Większość tych atrakcji bierze się jednak stąd , że numer będzie musiał nam tym razem wystarczyć nie na dwa miesiące , a na trzy - ponoć z powodu odgórnego prikazu przyrównania cyklu wydawniczego pisma do roku kalendarzowego.

hmm, a tak wogóle to ktoś widział kawajca w sklepach? 0.0

Kupilem dzisiaj Kawaiia i musze powiedziec, ze jestem w zalamany - mialem nadzieje, na "normalna" plytke z jmusic a tu sie okazuje ze to audycja radio z wersjami radiowymi utworow. Ludzie tak sie nie robi ;(((

toc lojalnie ostrzegalem!! na szczescie nie jest znowu tak tragicznie, he he.......da sie sluchac od biedy... dobrze ze potrakowali chociaz utwory, bo jakbym mial jeszcze to przewijac na cd to bym chyba oh...ł

zalosne..

Po kiego grzyba mi takie płyty!? Przestańcie w końcu dawać jakieś żałosne wejściówki do seriali i zaciągnijcie się na jakiegoś porządnego anima!!

Wszystko przeżyję [i tak Kawajca nie kupuję ;], ale jak mi spieprzą artykuł o mojej ukochanej mandze, Count Cain to komuś coś ukręcę...i głowa to to napewno nie będzie!!!

A ja sobie pozwolę napisać parę słów pochwały. Otóż zauważalnym postępem jest okładka. W końcu jakaś seksowna panienka , a nie dość bezosobowe grafiki. W oryginale pochodzi z jednego z artbooków , które sprzedaje Waneko. No i te plakaty - zwłaszcza z Czobitów - wyglądają dobrze (a w porónaniu z poprzednimi nawet lepiej niż dobrze).

Mnie najbardziej z całego kawajca podoba się płyta z muzyką audio. Może nie ma na niej X-JAPAN (marzyciel ze mnie), ale i tak jest wiele ciekawych kapel i wykonawców. Nareszcie będę mógł posłuchać sobie J-Music w discmanie!

na cóż mnie te CD- pochwalam ten z Audio, ale na grzyba mnie masa tych animacyjek i innych pierdółek? Wywalcie CD, to i Kawaii ztanieje, albo lepiej- zrezygnowac z bajerów na rzecz powiekszenia objętości pisma... Bylby zapełnić to miejsce czymś sensownym.

Nie jestem pewna czy będę w stanie znieść większą ilość grafomańskich artykułów pisanych przez niewyżyte siksy, bo czasami odnoszę wrażenie, że takie osoby pracują dla Kawaii. nie mówię tu o wszystkich recenzentach, ale o pewnej ich grupie. Wywalą dodatki, wymyślą coś innego w celu podniesienia ceny. Poza tym jeśli chodzi o skład- jaki sens mają całostronnicowe ilustracje? To tylko zapełnianie, na siłę, miejsca, ot co! Okładka bieżącego numeru mi się nie podoba, nie lubię cycatych panienek a'la Urushihara, przykro mi bardzo ;]

Wycieczka po sklepach mangowych.. Sehr pasjonujace =D Popatrzymy sobie na to, czego miec nie mozemy lub wspomnimy pieklo przez jakie przechodzilismy zeby to cos dostac *lol* A na koniec obejdziemy sie smakiem, westchniemy gleboko i wrocimy do kuchni obierac ziemniaki =D Wypasiony pomysl ale z gory wspolczuje ogladaczom 'bakaii', bo wartosciowych tektow niestety jest w nim niewiele wiec i slowo 'czzytelnik' niezbyt jest adekwatne =3 'Plyty w prezencie'? To znaczy za free..? Bo nie sadze. Drugie wyrazy wspolczucia kieruje ponownie do ogladaczy, bowiem Ci ktorzy maja zyciowy cel pt. 'uzbieram wszystkie numery' beda zapewne musieli siegnac po swoja ukochana swinke skarbonke tudziez skarpete, w ktorej chowaja oszczednosci na czarna godzine.. =3 Odnosnie skladu, Mesiurka ma calkowita racje, calostronne ilustracje zapelne maja zapelniac nadmiar pozostalego miejsca, bo znajac 'bakaii' - zadnemu z autorow-'jestem bogiem, padaj przede mna na kolana'-recenzentow nie uda sie wyplodzic wiecej niz jednego przedruku miesiecznie!! Slowo na niedziele: 'bakaii' nie kupie pielegnujac kulkuletnia juz tradycje; plyty pozycze i przejze. Po tym ze obscenicznym fakcie wroce do compa rysowac a potem moze obiore kilka ziemniakow na obiad =3 Pozdrawiam..
KariNka z kominka

Przejrzyj lepiej slownik ort.

Oczywiście, już dawno powinni zrobić oddzielne wydawnictwo z płytką. Wtedy i jakieś anime by mogli wydać i jakiś OST albo inną muzykę.

JMusic moze byc - ale po co mi animacje to nie wiem. Pismo stacza sie niestety ... Jedi - gdzie twoje idealy;( ?

wyginely razem z debilnym alfredem. A jak nie , to oby!

Ale zrzędzicie :}

No nie wiem czy to jest Lilu zrzedzenie :) Chociaz ja osobiscie lubilem chomika Alfreda :] Uwazam jednak, ze za prawie 10 zl nalezy sie cos wiecej niz kupe zapychaczy na kilku stronach. Chcialbym poczytac o jakis nowosciach itp. Po za tym tak jak Gabrys troche nizej napisal - zdecydujmy sie dla kogo jest to pismo - bo wpychanie wszystkie powolij przestaje wychodzic. Jak tak popatrze na stare Kawaje ... Swoja droga Jediego juz dawno na konwencie nie widzialem (moze dlatego, ze nie jezdze na konwenty;))). Mam jednak nadal nadzieje, ze bedzie lepiej i zamiast glupot na SiDi bedziemy dostawac porzadne artykuly i moze jakis JMusic czy cos ciekawego co ciezko w necie znalezc (jest cos takiego:P?). Pozdrawiam!

Jak dla mnie zawartosc plyt jest po prostu "zapychaczem"...w czasach dzisiejszych dostep do anime oraz AMV jest tak wielki iz nie ma wielkiej potrzeby umieszczania tego na plytach ktore tylko zwiekszaja cene... osobiscie Kawaii nie kpuje od dluuugiego czasu... po prostu merytoryka poruszanych tam zagadnien oraz oipisywanego materialu jest.... niska... przynajmniej dla mnie... ale bez czepiania sie tego w sumie i tak mozna zarzucic wiele minusow pismu chociazby poprzez te bezsensowne dodatki... pismo jezeli ma sie nadawac dla najmlodszych to nie mam zarzutow...ale wtedy zdecydujcie sie na konkretna zaartosc nie umieszczajac "wszystkiego po trochu"...

Az mi glupio.. Ale zgadzam sie z powyzszym komentarzem na tyle ze daruje sobie pisanie swojego(po co powtarzac raz juz napisane?). :>

B.

łał... postepy... :D

Zbędne komentarze stają się powoli Twoją specjalnością, wiesz? :)

B.

i na cholerę mi te dwie płyty_-_ znowu wylądują w koszu............

Wcale nie na cholere, zawsze można znaleźć jakiś szczytny cel dla tych płytek np. możesz nimi rzucić w sąsiada z balkonu itp. , mała rzecz a ile radości :))))))))))))))))))))) dla pomysłowej osoby płytki te będą miały multum zastosowań ^___^

w samochodzie mozna sobie powiesic :P

Podobno mogą zmylić radar jak jedziesz za szybko ;)))

ja tez o tym slyszalem. ale nie wiem, czy to dziala :>

Moze by dzialalo.. jak by pokryc plytkami cala powierzchnie samochodu.. ale tyle bakaja to ja bym nie zniosl! ;P

B.

Ty mozesz jechac Gaba gdzie go zobaczysz a ja moge zbednie komentowac :) po to sa te komentarze ;p

Ej dzieciaku moze poczytalbys to co pisalem w wiadomym temacie zamiast walic takie farmazony. To raz. A dwa - komentarze nie sa po to zeby je zasmiecac.

B.

Ale sie poruszyles... staruszku. Chyba mialem racje bo jak taka reakcja.... :)

raczej nie...

Niesamowity jestes, ty i twoje inteligentne teksty. Szkoda ze zarowno styl jak i zagrywki mocno nieswieze :>

B.

Uważam, że to dobrze, że dali płytke z J-Music. Te animacje mogliby sobie odpuścić, to można ściągnać na Kazzie. Cóż, mogli by się szarpnąć na jakiś OST jak już ktoś wspominał (Slayers, Dragon Ball :/, Gundam Wing, Cowboy Bebop... powinna być ankieta, ale i tak pewnie wybranoby db...) albo nawet jakieś anime.

nauczcie sie czytac....... ta plyta z j-music to nie skladanka z muzyka tylko zarejstrowana audycja radiowa jak mnie pamiec nie myli pisali o niej w ktoryms kawajcu

no i co z tego...?

"nauczcie sie czytac....... "
Niby co?

wiadomosci, newsy jak tam lubisz ...chlebowa glowo

Znajdź mi informacje w tekscie o tym. I kurwa troche grzeczniej :)

moze by tak bez laciny kuchennej kolego ;)

prosze, oto cytat z powyzszego njusa:

"(...) w całości wypełniony j-musicową audycją w wersji audio, czyli gotową do odtworzenia na każdym odtwarzaczu CD! (...)"

Sorry, ale to on zaczął. Twój cytat jest ok, ale chodziło mi o tą informacje, gdzie jest napisane, że jest audycja radiowa a nie składanka z utworami. Nasz przyjaciel śmie wątpić w moją umiejętność czytania, więc chce wiedzieć, w którym miejscu nie umiem czytać. :) Chlebowa głowo hihi

wiem, o co tobie chodzilo i wiem o co jemu chodzilo ;)
swoja droga... "chlebowa glowo" - ten tekst mi sie podobal ;]

hehehe nie no jak was czytam to mi sie chce śmiać, ale nie z głupot (bo wypisujecie całkiem interesujące przemyślenia (za i przeciw)), tylko z pomysłów co można zrobić z płytkami CD ^^ ... a chcąc czy nie chcąc (kieruje to głównie do tych przeciwników Kawai) sprawiliście, że MUSZĘ to sam zobaczyć i poczytać ;) - innymi słowy zrobiliście im reklame !

ale git!!!!

ale nam sie pan rozpisal... normalnie epopeja komentarzy ;P

Bo to fan kawaja.. =p tak sie ucieszyl ze bedzie miel kolejna plytke pelna rzeczy dla prawdziwych otaku :P ze az musial dac upust emocja w komentarzu :D

Czemu najwiecej zastrzezen maja ci, którzy Bakaiica i tak nie kupuja? O_o

Może dlatego, że ich to drażni? Te wszystkie płytki,dodatki, zachwalanie kawaiia i inne tego typu? :D Zreszta poczekamy co powie Batou, on jest prawdziwym metorem!

A moze dlatego, ze jestes zakompleksionym przyglupem ktory nigdy w zyciu niczego nie osiagnal i juz nie osiagnie?

mozliwe :> i wcale mi to nie przeszkadza :D

eee Greahtor po co zmieniles ksywe? Bo to ty :> o ile sie nie myle. A moze ty tez jestes maly i przyglupi? Kto wie.

Ty mozesz pisac "Pan" przed moja ksywa. Dzieciaku. :}

B.

Nie... bo niby cezmu, co?

Bo roznica intelektualna miedzy nami jest taka ze musialbys mowic "mistrzu", wiec wzialem pod uwage tylko kulture osobista. :>

B.

Chyba to z twoim intelektem jest cos nie tak bo nie wiem jak da sie ocenic czyjs intelekt nie znajac go blizej. A moze batou to nadczlowiek? Wielkie, zielone i do kupu podobne co wie wszystko...? Kto wie.

Nagle sam awansowales do pozycji oceniajacego moj intelekt i czlowieczenstwo? Przeciez nie znasz mnie wogole. Gratuluje spojnosci filozofii zyciowej :>

B.

To wcale nie jest moja filozofia, ale skoro ty oceniasz mnie to ja sobie pomyslalem " A czemu nie ocenic by jego". I chyba prawdy docieklem, z tym nadczlowiekiem, ne? Ok, konczmy te glupoty bo to bez sensu.

Jasne ze prawdy. Ktorej z 3 nie bede nawet wspominal. Wogole twoje zdolnosci dedukcyjne sa zadziwiajace. I jeszcze "pomyslalem" - no no, coraz lepiej. Jeszcze troche i wyjdziesz na ludzi :>

B.

Moze dla tego ze kiedys go kupowali i sami nawet brali udzial w jego upowszechnianiu oraz tworzeniu ? Moze dlatego ze siedza w tym dostatecznie dlugo ze tematyka jak tez i redakcja i osoby pomagajacy przy tworzeniu tego pisma sa im bardzo dobrze znane osobiscie ?;)

ciekawe, co ty takiego tam robiles.

wlasnie gab ciekawe co zrobiles ... i kogo znasz o miszczay nad miszczami i batou ^^ MASZ RACJE :] heheheh chamstwu mowimy wielkie NIE ;]

co Gab robil w kawajcu...? przeciez napisal, ze go kupowal ;]

"i w ten sposob miszcz wskazywal swoim wyznawcom droge..." ? zaprawde wklad jego w upowszechnianie i tworzenie wielki jest, i az dziwne ze niezauwazony ;P

B.

Batou stary Batou, nerwy sobie zjesz^^ A te płytki to wepchnę temu kto reaktywuje animenet z powrotem:) a Gab robił kupę w budynku bakajca:)

No i prosze - nie wyszlo to gazecie na dobre! ;P

B.

Zapach zabil alfreda, i po bakaju ;o

LOL! Headshotem? :P

B.

Większość z jest tu przeciw Kawaii’cowi . prawdą jest że nie jest to już to samo Kawaii co kiedyś ale co by się z nami stało gdyby go nie było? Połowa z nas by nie wiedziała że to co oglądają to anime. Wątpię też czy nasz rynek by się rozwinął. Mimo wszystkich zarzutów trzeba uczciwie przyznać że gdyby nie Kawaii to byśmy mieli u nas mangową pustynię :))))

w pełni się z Tobą zgadzam - sam jestem przykładem kogoś, kto jeszcze nieco ponad rok temu, nie wiedział co to anime ^^" ale chciałem tu jeszcze zaznaczyć że do Kawaii przyciągnęły mnie nie te 'bajki' tam opisywane, tylko recenzja filmu "Final Fantasy" ... i teraz bez anime nie moge żyć :)))) a poza tym są jeszcze konwenty bardzo potrzebne nam wszystkim. ps - chyba mamy tu rekord w ilości komentarzy ... czy ktoś mógłby to sprawdzić ?

Po co, za pare dni wyjdzie kolejny rekord :P jak wydadza nowe kawaii, jakis prezent od kawaii lub gab ozywi animenet :P

Zwazywszy ze zadna z tych rzeczy nie pojawi sie na dniach(albo nigdy ;-) jestem jednak za liczeniem ;P
A ad poprzednie komentarze - mylicie sie, jednak spora czesc przebywajacych tutaj pamieta czasy przed-kawajowe, i interesowala sie m&a zanim kawaii zaczelo "pokazywac wam sciezke ktora trzeba kroczyc" ;}

B.

taa, z epoki sailormoon i mangarumu. ziewu ziew ziew. ciekawe ktorzy.

no i mam nowego kawjca i tak jak pisalem to jest aydycja radiowa a nie skladak z muzyka, kawalki nie sa w calosci, sa zgadywane, ale.....nawet moze byc, nie jest zle spodziewalem sie totalnego gowna, swoja droga zazdraszczam tym co maja taka audycyje co tydzien- czasem czlowiek zaluje ze sie w innym miejscu nie urodzil

Hmm... Właśnie mam w rękach nowego kawajca (lub bakajca jak kto woli) i jedna rzecz mnie dziwi... A mianowicie : Czemu ściągacie rzeczy z netu i ładujecie na CD (czyt.animacje,karaoke itp.)? Czy autorzy wiedzą,że sprzedajecie to z kawajem ? A! I jeszcze jedno. Kiedyś robiliście wszystko "od serca", teraz idziecie po "najmniejszej linii oporu". Czyżby Wam się znudziła Wasza praca? Kiedyś tak fajnie było z Wami...

Hmm a wiesz o co z tym bakajcem chodzi? :) Kto wie :P mlody jestes ;ooo

Ja na ten przyklad.. i kilku znajomkow - dinozaurow.. :>

B.

Nie wiedzialem, ze taki krotki staz wystarczy na bycie dinozaurem. W ktorym roku pierwszy raz widziales gundama? bo ja w 86'.

A co to za roznica, wazne ze nie zaczynal ( ja tez nie ;d) od kawajca.

Ty wygladasz na takiego kloca, co wcale nie zaczynal. Programowy przyklad internetowego debilizmu.

Dlaczego tak w ogole ograniczasz sie do jechania po innych..? Bo przy okazji tego niusa, tylko to czynisz XD Jak sie nie podoba, to sie nie czyta wypocin tych 'debili internetowych' :) Oszczedzisz sobie nerwow i zachodu.. Pozdrawiam serdecznie :)
KariNka

Odezwala sie, hohoho. Dziecko, siedzisz posrod takiej holoty, internetowej zbieraniny, gdzie kazdy byle palant moze cos wypierdziec i masz jeszcze czelnosc patrzec na innych z gory i rzuca oszczerstwa tego typu: "zadnemu z autorow-'jestem bogiem, padaj przede mna na kolana'-recenzentow nie uda sie wyplodzic wiecej niz jednego przedruku miesiecznie"? Schowaj sie lepiej.

Przepraszam ale dlaczego programowy? Masz jakąś literature na ten temat? Jak masz to zapodaj.. poczytam.. wykryje czym ty jestes :)

Juz zchodzimy na porownywanie dlugosci? Zakompleksiony jestes czy jak? Pierwszy raz widzialem Gundama w okolicach 90 roku, i nie spodobal mi sie. Nie podoba mi sie do dzis. A chodzilo mi o to ze jestem dinozaurem w porownaniu do goownazerii ktora kawajca kupila jak zobaczyla postacie z DB albo pokemona na okladce.. wszystko jasne malkontencie?

B.

No wlasnie o to mi chodzi, masz sie za cos lepszego od "gowniazeri"? To kto tu ma jakies kompleksy? niestety, to forum nie blyszczy jakas szczegolna inteligencja, zwlaszcza w wykonaniu jakis shd, wiec powodow do poczucia wyzszosci nie widze po prostu.

Jedynym ktory ma kompleksy itp jestes chyba ty :) Wszystko ci nie pasuje... Wiec w imieniu debili internetowych (bo mamy swoja koalicje!) Mianuję cię naszym szefem, naprawde na niego posujesz!! :DD p.s To ty greathor chy jak ci tam klocu? p.s2 Co do kloca to masz go albo w gaciach albo to ten co codziennie o 15:30 wraca z pracy.

Okres masz czy gatki cie cisna? Moze zaczniesz pisac na temat, co? Straszny szef z Ciebie jak siedzisz sobie przed monitorem i obrazasz wszystkich wokol..

B.
PS. Wybacz Joe, ale automoderacja cos nie zadzialala ;P

A teksty typu "zadnemu z autorow-'jestem bogiem, padaj przede mna na kolana'-recenzentow nie uda sie wyplodzic wiecej niz jednego przedruku miesiecznie" pewnie dla nikogo obrazliwe nie sa? Cikawe.

I nagle poczules sie obronca tych ktorzy nie chca sie bronic? I postanowiles sprawiedliwie zbluzgac wszystkich wkolo? GRATULUJE! TAKI SZEF Z CIEBIE ZE BRAK MI SLOW!

B.

Niestety rozpoczęta dyskusja sromotnie stoczyła się w ponurą otchłań brednioserialu. Uważam, że represyjne cenzurowanie komentarzy byłoby bardzo smutnym precedensem dlatego ograniczę się do poproszenia szanownych dyskutatntów o automoderację. Piszcie ile chcecie, ale starajcie się pisać z sensem.

wiecie co ja Wam Wszystkim powiem - zamiast się sprzeczać i niepotrzebnie denerwować (choć fajnie było poczytać komentarze, które były o czymś konkretnym ...) - oglądajcie Vampire Princess Miyuu (nawet nie wiem czy dobrze napisałem ^^" ten tytuł) na kanale Hyper (oh God obyście mieli ten program), bo prawda jest zależna, od której strony na daną sprawę patrzymy ... i oboje możecie mieć jednocześnie racje ;)

Tak sobie czytam i czytam wasze komentarze i rece mi opadaja po prostu. Nie macie nic sensowniejszego do roboty jak klocicic sie bezsensownie pomiedzy soba nie na temat juz wogole? Oj, powodzenia. Poza tym co to ma do rzeczy ile kto sie manga i anime jako takim interesuje i czy zaczynal sie interesowac od Kawaja czy nie? Wazniejszym aspektem jest chyba to, ze w jakis tam sposob zrodzil sie kolejny fan. Oczywiscie rozumiem, ze mlodzi fani podchodza do tematu ZUPELNIE INACZEJ [niedawno przezylam szok kulturowy na konwencie ~_^] ale to nie znaczy, ze nalezy ich wdeptywac w ziemie tylko dlatego, ze nie znaja na przyklad Gundama 0083 czy innych 'kultowych' anime. Zauwazylam rowniez, ze pewne grono starszych fanow usilnie probuje zadzierac nosa [rowniez tutaj to wyplywa]. Nie bardzo wiem co chca przez to osiagnac- moze chca zwrocic na siebie uwage? W kazdym razie do czego zmierzam- tolerujmy sie nawzajem i nie rzucajmy miesem gdzie popadnie, bo takie akty sa conajmniej zenujace. Dum spiro spero.

Kawaii mógłby dorosnąć. Najnowszy numer dryfuje w stronę przedszkola. Słabe teksty i dziecinna oprawa. Szkoda, było lepiej.