Dziwne, zobaczyłam "Sailor Moon" i byłam pewna, że autorem tego newsa jest Grisznak, a tu taka niespodzianka...

Dziwne, zobaczyłem niusa i byłem pewien, że autorem tego jest Grisznak, a tu taka niespodzianka...

Dziwne, zobaczyłam newsa o bzdurach i byłam pewna, że autorem jest Grisznak...

Dziwne, zobaczyłem newsa o bzdurach i byłem pewny, że autorem jest Grisznak...

Ale nas wszystkich zaskoczył ten news!

kombołamacz

Dziwne, zobaczyłem combo i pomyślałem, że wyłamie je Grisznak.

Ja wolę nie pytać, co ci się dziś przyśni...

Grisznak w stroju Usagi?

Ty, a nie ukarał Cię nikt w imieniu księżyca?

A podejrzewałem, że akronim SM ma podwójne znaczenie.

Zwłaszcza jeśli ktoś ma BD.

SMBC jest lepsze niż BDSM.

Ssij Mamie?

ba, a nie byłeś karmiony piersią?

waa.ai/Tj4

A te wyłączone oceny i usuwanie negatywnych komentarzy to poezja czysta.

I po co to gówno robią?

Rozumiem, że to może się nie podobać, angielski dubbing może odpychać, różne są gusta i guściki. Ale nazywanie tak ogromnego nakładu pracy gównem nie wydaje mi się być w porządku.

A mi się wydaje, podobnie jak cała saga Zmierzchu.

Tylko, że za Zmierzch dostają kupę szmalu, a tutaj siłą napędową jest wspólna pasja ludzi, którzy kochają to, co robią.

Robią więcej szkody niż pożytku. Później news trafia na acp, ja go czytam i pisze złe komentarze, na które jeszcze przychodzi Ci odpowiadać. I po co tracić na to czas?

Bo jest szansa, że komuś się to jednak spodoba... Albo, że ucząc się na błędach, stworzy się coś o wiele lepszego następnym razem :)

Ale co tu robić po latach? Co oni mogą wycudować? Takich kombinacji jest w necie sporo i każda z nich wygląda żałośnie. Niektóre osoby do dziś nie mogą zrozumieć, że emisja Sailor Moon dobiegła końca.

No nie do końca, w 2013 ma wyjść jakaś nowa seria... Owszem, w necie się roi od złożonych w ciągu 5 minut "nowych serii", na które szkoda czasu. Jednak Sacrifice, którego jeden odcinek powstaje ponad półtora roku, jak dla mnie stoi o wiele wyżej od takich produkcji, ale to tylko moje zdanie. Na pytanie co oni mogą wycudować, odpowiedzią jest tylko ich wyobraźnia. Czy powracanie do starych serii w postaci fanfików lub doujinshi też jest bez sensu? Bo to przecież wciąż jest taka sama działalność. Zresztą nieważne. Ja nie przekonam Ciebie, Ty nie przekonasz mnie. Dodałam tego newsa tylko i wyłącznie w odpowiedzi na kilka komentarzy, w których parę osób pytało się o kontynuację.

Nowa seria z piosenkami Momoiro Clovez Z. Sailor Moon sie skoczyło dawno temu. Dziękuje dobranoc.

Ostatnie słowo musi zawsze należeć do Ciebie? ;p

Nie koniecznie epoka Czarodziejki z Księżyca minęła, ponieważ można stworzyć nazwijmy to kontynuację powołując się na odmienne założenia. Wystarczy tylko odpowiednio zgłębić się w to co dotychczas wydano a więc w anime czy w mangę itp. by odnaleźć sposób na stworzenie dalszych nieco innych losów wojowniczek. Z miłą chęcią się za to zabiorę, chodź nie wiadomo ile mi to zabierze czasu. Chętnie też zdradzę coś niecość gdy to będę czynił jednakże nie wszystko odrazu. Co do ofiary chętnie też bym jakoś wspomógł w jej tworzeniu ale niestety bariera językową mi na to nie pozwala.