czemu nie możesz napisać, że Teletubisie są do dupy? Jeżeli takie jest twoje zdanie - proszę bardzo. [239] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
a moze by tak dla odmiany dac komus szanse.
A w ogole najlepiej by bylo, gdyby wszystko bylo za darmo. I zgadzam sie Kawaii w obecnej formie jest dla maluchow (ew. dla sredniakow), ale skoro xgca wydac cos dla starszyzny to chyba dobrze. Od przybytku glowa nie boli... [229] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Może się nieprecyzyjnie wyraziłem. Nie podoba ci się MANGAzyn - OKej, nie kupuj. Ale nie podoba mi się olewanie czyjejś pracy, "bo to samo mogę mieć z Sieci".
To by nie było jeszcze takie złe, ale tu mieliśmy do czynienia z "to samo, jeno lepiej". Mi się np. oryginalne teksty z gamers.com podobały bardziej, niż tłumaczenia Mantikor. [78] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[52] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[53] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[140] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[18] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[20] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[21] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[23] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Tak! Ale cze 18+ ma sznse na polskim rynku? Mangazyn był dla wrzyskich ale ludzie nie mieli kasy i zbankrutował, myślicie że znajdzie sie kasa na hentaja? Wąntpie. Powinni wydać np. kawwaii dalej dla 10-latków i nazwe lekko zmienioną np. Kawaii-old (wiem że głupie) ale coś w tym stylu dla starszych. Wtedy z rospoznawalną nazwą mieliby szansę. [144] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Mangazyn był dla wrzyskich
Mangazyn był dla zblazowanych gimnazjalistów łudzących się, że od lektury przybędzie im lat i IQ. ale ludzie nie mieli kasy i zbankrutował, myślicie że znajdzie sie kasa na hentaja? Myślę, że znajdzie się kasa na coś sensownego. Sensowna ilość kasy oczywiście. Wąntpie. Powinni wydać np. kawwaii dalej dla 10-latków i nazwe lekko zmienioną np. Kawaii-old (wiem że głupie) ale coś w tym stylu dla starszych. Wtedy z rospoznawalną nazwą mieliby szansę. Nie wiem, czy wiesz, ale pisma mangowe padające przez nieodpowiednie logo to tylko jedna z wielu fantazji dżedajowskich. [170] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Mangazyn był dla zblazowanych gimnazjalistów łudzących się, że od lektury przybędzie im lat i IQ. Wot, ciekawostka. Tak się składa, że jestem niezblazowanym studentem, który wie że IQ już mu nie przybędzie - a MANGAzyn bardzo lubiłem. Jak to wytłumaczysz, bez uciekania się do uwag sortu obraźliwego? [177] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Wot, ciekawostka. Tak się składa, że jestem niezblazowanym studentem,
Ja bym się na twoim miejscu wstrzymał z oceną. który wie że IQ już mu nie przybędzie Chwała ci za to chociaż. - a MANGAzyn bardzo lubiłem. Jak to wytłumaczysz, bez uciekania się do uwag sortu obraźliwego? Nijak. Niektóre starsze panie też sobie lubią Vivę poczytać. A ja nie mam zamiaru odbierać ci prawa do bałwochwalczego uwielbienia dla bucówy i grafomanii. [180] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ja bym się na twoim miejscu wstrzymał z oceną. Dobra, a co powiesz na "nie czuję się zblazowany"? Chwała ci za to chociaż Dziękuję. A ja nie mam zamiaru odbierać ci prawa do bałwochwalczego uwielbienia dla bucówy i grafomanii. Heh, żeby parę innych rzeczy było tak bucowatych i grafomańskich, jak MANGAzyn, to świat stałby się trochę piękniejszy. Wybacz, ale słowo pisane to akurat moja domena, w której siedzę już od jakiegoś czasu - i wiem, co mi się podoba, a co nie. [195] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Dobra, a co powiesz na "nie czuję się zblazowany"?
To samo. Heh, żeby parę innych rzeczy było tak bucowatych i grafomańskich, jak MANGAzyn, to świat stałby się trochę piękniejszy. Zaiste, nie obraziłbym się, gdyby parę innych tytułów tak sobie "pyk" zniknęło z rynku. Wybacz, ale słowo pisane to akurat moja domena, w której siedzę już od jakiegoś czasu - i wiem, co mi się podoba, a co nie. Też widzę, co ci się podoba. I winszuję, lecz nie zazdroszczę. [199] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Zaiste, nie obraziłbym się, gdyby parę innych tytułów tak sobie "pyk" zniknęło z rynku. Jakiś przykład? Bom ciekaw, w kwestii jakich jeszcze tytułów nasze opinie są rozbieżne. Też widzę, co ci się podoba. I winszuję, lecz nie zazdroszczę. Zatem powiedz, co widzisz. Niech się dowiem, jakim w/g ciebie burakiem jestem. [202] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[206] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Miałeś gdzieś niżej. "Wróżka" i "Fakt"? Nie moja kategoria wagowa, ale wcale nie oznacza to, że chcę zniknięcia tych tytułów z rynku. Widzę, że podobał ci się Mangazyn. I wprawdzie uznałbym, że komentarz jest zbędny, ale miło, że się poczuwasz. Zatem ładna część tutaj obecnych to buractwo. Bo nie mnie jednemu się MANGAzyn podobał. [225] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
"Wróżka" i "Fakt"? Nie moja kategoria wagowa, ale wcale nie oznacza to, że chcę zniknięcia tych tytułów z rynku.
Nie żartuj. Nie podobają ci się? Zatem ładna część tutaj obecnych to buractwo. Bo nie mnie jednemu się MANGAzyn podobał. Zanim postawisz taką tezę, mógłbyś przynajmniej spytać, czy oni też się poczuwają. [230] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[255] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Niestety Cell, po przeczytaniu niektórych twoich komentarzy doszedłem do wniosku, że tacy ludzie jak TY noszą w sobie zalążek fanowskiej zagłady. Myśl co chcesz, mów jak uważasz. Ja się słów nie boję. Proszę bardzo, możesz mnie wyśmiać. Tylko szkoda, że zamiast jednoczyć się w zbiorowość polskich Otaku, widzisz w Mangazynie grafomanię i kicz. Mangazynu już nie ma - możesz spać spokojnie. [258] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[264] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Niestety Cell, po przeczytaniu niektórych twoich komentarzy doszedłem do wniosku, że tacy ludzie jak TY noszą w sobie zalążek fanowskiej zagłady.
Tak, wiem, I'm sooo shitty. Myśl co chcesz, mów jak uważasz. Ja się słów nie boję. Nie musisz. Ale jakby do ciebie docierały, nie obraziłbym się. Proszę bardzo, możesz mnie wyśmiać. Tylko szkoda, że zamiast jednoczyć się w zbiorowość polskich Otaku, Buzz off. Od otaku to się możesz z ziomami pod bramą wyzywać. widzisz w Mangazynie grafomanię i kicz. I'm so shitty, again. Jak nie daję sobie wcisnąć byle gówna, nie jestem fanem? A jednoczyć się będę z kim chcę i jak chcę. Najlepiej, żeby to pretty loli była. Mangazynu już nie ma - możesz spać spokojnie. Za to zgrany wianuszek jego fanatyków istnieje nadal. A choroba popromienna ma zwyczaj grasować długo. [270] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[279] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[24] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Sensowne pismo o m&a - tego potrzeba. Cyferki 18+ na okładce niewiele pomogą, dadzą jedynie możliwość opisywania tytułów przeznaczonych dla osób z tego przedziału wiekowego, bez psioczenia "obrońców moralności". Czemu nie, może być ciekawie, ale ja nie piszę się na rysowanego pornosa. Nie mam nic przeciwko erotyce, ale jak napisałem - potrzebne jest sensowne pismo o m&a. Nie dziecinada, nie pornosy. End of story, bye bye! [25] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[51] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[27] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[29] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[44] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[30] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Dokładnie. Hentajów jest wrzędzie pełno. Gazetka powinna wrócić do wyglądu sprzed zdziecinninia (że się tak wyraże). I dobrze, że nie będzie to pornos (to by było najgorsze rozwiązanie). Micho wie co robi, gazeta hentaii niema u nas szans! [31] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ja tylko parę słów do Yanka. Nie wiesz chłopie co mówisz. Skoro internet jest jedynym twoim nośnikiem informacji i nie chcesz wydawać kasy na papier, to wytłumacz dlaczego w Japonii, gdzie internet stanowi element życia niemal kazdego obywatela, magazyny poświecone tej tematyce mają się dobrze i jest ich mnóstwo. Manga (i różne jej formy informowania) daje pełną radość, gdy trzyma się to w ręku, przewija kartki. Jak żeś taki modernista, to pewnie wszystkie twoje zdjcia są na kompie. A szkoda, bo naprawdę miło się ogląda album majac go w łapkach. [34] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Odpowiem ci tym samym co napisałem na innym forum, bo nie chce mi sie powtarzać tego samego:
"Zawsze zastanawiał mnie fakt istnienia pism o tematyce mangowej w kraju gdzie: a)dostep do internetu może nie w każdym domu, ale już szeroki pozwala wyczytać to samo co w piśmie miesiac-dwa wcześniej b)rynek anime nie istnieje (chyba ze zaliczyć kupowanie ripów na konwentach i allegro), a przypomnieć należy, zę stare kawaj jak i mz w sporej czesci z recenzji anime sie skłądały własnie c)mentalność przeciętnego odbiorcy takiego pisma jak i samego zjawiska M&A nadal można podzielić na 5 podstawowych typów z czego 4 typy zaliczamy do zjebów d)brakuje porzadnych redaktorów, a jeden-dwóch dobrych felietonistów wiosny nie czyni" Dodam jeszcze, że Kawaj lepiej wyszedł na swojej taktyce niż MZ. Postawił na młodego, i być moze wy, starzy, tru fani mogliście se go wyklinac, ale to on utrzymał sie na rynku, nie MZ, który chciał trafić do wszystkich i wychodziło tak, że partie pisma czytane przez jednych były omijane przez drugich a niektórzy czytali tylko żółtą wkładkę. Jak mawiała ciocia z ameryki w reklamie Ace: "Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego". Podobnie jest z amerykanami- mozecie nazywać ich idotami, mozecie się smiać, ze wyspecjalizowany fizyk jądrowy czy student medycyny nie jest w stanie pokazać Polski na mapie, ale są doskonali w tym co robią i to wystarczy do osiagnięcia sukcesu. Tak samo wyawanie pisma dla starszego i młodszego oddzielnie głupim pomysłem nie jest, bo łączenie tych dwóch koncepcji w jedno w życiu sie nie sprzeda. [36] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Sens istnienia pisma jest dla mnie dość oczywisty: z moich obserwacji wynika, że nawet fani mangi i anime lubią czytać o swoim hobby, a nie za bardzo mają co. Internet nic ma tu nic do rzeczy, bo w polskim necie teksty o m&a to towar deficytowy, a dobre teksty to to już w ogóle białe kruki. Ci, którzy pisać umieją wolą pykać w kulki na małe bramki, zdecydowana większość pisać nie umie. Magazyn płacąc za artykuły ma szansę przyciągnąć dobrych tekściarzy,a jeśli teksty będą dobre to ja chętnie kupię pisemko w rozsądnej cenie co by je poczytać. [65] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Dokładnie tak... Na przestrzeni lat kiedy istniało stare Kawaii wyrobił się dziwny przesąd że w magazynie powinno być to samo co na sieci tylko później... A to nie jest clue tego medium... Recenzje może i owszem, ale najważniejsza rzeczą w takim piśmie byłyby oczywiście felietony! IMHO jeśłi by pozbierać dobrych i niezłych felietonistów ze wszystkich upadłych do tej pory pisemek może dałoby się coś ciekawego sklecić. Do tego garstka krytycznych recenzji z naszego światka wydawniczego i już mamy całkiem przyzwoite czasopismo. [40] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Male sprostowanie do tego, co napisales o Gureito Amerikajin!! Oni maja kase:P A pomijam, ze jak sie wczytasz, to co drugi naukowiec ma nazwisko polskiego badz innego pochodzenia, ale na pewno nie angielskiego (tutaj: amerykanskiego). Naprawde tacy oni bystrzy? XDD Chyba troche za malo znasz realia:>>
Co do MZ to byl niezly, ale a) cena dla niektorych za wysoka, b) paru tutaj takich Yankow, co to gwizdza na papier:PP, c) dla niektorych Kamikaze bylo do bani, bo tam nie bylo magi i anime, d) o co kupowac, jak sie przeczyta w kiosku albo od kumpla pozyczy?
To sa glowne powody. A szczerze powiedziawszy, to tak naprawde mnie osobiscie brakuje osobnych pism o kulturze Japonii oraz muzyce. :P Ale jak na razie nie zapowiada sie, bo przeciez co tam jakis 'przebieraniec' wazniejsze naruto! XD
Pozdrawiam. [41] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Male sprostowanie do tego, co napisales o Gureito Amerikajin!! Oni maja kase:P A skąd, z komsosu? Przez te 200 z okłądem lat historii właśnie wyspecjalizowani imigranci zarobili jej na tyle, ze teraz USA se może bimbać na wszystkich, czyż nie? A pomijam, ze jak sie wczytasz, to co drugi naukowiec ma nazwisko polskiego badz innego pochodzenia, ale na pewno nie angielskiego (tutaj: amerykanskiego). Bo nie ma kogoś takiego jak rodowity amerykanin, wyłączając Indian. Ten kraj zbudowali imigranci. Chyba troche za malo znasz realia:>> Cześc mojej rodziny siedzi w Stanach już kilka(naście) lat. [49] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[56] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[58] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[62] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[74] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[88] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[125] Re:[OT] Kawaii dla starszych czytelników?
Mojej tez i co? Kazdy Polak wie, jak bylo, zreszta naprawde, nie musisz mi tu nic o Ameryce mowic, zwlaszcza w kontekscie historycznym i kulturowym, biore to co tydzien na zajeciach.
I poza tym stosujesz zasade: ja wiem lepiej i dokladniej. Powiedz jednemu z drugim mieszkancowi usa, ze nie jest amerykaninem, wyciagna ci konstytucje, flage, odspiewaja hymn, pokaza portrety paru prezydentow (o ile nie wszystkich:P) i powiedza: this is our america (jak sie oglada filmy o kulturze i 'dorobkach' amerykanow, to rozwiewa sie wszelkie watpliwosci kto tak naprawde tam dla nich jest Amerykaninem, a haslo wymienione wczesniej pojawia sie srednio trzy raz na opis jednego kawalka ich landu:P.)
Co do pieniedzy - owszem, nitk nie przeczy, ze imigranci zarobili (ograbiajac rdzennych Amerykan z ich wlasnego dorobku, hehe, ach ci biali:P) mnostwo kasy. Takie maja uwarunkowania polityczne i kulturowe, ale patrzec na usa i podziwiac? Gdzie? Jak? Bo oni tam maja tanio i w ogole. Sprobujmy przekonac rzad do uszczuplenia ich portfeli:PPP Jestesmy obecnie w sytuacji, gdzie ludzie zachlysneli sie wolnoscia i to zachlysniecie sie nia oraz zachodem (USA:P) w przerazajaco szybko rosnie. A latwo jest mowic; oni maja i im sie chce. Bo maja za co. Naszym tez sie chce, ale czasy darmochy dawno minely. I kazde dziecko to wie. A ze panstwo nie placi, to zwiewaja do usa i mowia, jak im tam dobrze (uogolniam!). Dlatego mowienie: patrzmy na usa i podziwiajmy jest dla mnie argumentem nieco... zaskakujacym...
Pozdrawiam. [136] Re: Re:[OT] Kawaii dla starszych czytelników?
Czy to czasem nie jest tak zwana nadinterpretacja? W żadnym miejscu swojego psota nie napisałem "PAtrzcie na USA i podziwiajcie". Podałem tylko jako przykład adekwatny do sytuacji. Zadziwia mnie tez ten zadziwiajacy antyamerykanizm w społeczeństwie, szczególnie ze sama ameryka ma naprawde wazniejsze sprawy na głwoie niż jakąś pipidówe w srodku europy i niczym nam nie zawiniła. Ze nie dają wiz? Jakby dali, to może 1/3 ze szczesliwców pojechała by do USA winnym celu niż kładzenie na czarno azbestu w LA :roll: Mają problem z rosnącą iloscią mnieszjosci altynoskiej (krtóra za pare lat moze być większością) a jak im sie jeszcze masa polactwa zwali na głowy, to im sie nie dziw, wiedzą co robią. W USA nie ma tanio. Jest tam drogo, a będzie jeszcze drozej, bo dolar spada, a dziura w budżecie rośnie. Ale zarobki są tam utrzymane na takim poziomie, że na samochód rodzina nie musi ciułać 10 lat. A wiesz dlaczego? Bo mimo trudnej sytuacji nad gospodarką nie myśla tam rolnicy i absolwenci szkół partyjnych oraz górnicy z żyrardowa (z całym szacunkiem dla maista żyrardowa) ale prawnicy i ekonomiści. Dużo można powiedzieć złego o USA, ale zanim zarzuci im sie niewiedze, głupote, ale najpierw trzeba popatrzyć w swoim kraju i pomyśleć sobie "kurwa mać". Bo obywatelom...nie, OBYWATELOM w USA sie chce, a u nas mieszkańcom (a nie obywatelom, sam się przyznam, ze patriota to ze mnie zaden) sie NIE CHCE. Nie, nie chce sie, nauczeni podstawiani wszystkiego pod gębe w PRLu i zasady "Czy sie stoi czy sie leży..." osobnicy po prostu nie chcą. Jedna trzecia (jeśli nie więcej) tzw. rencistów to z dziada pradziada kolesie pracujący na czarno i biorący zasiłki dla bezrobotnych. Miejsc pracy mamy nadal sporo, ale kretyńskie wymagania (25-letni prawnik z 10 letnim stażem) i wrodzone bumelanctwo czesci społęczeństwa (wspomagane przez absurdalny socjal i utrzymywanie nierentownych skamielin prlu typu kopalnie) powoduje ze mamy to co mamy. Więc nie dziw sie młodziezy, która zachłysneła sie zachodem. Bo mam w dupie, ze jest "zgniły, kapitalistyczny i komercyjny", dopóki jest tam lepiej niż u nas i jeszcze przez pare lat będzie. Ale to nie temat o polityce, więć dośc pieprzenia :roll: [171] Re: Re:[OT] Kawaii dla starszych czytelników?
[54] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[57] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
spełniają się prorocze wizje sprzed bodaj roku kiedy to pisało się, że zostaną tylko ci, którym ta muzyka podchodzi a wszyscy dla których była chwilową modą wykruszą się i znowu j-music stanie się w pwnym stopniu undergroundowe mi to pasuje. sam kiedyś wspominałeś, że chciałbyś się zaszyć ze swoim hobby i odseparować się na czas zakończenia się "mody na j-music" :) [59] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
tylko, że ja zauważyłem inną rzecz. ludzie nie chcą czytać o muzyce nie tylko dlatego, że ich to nie interesuje (lub przestało interesować), ale również dlatego, że "wszystko wiedzą" ;] "mi to pasuje. sam kiedyś wspominałeś, że chciałbyś się zaszyć ze swoim hobby i odseparować się na czas zakończenia się "mody na j-music" :)" heh, widzę, że masz lepszą pamięć ode mnie. fakt, wspominałem o tym... tylko, że mi chyba nie wyszło :> [76] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
tylko, że ja zauważyłem inną rzecz. ludzie nie chcą czytać o muzyce nie tylko dlatego, że ich to nie interesuje (lub przestało interesować), ale również dlatego, że "wszystko wiedzą" ;] nieuleczalne przypadki, które po przesłuchaniu jednego albumu zjadły wszystkie rozumy :] heh, widzę, że masz lepszą pamięć ode mnie. fakt, wspominałem o tym... tylko, że mi chyba nie wyszło :> ja w pewnym stopniu "zaszyłem się" tyle, że wbrew własnej woli - szkoła i praca są doskonałymi pożeraczami czasu (w tym tego wolnego) :] [61] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[72] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[80] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[82] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[89] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[95] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Sęk w tym, że to co ty powiedziałeś na ten temat nie było twoją opinią, lecz zlepkiem komentarzy innych osób. Sam przyznałeś że tematyka cię nie interesuje, więc nie rozumiem do dzisiaj po kij się udzielałeś. Poza tym, uwierz mi, opinia osób niezorientowanych w temacie i nie do końca rozumiejących wspomniany przez ciebie tekst szczerze mi wisi. A że ty lubisz buraczyć to fakt znany powszechnie, więc bądź łaskaw spuścić wodę po sobie i wrócić do swoich klocków. [108] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Jakich innych osób? Jedyny inny komentarz, który świadomie zawarłem był komentarzem Ducha. Ja pamiętam tylko tyle, że prosiłeś o odpowiedź, a otrzymawszy ją nie wróciłeś do tematu. Nie, nie interesuje się, ale nie przypominam sobie, abym się w którymkolwiek miejscu przyczepił do czegoś, co jest bezpośrednio związane z muzyką. Tworzenie projekcji nt. zachowań określonych grup osób to inna sprawa. Tak się akurat składa, że mam trochę znajomych interesujących się j-m i przedstawione przez ciebie charakterystyki są im zupełnie obce. Wyjątek od reguły? Znowu? [109] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[115] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Tak się akurat składa, że mam trochę znajomych interesujących się j-m i przedstawione przez ciebie charakterystyki są im zupełnie obce. mój znajomy zarzekał się, że widział UFO ale przecież to nie znaczy, że i ja mam w takowe wierzyć nieprawdaż? tak się składa, że również mam kilku(nastu) j-m znajomych a do tego sam od dłuższego czasu siedzę w temacie i przedstawione charakterystyki były trafione. może Twoich znajomych zabolał tekst o zachwycaniu się vk? prawda jest taka, że częściej spotykam się z tekstem xxx to jest taaaki słodki niż xxx ma dryg do walenia w bębny zatem gdzie tu jakieś przekłamania? często "fanostwo" ogranicza się do śledzenia koneksji poszczególnych "cudnych chłopaków" zostawiawszy w tyle to co najważniejsze - muzykę. btw jeśli powstanie to archiwum niech ktoś zamieści sznurek do niego. z chęcią poczytam :] [240] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A moze tak odrobine przyzwoitosci?
Nie wiem po co te wszystkie trzy po trzy. Zwlaszcza, te nie wiemy nawet czy kosc niezgody - kawaii dka straszych czytelnikow w ogole sie ukaze. I dlaczego ciagle ten smetny nastroj? W koncu ktos chce wpuscic nowy wiatr w nasz zasciankowy rynek m i a, i co sie dzieje, zaraz huzia na jozia, ukarac go, spsioczyc, popyskowac i cieszyc sie. Ha mamy demokracje i kazdy moze miec swoje zdanie. [107] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
"...i nie chce mi się powtarzać jeszcze raz tego samego co powiedziałem na temat owego felietonu. Podobno archiwa forum mzynu mają wrócić." aaa... teraz sobie przypominam. widzisz, trzeba było mnie spytać, czy pamiętam twoje byłyskotliwe refleksje prezentujące nowe spojrzenie na ten temat :P pamiętam, że na temat owego felietonu dużo mówiłeś. niestety, treść tych wypowiedzi była żadna. zwłaszcza, iż tematyka ta cię nie interesuje. na przyszłość sugeruję zachowanie powściągliwości w wypowiadaniu się na temat jmusic. zwłaszcza, że i dla mnie partnerem do dyskusji w obrębie tej tematyki jesteś żadnym. i ja tez nie pojmuje, po co się wtedy udzielałeś. tzn., wiem. a archiwa mogą sobie wracać. mam ciekawsze rzeczy do roboty niż czytanie jakiegoś tam starego bełkotu. [338] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[147] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[172] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[178] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Co masz do żyraf i chomików? To bardzo miłe zwierzęta.
I pewnikiem dumny symbol tej całej och-ach-dorosłości pisma. A tak na serio - dawne "Kawaii" było zabawne, obecne jest już tylko śmieszne. Dawne Kawaii było o klasę lepsze od dawnego Masłozynu, a obecne Kawaii jest nie dla nas. No, chyba że jednak jesteś gimnazjalistą. [181] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
I pewnikiem dumny symbol tej całej och-ach-dorosłości pisma. Dorosłość nie polega wyłącznie na chodzeniu pod krawatem, z czarną teczką i marsową miną. Dorosły człowiek nie powinien się wstydzić ani wypierać siedzącego w nim dziecka. Radość - to o to tutaj chodzi. Dawne Kawaii było o klasę lepsze od dawnego Masłozynu, a obecne Kawaii jest nie dla nas. Zgoda, że obecne Kawaii nie jest dla nas - dlatego też go nie kupuję. Ale nie uważam, jakoby MANGAzyn był gorszy od dawnego Kawaii - przeciwnie, uważam, że był pod każdym względem lepszy. No, chyba że jednak jesteś gimnazjalistą. Na szczęście reforma ominęła mój rocznik. Ale przez sieć i tak cię nie przekonam. [196] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Dorosłość nie polega wyłącznie na chodzeniu pod krawatem, z czarną teczką i marsową miną. Dorosły człowiek nie powinien się wstydzić ani wypierać siedzącego w nim dziecka. Radość - to o to tutaj chodzi. No to marsz do kiosku po Kawaii. A poziom humoru związanego z chomikami puka w denko od spodu, co zresztą widać patrząc na te wszystkie półgłówki straszące po forach ze swoimi różowymi króliczkami, a wychowane na tym pierwszym właśnie. Zgoda, że obecne Kawaii nie jest dla nas - dlatego też go nie kupuję. To zamknąłbyś jeszcze jadaczkę w kwestii tegoż, a byłoby sweet, naprawdę. Ale nie uważam, jakoby MANGAzyn był gorszy od dawnego Kawaii - przeciwnie, uważam, że był pod każdym względem lepszy. Tyle, że te tytuły można porównywać tylko pod takimi transrynkowymi względami, jak błędy merytoryczne, czy zawartość bucówy. I w każdej z tych kwestii Masłozyn zdołał osiąść na dnie. Na szczęście reforma ominęła mój rocznik. Ale przez sieć i tak cię nie przekonam. Masz rację - nie przekonasz mnie. [200] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A poziom humoru związanego z chomikami puka w denko od spodu Nie to ładne co ładne ale co się komu podoba. co zresztą widać patrząc na te wszystkie półgłówki straszące po forach ze swoimi różowymi króliczkami Powiedział ten, co ma wa avatarze majtki. A różowe króliczki są milutkie. To zamknąłbyś jeszcze jadaczkę w kwestii tegoż, a byłoby sweet, naprawdę. Dobrze, ani słowa już na ten temat nie powiem. Ale napiszę pewnie jeszcze niejedno. Wirklich. Tyle, że te tytuły można porównywać tylko pod takimi transrynkowymi względami, jak błędy merytoryczne, czy zawartość bucówy. Zdefiniuj "bucówę", przytocz przykłady błędów merytorycznych. [203] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie to ładne co ładne ale co się komu podoba.
Pewnie. Tyle że nie widzę ni jednego czynnika, który do chomików miałby przyciągnąć ten dojrzały fandom z obrazka. Nawet Michio takich rzeczy u siebie nie hoduje (za to maskotkę fajną ma). Powiedział ten, co ma wa avatarze majtki. So? Nie przypominam sobie, abym straszył kiedyś po forach wbijając się z tymi majtkami w każdy możliwy, zasługujący czy zasługujący na to, temat. Poza tym to nie są zwykłe majtki. To są majtki Eiko Magami z "Project A-ko" i mają znaczenie symboliczne. A różowe króliczki są milutkie. Może z Playboy'a. A ja widząc je przy otwieraniu konserwy alergii powoli zaczynam dostawać. Dobrze, ani słowa już na ten temat nie powiem. Ale napiszę pewnie jeszcze niejedno. Wirklich. What a funny funny guy. A teraz sobie przypomnij, co ostatnio pisaliśmy obydwaj o targetach i pomyśl o sposobie, w jaki się do tego nie stosujesz. Zdefiniuj "bucówę", keii.neostrada.pl/mal.JPG przytocz przykłady błędów merytorycznych. Artykuł o FF w Masłozynie Ekstra. 90% tekstu, o ile dobrze pamiętam. [207] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Tyle że nie widzę ni jednego czynnika, który do chomików miałby przyciągnąć ten dojrzały fandom z obrazka. Nawet Michio takich rzeczy u siebie nie hoduje (za to maskotkę fajną ma). Alfred też fajną maskotką był. I chociaż ja też nie widzę czynnika, który do chomików miałby przyciągnąć dojrzały fandom, to także nie widzę czynników, które od chomików miałyby dojrzały fandom odepchnąć. Ja wprawdzie wolę koty, ale do chomików absolutnie nic nie mam. A Alfred fajny był. Poza tym to nie są zwykłe majtki. To są majtki Eiko Magami z "Project A-ko" i mają znaczenie symboliczne. O~keeej... Dobra, wierzę na słowo. Nie musisz mi wyjaśniać, co też owe majtki mają symbolizować. What a funny funny guy. No proszę, pochwalił mnie - nawet jeżeli niezamierzenie. :) A teraz sobie przypomnij, co ostatnio pisaliśmy obydwaj o targetach i pomyśl o sposobie, w jaki się do tego nie stosujesz. Toć wiem, że nKawaii nie dla mnie jest - co nie zmienia faktu, że: a) nie podoba mi się, b) nie ma na chwilę obecną mangowego pisma, które by mi się podobało, c) MANGAzyn mi się podobał. Ale wiem, przecież burak ze mnie. keii.neostrada.pl/mal.JPG Pierwsza myśl: cholerna wysoka rozdzielczość. Druga myśl: nie lubię Deviantartu. Trzecia myśl: klawisz Shift jest po to, by go używać. Czwarta myśl: Malicia przesadza - ale też mogły przez nią przemawiać nerwy. Artykuł o FF w Masłozynie Ekstra. 90% tekstu, o ile dobrze pamiętam. Nie mam, nie czytałem, nie wiem. [226] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Alfred też fajną maskotką był. I chociaż ja też nie widzę czynnika, który do chomików miałby przyciągnąć dojrzały fandom, to także nie widzę czynników, które od chomików miałyby dojrzały fandom odepchnąć.
Alfred był względem mangi kompletnie odczapistyczny, podobnie humor związany z nim (nie tylko względem mangi), który Dżedaj by pewnikiem z lubością wpychał również do konserw, gdyby mógł. O~keeej... Dobra, wierzę na słowo. Nie musisz mi wyjaśniać, co też owe majtki mają symbolizować. "Right Now Someone's Reading Ths Title" znasz, dojrzały fanie? No proszę, pochwalił mnie - nawet jeżeli niezamierzenie. :) Zamierzenie, ale niekoniecznie pochwalił. Toć wiem, że nKawaii nie dla mnie jest - co nie zmienia faktu, że: a) nie podoba mi się, To dysputuj na ten temat z łyżką i widelcem. Mi się "Miś" nie podoba i się nie chwalę. b) nie ma na chwilę obecną mangowego pisma, które by mi się podobało, Dziwnym nie jest, ale i związanym nie jest. c) MANGAzyn mi się podobał. To na jego temat się wypowiadaj, a od bakaja wara. Ale wiem, przecież burak ze mnie. Uwielbienie dla buractwa niekoniecznie oznacza buractwo. Czwarta myśl: Malicia przesadza - ale też mogły przez nią przemawiać nerwy. No tak, biedną musiała zdenerwować myśl, że w necie nikt jej za kserowanie gamers.com płacić nie będzie. Żadne nerwy - podobne głosiła opinie jeszcze zanim zyn upadł. Nie mam, nie czytałem, nie wiem. To się doedukuj, a potem pomniki stawiaj. [233] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
"Right Now Someone's Reading Ths Title" znasz, dojrzały fanie? Właśnie się powoli ściąga (z akcentem na "powoli" ^^). Aha, muszę ci podziękować - szukając wzmiankowanego znalazłem "On your mark". Dzięki. Zamierzenie, ale niekoniecznie pochwalił. "One man's meat is anothers' poison", jak to mawiają za wielką wodą. Dla mnie to pochwała była. Mi się "Miś" nie podoba i się nie chwalę. Nie no, tu jużeś przesadził. Bardzo miło wspominał "Misia". Żadne nerwy - podobne głosiła opinie jeszcze zanim zyn upadł. Zatem zmieniałoby to postać rzeczy. W porządku, punkt dla waszeci. To się doedukuj, a potem pomniki stawiaj. Jeżeli tylko okazję będę miał, to zamierzam. [246] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Właśnie się powoli ściąga (z akcentem na "powoli" ^^).
Dochodzę powoli (nie tak powoli) do wniosku, że czytelnia byłego zynu dzieli się na młodych wiekiem i młodych stażem. Aha, muszę ci podziękować - szukając wzmiankowanego znalazłem "On your mark". Dzięki. My pleasure, choć na AMV.org chyba o to ciężko. "One man's meat is anothers' poison", jak to mawiają za wielką wodą. Dla mnie to pochwała była. Przynajmniej mogę być pewien, że nazwę cię fanem zynu i się nie obrazisz. Nie no, tu jużeś przesadził. Bardzo miło wspominał "Misia". A ja wolę krew, dragi i mulaty bujające się do "Call on Me". Zatem zmieniałoby to postać rzeczy. W porządku, punkt dla waszeci. W ogóle opinie grona redakcyjnego po rozpadzie to jededn z ciekawszych rozdziałów zynowej epopei. Jeżeli tylko okazję będę miał, to zamierzam. Bless you. [252] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Dochodzę powoli (nie tak powoli) do wniosku, że czytelnia byłego zynu dzieli się na młodych wiekiem i młodych stażem. Nie no. Jakoś mnie po prostu ten klip nigdy zbytnio nie interesował. Coś o nim było wspomniane w Kompendium Kawaii (czwartym bodaj), ale naonczas nie miałem jak tego ściągnąć. A sporo później, jak już miałem jak, zwyczajnie o nim zapomniałem. Zresztą mnie najbardziej interesuje Evangelion, więc i z tegoż właśnie anime klipów najwięcej mam. "Right now..." ściągnąłem, obejrzałem - i ni cholery nie wiem, co to za symbolizm majtkowy ma być. A o podróżowanie na owiewkach myśliwców cię nie posądzam. ^^ (Sam zaś klip świetny jest, nie sposób nie przyznać.) My pleasure, choć na AMV.org chyba o to ciężko. Nie pamiętam już, skąd to mam. Przekopałem całkiem słuszną ilość stron, bowiem na jednych kazało mi się rejestrować, a na drugich odsyłało mnie do tych pierwszych. :D No ale w końcu znalazłem - inna rzecz, że klip jest w chrzanionym DivXie, który przy obecnym procesorze sobie mogę oglądać - leżącego w stosownym katalogu na płycie.:( A ja wolę krew, dragi i mulaty bujające się do "Call on Me". Co kto woli. Ale "Misia" lubiłem. Bless you. Gracias. [261] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie no. Jakoś mnie po prostu ten klip nigdy zbytnio nie interesował.
Są pewne rzeczy, które się po protu zna. Zresztą, czy ty przypadkiem aby nie byłeś niezainteresowany anime? "Right now..." ściągnąłem, obejrzałem - i ni cholery nie wiem, co to za symbolizm majtkowy ma być. A o podróżowanie na owiewkach myśliwców cię nie posądzam. ^^ Przypomnij sobie tekst, który tam był i przeanalizuj jako poetycką przenośnię. (Sam zaś klip świetny jest, nie sposób nie przyznać.) No ba, szczególnie, jak się zna oryginał. Inna sprawa, że nie powiem, żebym nie znał kilku lepszych crossoverowych... No ale w końcu znalazłem - inna rzecz, że klip jest w chrzanionym DivXie, który przy obecnym procesorze sobie mogę oglądać - leżącego w stosownym katalogu na płycie.:( Przekoduj na empeg. Co kto woli. Ale "Misia" lubiłem. Ale ani krwi, ani dragów tam nie ma. Znaczy, że mam pełne prawo to-to zbluzgać. [217] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[32] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
widać mangowcy to zboczona grupa o kosmatych myślach. czemu każdemu 18+ przywodzi na myśl roznegliżowane panienki? czemu nikt nie pomyślał o produkcjach pokroju Shuten Doji czy MD Geist, które też są od 18 a jakoś nie ma tam choćby najmniejszych przejawów kopulacji? wiem! głodnemu chleb na myśli i wszyscy krzyczący "nie dla hentai Kawaii(sic!)" w momencie gdyby ukazało się pismo o takiej tematyce ( w co wątpię) ustawili by się w kolejce z wypiekami na twarzy jakby pierwszy raz kupowali prezerwatywy :] [33] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[64] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Greahtor, tak na zdrowy rozsądek. Jeśli za projekt wezmą sie ludzie odpowiedzialni za nKawaii to wyjdzie pisemko jeszcze bardziej różowe, beznadzieje do kwadratu. Mangazyn był bardzo dobry. Wyważona cena, świetna jakość. Jeśl produkt tej klasy nie mógl trafić w ręce starszych odbioróców, to w ogóle nie ma o czym rozmawiać. [66] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Mangazyn wcale nie był pismem dla starszych fanów. Ja jako "starszy" fan (i wiekiem i stażem) czuje się obrażony gdy ktoś wciska mi ten badziew, gdzie możnabyło poszytać co najwyżej kilka niedorobionych recenzji i nieświeże i nieciekawe newsy. Prawdziwym pismem dla "starszych" fanów był MangaMix z ich tekstami na poziomie. Ba potwierdzaja to dość dobrze ankiety prowadzone tamże, gdzie odsetek czytelników 18+ był znaczny a i czytelników 25+ dość wysoki. Wątpie czy mangazyn był w stanie pochwalić sięchoć w połowie takim wynikiem. Nie oszukujmy się mangazyn był targetowany (o ile w ogóle był) do zblazowanych 16tolatków udających dorosłych. [73] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Jeśli za projekt wezmą sie ludzie odpowiedzialni za nKawaii to wyjdzie pisemko jeszcze bardziej różowe, beznadzieje do kwadratu Ocena czegoś zanim sie to do ręki weźmie jest plagą nie tylko zbiorowiska mangowców, ale chorobą całego społeczeństwa. Mangazyn był bardzo dobry Otóż nie. Wyważona cena Powiedzmy... świetna jakość Mówimy o paipierze, nie zawartości, prawda? Jeśl produkt tej klasy nie mógl trafić w ręce starszych odbioróców, to w ogóle nie ma o czym rozmawiać Powtórze po raz n-ty: Mangazyn nie był przeznaczony dla starszych czytelników, bo nie był skierowany do zadnego okreslonego targetu. Fakt, ze był mniej kolorowy wcale nie świadczy o tym, że był przeznaczony dla dojżalszego (celowe podkreślenie) czytelnika. Cześc byłą dla jednych, cześc dla drugich, żółta wkładka właściwie nie wiadomo dla kogo i efekt taki, zę nikt go w końcu nie kupował. Powielę swą opinię o kolejnych numerach- Pierwszy sprzedał się dobrze z oczywistych względów, drugi jeszcze mógł podejsć, ale od trzeciego wiele osób coś zrozumiało. Co- zostawiam to ci na wieczór do przemyśleń. [81] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[97] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Podkreslenie celowe ze wzgledu na blad ortograficzny??? Wczesniej, tez byly pare kompromitujacych (inna osoba), ludzie kontrolujcie sie!!! Mozna sie wykrecac dysortografai, ale wstyd pozostaje (nie mam tu na mysli literowek...) [106] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[119] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
bardzo infantylny człowiek [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 30.11.2004, 21:31:05, odpowiedź na #73, oceny: +0 -0 "Zabronisz mi teoretycznego gdybania?"
(źródło:Crystalicum) [120] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
bardzo infantylny czlowiek [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 30.11.2004, 21:33:32, odpowiedź na #73, oceny: +0 -0 "Ocena czegoś zanim sie to do ręki weźmie jest plagą(...)"
źródło: "Kwaii dla starszych czytelnikow?" [121] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
W tym wypadku mozna prognozować kolejny niewypał. Gdyby nikt nie "przepowiadał przyszłości" szanowna pani z telewizorka nie zapowiadałaby pogody na jutro. Jak coś jest potwierdzone pewnymi faktami (w tym wypadku nieudolna redakcja nowego Kawaii), to nie liczę, że magazyn "dla starszych" będzie wysokiej jakości produktem. Kawaii lepsze bo przetrwało? Pod wzgledem ekonomicznym tak, na sposób czysto fanowski - NIEEE! Tanie Kawaii jest dobre, bo jest dobre i tanie. Prosta piłka. Młodszy fan nie ma tak dobrego dostępu do sieci jak ten starszy. Kolorowe okładki przyciągają wzrok. Pójdzie do kiosku, zapłaci te 6 zł i będzie zadowolony z kolorowych obrazków (z których ja równiez bym był, ale 8 lat wcześniej). A teraz ?? Polskie cwaniactwo zabiera głos - ja nie chcę, ja nie mam kasy, jutro imprerka u Tadka i 100 innych wymówek. A FAKT jest taki, że bardzo dobry magazyn poświecony Mandze upadł z braku funduszy. Dla mnie Mangazyn był niemalże IDEALNY. Pogodziłem się nawet z utratą plakatów. Jakość sama w sobie. Dobre artykuły na dobrym materiale. Przy alternatywie z Kawaii, w Mangazynie było wszystko co być powinno. Zła polityka ekonomiczna doprowadziła go do upadku. Mangazyn był zbyt dobry na polski, szary rynek. Wałęsa chciał zrobić z Polski drugą Japonię i poległ. Mr.Jedi poszedł drogą noblisty i też poległ. [124] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie zrozumiałaś. nie zabraniam przewidywania przyszłości, ale takie sobie gdybanie a krzyki "zjebią na 100%, wewnętrzny głos mi to powiedział" to zgoła dwie odmienne sprawy. Pani do pogody posługuje sie skomplikowanymi wyliczeniami i sztabem meteorologów, zaś wszyscy, którzy nawet na oczy nie widzieli noweego pisma, już wieszczą jego upadek. Jak coś jest potwierdzone pewnymi faktami (w tym wypadku nieudolna redakcja nowego Kawaii) Redakcja Mangazynu chciałaby być choć w czesci tak nieudolna Kawaii lepsze bo przetrwało? Pod wzgledem ekonomicznym tak, na sposób czysto fanowski - NIEEE! A kto ci dał prawo do zabierania głosu w imieniu wszystkich fanów? Masz pełnomocnictwa? W trzech kopiach? To są prawa rynku kotek, kawaii to pojęło, mangazyn nie. Podobnie mozesz narzekać na wątpliwą jakość chińskich zupek po złotówie, ale jak jesteś głodna, to chwytasz co masz pod ręką, a taka zupka ratuje czesto życie. Powiedz mi, co redakcję kawaii moze obchodzić, ze tobie się kawaii nie podoba, skoro wszyscy poza tobą i pewną grupką zatwardzialców doskonale rozumieją, ze kawaii jest przeznaczone dla młodszego czytelnika, nie dla ciebie. Ciesz się, że w ogóle jest planowane pismo dla twojego targetu. Jeśli redakcja kawaj tak samo podejdzie do tematu jak z samym kawajem (czytaj- dostosuje gazetkę do potrzeb docelowego czytelnika) to raczej nie powinnaś się martwić. Polskie cwaniactwo zabiera głos - ja nie chcę, ja nie mam kasy, jutro imprerka u Tadka i 100 innych wymówek. A FAKT jest taki, że bardzo dobry magazyn poświecony Mandze upadł z braku funduszy Bo w tej polskie same cwaniaki i złodzieje. Moze jestes tez fanką Secret Service? Dla mnie Mangazyn był niemalże IDEALNY. Pogodziłem się nawet z utratą plakatów. Jakość sama w sobie. Dobre artykuły na dobrym materiale. Przy alternatywie z Kawaii, w Mangazynie było wszystko co być powinno. Jak grochem o ściane- Kawaii nie miało mieć artykułów dla ciebie, bo też nie do ciebie było skierowane. I widac byłaś jedną z niewielu, któym mangazyn się podobał. Bo prawda jest taka (moze jeszcze tego nie wiesz) ze to żaden kosmiczny spisek masoński i cwaniactwo polskie, ze mangazynowi zabrakło funduszy. On sie po prostu nie sprzedawał z powodu watpliwej zawartości. Mówie to po raz ostatni. Sugerujesz też, że to co podoba się garstce, powinno być kupowane przez ogół, bo przecież "ruynek i tak biedny, nie moze nam upasc pismo". Trzeba było wykupić cały nakład w swoim kiosku. Nie doszukuj się winy w "polaczkach cwaniaczkach" a w twócach pisma, któzy swojego prodkutu nie potrafili nalezycie sprzedac. Wałęsa chciał zrobić z Polski drugą Japonię i poległ Z pustego i salomon nie naleje. Zanim sie bierze za coś, bada sie rynek i kalkuluje sie, bilansuje straty i zyski. Jedi i spółka niestety nie pojęli, że monopolu już nie mają a czasy, gdy malutki ryneczek m&a łykał wszystko jak leci minęły. A wałęsa nie jest najlepszym autorytetmem jeśli chodzi o sprawy gospodarcze. [127] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Może jestem fanką Secret Service? Jak już, to byłEM zbieraczem tego magazynu tylko dla dwóch jego ostatnich stron. Mówisz, ze MANGAzyn upadl, bo ksiegowe Jedi'a były na gazie i źle wyliczyły niektóre sprawy? Hehe... wydaje mi się, że to co mówisz nie jest do końca prawdą. Jakoś przez tyle lat prowdzono Kawaii, aż pewnego dnia nastąpił rozłam na nKawaii i Mangazyn. Kawaii jest lepiej zorganizowane pod względem czysto biznesowym. Natomiast jego faktyczna wartość pozostawia wiele do życzenia. Po pierwsze słabszy papier i dużo gorsza okładka. Samego papieru jest mniej - Mangazyn jest wyższy o jakieś 1,5 cm. Jest zdecydowanie mnie tekstu!!! Np. zerknij sobie na te całe Guide TV - dwie strony a praktycznie nic tam nie ma. Masa kolorowych ramek, tła i kilka literek na krzyż. Prawie w każym numerze wałkują to samo: pokemon, digimon, yu-gi-oh... i inne super ambitne produkcje.
Podsumujmy więc:
Mangazyn wychodził co dwa miesiące i kosztował 11.99. Kawaii w cyklu miesięcznym 5.90. Zatem w ciągu dwóch miesięcy na Kawaii trzeba wydać 10.80, natomiast cena Mangazynu to 11.99. 1 zł - to różnica między Mangazynem a Kawaii. A kto lepiej na tym wyszedł - oczywiscie zarząd Kawajca. Wiedzieli w który przedział wiekowy uderzyć. Mangazyn skierowany byl dla starszych. Przestań mi w koło powtarzać, że jego zawartość była zła BO TO JEST NIEPRAWDA! Kawaii dobry dla młodszych, Mangazyn dla starszych. Młodszy kupi,
bo słowo Yu-Gi-Oh i kolorowa okładka bardzo go zachęci do zakupu. A starszego ?? Co ma zachęcić starszego ? Dobre teksty.. a może gołe lale na okładce ? Naród Polski stacza się. [131] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[161] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[165] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[235] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nawias kreska nawias arpagonie
Forma poprawna, styl błędny ^__^
Na 3 numerach poprzestałem. 20 zł dają za narysowanie czegoś śmiesznego? Kompletne dno i tyle! Fan ma rysowac dla własnej przyjemnosci a nie a kasę. Jak nie mają czym zapełnić stron, to niech walną dwa plakaty z Pokemonem (najlepiej takie same, bo jak tatuś w nerwach zerwie, to drugi bedzie w zapasie). [236] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[242] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Rysowanie na konwentach dla nagród, a oferowanie 20 zł a magazynie to duuuża rożnica. Na konwencie nagroda stanowi najwyższa formę uznania, podczas gdy 20 zł to tylko 20 zł, które w krzywym zwierciadle jest nagrodą za rysunki dobre i słabe. No niby dla dobrego rysownika zawsze parę złotych w kieszeni, a dla tego słabszego jakaś tam motywacja. No ale nie tędy droga. Powinno sie robić od czasu do czasu konkurys z naprawdę ciekawymi nagrodami i TYLKO w formie RZECZOWEJ. No ale spoko, dla mnei niech robia co chcą. Napewno im nie napiszę, ze robią kaszanę. Skoro pomysł chwycil to po co to psuć. Tylko szkoda, że taki fan nie pomyśli o swoich ambicjach a jedynym kierunkiem w rozwoju swoich umiejętności będzie KASA. [243] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[256] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[257] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[271] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[273] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Coś ci jeszcze powiem, jeśli raczysz mnie wysłuchac. Minimalnie zjedę z kursu. Doprawdy nie chcę się kłucić. Zachowajmy więc umiar. Zauważ, ze JAPONIA jako całość od dawna pojomowana jest jako SYSTEM, w którym jednostka ma niewiele do powiedzenia (nie to co My ^__^). Na tym tle wyrysowal się ogromny kontrast - dziewczyny poprzebierane za lalki w stylu gothic lolita, agresywnie ucharakteryzowani artyści J-Rock i różni ludzie tworzący nowatorskie rozwiazania w sferze elektroniki. Życie w Japonii napiętnowane jest strasznymi wymaganiami. Kto nie ma siły do ograniczania swojego wewnętrznego cierpienia, ten ginie. A jak wiadomo, co 6 zgon w Japonii spowodowany jest samobojstwem. I teraz jak to się ma do tematu, o którym dyskutujemy. W Polsce jest niesamowity LUZ. Nie oszukujmy się, pomimo wielu problemów, życie jest w miarę proste, choć miejscami (czy nawet cały czas) strasznie nudne. Każdy przejaw japońskiej popkultury w naszym kraju powinien budzić entuzjazm. A tu co ??? To źle, tamto niedobrze, tu za drogo, tam za tanio... Obiektywnie rzecz biorąc MANGAzyn na POLSKIE warunki był doskonałym nośnikiem informacji. Doskonały, bo JEDYNY. Nowego Kawaii nie biorę pod uwagę, bo to pismo dla zupełnie innego przedziału wiekowego. No popatrz - mimo, iż widzisz we mnie 10-latka, jakoś do Kawajca się nie garnę. OK, czasem mnie ponosi. Bywam wkurzający jak stado komarów nad uchem. Może i faktycznie jest ze mnie duży dzieciak. Nie wiem jak bardzo wyjarały mi mózg "żywe" Czarodziejki, kolorowe MiniMoni czy chociazby zwykłe mangi, ale jakoś nie mogę oderwać oczu od tego wszystkiego. Ich tani biznes napędza moje życie. Zrobili to, co najlepiej trafia do mojej 10-letniej mózgowiny. Mangazyn był kiczowaty? Poczytaj sobie o japońskim świecie to dopiero wtedy dowiesz ile tam jest prostoty i kiczu. Muzyka ?? Disco JaPolo i buzia zadowolona ^_____^ [275] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Każdy przejaw japońskiej popkultury w naszym kraju powinien budzić entuzjazm. A tu co ??? To źle, tamto niedobrze, tu za drogo, tam za tanio... Ot, nasza polska choroba narodowa - narzekanie na wszystko, na co narzekać się da. Ale na szczęście jest na to lekarstwo. *puszcza "Always look on the bright side of life"* [283] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[282] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Coś ci jeszcze powiem, jeśli raczysz mnie wysłuchac. Minimalnie zjedę z kursu. Doprawdy nie chcę się kłucić.
Urzekłujące. I teraz jak to się ma do tematu, o którym dyskutujemy. Dobre pytanie (?). Ja związku cały czas nie widzę. Każdy przejaw japońskiej popkultury w naszym kraju powinien budzić entuzjazm. A tu co ??? To źle, tamto niedobrze, tu za drogo, tam za tanio... Acha, podajcie sobie z Malicią łapki. Widzisz, w całej swojej malutkiej, kloacznoidealistycznej symulakrze nie wziąłeś poprawki na to, że, jak mawiał połeta, "nie polezie orzeł w gówna", mamy tu względny kapitalizm i jeżeli ktoś się będzie próbować wbić w rynek z jakimś byle szitem, wcale nie należą mu się kokosy z tytułu tego, że rynek ten jest słabo rozwinięty. Obiektywnie rzecz biorąc MANGAzyn na POLSKIE warunki był doskonałym nośnikiem informacji. Obiektywnie rzecz biorąc, żeby powyższe zawierało jakikolwiek obiektywizm, musieliby cię sklonować w kilku miliardach egzemplarzy. Doskonały, bo JEDYNY. Ciebie najwyraźniej cholernie ciągnie do PRL-u (co by nawet fajnie się komponowało z tym wcześniejszymi propolitycznymi bulsietami), bo przecież jakbyś w spożywczaku miał do wyboru ocet i rozcieńczony kwas octowy to to by perfekt było. A ja właśnie pracuję na doskonałym systemie operacyjnym. Dzazas, co ten Dżedaj sobie wychował... Nowego Kawaii nie biorę pod uwagę, bo to pismo dla zupełnie innego przedziału wiekowego. No patrz, teraz nie bierze pod uwagę. Szybko. No popatrz - mimo, iż widzisz we mnie 10-latka, jakoś do Kawajca się nie garnę. Bo dla 10-latków, którzy poprzez lekturę chcą sobie wyhodować IQ i zarost pod pachami, masłozyn był. OK, czasem mnie ponosi. Bywam wkurzający jak stado komarów nad uchem. Nie, ty po prostu głupi jesteś. Może i faktycznie jest ze mnie duży dzieciak. Patrząc na twój światopogląd i świadomość polityczną, to nawet nie duży. Nie wiem jak bardzo wyjarały mi mózg "żywe" Czarodziejki, kolorowe MiniMoni czy chociazby zwykłe mangi, ale jakoś nie mogę oderwać oczu od tego wszystkiego. Ich tani biznes napędza moje życie. Zrobili to, co najlepiej trafia do mojej 10-letniej mózgowiny. Było więc zamiast kupna kolejnego numeru zynu dopasić świniaka w celu sprowadzenia sobie nowego albumu MM. Mangazyn był kiczowaty? Poczytaj sobie o japońskim świecie to dopiero wtedy dowiesz ile tam jest prostoty i kiczu. ...a na oprawę bakaja narzekają... Dobra, co w związku z tym? W zynie nie było kiczowate (z reguły) to, o czym pisali, jeno sposób, w jaki to pisali. Muzyka ?? Disco JaPolo i buzia zadowolona ^_____^ Z muzyki to mieliśmy w zynie zgrubsza genialne felietony Frukta (Frukto, weź mi skopiuj całą dyskografię musumek, one nie są tylko twoje) i rubryczkę Tenchiego, w której buraki wynajdywałem ze średnią prędkością 30/min., czym się wcześnej wspomniany zanadto nie przejmował, a co na szczęście powoli zmienia się na lepsze... No, ale ze mnie przecie zbol straszny i w ogóle nie znam się. [293] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
bo przecież jakbyś w spożywczaku miał do wyboru ocet i rozcieńczony kwas octowy Tak, uroczy mem. A ja właśnie pracuję na doskonałym systemie operacyjnym. No to zostań pingwinem, będziesz miał numerek. Shmoo. Nie, ty po prostu głupi jesteś. Niczego cię nie uczyli na kursie dla trolli? "NIE ZABIJAC". Z muzyki to mieliśmy w zynie zgrubsza genialne felietony Frukta (...) i rubryczkę Tenchiego, Ech, powiedzmy. [299] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Tak, uroczy mem.
Czemu mem? Bo pod ladą zawsze była wędlina? No to zostań pingwinem, będziesz miał numerek. Shmoo. Spraw mi jeszcze automagicznie, żeby ten cały soft, który mam, był kompatybilny z linuchami, a już biorę parasolkę i staję w szeregu. Niczego cię nie uczyli na kursie dla trolli? "NIE ZABIJAC". Samouk jestem. A jak się stosuje Dim Muk, ciężko nie uszkodzić. Ech, powiedzmy. Something's wrong? [132] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
oże jestem fanką Secret Service? Jak już, to byłEM Jak to jest że wielu facetów daje se panienki w avatarze. Ludzie, szczególnie płeć brzydsza to są kurna wzrokowcy, miejcie ze litość i identyfikujcie sie ze swoją płcią, bo potem takie pomyłki zachodzą. To tak jakbym w knajpie poznał transseksualiste. Nie zparzeczam, zę wartość kawaii pozostawia wiele do rzyczenia. Ale naprawde, target docelowy jak i redakcja periodyku mają to głęboko w dupie, bo młodszemu treść sie podoba i kupuje. Że nie patrzy na jakość tekstów czy papieru? Ważne, ze zawartość im sie podoba. I to jest podstawowe prawo rynku. Zwróciłęś uwagę, że jeśli TOBIE sie kawaii nie podoba, to automatycznie oznacza, ze jest złe? Czy to czasem nie jest przejaw tak nielubianej wśród mangowców nietolerancji? Skazujesz sie na towarzyski ostracyzm! :roll: Rozumiem, gdybyś przedstawił sensowne aergumenty, ze jest złe. Ale na razie opierasz się w dyskusji wyłącznie swoim odczuciem, ze ci sie kolorowe ramki nie podobają/. A co to obchodzi redakcje kawaii? Nie ty jesteś ich targetem i zaryzykuję stwierdzenie, ze mają cie w dupie, i tak ich nie kupujesz, więc co cie obchodzi treśc i forma nie skierowana do ciebie? Nie móie, ze jego zawartość była zła (choć w czesci- jak najbardziej). Mangazyn (ostatni, tym razem naprawde już raz, powtarzam, bo mnie kurwica trafia) nie był dla starszych. Gdyby tak było, nadal istnaiłby na rynku. Naprawde nie zauwazasz tego prostego związku przyczynowo-skutkowego? Młodszy kupi, bo słowo Yu-Gi-Oh i kolorowa okładka bardzo go zachęci do zakupu. A starszego ?? Co ma zachęcić starszego ? Dobre teksty.. a może gołe lale na okładce ? Naród Polski stacza się. Strzelasz sobie samobója stary, bo sam włąśnie przyznałęś mi rację, jeśli chodzi o powód sprzedawalności Kawaii. I jednocześnie też w przypadku mangazynu, bo pisząc, ze starszego przyciagną dobre teksty, masz rację. owych dobrych tekstów NIE BYŁO w mangazynie, w któym były przebłyski (info z pierwszej ręki, mimo ze nie kupowałem, to jednak znajomi mangazyn kupowali i szansa przyjzenia sie treści zawsze była. I byłem szczęśliwy, ze mi jedenascie zeta w kieszeni zostało). A gołe lale na okładce to raczej ulubiony temat dojrzewającej młodzieży (patrz "Arashi wyda mange hentai" czy ten temat). Starsi czytelnicy przywiązują wage do jakości. niechze będzie goła baba, bo goła baba zła nie jest, ale, na siedzacego budde, niech w piśmie dla starszego czytelnika będzie jakaś treść, nie śmierdzące pleśnią niusy na 10 stron, bałwochwalcze recenzje anime, którego rynek nie istnieje w tym kraju i jeden dobry felieton w tłumie zwykłego lania wody i tematów, które po prostu większości nie interesują (przykłądem niech będzie omawiany już J-Rock, którego ja szczerze nie trawie, ale jako ze sie na nim nie znam, to niech se fani słuchają. Dopóki sa to fani, a nie przejściowi fascynaci) [153] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[155] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[175] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[186] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[198] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[162] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Samobója ?? Dziwnymi kategoriami myślisz. To, ze zgodzam się w pewnych kwestiach z Tobą jest z mojej strony wpadką, pomyłką? Ależ nie kolego. Redakcja nKawaii ma mnie w gdzieś? A właściwie to kogo oni nie mają gdzieś ? Jest pewna zasadnicza róznica między nKawaii a Mangazynem. Mr.Jedi chciał stworzyć wielki magazyn. Fakt, nie udło mu się. Przegrał, bo za dużo chciał dać. 11,99 zł to cena bardzo zrównoważona. Nie wspominam już o cenie w prenumeracie wynoszącej 7.77 zł. To, ze mi sie nKawaii nie podoba to lekko na wyrost. Masz przed sobą pierwszy numer strego Kawajca? Zerknij sobie. Nie czujesz fanowskiego klimatu ? Porównaj pierwszy numer Kawaii z pierwszym numerem nKawaii. Może i masz rację - Mangazyn był zbyt ograniczony w niektórych tekstach. Bez bajerów, bez dodatków. Kupa literek i "jakaś" wkładka na żółtym papierze. Z kolei nKawaii przesadnie kolorowe. Własciwie do kolorów przmykam oko, ale strasznie ograniczona ilośc tekstów! Mam kilku znajomych w wieku 13-16 lat interesujących się mangą. Jeden z kolegów (13 lat) nazwał nKawaii SZMATŁAWCEM. Takie epitety ruca duuuzoo osób. Zrozum człowiecze, że Mr Jedi przyzwyczaił większosc fandomu do profesjonalizmu. Wydając Mangazyn chciał byc jeszcze lepszy. Niestety, nie dał rady. W Polsce takie magazyny nie maja prawa bytu. NASZE POLSKIE NASTAWIENIE niszczy wszystko co dobre. Waneko zaprzestało wydawać Mangamix. Czy to również była chała? OK OK niech Ci będzie... mam RECPECT. Boję się Ciebie strasznie. Doprawdy chowam się pod miotłą.
Wielki Pan Panicz, władca mego schorowanego umysłu. Róbta co chceta. Niech upadnie wszystko. I tak w tym kraju nikt sie niczym nie przejmuje. Giertych bluzga na Millera, Lepper wywraca wagony, Mr.Jedi "olewa" polskich fanów... Dobranoc. [163] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[187] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[188] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Samobója ?? Dziwnymi kategoriami myślisz. To, ze zgodzam się w pewnych kwestiach z Tobą jest z mojej strony wpadką, pomyłką? Czytaj, nie dedukuj. Sam przyznałeś mi rację w tamtym zdaniu, raczej nieświadomie. To był samobój. Redakcja nKawaii ma mnie w gdzieś? A właściwie to kogo oni nie mają gdzieś ? Mój pies, a do najinteligentniejszych nie nalezy, by to wreszcie pojął. Nie mają gdzieś tych, z któych sie utrzymują. Ile jeszcze razy to powtórzę, nim wreszcie do ciebie dotrze. Jedi za dużo chciał dać? Mangazyn wyglądał jak stare kawaii (pomijajac szerszą białą okładke i żółty dodatek). Nie dawał niemal nic ponadto, co już dał. Mam przed soba pierwszy numer starego kawaj i wygląda gorzej niż pierwszy numer nowego- pijani detepowcy, tekstu niewiele a obrazki zajmują przynajmniej 1/2 objetości. Iście zinowy klimat, masz racje. Stary, ja od tekstu nie chce żadnych bajerów, zadnych dodatków, ja chce po prostu, by był dobry. Nie wymagam nic więcej. I kolejna kwestia, której uslinie starasz sie nie zrozumieć- Kawaii jest przesadnie kolorowy, bo taki trafia do swojego targetu. Dżizas, gdyby za każde tego powtórzenie dostawałbym złotówe, to bym już na majorce siedział. Wiesz, wiek lat 13 charakteryzuje się podatnością na pewne schematy i na przytakiwanie kolegom. Ze większość środowiska bluzgała Kawaii, to przecież nie mógł się wyłamac. Drugim problemem wieku lat 13-16 jest symulowana dorosłośc. Dzieciak takowy ma o sobie mniemanie co najmniej jakby łyknął sobie z przyjemnością literaturę Joyce'a na deser przeczytawszy jeszcze Nietschego. Mr. Jedi przyzwyczaił do profesjonalizmu? Mr Jedi przyzwyczaił do formy starego kawaii, która ciągnął w mangazynie. W Polsce takie magazyny nie maja prawa bytu. NASZE POLSKIE NASTAWIENIE niszczy wszystko co dobre Shitty polish fans Waneko zaprzestało wydawać Mangamix. Czy to również była chała? Nie. problem Waneko leży akurat w tym, ze przedobrzył i zbyt optymistycznie podszedł do pewnych spraw i teraz nie wyrabiają się (lub ledwie wyrabiają) z datami wydania i cudem wychodzą na zero. Przeliczyli sie. Boję się Ciebie strasznie. A nie powinienes Wielki Pan Panicz, władca mego schorowanego umysłu. Róbta co chceta. Niech upadnie wszystko. I tak w tym kraju nikt sie niczym nie przejmuje. Giertych bluzga na Millera, Lepper wywraca wagony, Mr.Jedi "olewa" polskich fanów... Dobranoc. Cóż za defetyzm. Mówiłem, załóż bloga, moze ci pomoze, jak sie uzewnętrznisz. [209] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Yoghurt, do mnie wszystko dotarło. Nie mam zamiaru się kłucić, wpajać swojej (nie)prawdy. Nas różni jedna mała rzecz - Ty rozpatrujesz sprawy z czysto rynkowej strony, ja natomiast ubolewam nad tym, że baaaaardzo dobry (bo JEDYNY tak dobry) magazyn UPADŁ. Przestały mnie interesować faktyczne zdarzenia, które doprowadziły do tego stanu rzeczy. W Polsce za mało emitowanych jest anime w ogólnodostępnej telwizji. Mangazyn z założenia miał to być profesjonalnym źródłem wiedzy. Tylko gdzie "profesjonalne" anime ?? nKawaii żyje, bo ma z czego. Era Pokemonów, Digimonów i innych lipnych "kalesonów" szybko nie przeminie. Redakcja nowego Kawaii podsyca ich świadomość rzucając na okładki wyżej wspomniane tytuły (lub ich pochodne^^). [210] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[228] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Zgadzam się z kolegą )-(. Jakoś skutki bardziej mnie zaprzątają od przyczyn.
Skutek prawdopodobnie będzie taki, że spora część fanów pozbawiona zynu rozejrzy się za jakimiś sensowniejszymi źródłami wiedzy na temat. I może wskutek tego, tak nam dopomóż Sakura, średnie IQ w fandomie nieco wzrośnie. ("Kalesoney"? Niezłe, niezłe :) Prawie tak jak dżordże. [237] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Więcej anime w telewizjii ! Więcej, wiecej ! Telewizja napędza rynek anime, pobudza potencjalnych fanów do zakupu magazynu czy mangi.
TV > Anime > nowe grono fanów > magazyny/mangi... i wszystko gra.
Mangazyn nie miał na czym opierać swojej działalności. Kawaii z 97 roku miało olbrzymi popyt ze wzgledu na Sailor Moon. Później Dragon Ball. Przyszły też Pokemony. Z biegiem czasu wdarły się bajerki, lakierki i daszki na głowę O_o. Doszło wreszcie do rozłamu. RTL7 zanikł, anime się skończyły. Teraz pora na TVN. Rodzice, Uwaga! Wasze dzieci czytają porno-komiksy z Japonii! Nastały pustki. Waneko odczuło pewne straty. Mangamix zniknął z oferty. I jeszcze Mangazyn. Paweł Musiałowski z pewnością chciał dla Nas dobrze. Ja jego siedmioletnią pracę postrzegam bardzo pozytywnie - w sposób czysto fanowski. Niestety, cwaniactwo wygryzło go Kawaii. To tak jak Wałęsiur - też wiele zrobił dla kraju. Ale co tam, wykołowali gościa. Stara czerwona brygada wróciła i napier****ą w samotne matki, biednych emerytów i stado górników. Nie wiem Yoghurt, może i ponoszą mnie emocje. Papa nie ugotował mi odpowiedniej dawki testosteronu, a mama na siłę chciała mieć córeczkę. Cóż... jestem jaki jestem (a tfu z tym czerwonym pajacem ^___^). I będę wkurzający, denerwujacy, upierdliwy, póki piach mnie nie zakryje. Obecny stan polskiego fandomu (wynikajacy z obserwacji !!) uważam za FATALNY !!! [248] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Więcej anime w telewizjii ! Więcej, wiecej ! Telewizja napędza rynek anime, pobudza potencjalnych fanów do zakupu magazynu czy mangi.
Na razie to za bardzo nic nie napędza. TV > Anime > nowe grono fanów > magazyny/mangi... i wszystko gra. A zdajesz sobie sprawę z tego, że za podstawnik tego anime robi obecnie NK? Mangazyn nie miał na czym opierać swojej działalności. Sranie w banię. Fandom stale rośnie, a ten wychowany w czasach SM czy DB nie wydaje się być jakoś specjalnie bardziej aktywny czy inteligentny od obecnego. A może posądzasz starego bakaja o jechanie na tej twojej śmierdzącej komercji? RTL7 zanikł, anime się skończyły. Mhm. Bo RTL emitował anime jako jedyna stacja w kraju, a strony obecnych TV guide'ów to się automagicznie zapełniają. Everyday is amazing day. Teraz pora na TVN. Rodzice, Uwaga! Wasze dzieci czytają porno-komiksy z Japonii! Nastały pustki. Szlachetne słowie, nikt się nie dowie... To całe zynowo-ideologiczne pierdzenie to pikuś przy tezie, że "Uwaga!" miała jakikolwiek dostrzegalny wpływ na rynek M&A. Paweł Musiałowski z pewnością chciał dla Nas dobrze. On dla wszystkich chciał dobrze. A na Bace go nie było dlatego, że bał się tłumów fanów, którzy mieli go zaściskać na śmierć. Ja jego siedmioletnią pracę postrzegam bardzo pozytywnie - w sposób czysto fanowski. Niestety, cwaniactwo wygryzło go Kawaii. [...] Ach, bo każdy, kto potrafi się odnaleźć w rzeczywistości, to skur*** i straszny cffaniak. Ty chyba jesteś z tych, których w piaskownicy łopatkami okładali. To tak jak Wałęsiur - też wiele zrobił dla kraju. Ale co tam, wykołowali gościa. Stara czerwona brygada wróciła i napier****ą w samotne matki, biednych emerytów i stado górników. Lecz się. Nie, naprawdę. LECZ SIĘ. Nie wiem Yoghurt, może i ponoszą mnie emocje. Minie wraz z nocnymi zmazami. Papa nie ugotował mi odpowiedniej dawki testosteronu, a mama na siłę chciała mieć córeczkę. Cóż... jestem jaki jestem (a tfu z tym czerwonym pajacem ^___^). I będę wkurzający, denerwujacy, upierdliwy, póki piach mnie nie zakryje. Głupi jesteś póki co jedynie. Obecny stan polskiego fandomu (wynikajacy z obserwacji !!) uważam za FATALNY !!! Babababa. Tylko gdzie te obserwacje? [254] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Twoje ironiczne odpowiedzi nie robią na mnie najmniejszego wrażenia. Wysyłasz mnie do lekarza, wyzywasz od głupków. Spoko, ulżyj sobie chłopaku jeśli Ci to sprawia przyjemność. Mnie nie obrazisz. Po prostu robisz z siebie pajaca i tyle. Ja swoje wiem, a że tłumaczę w sposób wiejski to już moja sprawa. [263] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Twoje ironiczne odpowiedzi nie robią na mnie najmniejszego wrażenia.
Jakbym czytał jakiś tekst po kantońsku, też by na mnie wrażenia nie zrobiło. Wysyłasz mnie do lekarza, wyzywasz od głupków. Bo żeby robić z ludzi winnych tego, że przetrwali na rynku ostatnich sukinsynów i jeszcze mieszać w to politykę (nie wspominając o tym, jak mieszać), to burdel na strychu trza mieć niezły. Spoko, ulżyj sobie chłopaku jeśli Ci to sprawia przyjemność. Mnie nie obrazisz. Też bym się na twoim miejscu nie obraził. Po prostu robisz z siebie pajaca i tyle. Ja swoje wiem, a że tłumaczę w sposób wiejski to już moja sprawa. Wiochę robisz i tyle. Ponoć masz 20 lat, a zachowujesz się, jak niewyżyty 10-latek rzucony samotnie w okrutny świat kapitalizmu. A że guano wiesz, jeszcze inna sprawa. [268] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[272] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
młodszy od ciebie kurna jestem Wiem, wiem - wbrew pozorom rzuca się to w oczy. Po wtrąceniu tutaj fragmentu o wałęsie i czerwonych wręcz zaniemówiłem W tym kraju trzeba mówić krótko, zwięźle i dosadnie. skecz Monty Pythona Zdecydowanie bardziej smieszą mnie wywiady z MiniMoni niż odrętwiały Monty Python. [274] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[281] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[292] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[298] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[285] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Wiem, wiem - wbrew pozorom rzuca się to w oczy Cóż za cięty dowcip, wyrabiasz się, jeszcze pare lat i osiagniesz absolutną nirwanę sarkazmu. W tym kraju trzeba mówić krótko, zwięźle i dosadnie. Więc jeśli powiem krótko i zwięźle, a do tego dosadnie: Pierdolisz- nie będziesz miał mi za złe? Zdecydowanie bardziej smieszą mnie wywiady z MiniMoni niż odrętwiały Monty Python. Zapewne spadasz też z krzesła i rozmasowujesz przeponę przy każdym odcinku Kiepskich czy innej Buły i spóły [286] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Jeśli uważasz, że jestem zwykłą, abuliczną dzieciną, to żyjesz w lekkim (o)błędzie. Owszem, błędy, które popełniam, często wynikają z podejmowania decyzji w nieodopowienim ku temu czasie. Moje zachowanie i moja rozmowa jest adekwatna do tego co widzę i słyszę. Kolega M3n747, chyba jedyny adherent moich poglądów, postrzega obecny stan rzeczy w podobny sposób (mam nadzieję, że nie obraziłem Cię M3n747). Czy potrafisz cieszyć się ze swojego hobby jak przed laty ? Kiedyś manga wywoływała u Ciebie szybsze bicie serca. Czyż mówię nieprawdę? Teraz masz wszystko - włączysz neta i ściągasz dowoli. A gdzie ta przyjemność, ten entuzjazm wywołany zakupem czasopisma czy mangi? Przeminęło. Już nie jesteś dzieckiem. Teraz świat stał się dla Ciebie zagadką naukową. Nastąpił degres prostych, dziecinnych emocji. Nie rusza Cię nowa manga, nowe czasopisma. Wszystko stało się jasne i proste, a zarazem trudne do pojęcia. Nie zrozumiesz świata młodszych, skoro nie checsz z nimi rozmawiać. Mnie za takiego masz, a gardzisz każdym słowem. Więc jeśli powiem krótko i zwięźle, a do tego dosadnie:********* - nie będziesz miał mi za złe? Ja nie mam Ci za złe - tylko niepotrzebnie zrobiłeś z siebie pośmiewisko. Ale to nie mój problem (choć jego negatywne skutki trafiają w moją osobę). Zapewne spadasz też z krzesła i rozmasowujesz przeponę przy każdym odcinku Kiepskich czy innej Buły i spóły Kiepsy są faktycznie kiepscy, ale do beznadzieji im daleko. Z moją przeponą wszystko OK. Gorsza sprawa z głową - jeszcze się trochę naczytam twoich wypowiedzi i czeka mnie długotrwałe leczenie. Ja mam małą prośbę - dajże ludziom żyć. [287] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Kolega M3n747, chyba jedyny adherent moich poglądów, postrzega obecny stan rzeczy w podobny sposób (mam nadzieję, że nie obraziłem Cię M3n747). A gdzieżby. Miło wiedzieć, że nie jest się samemu. ^_^ Zgodzę się na całej linii z drugim akapitem Twojego posta. Całkiem dobrze pamiętam początki mojego zainteresowania M&A (orientacyjnie datowane na listopad 1995) - jarałem się wówczas jak nie wiem wszystkim, co udało mi się znaleźć. Na szczęście jednak teraz też potrafię odnaleźć radość w swoim hobby - i nie zanosi się, żeby mi przeszło. :) Ech, czekam aż będą u nas puszczać GitSa 2 i Appleseeda. :D [288] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Owszem, błędy, które popełniam, często wynikają z podejmowania decyzji w nieodopowienim ku temu czasie. ke? Moje zachowanie i moja rozmowa jest adekwatna do tego co widzę i słyszę. Mam przez to rozumieć, ze jesteś człowiekiem pełnym sprzeczności? Bo po analizie twoich komentów zaczynam powoli podejrzewac u ciebie: -Schizofrenię lub -niemożność ustalenia własnych zeznań Kolega M3n747, chyba jedyny adherent moich poglądów, postrzega obecny stan rzeczy w podobny sposób. Używanie mądrych słów wcale nie zrobi cię mądrzejszym. Ja nie mam Ci za złe - tylko niepotrzebnie zrobiłeś z siebie pośmiewisko. Znów samobój stary- zaprzeczasz sam własnej tezie o zwięzłych i dosadnych wypowiedziach i twój przykład kilka komentów wyżej szlag trafił. Ergo- W noge wygrałyby z tobą nawet wyspy owcze. Gorsza sprawa z głową - jeszcze się trochę naczytam twoich wypowiedzi i czeka mnie długotrwałe leczenie. Coraz lepiej, coraz lepiej. Jeszcze góra ze trzy lata i sam będziesz się śmiał z własnych wypowiedzi, jak na nie kiedyś trafisz. Ja mam małą prośbę - dajże ludziom żyć. A nie daję? Nikt inny poza tobą jakoś się nie uskarża. Czyżbym się uwziął na twoją biedna, niewinną osobę? :roll: [301] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Mam przez to rozumieć, ze jesteś człowiekiem pełnym sprzeczności? Bo po analizie twoich komentów... Powinienneś zostać analitykiem (baaaaaardzo ciekawa robótka -___-) Używanie mądrych słów wcale nie zrobi cię mądrzejszym. Najważniejsze są dobre chęci :D zaprzeczasz sam własnej tezie o zwięzłych i dosadnych wypowiedziach i twój przykład kilka komentów wyżej szlag trafił Nie ograniczam swoich wypowiedzi, gdy nie jest to konieczne (elementarne zapisy w Konsytucji mój drogi). Jeszcze góra ze trzy lata i sam będziesz się śmiał z własnych wypowiedzi Póki co, niezły ubaw mam z twoich :D [305] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Powinienneś zostać analitykiem (baaaaaardzo ciekawa robótka -___-) Jak kogoś interesują socjologiczne analizy, np. środowiska wiadomego, bardzo ciekawa, zapewniam. Najważniejsze są dobre chęci :D Wiesz, co wybrukowano dobrymi chęciami? Nie ograniczam swoich wypowiedzi, gdy nie jest to konieczne (elementarne zapisy w Konsytucji mój drogi). Nie zrozumiałeś. Powiedziałem krótko i dosadnie, niczym sztandarowe przykłady twe, podane też w kontekście ekonomicznych autorytetów.Jednak moja dosadność iz więzłość to nie to samo, gdzie mnie do takiego Wałęsy. A, zapomniałbym spytać- czy balcerowicz musi odejść? Póki co, niezły ubaw mam z twoich :D Cóż za kąśliwa odpowiedź, znów ci sie udało, panie McGoo [306] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[314] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[291] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[241] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
ale wy ludzie jestescie nudni.
sprobujcie sie przewietrzyc. Mamy piekna pogode! [164] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[173] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Bo w tej polskie same cwaniaki i złodzieje. Moze jestes tez fanką Secret Service? Co masz do Secret Service? Prócz Top Secretu nie było w Polsce lepszego pisma o grach. Nawet CD-Action stawiam pół oczka niżej. mangazynowi zabrakło funduszy. On sie po prostu nie sprzedawał z powodu watpliwej zawartości Komu wątpliwej, temu wątpliwej. Mnie akurat niewątpliwej. [189] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[191] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[149] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
W tym wypadku mozna prognozować kolejny niewypał. Gdyby nikt nie "przepowiadał przyszłości" szanowna pani z telewizorka nie zapowiadałaby pogody na jutro.
Pani od pogody ma nieco konkretniejsze ku temu infmracji, niż podręczny zestaw manii i fobii. Jak coś jest potwierdzone pewnymi faktami (w tym wypadku nieudolna redakcja nowego Kawaii), Co w niej nieudolnego? Że teksty za bardzo tnie? to nie liczę, że magazyn "dla starszych" będzie wysokiej jakości produktem. Wedle twoich boskich rewelacji naczelnego "Misia" pewnikiem z miejsca uznać idzie za życiowego nieudacznika. Kawaii lepsze bo przetrwało? Pod wzgledem ekonomicznym tak, na sposób czysto fanowski - NIEEE! Jak już sobie ściągniesz flagę z twarzy, poczytaj sobie o czymś takim, jak "Niewidzialna Ręka Rynku". Bo w gimnazjum to chyba nie uczą. Tanie Kawaii jest dobre, bo jest dobre i tanie. Tanie Kawaii jest dobre, bo jest dobre, tanie, nie robi bucówy, nie sieje fermentu, nie pieprzy andronów, nie udaje czegoś, czym nie jest i, co najważniejsze, trafia w target. Polskie cwaniactwo zabiera głos - ja nie chcę, ja nie mam kasy, jutro imprerka u Tadka i 100 innych wymówek. A FAKT jest taki, że bardzo dobry magazyn poświecony Mandze upadł z braku funduszy. Shitty polish fans! Dla mnie Mangazyn był niemalże IDEALNY. Spokojnie, to mija z wiekiem. Pogodziłem się nawet z utratą plakatów. Tych o rozdzielczości 800x600? Też jakoś przeżyłem. Jakość sama w sobie. Dobre artykuły na dobrym materiale. Mówisz o natchnionych epopejach intelektualnych Jeremy'ego, tłumaczeniach gamers.com autorstwa Mantikor czy "źłych polskich fanach nie chcących się dzielić piratami Musumek" Frukta? ...a papier, jak papier - coś za tę dychę się należy. Przy alternatywie z Kawaii, w Mangazynie było wszystko co być powinno. Zła polityka ekonomiczna doprowadziła go do upadku. Ale jak te pisma znakomicie się uzupełniały. Trafiające w młodszego czytelnika, piszące krótko i z sensem, słusznie tanie VS nietrafiające w starszego czytelnika, piszące dużo i bez sensu, nieproporcjonalnie drogie. Mangazyn był zbyt dobry na polski, szary rynek. Przepraszam, czy ja rozmawiam z jakąś mantikorą w przebraniu? Wałęsa chciał zrobić z Polski drugą Japonię i poległ. Mr.Jedi poszedł drogą noblisty i też poległ. Wprawdzie bardziej na miejscu jest porównanie do Leppera, ale to też mi się podoba. [166] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Tanie Kawaii jest dobre, bo jest dobre, tanie Jedyne co tu jest dobre, to cena. A cena wprost proporcjonalna do jakości. nie robi bucówy, nie sieje fermentu, nie pieprzy andronów Masz rację. Bucówę, ferment i pieprzenie robi pożałowania godna redakcja. I takie parobki jak ty miotające się w ślepej zawiści, że komuś innemu wyszło lepiej, niż wam. Jest to ulubione zajęcie kółka "nowokawajowego". nie udaje czegoś, czym nie jest Oj, chyba jednak udaje. I to jak udaje. i, co najważniejsze, trafia w target. I znów masz rację. Trafia w target bez pudła. Jaki to target każdy widzi. [176] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Jedyne co tu jest dobre, to cena. A cena wprost proporcjonalna do jakości.
Nie przeczę - cena dobra, jakość dobra. Najwyraźniej. Masz rację. Bucówę, ferment i pieprzenie robi pożałowania godna redakcja. Widzę, że doszliśmy do względnego konsensusu... I takie parobki jak ty miotające się w ślepej zawiści, że komuś innemu wyszło lepiej, niż wam. Jest to ulubione zajęcie kółka "nowokawajowego". ...albo i nie. Komu i co wyszło lepiej? Jeżeli w swojej bucastycznej euforii jeszcze się nie zorientowałeś, związany jestem z K. tak samo jak z M. A nawet bardziej z tym drugim, bo raz tam moja ksywka wystąpiła. Nie mam też żadnych konkretnych powodów, coby bronić NK, bo ani mój cyrk, ani mój rynek. Za to do deptania Masłozynu jestem chętny zawsze i wszędzie. Należy się im za całokształt. Oj, chyba jednak udaje. I to jak udaje. A konkretnie? I znów masz rację. Trafia w target bez pudła. Jaki to target każdy widzi. Normalne, gimnazjalne czy podstawówkowe dzieciaki. Z tych niewierzących, że od kupowania pisma z białą okładką przybędzie im latek. [123] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nikt cie nie pozna pod takim sprytnym nickiem. Może niejasno sie wyraziłem, więc się poprawię, aby anwet infantylni ludzie mogli pojąć- teoretyczne gdybanie, które zawiera pewne treści POPARTE argumentacją i służy jeno wymianie poglądów a sianie defetyzmu "jak to ci od kawaii to na pewno spieprzą" i popisywanie się wątpliwą znajomością praw rynku i podstaw ekonomii nieco się różnią, nieprawdaż? [75] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
wg mnie wygląda to tak, że redakcja Kawaii "wyczuła" rynkową niszę i zapełniła ją swoim pismem co wg mnie jest bardzo dobrym posunięciem strategicznym (zająć pozbawione konkurencji stanowisko i - gdy wszystko zacznie przynosić zyski - zająć się innym targetem). redakcja ma głowy na karkach i mimo, że początkowo projekt był wyśmiewany obronił się po dziś dzień i nie ma pseudo-dramatyzmu jak w przypadku Mangazynu, gdzie często padały teorię jakoby za jego upadek byli odpowiedzialni fani, którzy nie wspierali go swoją gotówką.
do czego zmierzam? projekt mangowego pisma dla dzieci powstał i ma się dobrze mimo iż wielu pesymistów strzępiło sobie na tym język dlatego najlepiej byłoby nie komentować czegoś czego jeszcze nie ma [148] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Greahtor, tak na zdrowy rozsądek. Jeśli za projekt wezmą sie ludzie odpowiedzialni za nKawaii to wyjdzie pisemko jeszcze bardziej różowe, beznadzieje do kwadratu.
Tak na zdrowy rozsądek, większość ludzi odpowiedzialnych za NK ma pod sufitem więcej, niż połowa redakcji MZ do kupy wzięta. Zresztą, weź do ręki MA-88, przeczytaj, spójrz do stopki, porównaj i wyciągnij wnioski. Mangazyn był bardzo dobry. Wyważona cena, świetna jakość. To ty musisz dychaczami cygara odpalać. Ja bym tyle za świetnej jakości papier z okładki nie dał. Jeśl produkt tej klasy nie mógl trafić w ręce starszych odbioróców, to w ogóle nie ma o czym rozmawiać. Nie ma. Albo gimnazjalistom w krótkim czasie po prewencyjnej podwyżce vatowej skończyły się kieszonkowe albo część z nich poszła po rozum do głowy. [96] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
z tego co wiem, to w MD Geist byly przejawy. Ogladalam to z Voxu bodajze. Co z tego,ze nie rozumiem jezyka, skoro to widac w scenach? O.o [35] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[39] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[55] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[151] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Co ci się niby w MANGAzynie nie podobało??
Zapytaj, co mu się podobało. Kilkadziesiąt razy mniej do czytania i czysta porcja optymistycznych akcentów, bez łyżki dziegciu. Same pozytywy. Że niby było mniej ciekawych rzeczy niż w nKawaii Nie było prawie niczego ciekawego, a jak coś się wydawało ciekawe, to po paru minutach czytania zaczynało być żenujące. A co do Kawaii - nie wiem, nie jestem targetem. ("n" jak "nowy, ale też jak "niby")? ...albo "niedlaciebie". [174] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Kilkadziesiąt razy mniej do czytania Znaczy te kilka razy więcej stron to było zarazem mniej do czytania? Pogratulować zmysłu matematycznego. czysta porcja optymistycznych akcentów, bez łyżki dziegciu No i, cholera, bardzo dobrze! Jestem pozytywnie do życia nastawiony i mam szczerze dość doszukiwania się negatywów we wszystkim co możliwe. Nie było prawie niczego ciekawego, a jak coś się wydawało ciekawe, to po paru minutach czytania zaczynało być żenujące Może dla ciebie. Dla mnie nie. ...albo "niedlaciebie". Albo. [179] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Znaczy te kilka razy więcej stron to było zarazem mniej do czytania? Pogratulować zmysłu matematycznego.
Znaczy to się tyczyło wypowiedzi Tibera, nie pisma. Pogratulować zmysłu interpretacyjnego. No i, cholera, bardzo dobrze! Jestem pozytywnie do życia nastawiony i mam szczerze dość doszukiwania się negatywów we wszystkim co możliwe. Złym nie jest jakoby, póki nie zaczyna się ich doszukiwać tam, gdzie nie trzeba. Może dla ciebie. Dla mnie nie. Jak już mówiłem, nikomu nie odbieram prawa do wielbienia infantylizmu, buractwa i niekompetencji. Ale dokarmiać mam zwyczaj przy pomocy długiego kija wyłącznie. [182] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Znaczy to się tyczyło wypowiedzi Tibera, nie pisma. Pogratulować zmysłu interpretacyjnego.
Dobra, punkt dla ciebie. Złym nie jest jakoby, póki nie zaczyna się ich doszukiwać tam, gdzie nie trzeba. Co też połowa tutaj obecnych czyni, psiocząc na MANGAzyn. Jak już mówiłem, nikomu nie odbieram prawa do wielbienia infantylizmu, buractwa i niekompetencji. Ale dokarmiać mam zwyczaj przy pomocy długiego kija wyłącznie. Pragnę skromnie zauważyć, że "infantylizm, buractwo i niekompetencja" redakcji MANGAzynu to tylko twoja subiektywna opinia, skrajnie odmienna od mojej sybiektywnej oceny. Tyle że moja racja jest mojsza niż twojsza. :D I tak jeden drugiego nie przekona. [190] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Pragnę skromnie zauważyć, że "infantylizm, buractwo i niekompetencja" redakcji MANGAzynu to tylko twoja subiektywna opinia, skrajnie odmienna od mojej sybiektywnej oceny. Tyle że moja racja jest mojsza niż twojsza. :D I tak jeden drugiego nie przekona. Jeszcze powiedz że o gustach sie nie dyskutuje i będe wniebowzięty. [192] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[197] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Co też połowa tutaj obecnych czyni, psiocząc na MANGAzyn.
Problem w tym, że więcej niż połowa z tutaj obecnych nie ma prawa psioczyć na bakaja. Pragnę skromnie zauważyć, że "infantylizm, buractwo i niekompetencja" redakcji MANGAzynu to tylko twoja subiektywna opinia, skrajnie odmienna od mojej sybiektywnej oceny. Cóż, jeżeli grafomanię Jerk... tzn. Dżordża uważasz za przykłady dobrych, dojrzałych felietonów, wstępniak do drugiego zynu za okaz kultury i przykład zdrowej konkurencji, zaś teksty o FF w Masłozynie Ekstra Pomorskie za kompetentne opisy skomponowane przez prawdziwych znawców tematu, I rest my case. Co jeszcze ciekawego czytujesz? "Wróżkę"? "Fakt"? Tyle że moja racja jest mojsza niż twojsza. :D I tak jeden drugiego nie przekona. Dopóki poziomy wiedzy na ten temat się nie wyrównają, zapewne nie. [201] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Problem w tym, że więcej niż połowa z tutaj obecnych nie ma prawa psioczyć na bakaja. Dlaczego nie ma? Ty im nie pozwolisz? Cóż, jeżeli grafomanię Jerk... tzn. Dżordża uważasz za przykłady dobrych, dojrzałych felietonów, wstępniak do drugiego zynu za okaz kultury i przykład zdrowej konkurencji, zaś teksty o FF w Masłozynie Ekstra Pomorskie za kompetentne opisy skomponowane przez prawdziwych znawców tematu, I rest my case. Chciałem w tym miejscu pojechać hardkorowo, ale się powstrzymałem. Powiem zatem tylko, że za przykład kultury nie uważam powyższego złośliwego i naumyślego ubliżania zasłużonej dla polskiego fandomu osoby i efektu jego ciężkiej pracy, który z taką lubością gnoisz. Co jeszcze ciekawego czytujesz? "Wróżkę"? "Fakt"? Teksty Mayhemu wspak, na przemian z "Kocimi sprawami". I nic ci do tego. [204] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Dlaczego nie ma?
Bo nie są targetem i mają w związku z tym święte prawo do trzymania mord na kłódkę. Ty im nie pozwolisz? Inteligencja i resztki przyzwoitości im nie powinny pozwolić. W razie czego mogę robić za tymczasową protezę. Chciałem w tym miejscu pojechać hardkorowo, ale się powstrzymałem. A ja myślę, że nie miałbyś na czym pojechać. Chyba że na walizkach. Powiem zatem tylko, że za przykład kultury nie uważam powyższego złośliwego i naumyślego ubliżania Akurat powyżej mu nic nie ubliżałem. Zresztą, w takim czy innym wypadku, stoją za mną czyste fakty, nie jakaś tam niechęć do różu (która po wejściu na forum z reguły umba fatima). zasłużonej dla polskiego fandomu osoby Och, ach. Kolejny wierny wyznawca Dżedaja, nie mający pojęcia ani o tym, co nim kierowało przy wydawaniu Arjuny, ani o tym, jak wyglądała realizacja jego obiecanek z poprzedniej Baki, ani o tym, dlaczego bał się pojawić na ostatniej. Ale to normalne, że uwielbienie jest odwrotnie proporcjonalne do wiedzy w temacie. Tysiące fanboy'ów mnie już do tego przyzwyczaiły. i efektu jego ciężkiej pracy, który z taką lubością gnoisz. Nie mam pojęcia, ile ktokolwiek w to pracy włożył i guano mnie to obchodzi. Widzę natomiast wylewający się zeń lepperyzm, defetyzm i nie omieszkuję tego napiętnować. A jak jeszcze równolegle widzę stado wytresowanych przez Dżedaja gimnazjalistów ryczących na lewo i prawo "szmatławiec", kozik sam się w bucie otwiera. Teksty Mayhemu wspak, na przemian z "Kocimi sprawami". Będę uważał. [208] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Bo nie są targetem i mają w związku z tym święte prawo do trzymania mord na kłódkę. Prawo. Nie obowiązek. Inteligencja i resztki przyzwoitości im nie powinny pozwolić. W razie czego mogę robić za tymczasową protezę. Uważaj, bo się przyzwyczają i z tymczasowej staniesz się permanentną. :) A ja myślę, że nie miałbyś na czym pojechać. Zły przyimek. Nie "na", ale "po". Akurat powyżej mu nic nie ubliżałem. Może dla ciebie "Jerk" i "Masłozyn" nie wyglądają na złośliwe określenia, ale dla mnie - owszem. Zresztą, w takim czy innym wypadku, stoją za mną czyste fakty - Nie bójcie się, szeregowy, jesteśmy tuż za wami. - No kiedy właśnie bym wolał, sierżancie, żebyście byli przede mną. Miałbyś coś przeciwko przytoczeniu kilku z owych faktów? Och, ach. Kolejny wierny wyznawca Dżedaja, nie mający pojęcia ani o tym, co nim kierowało przy wydawaniu Arjuny, ani o tym, jak wyglądała realizacja jego obiecanek z poprzedniej Baki, ani o tym, dlaczego bał się pojawić na ostatniej. Do Jedi'ego mam wielki szacunek za to, co zrobił dla naszego fandomu. Co do "Arjuny" - nie wiem, nie interesuje mnie ten tytuł, chociaż domyślam się, że masz na myśli kasę. Zobacz, ile kosztowała "Arjuna" w MANGAzynie, zobacz, ile kosztuje w Amazonie, kurs dolara masz gdzieś u góry tej strony. Przelicz, porównaj. Jedi przynajmniej próbował coś wydać, mimo iż wszyscy wiemy jak jest z anime w Polsce. Na Bace nie byłem, nie słyszałem, co obiecywał. Ale to normalne, że uwielbienie jest odwrotnie proporcjonalne do wiedzy w temacie. Uwielbiam jedzenie, muzykę i swojego kota. Jedi'ego szanuję. Nie mam pojęcia, ile ktokolwiek w to pracy włożył i guano mnie to obchodzi. No właśnie widzę, co cię to obchodzi. Ale mam to en mi ano. Widzę natomiast wylewający się zeń lepperyzm, defetyzm i nie omieszkuję tego napiętnować. Jedyne, co mi się wylewało podczas lektury MANGAzynu to herbata z kubka, kiedy próbowałem pić nie przerywając czytania. Będę uważał. Na mnie raczej nie musisz, ale generalnie pomysł jest niezły. [227] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Prawo. Nie obowiązek.
Jasne. Problem w tym, że nie mają prawa do niczego innego. Uważaj, bo się przyzwyczają i z tymczasowej staniesz się permanentną. :) My name is million... Zły przyimek. Nie "na", ale "po". Rekcja prawidłowa, a wyżej żadnego konkretnego przyimka nie użyłeś. Może dla ciebie "Jerk" i "Masłozyn" nie wyglądają na złośliwe określenia, ale dla mnie - owszem. Kewl, ale mi się zdawało, że mówimy o Dżedaju. Miałbyś coś przeciwko przytoczeniu kilku z owych faktów? Cały czas ci coś przytaczam, ale oczywiście okazuje się, że ty nie widziałeś, nie czytałeś, nie wiesz. Do Jedi'ego mam wielki szacunek za to, co zrobił dla naszego fandomu. A co zrobił? Co do "Arjuny" - nie wiem, nie interesuje mnie ten tytuł, chociaż domyślam się, że masz na myśli kasę. [...] Mowa była o całej kampanii ideologicznej, jaką zrobił przy tej okazji, skompilowanej z rzeczywistością. ...ale ty oczywiście nie widziałeś, nie czytałeś, nie wiesz. I jakoś mnie to nie dziwi. Na Bace nie byłem, nie słyszałem, co obiecywał. Czyli o tym dla odmiany też nie masz zielonego pojęcia. Filmiki z konferencji krążą po sieci, ściągnij, doedukuj się. Bardzo przyjemna lektura. Uwielbiam jedzenie, muzykę i swojego kota. Jedi'ego szanuję. Jak zwał, tak zwał. No właśnie widzę, co cię to obchodzi. Ale mam to en mi ano. Ile kto w to pracy włożył, właściwie nie sprawdzę nijak, za to widzę, jakie są tego czegoś efekty i na ten temat mogę się beztrosko pluć. Jedyne, co mi się wylewało podczas lektury MANGAzynu to herbata z kubka, kiedy próbowałem pić nie przerywając czytania. Bo ty Nie Czytałeś Nie Widziałeś Nie Wiesz. Na mnie raczej nie musisz, ale generalnie pomysł jest niezły. Bo i ciebie na myśli nie miałem. [234] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Jasne. Problem w tym, że nie mają prawa do niczego innego. "Mam prawo do szczęścia ale nie mam szczęścia do prawa", co? :) My name is million... A ja myślałem, że mój kolega, którego jest w porywach trzydziestu, to dużo. ;) Kewl, ale mi się zdawało, że mówimy o Dżedaju. A nie? Cały czas ci coś przytaczam, ale oczywiście okazuje się, że ty nie widziałeś, nie czytałeś, nie wiesz. No ba, nie ma lekko. (Zresztą to takie przyzwyczajenie ze szkoły, kiedy się nie czytało żadnych lektur, a ze sprawdzianów i tak się miało piątki, a nieraz nawet lepiej. ^^') A co zrobił? *wzdech* Nie wiem, naprawdę... Może pierwsze w Polsce pismo dla fanó M&A, wokół którego fandom mógł się skupić? Mowa była o całej kampanii ideologicznej, jaką zrobił przy tej okazji, skompilowanej z rzeczywistością. Kampania ideologiczna? To, że robili coś, co miało niskie szanse powodzenia i że robili to za psie pieniądze, i że o tym mówili? Co z tym nie tak? Chyba że mówisz o czymś, czego N.W.N.Cz.N.W. ...ale ty oczywiście nie widziałeś, nie czytałeś, nie wiesz. I jakoś mnie to nie dziwi. Albo i widziałem, czytałem i wiem, tyle że nie kojarzę, o czym mowa albo mi zwyczajnie wyleciało. A zresztą nie wiem. :) (A BTW nie dziwienia się - znasz może "Nic dziwnego" Łony?) Filmiki z konferencji krążą po sieci, ściągnij, doedukuj się. Bardzo przyjemna lektura. Jeżeli tylko będą w jakimś ludzkim formacie i wielkości w granicach rozsądku, to czemu nie. Bo ty Nie Czytałeś Nie Widziałeś Nie Wiesz. To akurat Czytałem Widziałem Wiem, ale To Co Ty Widzisz Tego Ja Nie Widzę, parafrazując wieszcza. Bo i ciebie na myśli nie miałem. Trochę szkoda. Wiesz co? To wszytko donikąd zmierza. Dajmy sobie spokój, bo i tak do niczego nie dojdziemy. Będzie okazja, to obgadamy to przy szklance kefiru. [247] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
"Mam prawo do szczęścia ale nie mam szczęścia do prawa", co? :)
Introwertycy mają fajne życie. A nie? A nie, bo wyjechałeś mi z pismem i dżordżami. No ba, nie ma lekko. (Zresztą to takie przyzwyczajenie ze szkoły, kiedy się nie czytało żadnych lektur, a ze sprawdzianów i tak się miało piątki, a nieraz nawet lepiej. ^^') Welcome to the real world. Tu jest ciężej. *wzdech* Nie wiem, naprawdę... Może pierwsze w Polsce pismo dla fanó M&A, wokół którego fandom mógł się skupić? Wokół Animegaido nie mógł? Kampania ideologiczna? To, że robili coś, co miało niskie szanse powodzenia i że robili to za psie pieniądze, i że o tym mówili? ...przy okazji robiąc z siebie męczenników polskiego fandomu, łgając w żywe oczy przyrównując jakość wydania do średniej zachodniej i od całej klapy ostatecznie umywając łapki zgrabnym: "no cóż, przy takim rynku i tak nic nie byliśmy w stanie zdziałać" (nawiasem mówiąc, tu chyba leżą zaczątki ideologii Shitty Polish Fans)? Tak, dokładnie o to. A jeszcze ten okoliczny felieton kołcza, hoho! Temat na poemat. Albo i widziałem, czytałem i wiem, tyle że nie kojarzę, o czym mowa albo mi zwyczajnie wyleciało. A zresztą nie wiem. :) No a ja się tym trochę interesowałem i jestem w stanie co nieco na ten temat powiedzieć. W przeciwieństwie do opozycji w lwiej części. (A BTW nie dziwienia się - znasz może "Nic dziwnego" Łony?) NCzNWNW. Jeżeli tylko będą w jakimś ludzkim formacie i wielkości w granicach rozsądku, to czemu nie. Empeg, coś ze 100 mega pewnie. Poza lepperyzmami dżedaja jest też zresztą wiele innych akcentów komicznych, choćby słynny "Raul i jego pedalska manga". To akurat Czytałem Widziałem Wiem, ale To Co Ty Widzisz Tego Ja Nie Widzę, parafrazując wieszcza. Wiesz? Mein Gott, a ja już myślałem że, parafrazując Freuda, zacznę sobie rozmawiać z Idem. Trochę szkoda. Przecież ty jesteś całkiem niegroźny. Wiesz co? To wszytko donikąd zmierza. Dajmy sobie spokój, bo i tak do niczego nie dojdziemy. Będzie okazja, to obgadamy to przy szklance kefiru. Ty przy whiskey, ja przy grzanym winie. Ass you wish, tylko że takie obiecanki to zwykle w próżni przepadają. [253] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A nie, bo wyjechałeś mi z pismem i dżordżami. AFAIK Dżordż=Jedi. Welcome to the real world. Tu jest ciężej. Welcome to the desert of the real, huh? :) Wokół Animegaido nie mógł? Pewnie by mógł, gdyby Animegaido ukazywało się regularniej, było lepiej dostępne i wytrwało dłużej, niż wytrwało. NCzNWNW. Szkoda. Polecam. Empeg, coś ze 100 mega pewnie. UGH! Pozwolisz, że zaczekam z tym do kupna nowego dysku? Przecież ty jesteś całkiem niegroźny. Tak sądzisz? Uważaj, bo jeszcze o tobie fanfik napiszę. ;P Ty przy whiskey, ja przy grzanym winie. Ass you wish, tylko że takie obiecanki to zwykle w próżni przepadają. Piję rzadko i niewiele, więc faktycznie - a za whiskey nie przepadam. Ale kefir to zawsze i wszędzie. ^^ [262] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
AFAIK Dżordż=Jedi.
AFAIK Dżordż=Jerk. Pewnie by mógł, gdyby Animegaido ukazywało się regularniej, Tzn.? Co dwa tygodnie? było lepiej dostępne i wytrwało dłużej, niż wytrwało. Kto był zainteresowany, dostać mógł. A że długo nie pożyło? Shitty polish fans! UGH! Pozwolisz, że zaczekam z tym do kupna nowego dysku? Łajnot. Masz 1GB? Tak sądzisz? Uważaj, bo jeszcze o tobie fanfik napiszę. ;P Tam, fanfik. Ciągle szukam chętnego, który by mi zrobił shrine'a. Piję rzadko i niewiele, więc faktycznie - a za whiskey nie przepadam. Tak symbolicznie tylko. Ale kefir to zawsze i wszędzie. ^^ Łajnot. Bylebyś mi go tylko podgrzanego na plecy nie wylewał;). [265] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
AFAIK Dżordż=Jerk. Zatem nasze AFAIKi są rozbieżne. ^^ Tzn.? Co dwa tygodnie? Co miesiąc, a nie "jak będzie, to będzie". Kto był zainteresowany, dostać mógł. Kto był zainteresowany mógł męczyć kioskarzy, bo duża ich część w ogóle pisma na składzie nie miała. Pewnie, można biegać od kiosku do kiosku, z jednego końca miasta na drugi, ale mało komu się taka rozrywka uśmiecha. Łajnot. Masz 1GB? 1.2 GB, pożyczony. (Dzięki, Jancio ^^) Tam, fanfik. Ciągle szukam chętnego, który by mi zrobił shrine'a. Niestety, moje przekonania zabraniają mi stawiania kapliczek osobom żyjącym. Ale jak bardzo ci na niej zależy... >:) Łajnot. Bylebyś mi go tylko podgrzanego na plecy nie wylewał;). Podgrzaną na plecy to ja ludziom oliwę wylewam. (Podziękowania dla Witch Huntera, za dzielenie się wiedzą n.t. rozprawiania się z niewiernymi. ;P) [277] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Zatem nasze AFAIKi są rozbieżne. ^^
...przy czym mój, jak pokazuje historia, jest nieco większy. Co miesiąc, a nie "jak będzie, to będzie". Z tego, co pamiętam, jak wychodził, to wychodził rzadko, acz całkiem regularnie. Kto był zainteresowany mógł męczyć kioskarzy, bo duża ich część w ogóle pisma na składzie nie miała. Pewnie, można biegać od kiosku do kiosku, z jednego końca miasta na drugi, ale mało komu się taka rozrywka uśmiecha. Dlatego właśnie dobra bozia zesłała nam prenumeraty. 1.2 GB, pożyczony. (Dzięki, Jancio ^^) Podziwiam. Ja bym na takiej dyskietce systemu nie upchnął. Niestety, moje przekonania zabraniają mi stawiania kapliczek osobom żyjącym. Ale jak bardzo ci na niej zależy... >:) Jak pokazuje zawartość sieci, sporo jest jednak phunów z przekonaniami ortagonalnymi. [280] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
...przy czym mój, jak pokazuje historia, jest nieco większy. Rozmiar nie jest najważniejszy. ;P A co do historii - ona nas osądzi. Z tego, co pamiętam, jak wychodził, to wychodził rzadko, acz całkiem regularnie. "Rzadko, acz regularnie" - dobre, muszę zapamiętać. ^^ Dlatego właśnie dobra bozia zesłała nam prenumeraty. Niby jo, ale w'esz 'ak 'est, facet - nieraz łatwiej wyskrobywać co miesiąc dziesięć złotych, niż jednorazowo wymerdać z portfela osiemdziesiąt. Podziwiam. Ja bym na takiej dyskietce systemu nie upchnął. Niech zgadnę - masz WinXP? Cóż, bardzo się staram i jakoś jeszcze ciągnę - miewam w porywach 200 MB wolnego. Ale już mnie szlag trafia i to nawet nie przez małą ilość miejsca a dlatego, że ten dysk strasznie wolny jest i rzęzi jak silnik dwudziestoletniego malucha. Zatarty. [290] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[297] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[302] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Animegaido powstało za sprawą ówczesnego prezesa Planet Mangi - Mr.Roota. To była swoista reklamówka oferty tejże firmy. Nie mieszajmy w to Mr. Jedi'a, który prowadził w tym czasie coś zupełnie innego - mangowy kącik w magazynie PC Shareware (a kącik zwał się... MANGAzyn^^). Niedługo potem (czerwiec 97) pojawiło się czasopismo Kawaii. [307] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[310] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[315] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Pijesz do "nie za sprawą", "prezesa Planet Mangi" czy cytujesz po prostu początek?
Piję do wszystkiego, zupełnie pomijając fakt, że ten wycinek z historii arpagonowego mikrokosmosu był zupełnie odczapistyczny i dla rozwoju wątku potrzebny jak rybie rower. Jeśli to ostatnie - po jaką cholerę bawisz się w Metatrona Michia? Pastwiska dla trolli zamknęli? A może po prostu post Michia zobaczyłem później? Zresztą, PRA to nie acep i mimo wszystko dobrze by było, gdyby ktoś to naprostował tutaj. [318] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[319] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
arpagon? )-(arpagon. Jak już piszesz mój nick, to prosiłbym poprawnie.
Nie napisałem twojego nicka, tylko przymiotnik odnickowy. I nie zrób kupy, że tak powiem. A jesli chodzi o animegaido, to poczytaj kilka wypowiedzi wyżej. Nie napisałem tego od tak dla własnego "widzi mi sie". Póki co przeczytałem wszystkie wypowiedzi z tego tematu i w dalszym ciągu nie widzę powodu, dla którego miałbyś tu wlepiać tę obficie obsianą burakami kartkę z historii. Chyba że dla zobrazowania hipotezy o odwrotnych proporcjach masłozynowego fanatyzmu i zorientowania w temacie. [324] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[328] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[329] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[332] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Call me [...sPaCe_cOwBoY_tIbEr...]. I spróbuj coś przekręcać.
Zapominasz o jednym, ważnym szczególe - ja w przeciwieństwie do nawiasmyślniknawiasarpagona leję na to, czy mnie ktoś nazwie "cell", "cEll" czy "komórek" (nie powiem jednak, cobym tego ostatniego nie darzył większą sympatią...). Udziwniona pisownia jest po to, cobym się odróżniał się w bezkresnej sieci od rojów fanów DB, a modyfikacje wynikają z tego, że niestety większość stron przy rejestracji nie jest na tyle miła, coby wziąć poprawkę na wielkość liter, a niektóre jeszcze się dodatkowo skarżą, że trzy litery to dla nich za mało. Póki wszyscy wiedzą, o co (kogo) chodzi, all's right with the world. ...i w tym momencie masz już genezę wszystkich modyfikacji, jakie kiedykolwiek stosowałem. Użyłeś, na PRA. Nie, użyłem "C_LL". Patrz wyżej. [336] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie obrażam się. Arpagon jest dla mnie jak najbardziej zrozumiałą formą, tylko jakby tobie zabrali C to nie wiem ile osób załapałoby że ell to Cell ^_- Ale spoksik, nie wnikajmy w szczegoły. Może być arpagon, może być Harpagon. Tak na marginesie tylko powiem, że )-( w zodiaku oznacza RYBY... i ja pod takim się urodziłem :P [342] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie obrażam się.
Szło inne wrażenie odnieść. Arpagon jest dla mnie jak najbardziej zrozumiałą formą, tylko jakby tobie zabrali C to nie wiem ile osób załapałoby że ell to Cell ^_- Litery to litery, znaki przestankowe to znaki przestankowe. A mi jeszcze na szczęście nie bije na tyle, coby się "(eLL" podpisywać. [340] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[345] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie potykam się o innych Cellów.
Lucky you. A ja ostatnio musiałem zmienić na kolejnym hubie ksywkę, bo kiś "cell" mi się wpieprzył. Ta geneza to ściema. Geneza modyfikacji? Beat me. C LL, C L L - żadna różnica. Nie kołczuj. Na Usenecie masz jakieś wymogi? W ogóle nie mam żadnych wymogów, co cały czas ci tłumaczę. Byle ładnie i z polotem... [331] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[334] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[335] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[339] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[344] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[346] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[347] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[321] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Wiesz, wydaje mi się, że ludzie czytają wątek w którym się udzielają i nie widzę sensu informowania ich o tym, że doszedł nowy komentarz. Jak ktoś uważa, że post był bzdurny, to wszystko jest w porządku, jak nie, to wątpie, aby udało się tobie albo komukolwiek innemu przekonać go, że jest inaczej. A już na pewno nie mangowca. [326] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Wiesz, wydaje mi się, że ludzie czytają wątek w którym się udzielają i nie widzę sensu informowania ich o tym, że doszedł nowy komentarz.
Weź ty cytuj czasem, bo np. przy takich wypowiedziach jak ta, pojęcia nie mam, do czego pijesz. Jak ktoś uważa, że post był bzdurny, to wszystko jest w porządku, jak nie, to wątpie, aby udało się tobie albo komukolwiek innemu przekonać go, że jest inaczej. A już na pewno nie mangowca.. Wystarczyłoby, cobym wyskoczył z konkretami. Ale przy takim posłuchu szkoda sił. [330] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[333] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[311] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[99] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Nie sadze,aby to bylo fizycznie czy eterycznie mozliwe,zeby miala cene niska,a zawartosc bogata. [38] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[45] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
"Project X", jak go pozwolę sobie roboczo nazwać, jest kompletnie osobny i niezwiązany z "Kawaii", które idzie nadal wytyczoną drogą. Reszta info - next week. [47] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Kazdy kto byl na bace słyszał ze gazeta nowa ma być . nikt nie mówił czy za 2 czy za 10 lat , ale ma być .
Ps nie kazdy ma czas i pieniądze by czytać i szukac wszystkiego w internecie . a niektórzy sposród nas o zgrozo wogóle nie maja nawet komputera - jak oni smią . [60] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[63] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
nie kazdy ma czas i pieniądze by czytać i szukac wszystkiego w internecie
link przydatny do szukania: www.google.pl plus zapisywanie stron w offline, cały proces nie zajmuje więcej niż posmarowanie kanapki masłem i tyle samo kosztuje. Argument o nieznajomości angielskiego też już nieaktualny, bo zawsze znajdzie sie mądrzejszy znajomy. BTW- a biegac do kiosku, wydawać minimum równowartość dwóch borwarów, wracanie do domu i dopiero wtedy czytanie czas masz, rozumiem? :roll: Wiem, istnieje prenumerata. I to jest jakaś alternatywa. Ja tak ma z CDA i CKMem. a niektórzy sposród nas o zgrozo wogóle nie maja nawet komputera - jak oni smią Wysłać ich do mongolii za kare. Rozumiem też, ze nie mają znajomych? [50] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[100] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Hmmmm... "Project X" intrygujaca nazwa... ;P [46] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Może to i dobrze... poczekamy-zobaczymy! [67] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
=.="""""""""""
Rozumiem, ze żeby ci imbecyle doszli to takich wniosków, trzeba było rozpieprzyć stare Kawaii, zniszczyć mangazyn i wypuścić na rynek gniota dla przedszkolaków...
ŻENADA NA MAX. ZASTANAWIAM SIĘ TYLKO ILE JESZCZE POCIĄGNIE NASZ RYNEK MANGOWY PRZY TAKICH TALENTACH MARKETINGOWYCH =.=""""""""""" [68] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Rozumiem, ze żeby ci imbecyle doszli to takich wniosków, trzeba było rozpieprzyć stare Kawaii, Kto rozpieprzył stare Kawaii? zniszczyć mangazyn Bezapelacyjnie selfdestruct. Jakby Mzyn spełniał oczekiwania ludzi, to ludzie by go kupowali, jakby Kawaii nie spełniał oczekiwań ludzi, to ludzie by go nie kupowali. A tak poza tym Kawaii nie mógł kraść chleba Mangazynowi, skoro Mr Jedi i Michio na poprzedniej BACE zgodnie stwierdzili, że ich targety się nie pokrywają. No, chyba że których z nich kłamał. i wypuścić na rynek gniota dla przedszkolaków... Rozumiem, że jesteś takim właśnie przedszkolakiem (do którego IYO Kawaii jest przeznaczony), że potrafisz ocenić jego jakość? Ja na przykład nie mówię, że Tamofen to gówno bo to raczej nie dla mnie przeznaczony medykament. ZASTANAWIAM SIĘ TYLKO ILE JESZCZE POCIĄGNIE NASZ RYNEK MANGOWY PRZY TAKICH TALENTACH MARKETINGOWYCH Zauważam tu wewnętrzną sprzeczność. Może przeanalizuj swoją linię obrony i przy okazji napraw capslock. [84] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[90] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[92] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[93] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ja nie twierdzę, że to kawaii zniszczyło mangazyn. Chodzi mi o ogólne podejście wydawców i twórców tych czasopism (i mangazyn i kawaii). Kawaii zostało przerobione na czasopismo dla dzieciaków z podstawówki. sami zobaczcie na tematy...
praktycznie non-stop "yu-gi-oh", "bayblade" i temu podobne. Ja nie mam nic przeciwko temu, zęby w magazynie o tematyce m&a były artykuły skierowane do najmłodszych, ale robienie czasopisma WYŁĄCZNIE prawie pod nich to już lekka przesada. W końcu, ile moza pisać o tych samych i szczerze mówiąc, kiepskich seriach. Jak ktoś lubi, to prosze bardzo, ale prawdą jest, ze wielu ludziom ze światka m&a znudziły już się wszelkie klony/hybrydy pokemono-digimono-czegośtam. Faketm jest natomiast, zę to nie najmłodsi czytelnicy, ale właśnie studenci i ucznowie liceum (ew gimnazjum) są najliczniejszymi odbiorcami rynkowymi tych magazynów. A ich wcześniej czy później zmęczy w kółko jedo i to samo.
Mam nadzieję, ze nowe kawaii będzie potrafiło jakoś rzetelnie pogodzić tematykę dla starszych i młodszych czytelników. Koncentrowanie się na tylko jednej z tych grup jest samobójstwem na tej kruchej gałęzi rynku. [105] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[116] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Kawaii zostało przerobione na czasopismo dla dzieciaków z podstawówki. sami zobaczcie na tematy... praktycznie non-stop "yu-gi-oh", "bayblade" i temu podobne. Ja nie mam nic przeciwko temu, zęby w magazynie o tematyce m&a były artykuły skierowane do najmłodszych, ale robienie czasopisma WYŁĄCZNIE prawie pod nich to już lekka przesada. Drrrrrrrring! Sory, no bonus. Przeczytaj raz jeszcze komentarze dotyczące specjalizacji i stawiania na ogół. Może jeszcze do ciebie nie dotarło, ale to Kawaii wyszło lepiej na zawęzęniu targetu. Mówie to ostatni raz, potem będą szły bluzgi upominające do czytania ze zrouzmieniem. I z szacunkiem do dzieci z podstawówki- mile wspominam tamte lata! W końcu, ile moza pisać o tych samych i szczerze mówiąc, kiepskich seriach.br> Póki czytelnikom sie nie znudzi. Widać- nie nudzi sie. Taka specyfika dzieci z podstawówki. Ja też miałem pewne okresy fascynacji. Sama taka byłaś, ale zapewne jako swieżo upieczona (być moze sie myle, ale zbyt wiele takich wypadków znałem z autopsji) licealistka uważasz sie za zajebiście poważną. TYo nie czytaj, jak sie nie podoba. Czy ktoś cie zmusza do kupna Kawaii? Kwestia przypomina mi tutaj sytuacje z anty-fanami CDA- nie kupują oni oczywiście pisma (znajdują na smietnikach), ale doskonale znają jego zawartość i strasznie ubolewają nad (a tfu) komercją (dwukrotne a tfu), jakby to ich pieniądze sżły an tenze magazyn. Ciekawe zjawisko socjologiczne, zaiste. Faketm jest natomiast, zę to nie najmłodsi czytelnicy, ale właśnie studenci i ucznowie liceum (ew gimnazjum) są najliczniejszymi odbiorcami rynkowymi tych magazynów. Masz wujka w obopie a mama pracuje w Pentorze? Mam nadzieję, ze nowe kawaii będzie potrafiło jakoś rzetelnie pogodzić tematykę dla starszych i młodszych czytelników. Koncentrowanie się na tylko jednej z tych grup jest samobójstwem na tej kruchej gałęzi rynku. Pała z ekonomii. Szczególnie że stawianie na młodego i starego skończyło sie wszyscy wiemy jak, ty z uporem twierdzisz, ze to dobra droga. [126] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
ZACZNIJMY OD TEGO GENIUSZU, ŻE NIE JESTEM KOBIETĄ, TYLKO FACETEM I NIE "ŚWIEŻO UPIECZONĄ LICEALISTKĄ" A 22 LETNIM STUDENTEM.
CO ZAŚ SIĘ TYCZY EKONOMII, TO POWIEM TYLKO TYLE. SPECJALIZACJA NA KONKRETNĄ NISZE PRODUKCYJNĄ/HANDLOWĄ MA SZANSE TYLKO I WYŁĄCZNIE WTEDY KIEDY NIE MA TAM ŻADNEJ KONKURENCJI, ALBO JEST SIE W STANIE TAKA KONKURENCJĘ PRZEBIĆ I ZDeKLASOWAĆ.
ZNACZNIE WIĘKSZE SZANSE NA UTRZYMANIE SIĘ NA RYNKU DAJE NIE SPECJALIZACJA, A UNIWERSALNOŚĆ. ZWŁASZCZA NA POCZĄTKU DZIAŁALNOŚCI.
CO ZAŚ DO STWIERDZENIA ŻE WIĘKSZOŚĆ LUDZI ZWIĄZANYCH Z NURTEM m&a TO NIE DZIECIAKI Z PODSTAWÓWKI (CZY JESZCZE MŁODSZE)A WŁASNIE UCZNIOWIE LICEUM, GIMNAZJUM I STUDENCI, TO NIE POTRZEBA SPECJALISTYCZNYCH BADAŃ RYNKOWYCH. WYSTARCZY PROSTA OBSERWACJA. ZOBACZ SOBIE, KTO NAJCZĘŚCIEJ POJAWIA SIĘ NA ULICY Z MANGĄ W RĘKACH, KTO NAJCZĘŚCIEJ JEŹDZI NA KONWENTY, KTO POJAWIA SIĘ NAJCZĘŚCIEJ NA SPOTKANIACH MANGOWYCH/FORACH DYSKUSYJNYCH/W SKLEPACH I KSIĘGARNIACH Z MANGAMI.
W 85-90% SĄ TO WŁAŚNIE LUDZIE MIĘDZY 15 A 25TYM ROKIEM ŻYCIA. JASNE, ŻE SĄ LUDZIE MŁODSI I STARSI W FANDOMIE, ALE STANOWIĄ ONI MNIEJSZOŚĆ.
A DLA CZASOPISMA WCHODZĄCEGO ŚWIEŻO NA RYNEK (ZWŁASZCZA TAK NIEPRZYJAZNY W TYCH KLIMATACH JAK NASZ) KONCENTROWANIE SIĘ NA GRUPIE MNIEJSZOŚCIOWEJ TO SAMOBÓJSTWO EKONOMICZNE. NAJPIERW NALEŻY WYROBIĆ SOBIE POZYCJĘ NA RYNKU, A POTEM DOPIERO BAWIĆ SIĘ W TAKIE RZECZY.
a co do kawaii i jego "lepszego wychodzenia, to weź pod uwagę fakt, ze większość ludu poszła za kawaii, bo mieli już renomę wyrobioną przez poprzednią ekipę. [130] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
ZACZNIJMY OD TEGO GENIUSZU Nie chce mi sie cytowac, więc polecimy tak: Fakt, ze jesteś studentem do niczego nie zobowiązuje. Mam nadzieje ze z wieku nie uczyniś głównego argumentu w dyskusji. Móisz, ze specjalizacja ma szanse tam, gdzie nie ma konkurencji. I czy tak czasem nie postapiło Kawaii? Wcisneło się w nisze, gdzie wczesniej "szanujący się mangowcy" nie zaglądali. I wygrało. Uniwersalność daje szanse tam, gdzie potrafisz pogodzić jedno z drugim- rozumiem, ze kolesie produkujacy ciągniki mogą się też zająć produkcja naczep, ale jest to krok, by w czymś wyprzedzać konkurencję. Widziałeś jakąkolwiek konkurencję na rynku pism M&A? Ja nie. Mangazyn chciał trafić do wszystkich i w efekcie chuj bombki strzelił, choinki nie będzie. Czy naprawde rozmawiam ze ścianą? Prosta obserwacja powiadasz? A nie wpadłeś na to, ze skoro obracasz się w środowisku licealno-studenckim, to w oczy rzucą ci się czytający mangę licealiści i studenci? To by było zbyt proste, nie? Nie mówie, że dzieciaki to "większość" tak zwanego fandomu (a tfu) ale widac tworzą liczną grupę, skoro kawaii udało się zarobić na swoje utrzymanie. Natomiast to tzw. studencko-licealne środowisko jest już na tyle kumate, ze potrafi oddzielić ziarna od plew i doskonale zdało sobie sprawe (przynajmniej jego czesc) że mangazyn jest dla nikogo i pieprzyli wydawać dyche dla kilkunastu stron akurat dla nich. Na spotkania mangowe czy konwenty jeżdżą starsi, bo wyobrax sobie, ze osiomio-trzynastolatek najprawdopodobniej na taki konwent przez rodzica nie zostanie puszczony. I to nie przez rodzicielską nienawiśc do mangi czy spisek cyklistów z urana- po prostu dziesięciolatka samego sie nie puszcza na takie coś, tez bym gówniarza nie puścił, niech najpierw podrośnie. Samobójstwo ekonomiczne? Żeby każdy samobójca wybierał taką droge jak Kawaii. Przestańcie pieprzyć o nieprzyjaznym rynku, zwłaszcza kiedy pół fandomu (a tfu) łyka wszystko jak leci. Wiekszość ludu poszła za Kawaii? Otóż nie- ci co mieli nieco oleju w głowie za nim nie poszli, bo nie kupowali go (i mangazynu) tylko dlatego ze to o mandze i ze ma renome i kiedyś było dobre (słynne "nie podoba mi sie kawaii, ale kupuje z sentymentu"- szczyt głupoty, tak baj de łej) ale po prostu zdawali sobie sprawe że im nie odpowiada, to nie kupowali. Naprawdę, to nie takie trudne mieć swoje zdanie. [152] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[69] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Hmm Byl jzu taki magazyn Mangazyn tworcow kawaii i co i splajtowal prze tych dupkow byl on niezl foty czasmi rode z henati ale jzu go nie ma wejdzcie na str www.mangazyn.pl i przeczytajcie sami podzroffka [71] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[77] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[79] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[85] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[87] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A czy jest sens w ogóle zaczynać coś takiego? Ludzie i tak forse wydają już na inne rzeczy(m.in. mangi, anime, książki - które są cholernie drogie) a news'y mają na necie, prawie wszędzie gdzie zajrzą. A od 18 lat? Bzdura. Zresztą wtedy dopiero by hity po telewizji i gazetach chodziły, że manga to pornografia - cokolwiek by się w gazecie znajdowało. Czy by była nalepka +18 czy nie. Nawet gdyby były poważniejsze tematy, a młodsi czytelnicy i tak by na to nie patrzyli(ładne rysunki, manga - biore)=>kupowali by=>a potem rodzice "olaboga!" [91] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Kiedy do niektórych dotrze, ze do rodziców należy wychowanie dzieci a co za tym idzie, powinno ich obchodzić, co owe dzieci kupują? I ze nikt nie robi nagonki na mange od dobrych paru lat a uwaga była w sezonie ogórkowym? To raz. A dwa- jak to ładnie już Greah ujął- czy każde kwestie "dla dojżalszego" trzeba rozpatrywać jako gołe cycki i kopulacja? [101] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A ty napraw sobie slownik ortograficzny, bo chyba zawiera błędy! [104] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[112] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[94] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Teraz nawet jeśli wypali nowe kawaii, to niezależnie od tego czy będzie o pokemonach, czy o La blue girl to i tak pewnie niedługo doczekamy się kolejnego "genialnego" odcinka "UWAGA".
niestety, ale widac nasz świat jest światem wykletych, zdeprawowanych zboczeńców (prawdopodobnie ze skłonnościami
sado - satanistyczno - zoo - pedofilskimi).
heh... long live ojciec Rydzyk i jego dzieci
=.=""""""""""""" [98] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A-R-G-H. Sądziłęm, ze jak mnie nie będzie na żadnym mangowopodobnym tworze, na któym tocza się dyskusje wszelakie przez trzy miesiace, to coś sie zmieni. Jednak nie. Uwaga(sic) do wszystkich podobnych. Wciąż moje domniemana, ze wy CHCECIE być pokazywani w telewizji jako ci źli sa słuszne. Nikt sie na was nie uwziął, nikt. Żadna Uwaga, żaden ojciec Rydzyk (btw- on jakoś nigdy nawet słowem nie wspomniał o mandze, gdyby tak było, słysząłbym o tym już po 5 sekundach od ludzi pokroju Gothic), żadni masoni, cykliści ani nawet żydzi z alpha centauri. Ogół społeczny ma w dupie mange, mają ważniejsze sprawy na głowie i nikt nie będzie sie rozwodził nad tym zajęciem, tak samo jak nikt nie rozwodzi sie nad zbieraniem znaczków. a zdeprawowanymi zboczeńcami od paru dobrych lat nazywacie sie wy sami. I odnoszę wrażenie, ze niby dla zartu, ale brakuje wam tej nietolerancji i nagonki, co? Już nie mozna być takim egzaltowanym i oryginalnym? A tak na marginesie Gothic- może moje domysły nie są zbyt trafne, ale prawnie zapewne byłbyś\byłabyś zaliczany/a jako ofiara pedofilii (gdyby nie daj swarożyc jakiś pedofil obrał cie za cel, dziecino) No, wylałem troche żółci, bo czytam już trzydziesty taki komentarz w ciągu ostatniego tygodnia, a to dla mnie stanowczo zbyt wiele, mimo, zem ostatnimi czasy oaza spokoju i stoickości. [102] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
noł koment. Po prostu infantylizm pewnych ludzi mnie rozwala. Dobrze sie wypowiadac o czyms, o czym nie ma sie pojecia... Widac Ty tez to uwielbiasz... [103] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[135] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[143] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A co ma jego wiek do jego wypowiedzi? :roll: Emi, daj sobie dziewczyno (chyba ze ty tez jesteś facetem z kobiecym avem a to Chan dla niepoznaki) spokój, bo primo, że na razie nie mówisz nic ciekawego (a to jest clue dyskusji zwykle, anwet w internecie), ba, nawet nie uczestniczysz w wymianie jakichkolwiek poglądów, jakie by one nie były. Masz jakieś? :roll: [111] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[114] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[146] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[113] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[117] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Najważniejsze jest, by się przyczepić. Nieważne do czego i dlaczego? :A: [128] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Wiecie, mówić o syndromie cierpiętnika to wy sobie możecie. "Opinia publiczna ma mangę w dupie"?
to wyjaśnij mi dlaczego, np w Łodzi swego czasu uniemożliwiono praktycznie organizację konwentu z uwagi że miało to być "spotkanie sekt satanistycznych" itp.?
Wyjaśnij mi też, dlaczego ludzie często widząc kogoś z mangą (chyba, zę jest małym dzieciakiem) nabijają się z niego i wytykają palcami?
Czemu często jak ktoś (zwłaszcza młodszy, ale nie tylko) chce jechać na konwent, to słyszy txty w stylu właśnie "sekty", "sataniści", "pedofile", "zboczeńcy" itp.?
Opinia publiczna wcale nie ma nas w dupie, a przynajmniej nie całkiem. Mnie to w sumie już takie reakcje nie obchodzą. Nauczyłem się nie zwracać uwagi ta takie txty rzucane pod moim adresem. Jeśli ty nie spotkałeś sie z tym problemem, to gartuluję, bo masz cholerne szczęście. Niestety, nie zmienia to faktu, ze problem takowy istnieje. Osobiście, bardzo mi zależy na tym, żeby ludzie zaczeli patrzeć na nas i nasze sprawy inaczej. Jeśli nie z zainteresowaniem czy zrozumieniem, to przynajmniej neutralnie. To o czym piszę, to nie są bajeczki wyssane z palca. Wszystko tu bazuje na tym co sam przeżyłem, lub wiem z przeżyć moich znajomych i przyjaciół.Zapewne nie jedna osoba tutaj też się zetkneła z podobnymi sytuacjami. [133] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Wiecie, mówić o syndromie cierpiętnika to wy sobie możecie I to z zapałem robimy "Opinia publiczna ma mangę w dupie"? to wyjaśnij mi dlaczego, np w Łodzi swego czasu uniemożliwiono praktycznie organizację konwentu z uwagi że miało to być "spotkanie sekt satanistycznych" itp.? Dowód na piśmie, news w gazecie, jakiś namacalny przykład i czarno na białym wskazany powód odwołania konwentu? Bo chwilowo wydaje mi sie, ze ten satanizm to dorabianie ideologii przez samych orgów konwentu. Czemu często jak ktoś (zwłaszcza młodszy, ale nie tylko) chce jechać na konwent, to słyszy txty w stylu właśnie "sekty", "sataniści", "pedofile", "zboczeńcy" itp.? Znam wielu miłośników mangi i mangowców i jak to jest, ze tylko ci drudzy słyszą ze są satanistami i zboczencami, a ci pierwsi, powaznie podchodzący do tematu i nie robiący z nawracania na mangę prywatnej krucjaty jakoś problemów nie mają? Opinia publiczna wcale nie ma nas w dupie, a przynajmniej nie całkiem. Mnie to w sumie już takie reakcje nie obchodzą. Nauczyłem się nie zwracać uwagi ta takie txty rzucane pod moim adresem. Jeśli ty nie spotkałeś sie z tym problemem, to gartuluję, bo masz cholerne szczęście. Niestety, nie zmienia to faktu, ze problem takowy istnieje. Osobiście, bardzo mi zależy na tym, żeby ludzie zaczeli patrzeć na nas i nasze sprawy inaczej. Jeśli nie z zainteresowaniem czy zrozumieniem, to przynajmniej neutralnie. Ludzie nie moga zaakceptować zwykle tego, czego nie znają i dostatecznie nie pzoznali. Ale wina nie leży tylko pos tronie osó postronnych, ale także pos stornie mangowców (czego ci wydają się nie dostrzegać), którzy histerycznie reagują na każdy objaw krzywego uśmiechu w ich strone. Zasada ta znana m.in. z drugiej wojny światowej, gdy zwykły piechur przemnażał liczbe nacierajacych na niego czołgów wroga przynajmniej przez dwa, a każdy czołg niemiecki dla amerykanina to był Tygrys, choćby był to durny PZ III E. Wyolbrzymainie problemu nie charakteryzuje tylko tego środowiska, ale jest dla niego bardzo zwyczajowym zachowaniem. To o czym piszę, to nie są bajeczki wyssane z palca. Wszystko tu bazuje na tym co sam przeżyłem Napisz o tym książke. Albo załóż bloga :roll: Zapewne nie jedna osoba tutaj też się zetkneła z podobnymi sytuacjami Zapewne będą to wszystkie osoby, które są przewrażliwione na punkcie własnego hobby, na punkcie włąsnym i nie mają pewnego dystansu do rzeczywistosci. Ale z tego sie wyrasta, prędzej czy później. Acha, student z marsem w ręku wygląda naprawde idiotycznie, sam bym sie śmiał. [134] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[137] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[138] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[139] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[142] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[145] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[150] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[154] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Pare forumowych jęczydusz to mało, ja mam z takimi styczność i na żywo (na szczęście w mniejszej czestotliwości). I nie podsumowuje "całego fandomu" (a tfu) a pewien jego ciekawy socjologicznie wycinek, swoisty folklor mangowy. A ty masz za mroczno-gotyckiego, więc jest po równo. Tylko ty jesteś większy, a jako ze nie chodzimy w tej samej wadze to jedną reke będziesz trzymał za plecami. Co ty na to? :roll: [156] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[157] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Fakt, miałem tą samą koszulek z ghostem co ty (paskudny zbieg okoliczności), nawet we flanelce przylazłem (czasem też nie miałeś podobnej? :roll:) i w bojówkach. Zajebiście gotycki imidż :) BTW- po kim jak po kim,a le po tobie nie spodziewałem sie szufladkowania :roll: Bardzo chciałbym sie nie obracać, niestety przesiadywanie godzinami w sklepie komiksowym ma, poza niezaprzeczalną ilością zalet także tego typu wadę. A "tfu" jest w kierunku samego słowa "fandom" i przeinaczaniu jego znaczenia (-czytałeś kiedyś mange? no to należysz do fandomu -po moim trupie :)) [158] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ja nie nosze flanelek. Nosze koszule marki NAVY, z porządnej tkaniny. Ale hery masz długie, prawda? Mroczno-gotyckie, lodowe elfy itd. folauty. Fandom zaczął się wtedy, kiedy dwóch fanów zaczęło rozmawę o swoim hobby. Sorry gregory, ale jak najbardziesz się łapiesz. Już za samo wzięcie udziału w moim GITSowym konkursie. Zresztą, co ci fandom winien??? [159] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ja nosze koszule marki diverse, ale tak samo jak na obuwie sportowe móisz adidasy, tak ja na koszule tego typu mówie flanelki. Wybaczysz mi to uogólnienie czy mam w zęby? :roll: Od kiedy to noszenie długich włosów stało sie wyznacznikiem gustu i imidżu? W takim razie żyje w niezgodzie z własnym wnętrzem słuchajac miast ogólnie przyjętego kanonu "kapel długowłosych" ragga i elektroniki oraz różnych różności nieklasyfikowalnych, ba, słucham nawet hip hopu, co dla niektórych jest rzeczą niepojętą. :roll: To jest właśnie to, czym zawinił mi fandom, to jest też powód, dla którego nie trawie słowa subkultura i wszelkiego szufladkowania. A za elfy naprawde masz w zęby. Niczego tak nie trawie, jak elfów i fantasy klasy Z. Zaś fallout to jeden z niewielu erpegów nie majacy NIC wspólnego z elfami i zrytym do granic możliwości gatunkiem fantasy. A gitsowy konkurs był fajny (a wziąęłm w nim udział, bo coś tam wiedziałem, a jakimś prajzem nigdy nie pogardze), na wygranych Usagich sie obłowiłem na allegro, falloutowy konkurs tez był fajny, bo za pierwsze miejsce (pochwale sie, a co) fanty również opchnąłem. Gdybyś pytał, co robiłęm na Polconie, konwencie niby fantasy- przyjechałem na panele komiksowe i pogiercowałem se w Unreala po sieci. [160] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
LOL. Dobra, widzę, żeś jednak szóstego Wilq'a nie zaliczył i nie kumasz dowcipu z "mroczno-gotyckim", więc już nie będę cię dręczył. Ale nie rozumiem o co ci chodzi - fandom to nie jest żadna subkultura, to tylko zbiór osób o wspólnych zainteresowaniach, między którymi zachodzi interkacja. Mieszasz pojęcia, boisz się, że padniesz ofiarą generalizacji, chociaż sam generalizujesz na lewo i prawo i to jest powód, dla którego cię teraz dręczę. PS. Coś tam, no, powiedzmy, że coś tam wiedziałeś ]:> PPS. A jaki hip-hop? Oldskul, westcoast, istcoast, niemiecki czy - OMG - polski? [183] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
LOL. Dobra, widzę, żeś jednak szóstego Wilq'a nie zaliczył i nie kumasz dowcipu z "mroczno-gotyckim", więc już nie będę cię dręczył Mroczno-gotycki jest tylko doktor wyspa, a ja nawet nie jestem szalonym naukowcem :roll: Fandom, to wbrew pozorom, zbiorowość o pewnych cechach charakteryzujących też subkulturę (a tfu po trzykroć). Nie generalizuje, na uogólnienia pozwalam sobie niezwykle rzadko, więc- łodafaka? :) Misio- a co znasz sie na hip-hopie? Jak fandom to przezyje, przecież słuchać hip-hopu czytając mange to obciach! :roll: Public Enemy, Busta, Beasties, House of Pain,Wu Tang, DMC, Cypress, Kaliber, Nerd, 52D, Jurrasic 5, OSTR, Fisz. O elektronike też spytasz? A może o Faith no more? :roll: [167] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[184] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ad. MnM3: Z tego co pamietam (dawno to bylo), LMT nie moglo podpisac umowy z Palacem Mlodziezy, bo nie bylo zarejestrowanym stowarzyszeniem (ze wzgledu na koszta). Jesli chodzi o odwolanie, to kwestia byla taka, ze w dniu konwentu dyrekcja obiektu odmowila wydania go, motywujac to roznie, zaleznie od tego kto z nimi rozmawial (do gazet poszedl satanizm, ba szatanizm nawet ^^, organizatorzy uslyszeli zdanie, ze w tym roku sie zmienily ich przepisy i nie moga wydac obiektu w ten sposob - podkreslam, ze to wydarzylo sie w dniu konwentu). Jesli chodzi o gazety, to byly to 'Dziennik Lodzki' (naglowek: "Niebezpieczny konwent?"; cytuje ze srodka: "Pojawily sie ponoc plotki, ze lodzki klub manga to sekta, a impreza bedzie miala charakter satanistyczny...") oraz Gazeta Wyborcza - Lodz (naglowek: "Manga tabu"; cytat ze srodka: "(...) cale zamieszanie zaczelo sie kilka dni temum gdy dziennikarz jednej z ogolnopolskich gazet zadzwonil do lodzkiego kuratora. - Zapytal czy wie, ze w Palacu Mlodziezy maja sie spotkac satanisci. Kurator powiadomil dyrektora placowki, ktory odwolal impreze (...)").
MnM4 jednak odbylo sie bez przeszkod (pomijajac finansowe ==") za co dziekujemy =) [193] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
THX za wsparcie informacyjne Zoharq^^
btw, jak tam treningi?^^ [185] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Byłaś przy tym? [194] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[205] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Niech panienka się nie czepia organizatorów MNM'ów. Po ostatniej Bace jestem skłonna przypuszczać, że raczej organizatorzy Baki to dupy, ktore nie potrafią znaleźć dobrego nagłośnienia (vide: karaoke, koncert Ureshii) i pozwalają aby osoby prowadzące konkursy wprowadzały atmosferę rodem z obozów (dla zainteresowanych: konkurs rozpoznawania postaci z anime - zamknięte na klucz drzwi, prowadząca obrażająca uczestników i publiczność, zabijanie WSZELKIEJ interakcji z publicznością, itp. itd). Można pomysleć, że skoro kasa za wsztęp już zainkasowana...
Nie czepiałam się wczesniej i niechetnie to robię. Bawiłam się mimo wszystko dobrze. Nie cierpię jednak gdy ktoś czepia się innych nie bardzo wiedząc o czym pisze, a ponadto samemu nie będąc lepszym. Ja przynajmniej na Bace byłam... [211] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
konkursy wprowadzały atmosferę rodem z obozów A jakiej rasy psy pilnowały ogrodzenia kolczastego? (dla zainteresowanych: konkurs rozpoznawania postaci z anime - zamknięte na klucz drzwi, Przepraszam, a byłaś tam chociaż w środku? Jeśli tak to rozumiem że wfrunęłaś oknem? prowadząca obrażająca uczestników i publiczność, ...prowadząca pilnująca porządku na sali, w tym w szczególności kilku sprytniejszych osobników którzy zapadli na wybiórczą głuchotę. Przed konkursem było wyraźnie zaznaczone że podpowiedzi z sali nie będą tolerowane, ale to do nich jakoś nie docierało. zabijanie WSZELKIEJ interakcji z publicznością, Czyjej interakcji z kim? Ach, no tak - rzeczywiście, zapomniałem że podpowiadanie było zabronione. itp. itd) Aż boję się usłyszeć. Można pomysleć, że skoro kasa za wsztęp już zainkasowana... Nie czepiałam się wczesniej i niechetnie to robię. A szkoda, bo zaraz po konwencie przyjąłbym to jako konstruktwyną krytykę, a teraz traktuję to wyłącznie jako czepialstwo na siłę na zasadzie dobrze pojętego rewanżu (on mi palec w oko, ja mu łokieć w żebro) [214] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Po pierwsze: za psy mogli robić dwaj panowie siedzący przy komputerze (imć Richie i spółka :P). Po drugie: Do sali weszłam, ale aby wyjść trzeba już było prosić organizatora o pozwoleństwo a aby wejść... Widziałam twarzyczki kilku osób przylepione do szybki i jakoś nie wfrunęli do środka. Kilkakrotne pukanie też było skrupulatnie olewane. Po trzecie: Prowadząca naprawdę obrażała ludzi. Jeśli panowie byli zbyt zajęci rozmowami między sobą i smianiem się ze skądinąd zabawnych obrazków, to już ich problem. Po czwarte: Himeko jakoś nie podpowiadała i próbowała kilkakrotnie żartować. Potraktowane to zostało jako zakłócanie ustalonego porzadku i totalna głupota (nie przez Ciebie Richie a przez Twojego kolegę). Nota bene: wydawało mi się, że takie konkursy zostały wymyslone nie tylko dla uczestników, ale też i dla ludzi zwanych widownią. Oni tez powinni móc dobrze się bawić. Przy innych konkursach nie było takich problemów (Cell potrafił rozbawić publiczność, były śmiechy i zabawne komentarze i nikt nie miał nic przeciwko). A co do ostaniej uwagi: krytykowała osobiście Himeko i ElGrey, ktorego nie będę cytować. A poza tym, nie chciałam rozgrzebywać tego publicznie. Jednak wypowiedź Mirai była niesprawiedliwa i chamska. Moim zdaniem było to celowe obrażenie innej grupy. Tak po prostu. Więc uznałam, że mam prawo odpowiedzieć atakiem na bezpodstawny atak. Nie zrobilismy nic złego aby się tłumaczyć i przepraszać (zostało to zrobione już dawno temu. Niektórzy powinni poszerzyć swoją wiedze na pewne tematy zanim się w ogóle odzywają). Serdecznie pozdrawiam Ciebie i resztę ekipy i czekam na kolejne komentarze :) [218] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Po pierwsze: za psy mogli robić dwaj panowie siedzący przy komputerze (imć Richie i spółka :P). Po pierwsze: to przy komputerze siedziało trzech panów. Hmmm? :> Po drugie: Do sali weszłam, ale aby wyjść trzeba już było prosić organizatora o pozwoleństwo Nie, zwyczajnie się wstawało i podchodziło do drzwi wtedy były mu otwierane. Z czego kilka osób skorzystało, zresztą a aby wejść... ... wystarczyło po prostu przyjść na konkurs punktualnie. Plus/minus jedna godzina. Potem, od połowy trwania konkursu istotnie drzwi zostały zamknięte: a to tylko dlatego bo się zaczęły zjawiać osoby zainteresowane nowym panelem, zaczęło się zaglądanie wchodzenie wychodzenie trzaskanie drzwiami i generalny burdel. Widziałam twarzyczki kilku osób przylepione do szybki i jakoś nie wfrunęli do środka. Kilkakrotne pukanie też było skrupulatnie olewane. Niestety, po to one właśnie były zamknięte... jeśli ktoś chciał zobaczyć samą końcówkę to przykro mi bardzo, ale mając na szali czyjąś chęć wejścia na salę na kilka minut a z drugiej strony nie przeszkadzanie tym, którzy siedzą na sali od samiusieńkiego początku wybrałem to drugie. Po trzecie: Prowadząca naprawdę obrażała ludzi. Jeśli panowie byli zbyt zajęci rozmowami między sobą i smianiem się ze skądinąd zabawnych obrazków, to już ich problem. Naprawdę nic takiego specjalnie nie przykuło mojej uwagi. Ponadto wydaje mi się że znam Freydhis na tyle że ciężko mi sobie wyobrazić aby publicznie opieprzała/obrażała jakiś gości (no chyba że znam ją na tyle by wiedzieć kiedy naprawdę wpada w opryskliwy ton a kiedy nie)... być może, w porywach komuś mogła zostać zwrócona niesłusznie uwaga że podpowiada (istotnie, czasem było tylko słychać że coś padło "w bliżej nieokreślonej okolicy"). BTW: organizatorzy na sam widok tych obrazków zasadniczo wstrzymywali odruchy wymiotne. Wiele z nich wycinali i przygotowywali żmudnie na ileś tam dni przed konkursem i mieli już ich serdecznie dość. Jedyne co nas skręcać mogło ze śmiechu to fakt, iż jakims cudem uczestnicy, pomimo wymieszania pytań uwielbiali jak dopadli jakiś tytuł to jechali po nim seryjnie. Sprawa nadaje się do Factora X czy coś w ten deseń. Po czwarte: Himeko jakoś nie podpowiadała i próbowała kilkakrotnie żartować. Potraktowane to zostało jako zakłócanie ustalonego porzadku i totalna głupota (nie przez Ciebie Richie a przez Twojego kolegę) No to fatalnie że nie przeze mnie, tak to bym ją osobiście wytargał za uszy ;))) Nota bene: wydawało mi się, że takie konkursy zostały wymyslone nie tylko dla uczestników, ale też i dla ludzi zwanych widownią. Oni tez powinni móc dobrze się bawić. Święte słowa! Dlatego też właśnie stąd się wzięły m.in. te zamknięte drzwi (żeby nikt nie przeszkadzał...zarówno uczestnikom jak i publiczności), oraz ten "wojskowy" drill jeśli chodzi o niepodpowiadanie. To głównie dla uczestników (żeby się żaden nie czuł pokrzywdzony, bo inny miał lepsze "plecy" i kolegów z tyłu) ale także i dla publiczności. Choćby po to aby właśnie publiczność mogła SŁYSZEĆ odpowiedzi uczestników, czyli móc ciągle być na bieżąco z tym co się dzieje podczas konkursu. Przy innych konkursach nie było takich problemów (Cell potrafił rozbawić publiczność, były śmiechy i zabawne komentarze i nikt nie miał nic przeciwko) Właściwie, to powinienem zostawić to bez komentarza, ale.. nikt? Jesteś tego pewna? A może to się akurat się tylko tobie podobało? No, i przepraszamy że Jury nie robiło z siebie pośmiewiska - następnym razem rozważymy wspólne pogo podczas konkursu ;) A co do ostaniej uwagi: krytykowała osobiście Himeko i ElGrey, ktorego nie będę cytować. A poza tym, nie chciałam rozgrzebywać tego publicznie Jednak wypowiedź Mirai była niesprawiedliwa i chamska. A ja nie znam szczegółów tamtej sprawy, więc tu roztropnie trzymam mordę w kuble. Moim zdaniem było to celowe obrażenie innej grupy. Tak po prostu. Więc uznałam, że mam prawo odpowiedzieć atakiem na bezpodstawny atak. Tylko że rykoszetem poszło gdzie indziej :P A ja na nieszczęście akurat czytałem acepa... Serdecznie pozdrawiam Ciebie i resztę ekipy i czekam na kolejne komentarze :) Jakże mógłbym odmówić tej prośbie - również oczywiście pozdrawiam :) Aha, i jeszcze jedno. Oczywiście że można zrobić na konwencie bucówę, i świadomie zastosować zasadę: "frajerzy przyjechali i zapłacili a teraz mamy ich gdzieś". Abstrahując od tego że to jest zwyczajne chamstwo i świństwo, to chyba każdy org, jeśli jego IQ jest conajmniej dwucyfrowe, zdaje sobie sprawę że pies z kulawą nogą przyjedzie na taki konwent (ani na żaden robiony przez niego - takie wieści się dobrze rozchodzą) następnym razem. Dlatego ta BAKA nie była ani doskonała ani perfekcyjna praktycznie w żadnym wymiarze, (jak każda poprzednia zresztą) ale na pewno nie była zamierzonym odcinaniem kuponów z poprzednich edycji... staraliśmy się żeby było tym razem też było lepiej, więcej, może inaczej. A jak wyszło to już inna sprawa :P [231] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Właściwie, to powinienem zostawić to bez komentarza, ale.. nikt? Jesteś tego pewna? A może to się akurat się tylko tobie podobało?
Mam wrażenie, że jednak bliżej prawdy jest mimo wszystko Yuki. Bo Kelly'emu się nie podobało, że jako dojrzały fantasta był za wąski w uszach, żeby odpowiedzieć na cokolwiek. No, i przepraszamy że Jury nie robiło z siebie pośmiewiska - następnym razem rozważymy wspólne pogo podczas konkursu ;) Sure thing. A kto robił? [244] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Mam wrażenie, że jednak bliżej prawdy jest mimo wszystko Yuki. Bo Kelly'emu się nie podobało, że jako dojrzały fantasta był za wąski w uszach, żeby odpowiedzieć na cokolwiek. A ja mam wrażenie, że ludziom którym się naprawdę nie podoba jakiś konkurs po prostu sobie wychodzą. No chyba że im się np. na stole przyśnie :] Sure thing. A kto robił? No właśnie nikt. A z tego co czytam to sobie wnioskuję że lud domagał się extra igrzysk. [245] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
A ja mam wrażenie, że ludziom którym się naprawdę nie podoba jakiś konkurs po prostu sobie wychodzą. No chyba że im się np. na stole przyśnie :]
Dzazas, jak my się potrafimy ze sobą zgadzać, jeżeli tylko chcemy. Jak się przedstawiał stan osób wychodzących z MB, pisałem już do dev.... znaczy się, na forum bakowym. No, ale Kelly'emu cały czas się nie podoba, że jako dojrzały fantasta był za mientki, aby odpowiedzieć na cokolwiek. ...a muzyczne są o tyle fajne, że z definicji możliwość przyśnięcia na nich nikłą jest. No właśnie nikt. A z tego co czytam to sobie wnioskuję że lud domagał się extra igrzysk. No to ja tu widzę jakąś niespójność. Robiłem z siebie w końcu debila czy zanudziłem wszystkich na śmierć? [251] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
No to ja tu widzę jakąś niespójność. Robiłem z siebie w końcu debila czy zanudziłem wszystkich na śmierć? Ani to, ani to. Ludzie dobrze się bawili a do tego nie trzeba robić z siebie debila. O nudzie zupełnie nie było mowy, a niektóre pytania po prostu zabijały... [260] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ani to, ani to. Ludzie dobrze się bawili a do tego nie trzeba robić z siebie debila.
Też tak myślę, ale richie najwyraźniej się nie zgadza. O nudzie zupełnie nie było mowy, a niektóre pytania po prostu zabijały... Miło mi to słyszeć. Jakby tych pytań jeszcze było tyle, ile miało być w zamierzeniach... [249] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Po pierwsze: to przy komputerze siedziało trzech panów. Hmmm?
Ups... Nie zauważyłam. Najwyraźniej ani go nie znałam ani mnie zbytnio nie wkurzał. Niestety, po to one właśnie były zamknięte... jeśli ktoś chciał zobaczyć samą końcówkę to przykro mi bardzo, ale mając na szali czyjąś chęć wejścia na salę na kilka minut a z drugiej strony nie przeszkadzanie tym, którzy siedzą na sali od samiusieńkiego początku wybrałem to drugie. A ci co wyszli na przykład za potrzebą? Potem chcieli wrócić i figa... Inna sprawa konkurs trwał strasznie długo i pod koniec nie tylko ja miałam dość. Zostaliśmy z powodu Animala - grał i należało mu kibicować. Gdybym miała pewność, że później zostanę wpuszczona, wyszłabym na jakiś czas zrobić sobie przerwę. być może, w porywach komuś mogła zostać zwrócona niesłusznie uwaga że podpowiada Akurat uwag o podpowiadanie się nie czepiam. Zasadą tego konkursu była gra indywidualna. Co jak co, ale skoro nikt poza nami nic złego nie zauważył, najwyraźniej mamy spaczone pojęcie grzeczności wobec uczestników (najwyraźniej miły, zabawny i elokwentny prowadzący to anachronizm...) Możemy spokojnie dać temu spokój, bo ja i tak mojej opinii o tej pani nie zmienię, a wy i tak będziecie jej bronić :). Na każdą moja uwagę można zawsze napisać "nie zauważyłem" albo "znam ją" i próbować nadać temu zupełnie inne znaczenie. Fakt faktem, że nie tylko ja uznałam ją za beznadziejną (inaczej wcale bym nie zaczynała tego tematu... tak jakoś mam, że jesli już po kimś jeżdżę, nie lubię robić tego tylko z powodu moich, subiektywnych odczuć. Jeśli takie subiektywne odczucia ma kilka osób, to już zupełnie co innego) Właściwie, to powinienem zostawić to bez komentarza, ale.. nikt? Jesteś tego pewna? A może to się akurat się tylko tobie podobało? No, i przepraszamy że Jury nie robiło z siebie pośmiewiska - następnym razem rozważymy wspólne pogo podczas konkursu Hmmm. Nie tylko mnie się podobało. Mam wyliczać po kolei te osoby (zaznaczam - nie tylko z Łodzi), którym się podobało? Rzeczywiście - żywa atmosfera i sympatyczny prowadzący mogą się nie podobać. A co do ostatniego zdania - zrobienie z siebie pośmiewiska raczej nie bawi ludzi, a raczej budzi niesmak. Tak samo jak ww. prowadząca. Może nastepnym razem należy rozważyć podawanie mikrofonu odpowiadającym (aby można ich było słyszeć) i wprowadzenie luxniejszej atmosfery. widziałam wiele konkursów i uwierz mi - to działa :) Tylko że rykoszetem poszło gdzie indziej :P A ja na nieszczęście akurat czytałem acepa... Właśnie, że dobrze. Moja uwaga, gdybyś na nią nie odpowiedział przeszłaby raczej niezauważona. Wypowiedź Mirai mogła (wbrew pozorom) narobić dużych szkód, podważając naszą dobra opinię. Wbrew pozorom jej zdanie się liczy... A naskoczyłam na BAKĘ po to, aby pokazać, że nie tylko my możemy być "dupy" i czegoś nie dopilnować (chociaż akurat w przypadku MNM3 to nie była nasza wina) i także innym może wyjść coś źle. Niestety spodziewałam się tego, że jesli moją wypowiedź ujmę w grzeczniejsze słowa zostanie po prostu zignorowana (jak 2 poprzednie). Przynajmniej przykuło to twoją uwage. Poza tym, ta rozmowa jest całkiem miła. Dawno nie miałam z kim konstruktywnie się pokłócić :) Aha, i jeszcze jedno. Oczywiście że można zrobić na konwencie bucówę, i świadomie zastosować zasadę: "frajerzy przyjechali i zapłacili a teraz mamy ich gdzieś". Abstrahując od tego że to jest zwyczajne chamstwo i świństwo, to chyba każdy org, jeśli jego IQ jest conajmniej dwucyfrowe, zdaje sobie sprawę że pies z kulawą nogą przyjedzie na taki konwent (ani na żaden robiony przez niego - takie wieści się dobrze rozchodzą) następnym razem. Dlatego ta BAKA nie była ani doskonała ani perfekcyjna praktycznie w żadnym wymiarze, (jak każda poprzednia zresztą) ale na pewno nie była zamierzonym odcinaniem kuponów z poprzednich edycji... staraliśmy się żeby było tym razem też było lepiej, więcej, może inaczej. A jak wyszło to już inna sprawa Twoje podejście jest logiczne i jak najbardziej słuszne. Jednak nie wszyscy maja takie podejście (i jakiekolwiek IQ), poza tym BAKA ma już tak ugruntowaną opinię, że nawet czepianie się większej liczby takich marud jak ja nic nie zdziała. Ludzie często bawią się sami (patrz to, co się działo przy stoiskach z Ureshi w roli głónej) i jeśli dobrze im to wychodzi - konwent zyskuje pozytywną opinię. Ja wspominałam już wcześniej, że bawiłam się dobrze (i dzieki niektórym atrakcjom i dzieki towarzystwu). I na kolejną BAKĘ też postaram się przyjechać (tym razem, jak mi się coś nie spodoba powytykam to od razu... Dam się zjeść grupowo) Pozdrawiam :) Acha. Co do wypowiedzi o targaniu Himeko za uszy: powiem jej. Ciekawa jestem czy ty przypadkiem tez nie oberwiesz po uszach :P [284] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Inna sprawa konkurs trwał strasznie długo i pod koniec nie tylko ja miałam dość. Czy ja wiem czy za długo. Ale faktycznie źle wycyrklowaliśmy z czasem - pierwotnie planowaliśmy to na półtorej godziny, wyszło dwie i pół. Zostaliśmy z powodu Animala - grał i należało mu kibicować. No, grał, grał i nawet wygrał :) Właśnie, że dobrze. Moja uwaga, gdybyś na nią nie odpowiedział przeszłaby raczej niezauważona. O ja, nieszczęsny frajer. Innymi słowy, łyknąłem flame-przynętę bez mrugnięcia okiem jak ostatni, nie przymierzając, neo-kiddy? No, czekaj. Zemsta będzie słodka :E A naskoczyłam na BAKĘ po to, aby pokazać, że nie tylko my możemy być "dupy" i czegoś nie dopilnować (chociaż akurat w przypadku MNM3 to nie była nasza wina) i także innym może wyjść coś źle. Urocza argumentacja :> No dobrze, przyjmę to do wiadomości, o ile tylko będziesz tak miła i nie zapomnisz dyżurnie ponaskakiwać na resztę konwentów w Polsce (jak się tylko odbędą). W przeciwnym wypadku, obawiam się, wszyscy będą mogli odnieść wrażenie, że nikt więcej, oprócz MNM i BAKI (co właśnie sobie uprzejmie wykazujemy) do dupy być nie może :P Co do wypowiedzi o targaniu Himeko za uszy: powiem jej. Ciekawa jestem czy ty przypadkiem tez nie oberwiesz po uszach :P Pod warunkiem że maksymalny dopuszczalny poziom pieszczot wyznaczy wzorzec Kagome + uszka Inuyashy ;) [294] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[215] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ale sie zalatwilas ;)
Tak apropo to przypomnijcie sobie te niedawne czasy gdy m&a dopiero zyskiwala popularnoosc. Pierwsze "Animegaido", "Kawaii". Nasze hobby bylo raczej nieznane i egzotyczne, bo kto to widzial, ze powyzej wieku 5 lat ogladac bajki dla dzieci [widac co rysunkowe to bajka ale zapominali, o kreskowkach m.in.warner bros, w ktore krytykujacy czesto sami byli zapatrzeni]. Do tego trzeba dodac gazety, ktore mialy okazje zerowac na nieswiadomosci rodzicow i wypisywac jacy to jestesmy zboczeni itd. I wyobrazcie sobie takiego dyrektora Domu Kultury, ktory wpuszcza na swoj teren owych "zboli". Polecialaby jego glowa jak nic ;).Dlatego tez nie byli skorzy do podpisywania oficjalnych umow.
Ale to bylo minelo. Teraz malo kogo wzruszy zwrot "fan m&a" a juz na pewno nie ludzi, ktorzy zarabiaja na wynajmnowaniu sal. Jak masz kase to podpisujesz umowe i twoim jedynym zmartwieniem dotyczacym zobowiazan wzgledem ludzi, od ktorych wynajmujesz jest oddac sprzet i budynek w takim samym stanie w jakim go otrzymales. [224] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Po ostatniej Bace jestem skłonna przypuszczać, że raczej organizatorzy Baki to dupy, ktore nie potrafią znaleźć dobrego nagłośnienia (vide: karaoke, koncert Ureshii)
Potrafić, jak pokazuje historia, potrafią, ale nie znaleźli. A mówiłem, było na zrobić na mainie... i pozwalają aby osoby prowadzące konkursy wprowadzały atmosferę rodem z obozów (dla zainteresowanych: konkurs rozpoznawania postaci z anime - zamknięte na klucz drzwi, W swoim domu też się czujesz jak w obozie czy może mieszkasz w namiocie? prowadząca obrażająca uczestników Nie przypominam sobie, coby mnie lub współuczestników ktokolwiek obrażał. ...a że Frey nerwowa jest, wiadomo nie od dziś. i publiczność, zabijanie WSZELKIEJ interakcji z publicznością, itp. itd). Tzn. interakcji uczestników z publicznością? Wcale słusznie. [250] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Potrafić, jak pokazuje historia, potrafią, ale nie znaleźli. A mówiłem, było na zrobić na mainie... I lepiej by wyszło. W swoim domu też się czujesz jak w obozie czy może mieszkasz w namiocie? Komentujesz fragment wypowiedzi i to w dodatku wyrwany z kontekstu. Poczytaj moje wypowiedzi na post Richiego - tam jest dokladnie wyjaśnione o co chodzi. ...a że Frey nerwowa jest, wiadomo nie od dziś. Taaa... Co myślę o jej nerwach to juz nie będę się wypowiadac... Tzn. interakcji uczestników z publicznością? Wcale słusznie. Echhh. Publiczność powinna mieć prawo komentować i żartować. Śmiech na takich konkursach jest także mile widziany (przynajmniej w mojej opinii). To miałam na mysli pisząc o interakcji. [259] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
I lepiej by wyszło.
Owszem. Całkiem miło wspominam sposób, w jaki to było przeprowadzone np. na ostantiej reanimce. Komentujesz fragment wypowiedzi i to w dodatku wyrwany z kontekstu. Poczytaj moje wypowiedzi na post Richiego - tam jest dokladnie wyjaśnione o co chodzi. To, że komentuję fragment, wcale nie oznacza, że nie czytałem całości. Konkurs rozpoznawania miał dość sporą frekwencję, niemniejszy ruch, więc zamykanie drzwi w celu uniknięcia syfu było posunięciem dość słusznym. Sam bym rozważył coś takiego, gdyby wchodzący/wychodzący zaczęli się przelewać w nadmiernych ilościach. ...a że z wychodzeniem nie było żadnego problemu, zaś sytuacja z niewpuszczanymi ponownie AFAIK nie miała miejsca, porównanie obozowe uważam za niesłuszne. Taaa... Co myślę o jej nerwach to juz nie będę się wypowiadac... Jeśli już się porywa mimo wszystko na prowadzenie konkursu (a nie jedynie wymyślanie pytań), powinna mieć jakiegoś równego rangą współprowadzącego, takiego, który by ją trzymał na łańcuchu i rozluźniał nieco atmosferę. Echhh. Publiczność powinna mieć prawo komentować i żartować. Śmiech na takich konkursach jest także mile widziany (przynajmniej w mojej opinii). To miałam na mysli pisząc o interakcji. Same here. A że zgadzam się z tobą w tej kwestii, udowodniłem, mam nadzieję, sposobem prowadzenia Mjuzik Boksa. [110] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[118] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[129] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Bardzo dobre podejście :)
Heh... Mam już szczerze mówiąc dość prezepychanek na temat tego co i jak powinno być zrobione w nowym "kawaii"....
Jak zrobią, tak zrobią i sie przekonamy co z tego wyjdzie jak juz się ukaże. Mam tylko nadzieję, ze nie wyjdzie z tego jakiś niskobudżetowy gniot, a czasopismo na conajmniej przyzwoitym poziomie, czego sobie i wam gorąco życzę z okazji mikołajków ;) [168] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[221] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Ufff po 2 dniach przebrnałem przez wszystkie komentarze i jednak zabawnie sie to czyta kiedy niektorzy tak sie wykłucaja XD Do mnie Mzyn juz po 1 numerze nie trafiał zupelnie. Poza kilkoma stronami było nudzenie w ładnym opakowaniu. Nowe pisemko tez sprawdze 1 numer a jak sie psodoba to sprawdze. Miło by było jakby w koncu pojwiło sie cos naprawde do starszego czytelnika. Bo jak juz tu mowiono Mzyn był chyba dla przedziału gimnazjalno-wczesnolicealnego. A tu widac pomysł dla tych 18+ i to pewno wypali jezeli nowe pismo trafi z zawartoscia tak jak Kawaii trafiło do najmłodszych. A poza tym Greah ;] Yog, CeLL - dzieki za niezły ubaw. A niektórym musicie wybaczyc bo nigdy nie zrozumieja. [223] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
jednak zabawnie sie to czyta kiedy niektorzy tak sie wykłucaja XD Ci "niektórzy" to, jak rozumiem, ja? :D Dziękuję, staram się. ^^ Do mnie Mzyn juz po 1 numerze nie trafiał zupelnie. Poza kilkoma stronami było nudzenie w ładnym opakowaniu. Nie to ładne, co ładne, ale co się komu podoba. (Heh, jeszcze trochę i So-chan zarząda opłat za wykorzystywanie jego dyżurnego tekstu. ^^) Dla mnie akurat zawartość pisma była interesująca, jedynie recenzje anime sobie w przeważającej części odpuszczałem, bo w sumie po co mam czytać o czymś, co mnie nie interesuje i czego i tak nie obejrzę. Ale już Kamikaze, felietony, artykuły o japońskich realiach - to wszystko mnie ciekawiło. (Że już nie wspomnę, że w ostatnim numerze mnie wydrukowali. ;P) Bo jak juz tu mowiono Mzyn był chyba dla przedziału gimnazjalno-wczesnolicealnego. Ja wiem, że młodo wyglądam, ale... :D A niektórym musicie wybaczyc bo nigdy nie zrozumieja. Ci "niektórzy" to, mniemam, ponownie ja? :) No cóż, "zesraj się, a nie daj się". ;) [232] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Dla mnie akurat zawartość pisma była interesująca, jedynie recenzje anime sobie w przeważającej części odpuszczałem, bo w sumie po co mam czytać o czymś, co mnie nie interesuje i czego i tak nie obejrzę.
Wait a moment, ciebie nie interesuje anime? No tak, to by wiele wyjaśniało. Ale już Kamikaze, felietony, artykuły o japońskich realiach - to wszystko mnie ciekawiło. Teksty Toriego złymi nie były. Kamikaze nie ma co komentować, bo to jedynie bucogenne hasło, mające rozgrzeszyć z chęci zaoszczędzenia na papierze kasy pompowanej w mięciutką jak kaczuszka okładkę. Co do felietonów - przykłady, przykłady. (Że już nie wspomnę, że w ostatnim numerze mnie wydrukowali. ;P) Mnie w jednym z pierwszych, i to, co zabawne, w artykule, z którego treścią nie miałem kompletnie nic wspólnego. Ja wiem, że młodo wyglądam, ale... :D Młodo piszesz też. [266] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Cholercia, przegapiłem tego posta. ^^' Wait a moment, ciebie nie interesuje anime? No tak, to by wiele wyjaśniało. O tym już jest gdzieś niżej/wyżej (sortuję posty chronologicznie, więc nie wiem ^^), ale dla porządku... Anime mnie, oczywiście, interesuje, ale raczej starsze rzeczy. Nowe już jakoś niespecjalnie - i to o to mi właśnie chodziło. Nieprecyzyjnie to ująłem. Teksty Toriego złymi nie były. Wreszcie się w czymś zgadzamy. :) (A z Torim mam zdjęcie nawet. ;P) Co do felietonów - przykłady, przykłady. Wot, chociażby "Gawędy zgreda mangowego" czy "Wizje Dżordża". Młodo piszesz też. To dla niepoznaki, wiesz... :D [269] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[278] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Cholercia, przegapiłem tego posta. ^^'
Cóż, najwyraźniej przegapiłem twoje przegapienie. O tym już jest gdzieś niżej/wyżej (sortuję posty chronologicznie, więc nie wiem ^^), Dogadamy się - ja również. Betewu, fajnie by było, jakby ktoś wymyślił inteligentny skrypt odsyłający z potwierdzenia dodania wpisu do threadu w odpowiednim, ustawionym wcześniej trybie wyświetlania. ale dla porządku... Anime mnie, oczywiście, interesuje, ale raczej starsze rzeczy. Nowe już jakoś niespecjalnie - i to o to mi właśnie chodziło. Nieprecyzyjnie to ująłem. So? Nie wydaje mi się, aby pisali wyłącznie o nowościach. Wreszcie się w czymś zgadzamy. :) (A z Torim mam zdjęcie nawet. ;P) No, w sumie ciężko skopać sprawozdanie, jeżeli człek wie, o czym pisze. Wot, chociażby "Gawędy zgreda mangowego" czy "Wizje Dżordża". Przypominam, że chodziło o przykłady felietonów dobrych, nie najżałośniejszych. To dla niepoznaki, wiesz... :D Przyznać trzeba, że świetnie ci idzie. [289] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[296] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[303] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[308] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Wątkowanie jest dobre, jak w temacie nie ma trolli i wątek nie rozrasta się do gigantycznych rozmiarów.
Mam wrażenie, że zawarta wyżej sugestia nie miała być tak wyraźna, jak jest... Chcesz układ chronologiczny - idź na forum. To też takie forum, tylko zakamuflowane. A jak już ten układ zaimplementowali, dobrze by było go mieć z pełnym arsenałem dobrodziejstw. [312] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[316] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[322] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[320] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
huh mangazyn przypadl mi do gustu, naprawde sie zdziwilem gdy upadl zapowidalo sie niezle...(tak samo sie z zdziwilem gdy przeczytalem "polish shitty fans":) a kawaii? coz zszedl na psy (tzn. to pismo jest juz nie dla mnie;) gdy zobaczylem zmiane image'u(to logo... a fuj:) oraz artykoly typu "porownanie gunduma do nge " to pierwsze moje skojarzenie to "popcorn "bravo" i reszta "gazet o wysokim poziomie merytorycznym":) ale trzymam za was kciuki miszcze a nuz z chaosu cos sie wyloni....;) [325] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[337] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[343] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[341] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
[348] Re: Kawaii dla starszych czytelników?
Manga nie jest na tyle popularna w Polsce, aby można było tworzyc dwa czasopisma o tej tematyce. Ciekawe z czego by się głównie składało, bo jeśli z klocowatych recenzji, to ja dziękuję. Czarno widzę te obietnice stwożenia pisma dla starszych czytelników. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|
w sumie to może to być pisemko tylko z ilustracjami bez żadnego tekstu :D
ale jak znam kawaii to oni i taką formułę spieprzą za przeproszeństwem