I lol'd. Mortal Kombat ;p

Nope, The Matrix.

Ci CI !?

smutne :

Roshi ma genialną bluze :D
Po tych fragmentach jakoś tak... trochę mi się ten film spodobał, i to mnie przeraża.

... taa... no co by tu powiedziec.....

MASAKRAAAA!!! xDDD

to jest jeden wielki kibel... az sie poplakalem ogladajac to xD trzeba isc do kina xD

'Hu, hu, ha, hi, he...' Aż mi się Power Rangers przypomina :p Jeszcze tylko powinny iskry lecieć, jak ktoś zostanie trafiony ;)

hahaha... i kitowcy powinni jak malpy skakac xD

Putties are old

Najnowsze serie robi ekipa od Matrixa, więc jest masa slow-mo, wire-fu, każde dotknięcie czegokolwiek powoduje megaeksplozję w tle (polecam drugą część odcinka Once a Ranger, niedawno miał premierę u nas), i często w tle sobie samochód stoi żeby nie było pusto. Choćby to był wąwóz bez dojazdu :P

A mi się bardzo bardzo podoba ;D Taki fajny film akcji do obejrzenia w kinie ;)

A akurat wczoraj oglądałam film z aktorem grającego Roshiego. Lubię już go ;D Mógłby tylko być siwy, stary i w okularkach ;

za rok bedzie na tvn xD

Mam HBO ;x

ooo to tydzien po premierze kinowej xD

Ale tv 14 cali xD

haha...!! no coz... cos za cos ;]

moze to i jakos wyglada, ale na tytul nie zasluzylo ;(

Dokładnie... Film wygląda fajnie ale jakoś do DBka mi nie pasuje ^^

Popieram.

Za jakie grzechy??
Co my takiego zrobilismy zeby nas tak karac!!!!! T.T

Myślałem, że będzie to totalna porażka, a wygląda na porażkę umiarkowaną/nawet "fajny" film. Tyle, że pod koniec tego drugiego fragmentu latanie i to... coś co wyleciało Goku z ręki to już tragedia była...

Klimatu Dragon Ball'a to to nie ma zupełnie, ale jako film akcji na pewno się sprawdzi >XD
Lubię takie, więc i z chęcią obejrzę

Nie jest aż tak tragicznie, jak większość przewidywała.
Ale to jeszcze jedynie fragmenty.

Szkoda, że nie będzie klimatu oryginalnego DB, prawdopodobnie się nie skuszę, chyba, że gdzieś przy okazji skapnie obejrzeć~

Nie ma majtek, cycków, okazjonalnej golizny, zbereźnych dowcipów... co za szkoda - taką ogólnoświatową furorę by zrobiło.

Znaczy co, nie świecą włosami i nie udają zatwardzenia przez pięć odcinków? ;)

A szczerze mówiąc nie wiem, ale swego rodzaju charakterystyczny klimat był.

Klimat to w górach, albo nad morzem.

Phi, ja wychodzę, bucuj sobie w samotności~

...zastanawiam się czy jestem bardziej przerażona czy zniesmaczona po obejrzeniu tych fragmentów...

O ile walkę Chi Chi jeszcze da się przełknąć (ta "bezradność" przy płomieniach, albo to, jak Goku przy*ebał kobiecie) to drugi fragment jest już naprawdę tak tragiczny, że brak mi słów. Jedyne co mi się podoba z drugiego fragmentu to kucyk Bulmy x)

Te scenki nie wyglądają aż tak źle. Być może całość też nie wypadnie tak tragicznie, jak przewidujemy? Moim zdaniem wyjdzie z tego luźno powiązany (poprzez nazwy bohaterów i niektóre elementy scenariusza) z DB film. Tak czy inaczej, do kina na pewno się udam. Film w oryginale będzie po japońsku czy angielsku? No i najważniejsze - dlaczego na siedem głównych ról aż trzy odtwarzają Koreańczycy?

Film w oryginale będzie po japońsku czy angielsku?

Zobaczmy, film amerykański, zrobiony przez amerykanów... jak chcesz, to poczekaj, na pewno w kinach Japońskich zrobią dubbing, który się okaże lepszy niż oryginalny english. ;p

dlaczego na siedem głównych ról aż trzy odtwarzają Koreańczycy?

Tak samo, jak pytanie "dlaczego tak wielu Koreańczyków jest w anime (efekty, animacje, tip): tania, doskonała w szczegółach siła robocza. Rynek chiński i koreański nie służy filmom/anime, to idą za chlebem(ryżem?:P) do Japonii, gdzie szanują ich umiejętności.

Akurat to drugie (w przypadku anime) wiedziałem - zajmują się tłami, kolorowaniem czy animacją i bardzo często widnieją w "creditsach".
Fakt - uznawani są za względnie tanią siłę roboczą, dlatego też pewnie zostali zatrudnieni do produkcji tego oto filmu ;d.

Scenki jak to już ktoś wcześniej stwierdził - dobre do filmu akcji. I sam w sobie film może nie być aż tak tragiczny, ale... klimatu Dragon Ball'a to nie ma i nie wybaczę im postaci Goku xP Zupełnie nic a nic nie widzę podobieństwa poza tym, że jest facetem. -.-

W skrócie: Film może być dobry, ale gdyby nie nazywał się "Dragon Ball" xP

Fajnie się napierdalają - efektownie i z przesadyzmem. Czego chcieć więcej po Dragon Ballu? Fabuły z głębokim przesłaniem?

Dosłownie - gdyby mieli image podobny bardzo do wersji animowanej to by było w sumie to samo..

Nie widzę w tym DB, ale jak na film-bijatykę to wporzo powiedzmy xD

Steven Seagal powinien grac Goku...xD byla by typowo amerykanska bijatyka xD

A tam... brak nam jeszcze do tego żelaznego Arniego i włoskiego ogiera ze stalli xD

fpyte...

Cici, oł sz...
Matrix.
wtf?

oh yeah, BITCH SLAP.

Needs more Dr. Manhattan PENIS.

Why is everybody OOC?

Hollywood, mofo.

Ej no, może być nawet zabawnie XD
ale kurde, albo mi sie wydaje, albo z zrobili z Goku pierdołę, nawet porządnie nie potrafi zacisnąć pięści XD [garda w pierwszym fragmencie rox]
A Roshiego nadal nie mogę przetrawić...

Śmiechu warte :D "Sorry..." XD

Nie wiem, czy mam się martwić, czy nie, ale naprawdę zaczynam mieć ochotę iść na to do kina...

Wtf...
Czy komuś jeszcze sceny walki tak bardzo przypominają Power Rangers? .__.'

"Leave it, punk"... -_-
Z DB zostanie tylko tytul i imiona bohaterow, bo cala reszta to kolejny crap spod znaku 'kung fu iz so kewl'. Do not want.

Na trailerze wyglądało to o niebo lepiej, ale i tak nie jest moim zdaniem źle. Ciekaw jestem całości.

Sceny walk sa TRAGICZNE. Jestem w glebokim szoku ze ktos dopuscil w dzisiejszych czasach choreografie ala "Legendy kung fu"

Przecież takie same sceny walki były w anime :P. Mnie osobiście denerwują trzy rzeczy: Bulma, muzyka (chyba wzorowana na US soundtracku DB) i dodatki typu zwolnienia, skręt szyi tej "evil" na końcu, lewitowanie Goku. Po co wykorzystują tak ograne motywy...

Okazuję się, że DB produkcji tajwańskiej wygląda 100 razy mniej kiczowato niż amerykańskiej, nawet klimat był bliższy oryginałowi, nie mówiąc o starych, dobrych efektach (latanie było niezłe).

K.U.P.A. - kurewsko ujebany projekt aktorski.

please no.

No, całkiem przyzwoicie się zapowiada. Kopią się jak należy i wystarczy.

Needs more lens flare.

jako film akcji może być fajne

tylko zastanawia mnie jedno... on w tej drugiej scence strzelim czymś kameho-podobnym pod koniec, a chyba to boski miszcz go tego nauczył, a w tej scence to podobno dopiero sie spotykają, w takim razie wtf?

To ktos dalej wierzy w watek jakkolwiek pokrywajacy sie z tym przedstawionym na kartach mangi?

Mi się wydaje, że to nie jest żaden fireball typu kamehameha, tylko zwykłe użycie Ki poprzez siłę woli... przynajmniej by pasowało :PpPpPpP

Scenki z filmu spoko, ale winni byli zmienić tytuł filmu na Dragon Bullshit, smutne to ino... :(

"sorry..!"

Leze. ;D Ten film 'moze' byc w 'jakims' sensie nawet fajny. :)

Jakby nie było podpisane, że to DB to bym na to nie wpadła. I w którym niby miejscu oni są podobni?

Zapowiada się straszna szmira. Film trochę ratuje Chow Yun-Fat(jak widać świetny aktor nawet w najgorszym filmie potrafi zabłysnąć), ale ogólnie nie wyczuwam tu NIC A NIC Z DRAGONBALLA.

Nieeeee!!!!! Miałem nadzieję że twórcy choć trochę postarają się odwzorować techniki bohaterów T.T żałosne ... ale itak do kina pójdę ;3

Nie Ty jeden :P Chociaż tyle ludzi narzeka na ten film to i tak pójdą zobaczyć, z ciekawości. W końcu takie...wydarzenie! xD Poza tym mamy 50/50, czyli albo wyjdziemy z kina ze słowami "Super" albo "Beznadzieja" (a znając Polaków to z "o ku*wa!" w obu przypadkach xD). Tak jak zdania są podzielone, tak wtedy będą jeszcze bardziej. Szkoda, że nie jest w 3D. Ostatnie efekty na Krwawych Walentynkach mi się bardzo podobały...

Ahahaha ojojoj jakie komentarze będą w kinie lecieć xD Nie może mnie to ominąć xD Idę! xD

Nie mieli z kogo zrobić czarnego charakteru xD
Trzeba będzie to zobaczyć, może z tego wyjść dobra komedia :P

boze sciaglem ten film i powiem wam ze wiekszego gowna nie widzialem zero fabuly i w zadnym wypadku nie przypomina wspanielego anime