Niusy Teksty Galerie Plikownia |
{Media} Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie "Neon Genesis Evangelion"? Autor: Lord Raven, Data: 27.08.2004, 08:20:50, Źródło: www.stopklatka.pl Od jakiegoś czasu trwają przygotowania do realizacji filmu, któremu za podstawę scenariusza posłuży bardzo popularna japońska anime "Neon Genesis Evangelion".Zgodnie z najnowszymi doniesieniami studia ADV Films i Gainax, które zajmą się produkcją poszukują obecnie twórcy, który mógłby zając się reżyserią filmu. Mówi się, że będzie to jeden z lepiej znanych twórców, a na liście kandydatów znajduje się obecnie kilka wielkich nazwisk. Akcja "Neon Genesis Evangelion" dzieje się w przyszłości, kiedy Ziemia w wyniku tajemniczego kataklizmu zostaje zniszczona. W wyniku katastrofy o prawie połowę zmniejszyła się ziemska populacja. Ci ludzie, którym udało się przeżyć, skryli się w podziemnych bunkrach. Naszą planetą natomiast rządzą obcy, których ludzie nazywają Aniołami. Jedyną nadzieją na odzyskanie Ziemi są dla ludzi wielkie roboty Evangeliony. Pilotować je mogą tylko dzieci. Trwają także poszukiwania odtwórców głównych ról w filmie. Jakiś czas temu pojawiły się informacje, o rolę głównego bohatera filmu, Shinji Ikariego, ubiegają się Haley Joel Osment, gwiazda "Szóstego zmysłu" i Daniel Radcliffe, bohater filmów o przygodach Harry'ego Pottera. Obecnie mówi się także, że wśród kandydatów do pozostałych ról znajdują się Hugo Weaving, który miałby wcielić się w postać Gendo, ojca Shinji oraz Jennifer Garner, która miałaby zagrać rolę Misato, opiekunki małych pilotów. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Neon Genesis Evangelion. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. KomentarzeIlość komentarzy: 65 dodaj [1] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Dairi [*.comnet.krakow.pl], 27.08.2004, 08:44:17, oceny: +0 -0 Typowi Japończycy z wyglądu ^_- zwłaszcza ci co chcą jako Shinji grać...Neon Genesis Harry Potter :P Odpowiedz [14] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
S0rras k0llegas , ale a) japońscy aktorzy się do grania w NGE nie nadają - japońskie filmy live z paroma wyjątkami (gdy reżyserowie są wybitni) są wyjątkowo marne ze względu na drewnianą grę tychże właśnie , b) bohaterowie NGE przypominają bardziej Europejczyków/Amerykanów niż Japończyków. To akurat nie problem. I nie widzę problemu , by Shinjiego grał np. Osment. [16] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[17] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Nie. Napisałem , że japońscy aktorzy mniej według mnie pasują do wizerunku postaci z NGE niż amerykańscy. I że z reguły Japończycy grają w filmach live gorzej niż Polacy. I nie widzę problemu w obsadzeniu Radcliffe'a w roli Shinjiego. Choć wolałbym Osmenta. [19] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Ok, w zasadzie masz wiele racji jeśli chodzi o poziome, bo mnie chodziło raczej o sformułowanie myśli, ale i tak z tym 'gorzej niż..' to już przesadziłeś. Ciutkę. ;) Mnie się potter nie widzi w roli głównego frustrata NGE, ale ja się nie znam(=nie lubię NGE). Btw. Rei i Misato też wolałbyś nieskośnookie? :> [20] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Zdecydowanie wolałbym. Zresztą , co tu dużo mówić... Tu jest fotka mojej znajomej , zresztą chyba najlepszego polskiego speca od NGE , tu zaś druga. A tutaj ta sama znajoma po lekkim liftingu uczynionym Photoshopem ^^ Aha , i uważam , że polscy aktorzy filmowi grają całkiem nieźle. A w każdym razie sporo lepiej niż japońscy. [21] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Nie wiem , co schrzaniłem w linkach , ale się poprawię.
Druga fotka. Trzecia fotka. Pierwsza jest chyba dobrze podlinkowana. [22] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[25] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Em , możesz rozwinąć? ^^ Nie łapię. [51] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[39] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[27] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[28] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Nic nie mają. To była żartobliwa impresja na temat "nadal nie wyobrażacie sobie nie-skośnookiej Rei"? [29] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[30] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Ja nie wyobrażam sobie _skośnookiej_. [32] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[38] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Nie mam i nie chcę mieć z tobą nic wspólnego , ZWŁASZCZA rodzinnie. ^^ [57] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[58] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Idź się utop. :P [43] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
BTW , skoro już cię napotykam : bądź łaskaw nie podszywać się pode mnie na IRCu , thanx from the mountain. [24] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[34] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Wiesz, Pottera przełknę, ale Osment?! Lubię go, dobrze gra, ale jest chyba trochę za niski na Shinjego... [61] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
A co z, np. Battle Royale i BRII: Requiem? 90% obsady to mlodociani, a grali nader niezle... [2] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Strasznie jest to ze chca zminic imie i nazwisko Asuki na bardziej "amerykanskie". Boje sie :) [3] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[4] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Oj amerykanska obsada? Czarno to widze......Radcliffe ,Harry Potter w anime?Nie ,ja tego nie wytrzymam!!!!!!!Spalic go ,spalic pottera......"Boguś...kto mi Szaranowicza na uszy naklada?","Jezus Maria ,sluchalem ,sluchalem i ...zglupialem" -kto z was sledzil te super wpadki komentatorow-pijakow z tvp?...bk [13] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[5] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Według mnie Radcliffe się nawet nadaje - w realu nie przypomina już Harrego zbytnio, a bardziej właśnie Sinhji'ego - jest taki rozhisteryzowany. Tylko akurat nie w strone "o kur... jak mi smutno" a'la Shinji ale raczej "OMFG jaki jestem wesolutki" :D Zresztą ja się nie przejmuje tego (tej?) anime nie lubie to się nie martwie. Oby nie ucierpiał tylko cały wizerunek anime. [6] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[7] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[8] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[11] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[9] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[10] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[12] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[18] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
I to ma być kryterium oceny sensowności jego udziału w tej produkcji? ^^ [15] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
myślę że Haley Joel Osment dałby radę...ten człowiek potrafi grać ,udowodnił to nie tylko w szostym zmysle ... ale i tak jestem przeciwny tej produkcji... [23] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[26] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Radcliffle (czy jak to sie pisze ;))??? Broń Boże!
Natomiast jeśli obsadzili by w roli Shinji'ego (czy jak to sie odmienia) Shina Koyamadę to nie miałabym nic przeciwko ^__~ [31] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[33] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
(sory za błedy jest 4.00 nie spałem od 3 dni)No cóż nie wiem czy nie powiele czyjejś wypowiedzi ale napisze co myśle.
Nie widzi mi sie Henryk Portier w roli Shinjego (Co jeszcze może zacznie na miotle latać??) nie lubie tego aktorka ;/
Cóż przeczytałem pare pierwszych postów;
-cóż w żadnym anime postacie nie wyglądaja jak japończycy (prawie) jedynie w tych bardzo starych jakos przypominali.
-japonia ma dos duzo dobrych rzeczyserów i aktorów ale cóż w polsce jest dos mało Azjatyckich filmów(nie lucząc staraj maniany na punkcie samuraiów i oraz sztuk walki róznego pokroju), dopuki nie odpalisz jakiegos programu
i sam nie zaczniesz ściagać.
-zamerykanizawanie co nie których postaci (chodzi o Imiona i nazwiska bo o ile pamiętam chcieli to zrobic z Asuką) to mi sie za chu** nie widzi i nie popieram.
A na koniec powiem jedno Boje sie troche tego filmu bo NGE jest jedna z moich ulubionych serii ale wiadomo że to spiepszą tak jak robią to z z filmami na podstawie komiksów Marvela -_-' zenada jedynie X-man jakoś sie w tych filmów wybija. Bo Spiderman, Punish,Derdevil czy Hulk to kompletne dno !! [35] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[36] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Główne role (tak to widze...ale to tylko marzenia ;)):
Shinji - nie wiem (trudno kogokolwiek wybrać...ale powinna to być postać młoda z wielkimi umiejętnościami tragicznymi - jeśli film ma być poważny);
Misato - Bjork (nigdy się nie sprawdzi ale było by ciekawie);
Ritsuko - Cate Blanchett (no jak ulał pasuje) albo Uma Thurman;
Asuka - Scarlet Johansson ;
Rei - nie wiem (kogoś nowego i nieznanego, i prosze bez farbowania włosów :P);
Gendo - nie wiem (tutaj dowolny aktor który ma okolo 50-60 na swoim końcie i nie jest po operacjach plastycznych :P). [37] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
No cuż. Nie za bardzo przepadam za tym ytułem, ale sądzę, że Harry Potter to już przegięcie! Co do "nieskośnookich" zgadzam się w całem=j rozciągłości. Ale po co takie znane twarze? Jest tyle amerykańskich dzieciaków które oglądają to anime, że nie byłoby trudne zropbić kasting i wybrać całkiem nowe twarze! Wielu reżyserów twierdzi, że praca z nowicjuszami ma wiele zalet! No a który ze słynnych aktorów tak na prawdę przypomina kogokolwiek z tego anime? [40] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
"Akcja "Neon Genesis Evangelion" dzieje się w przyszłości, kiedy Ziemia w wyniku tajemniczego kataklizmu zostaje zniszczona. W wyniku katastrofy o prawie połowę zmniejszyła się ziemska populacja. Ci ludzie, którym udało się przeżyć, skryli się w podziemnych bunkrach. Naszą planetą natomiast rządzą obcy, których ludzie nazywają Aniołami. Jedyną nadzieją na odzyskanie Ziemi są dla ludzi wielkie roboty Evangeliony. Pilotować je mogą tylko dzieci. " Bosh... dawno nie widziałem tak żałosnego opisu evangeliona ~~" Ja jestem optymistycznie nastawiony do filmu, nie oczekuję jakiegoś super ambitnego dzieła, tylko właśnie filmu akcji. Jeżeli chodzi o coś poważnego, to anime mi w zupełności wystarcza. A teraz chętnie zobaczę pełnego akcji i komercji evangeliona ;D Geez, przecież to tylko film ma być, który może kilka osób więcej nakłonić do oglądnięcia NGE. Nie ma co się ta awanturować, że to profanacja itd. [41] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Widywałem gorsze. Polecam ten wątek. [42] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[44] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Ta z anime.revolution.pl? E , nie jest tak źle. Merytorycznie są tylko dwa błędy , literacko ładnie i poprawnie. [45] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Tak, to ta recenzja. Jednak się z tymi błędami w pełni nie zgadzam, o czym napisałem właśnie w tamtym topicu ;)
PS. Sorka, że nie jestem zalogowany, ale mam z tym problemy. Jak się loguję, to po powrocie na stronę główną już jestem wylogowany. Szykuje się reinstal windowsa, heh... [46] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Odpowiem tutaj. Kontekst jest taki : "Asuka znajduje się na dnie jeziora w kokpicie swojego Evangeliona, Gendou razem z Rei udają się do terminalu Dogma, a Shinji, bezradny i załamany, nie może tej sytuacji zmienić". Logiki w tym zdaniu nie widzę nadal... Choć teraz już rozumiem , jakie były intencje autora =^.^= [47] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Chciałbym to zmienić, ale niestety już nie mam możliwości zedytować tej recenzji. [48] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Arkard nie wprowadzi ci poprawek , jak go poprosisz? Przecież jemu chyba też zależy , żeby anime.revolution.pl stawało się coraz lepsze... [49] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Nie ma takich mozliwosci arkard, zeby to zedytowac... niestety. Zreszta teraz recenzja ta bedzie rowniez na innym serwise, i to zdanie w zedytowanej wersji wyglada tak: "W wyniku kilku kolejnych wydarzeń Gendou razem z Rei udają się do terminalu Dogma, Asuka znajduje się na dnie jeziora w kokpicie swojego Evangeliona, a Shinji, bezradny i załamany, nie może nic zrobić."
Chyba lepiej. [50] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
OK. Tylko ten "Terminal" dużą literą. [52] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[54] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
a teraz po opanowaniu napadu śmiechu i powrocie na krzesło
hollywood ma to do siebie, że filmy promuje się przede wszystkim nazwiskami, głównie aktorów- zaś mówi się że geniusz/dobry pomysł itp. obroni się sam- dlatego powinni zrezygnować z wielkich nazwisk i szukać kogoś kto zagra daną postać najlepiej, będzie najbardziej wiarygodny i zadowoli fanów - no ale to w końcu ameryka i kowboje zrobią po swojemu [czyli kolejny spiderman, tyle że japoński bo im zabrakło komiksów] twierdzenie, że japońscy aktorzy nie umieją grać-lol proszę bez takich, radagajs, proponuje obejrzeć inny gatunek twórczości japońskich filmmakerów niż live-actiony [które, są rzeczywiście godne jedynie potępienia z naszej strony] jeśli zatrudnią agenta smitha vel elronda i panią elektre, a potem harego cholere to wstyd będzie, nic innego [55] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Widziałem. Od Kurosawy , przez Ringi , po "Battle Royale". I nadal nie wyobrażam sobie tego typu aktorów , tak grających , w ekranizacji NGE. [56] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
no cóż.. nazwe to tak zwanym towarem importowym- nie możesz oceniać umiejętności aktorkich CAŁEGO NARODU na podstawie kilku ról u kilku reżyserów- to chyba logiczne :) [bez obrazy] tak samo jest w każdym chyba kraju i to tak jakby powiedzieć po obejrzeniu E=MC2, zróbmy sobie wnuka i innych tego typu produkcji, że polscy aktorzy nie umieją grać
ring i battle royale to faktycznie nie najlepsze filmy, ale jest naprawde wiele dobrych, tylko że u nas praktycznie niedostępnych [tak jak większość kinematografii innych narodów] ALE za to nadrabiamy amerykańskimi filmami, gdyż w telewizji leci codzień kilkadziesiąt filmów "made in usa" w 90% gniotów, zaś nie-amerykańskiego filmu łatwo nie znajdziemy w ogóle to cały czas dla mnie absurdalny argument :) to niech wezmą francuzów, włochów, niemców - i wszystkie inne nacje, byle nie znane mordy które będą zamiast pozwolić skupić się na postaci wywoływać reakcje w stylu "dali harego potera w roli shinjiego" - po prostu niech hollywood da sobie spokój ze znanymi buźkami [no ale o tym pisałem jużwyżej] przepraszam za chaotyczność ale mam cały dom na głowie:D [53] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Chciałoby się powiedzieć - a ja się nie boję, bo mam raka. Ale sprawa jest zbyt błacha, więc powiem: a ja się nie boję, bo i tak nic z tego nie wyjdzie. A jak wyjdzie, to nie trafi do naszych kin. Więc po co ten nerv? [59] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
ponoc zagrac maja aktorzy glownie europejscy. Radcliffe to wogole nie aktor, wiec nie wiem po co dyskusja czy ma talent, czy sie nadaje.
ta pokrecona fabula NGE napisana w newsie to pewnie streszczenie scenariusza jaki Hollywood przygotowywuje do filmu. trzeba przecierz zrobic z tego cos, co amerykanskie nastolatki zrozumia. imiona i narodowosc bohaterow tez trzeba pozmieniac, bo w stanach nawet nie wiedza gdzie ta cala Japonia jest.
juz teraz wiadomo, ze wyglad Evangelionow ma zostac zmieniony - bardzo dobra zapowiedz, typowe amerykanskie podejscie, koniecznie wszystko na swoje musza przerobic.
zagrac w filmie powinni japonczycy, bo to japonski pomysl i ma japonska dusze. czy w Japoni sa tacy ludzie jak Asuka czy Misato, to niech wypowiedza sie na ten temat ludzie, ktorzy w Japoni byli i to nie na jakistam tydzien.
Japonscy aktorzy sa bardzo dobrzy, widac to po filmach Ring i DarkWater. na pewno lepsi od przeplaconych hollywoodzkich bufonow, ktorzy g***no wiedza nt. anime, nie mowiac juz o Evangelionie. [60] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
[62] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Po co psuc takie wspaniale dzielo jakim jest Neon Genesis Evangelion jakims zamerykanizowanym filmem. Zostawcie to anime w spokoju. A co do obsady. Jestem ciekaw czy ktos kto wybieral tych aktorow widzial kiedys jakiegos Japończyka. Napewno:P [63] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Wogule ciekawe czy rerzyser lub ktokolwek z przyszłej obsady oglądnie NGE???? Ba czy skorzysta z niego jako "odnośnika, wzorca" dla filmu. Może to będzie coś w stylu "o mnie beze mnie", a może wyjdzie z etgo coś ciekawego. Wiadomo czego można się spodziewać od amerykanów("(...)słuszna sprawa musi wygrać (...)") i ich poglądów ("(...)dla nas nie ma sytuacji bez wyjścia (...)"). Pozatym wątpie w to czy będą w stanie "oddać" stanu w jakim znajdują się bochaterowie i ludzie z ich otoczenia. Pochamuje się tutaj bo moge zabrnąć za daleko :D. [64] Re: Hugo Weaving i Jennifer Garner w obsadzie
Produkcje Hollywodzkie mają to do siebie, że (moim zdaniem) do ambitnych i dających dużo do myślenia raczej nie należą. Jakiś producent/reżyser natknąwszy się na NGE stwierdził, że od amerykańskiej wersji Godzilli nie było produkcji o wielkich stworach/robotach itp., które hasają sobie po mieście rozwalając beztrosko mienie publiczne. Uznał, że to może się sprzedać, wystarczy tylko trochę modyfikacji w scenariuszu jak np. zmiana imion głównych bohaterów, wywalenie całej tej niezrozumiałej i niepotrzebnej otoczki emocjonalnej wokół nich, dodanie oprócz "(...)rządzących planetą obcych, których ludzie nazywają Aniołami (...)" kilku arabskich terrorystów no i oczywiście happy end. Jednym słowem jestem nastawiony pesymistycznie do tej produkcji, chociaż bardzo chciałbym się mylić. W każdym bądź razie Asuka rządzi ^_^. Rude jest piękne i basta. | Użytkownik Szukacz Radio Gorące niusy
|