Niusy Teksty Galerie Plikownia |
Dragonball – jednak Smocze JajaMichał Durys Dzisiaj na ekrany polskich kin wchodzi „Dragonball: Ewolucja” – aktorska adaptacja bodajże najsłynniejszej mangi Akiry Toriyamy. Historia tej produkcji jest prawie tak długa jak seria anime „Dragonball”. Pierwszy nius o aktorskim „Dragonballu” pojawił się na anime.com.pl sześć lat temu, a jeśli mnie pamięć nie myli to pogłoski o nim pojawiły się sporo przed powstaniem acp. Czy warto było tyle czekać? Na wstępie chcę podkreślić jeden ważny fakt: nie jestem fanem „Dragonballa”. Nie biegałem po podwórku krzycząc „kamehameha”, nie ekscytowałem się poziomami mocy Son Goku, nie czekałem z niecierpliwością na kolejne odcinki w telewizji. Co więcej, nie widziałem ani jednego pełnego odcinka anime ani nie przeczytałem choćby jednej strony mangi. Jednym słowem mam bardzo blade pojęcie o „Dragonballu”. Dlatego niniejsza recenzja jest recenzją filmu jako odrębnej całości, a nie jako adaptacji mangi. W aktorskim „Dragonballu” czarnym charakterem jest zielonkawy jegomość imieniem Piccolo. Kolor ma tu ukryte znaczenie, bo wyglądający jak skrzyżowanie Herr Flicka z „Allo Allo!” z porem Lord Piccolo jest równie złowrogi co jego imię Nie znaleziono pliku "16192417" Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl. Nie ukrywam, że zarys fabuły przedstawiłem nieco złośliwie, ale i bez złośliwości prezentuje się ona niezbyt imponująco. Rozwój akcji trudno nazwać logicznym, a kolejne sceny są ze sobą połączone „na ślinę”. To jednak można wybaczyć, bo nie sądzę by twórcy filmu stawiali sobie za cel dopieszczanie szarych komórek widzów. Tytuł Nie znaleziono pliku "16192417" Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl. Film oglądałem w towarzystwie znawców pierwowzoru. Po seansie mieli już kilometrową listę zarzutów: Goku nie latał na chmurce i nie miał ogona, Mei nie było w anime, Shenlog był za mały, itp. itd. Zagorzałym fanom mangi i anime raczej trudno będzie pogodzić się z wizją Jamesa Wonga. Ja jestem pozbawiony bagażu znajomości oryginału, ale nawet jako samodzielna produkcja „Dragonball: Ewolucja” jest słaby. Jak na film „kopany” jest w nim za mało walk, a te nieliczne są krótkie i nieciekawe. Na tle innych głupiutkich mordobić „Ewolucja” wypada słabo. O wiele lepiej bawiłem się oglądając wspomniany wcześniej „Mortal Kombat” czy też „D.O.A.: Dead or Alive” Nie znaleziono pliku "16192417" Jeśli widzisz ten napis to znaczy, że ktoś z redakcji anime.com.pl dał ciała i nie sprawdził poprawności artykułu. Najlepiej zgłoś to na adres webmaster@anime.com.pl. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: Dragonball. Nasze publikacje:
Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki. Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. 6,83/10 (12 głosów)KomentarzeIlość komentarzy: 102 dodaj [1] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Albi [83.238.116.*], 17.04.2009, 20:14:24, oceny: +3 -2 Pojazd w pięknym stylu Joe, respect dla twego pióra :P Odpowiedz Komentarz ukryty z powodu przewagi negatywnych ocen. [3] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Po trailerach, plakatach i innych promocyjnych rzeczach nie spodziewałam się niczego wielkiego. Recenzja uswiadamia mnie ze nawet nie mozna liczyc na dobre efekty specialne czy sceny walki. smiechu warte XD mysle ze te 2 godziny zycia poswiece kiedys na sentymentalna podroz do Dragonballa w wersji anime i mangi, nizeli na taki crap XD ps. komentarz o mimice aktora, najlepszy XD [4] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[21] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[5] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Kiedyś na Cartoon Network była animowana wersja X-man też okraszona dopiskiem "Ewolucja"... i cholera wie co tam też było ewolucyjnego... chyba chodzi o zmianę grafiki (szczerze kreska X-Men'a Ewo mi się podoba). Pocisk równy i słuszny. [14] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[28] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
I'm... a cucumber, I'm a cucumber, I'm a cucumber in a... jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaar. [83] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[98] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[6] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[7] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[39] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[82] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[64] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
To teraz będziesz krzyczeć "Kamej! (. . .) Hamej! (. . .) HAAAAAAAAAA!" xD [93] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Wołałaś? [8] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[9] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[15] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[17] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[20] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[10] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[23] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[11] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[12] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Hah, dzisiaj w kinie byłam i hm, I LOL'd Nawet jak oceniac DB jako zwykły osobną produkcję, a nie film oparty na czymś, to jest słabo. Sceny przeskakują z jedną na drugą, w czasie mozna sie zgubic itd. Ogólnie, recenzja zgodna z prawdą, a przynajmniej z moimi wrażeniami. W sali wszyscy sie śmiali w najmniej śmiesznych momentach a KAME-monolog Piccolo-HAME-dalej monolog-HA! zabiło. Zaraz potej, hm, finałowej walce(?), w sali zapadła cisza, i tylko mi wyrwało sie "i to już?", wszyscy wybuchnęli śmiechem, koniec xP Nooo, przynajmniej troche się pośmiałam i posłuchałam ciekawych komentarzy w czasie trwania seansu, jak i po nim. [13] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
wlasnie wrocilem z kina . A ten film rzeczywiscie jako film akcji ledwo sie broni, jako film DB lezy i kwiczy ^^. scena z zelem dobra zaiste. [16] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Jako fan (fanatyk?) DB nigdy nie żywiłem nadziei na to, że zrobiony zostanie film dobry. Nie jakiś wyjebiaszczy, ale po prostu dobry. Jak widać się nie zawiodłem. Recenzja tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że to strata czasu jako film sam w sobie, a jako adaptacja mangi tym bardziej. Pewnie i tak w końcu pojdę na ten szrot, ale przedtem nie zapomnę się porządnie wstawić. Może nawet coś mi się spdoba ;) A Mortal Kombat jest świetny w swojej klasie ;> [18] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Właśnie wróciłem z seansu, nie wiedzieć czemu jak się kończył ludzie odwracali się do nas siedzących w ostatnim rzędzie i pokazywali palcem^^'' no cóż, to jest zdecydowanie film, przy którym nie da się nie dostać głupawki xD Bardzo polecam iść na nocny seans z kumplami, tak żeby nie było dużo ludzi na sali xD [19] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[22] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[24] nędza
[25] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
OK. W kinie bylem, Evolution obejrzalem ;P Bede chyba jedynym w tym towarzystwie, ktore do tej pory udzielilo glosu, ktoremu sie film jako tako podobal ;P Evolution traktowalem raczej jak alternatywna rzeczywistosc i jestem w tym niewielkim procencie maniakow DB, ktorym Ewolucja moze sie spodobac. Fakt brakowalo mu sporo z oryginalu, ale kto powiedzial, ze musi byc idealnie odwzorowane wszystko. To luzne bazowanie na serii mi sie podobalo i chetnie poszedlbym do kina po raz drugi, ale szkoda mi kasy na bilet ;P [27] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
I ja przyznam że jak się na to w ten sposób patrzy to film jest nawet ciekawy... Zwłaszcza Goku jako licealista i jego relacje (i gatki) z dziadkiem. Ale dalej... Dalej jest tylko gorzej w mojej opinii :/ [41] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Nie jesteś sam, mi również się podobało. Uważam, że tego filmu nie dało się zrobić tak, żeby spodobał się ogółowi, bo dla ludzi nie mających styczności z anime byłby i tak zbyt mangowy, a dla osób znających się na rzeczy zbyt odbiegający od oryginału. Pewnych rzeczy po prostu nie da się przełożyć na live action. [54] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Ja też nie będę jeździł po tym filmie. Poszedłem bez specjalnych oczekiwań i w kinie bawiłem się nie najgorzej. Po obejrzeniu stwierdzam, że film miał potencjał, szkoda że został zmarnowany. Top rozczarowania: - Master Roshi - nie poprosili smoka o majteczki ;) [26] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[29] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
wlasnie wrocilem z kina... no coz... wrazenia pozytywne (Boze... co ja pisze T.T)... po tym co sie nasluchalem o tym filmie i po tym co w kinie zobaczylem uwazam, ze nie ma masakry totalnej...xD ale jednego nie moge przezyc - Roshi kamehameha uleczyl (czy co on tam zrobil) Goku xD hahaha... smiech na sali :D ale ogolnie da sie przezyc :) [31] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Coz... ja wiedzialem o tym przed filmem i bylem troszke zdziwiony ;P ale mam chyba na to wyjasnienie, oczywiste z reszta... Wpakowal w niego ladunek energii tak jak wala tymi galkami z pradem w klate ;P Podobnie to wygladalo jak Goku SSJ strzelil ki-blastem w przecietego Freeze na Namek i go podladowal :) Mnie zaskoczylo Piccolo i jego uczen Oozaru czy jakos tak ;P albo to ze Kakarotto przybyl w meteorycie, chyba ze ten kto pisal suby byl idiota, ale chyba jednak Picco powiedzial mitior ;P Kurde trzeba bedzie looknac kiedys raz jeszce sie upewnic ;P [44] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[30] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Ciekawe, czy ktoś teraz powie, że ta wersja DB jest lepsza ;) [32] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[34] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Mogę już zacząć się bać? Dziękuję. AAAAAAAAAAAAAAA *wdech* AAAAAAAAAAAAAAAAA *wdech* AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA *wdech* AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!! Powiem szczerze, że chciałam iść na ten film...i mimo wszystko chyba nadal chcę O_o Oby nie był gorszy od "Nienarodzonego", bo się zaszlachtuje, już żałowałam jednej kasy wydanej na bilet, drugiego rozczarowania nie przeżyję... DB swego czasu lubiłam, wciąż mam do niego sentyment, ale po prostu lubiłam tą serię, ale nie biegałam po podwrórku krzycząc "Kamehameha", ani nie stawiałam sobie do góry włosów xD [46] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
a ja polecam ten fragmencik...mimo pewnej kiczowatości uważam go za dobrze zrobiony i całkiem polewkowy xD link [50] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[59] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[68] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[72] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[85] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[97] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[53] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[69] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Eii, masz w orginale to zdjęcie z twojego avatara? *-* [60] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Wśród ciągnących ode mnie "The Magic Begins" jest kilku ludków z Polski. Zastanawia mnie czy ma to jakiś związek z tym wątkiem? ;) Obejrzałem już na Google Video, ale to tak wymiata, że musiałem to mieć w lepszej jakości. ;D [33] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[35] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
A mi się nawet podobało. Fajnie rozwiązali wątki romantyczne, fajnie pokazali relacje Goku z dziadkiem, fajnie pokazali szkolne życie Goku. Nieścisłości było mnóstwo, ale nawet ładnie rozwiązali problem motywacji Goku. Tylko co Piccolo i Oozaru robili w jednym teamie i skąd się wziął Goku? I dlaczego Yamcha był takim debilem? xD A tak BTW, to Mai była i w mandze i w anime, ale nie odgrywała takiej roli jak w filmie. I z jakiej pały transformowała sobie twarz, to też nie wiem ;) [36] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Nie odniosłeś wrażenia, że z każdą minutą filmu było coraz gorzej? No, może poza "wejściem" Lorda Piccolo XD. Mi w filmie głównie podobały się relacje Goku-dziadek + realia szkolne. Ale potem było coraz gorzej (Yamcha- i wszystko jasne)... Musiałem zbierać szczenę z podłogi. Naprawdę nie potrafię wskazać odbiorcy docelowego tego filmu... Chyba każdy będzie "na coś" narzekał :/ [37] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[38] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Nie wiem czy wszyscy po tym czytali, ale slyszalem, ze pomieszano po prostu sagi... z DB wzieli Piccolo Sage a z DBZ Buu Sage, jak tak na to spojrzymy to od razu widac kogo z kim wymieszali... Goku z Gohanem, ChiChi z Videl, Yamche jak nic z Sharpnerem, tym blond cwaniaczkiem z klasy Gohana... Muten Roshi wyglada prawie tak jak za mlodu tylko brak tych czarnych okularkow... a Picco prawie jak Buu ;P Strzelam, ze w sequelu Red Ribbon Army bedzie chcialo opanowac swiat poslugujac sie Androidami i Cellem... chociaz... za bardzo sie spiesze, jeszcze trzeba dac Nappe Raditza Vegete i Freeze ;P ciekawe oj ciekawe co wymysla, bo pierwsza czesc jest wg mnie ok i mozna przymknac czasami oko na pare faktow... [40] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Obejrzałem film...Muszę przyznać,że spodziewałem się czegos gorszego . Film zleciał szybko,był nawet w niektórych momentach śmieszny,Ayu(*_*) wykonująca main theme. Biorąc pod uwagę sceny walki i całą reszte...ogólnie wychodzi mi 4/10 . Najgorszy był Piccolo...Główny zuy,który wypowiedział jakieś max 5 linijek tekstu !...Miałem nadzieje,że chociaż nie ma różków to porządnie zagra i będzie miał barwny charakter...a ty ZONK ! [42] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[43] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Dopiero co wróciłem z kina i z czystym sumieniem podtrzymuję wcześniejszą ocenę. Po prostu dno. Zdarzyło mi się parę razy uśmiechnąć, ale bzdurny sceariusz (o ile takowy w ogóle był) sprawił, że filmu nie dało się uratować. W moich oczach to totalna porażka. Najbardziej w pamięci utkwiła mi... muzyka. Na nieszczęście zakończenie (to, po pierwszych napisach) wskazuje na to, że powstanie kontynuacja tego gniota. Jeśli na tym samym poziomie, to ja jednak sobie podaruję. Może kiedyś..ktoś.. zrobi dobry aktorski film DB. Może. Shenlong FTW!? [45] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
A ja nie "wróciłem dopiero z kina". Film oglądałem chyba z miesiąc temu i za każdym razem gdy myślę o ewolucji to mi ręce opadają. Tak powinien wyglądać DeBek live action >_> [47] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[48] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Ja pójde na film, obojętnie jakie są wasze recenzje. Dla mnie moje zdanie się liczy jako wielbiciela DB, a nie innych. Myślę że stawiając im poprzeczkę nieorginalności przekazu live action tylko wylewacie na nich swoje frustracje i kompleksy. Krytycy wielcy się znależli co na konwentowe cospleye sie przebierają i debili z siebie robią. Poza tym niektórzy z was nie mają smaku i ani za grosz gustu przebierając sie z ulubioną postać. A rzucacie mięsem w tych aktorów z kttórymi nie mielibyście zadnych szans. Ale co z tego jak mószą polegać tylko na reżyseri i scenariuszu kogoś innego. Do zobaczenia na Koneconie 2. [57] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[62] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
mówienie że robią to dla chasy ( a jest to tez prawda) jest jak mowienie że jem i pije poto by to wyszczać i wysrać. Dla niektórych moze byc to pasja i sposobem na życie oraz wyszukaniem sensu swego życia, natomiast cospleyerzy robiąc to dla zabawy tak naprawde robią tych co nie powinii. Nie starają sie kreować imidz czy coś (a to jest prawdziwe życie) to nasladuja tych ktorym i fizycznym i psychicznym wyglądem nie pasuja dlatego my milosnicy anime i mangi kojarzymy sie z tzw. wykolejencami bez powrotu :) ( sorry za ostre słowa) Chodzi o to żebyście tak surowo nie oceniali tych co proboją cos zrobic, a porownanie usa do japonii jest jak pączek bez nadzienia do z nadzieniem :) a nie szata zdobi człowieka, więc nie broń tu cospleyerow małym budżetem [65] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
sznurek polecam obejrzeć a w szczególności cospleyerom [66] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
sznurek jakby co to znajdziecie to na you tube wpisując are anime characters caucasian or japanese [76] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[74] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[49] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[58] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[63] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[71] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[51] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[56] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
po 1. Goku wybral wskrzeszenie kogos kto nie jest jego dziadkiem - podobnie gdy wskrzeszal Borę (saga RR) po 2. Muten Roshi byl ofiarą Goku a nie Picoola wiec to zyczenie o wskrzeszeniu wszystkich ofiar Piccola nie daloby mozliwosci kontynuacji (Boshe!) tego filmu za kilka lat, gdy Goku ma odbyc trening z mistrzem i miec rewanz z Piccolo [52] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[55] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Kame-hame-ha :D tez tam byla :D a najlepsze bylo jak Goku mogl sie rownac z Chi Chi :D [61] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
kamej... hamej... HAAAAAAAAAAA! i leci~! oł jes, film moich marzeń v__v [67] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Hm, dzięki. Miałam iść, żeby mieć jakieś pojecie o DB bo nie oglądałam i nie czytałam, jednak widać nic się nie dowiem. Pozostaje mi SeNe, która po obejrzeniu filmu wszystko, od openingu do endingu, opowie ^^ [70] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Poszłam. Musiałam xD Jak dzień wcześniej zobaczyłam załamanych ludzi wychodzących z sali kinowej w ilościach szczątkowych stwierdziłam, że muszę. Dla zabawy xD. Początek (tak te pierwsze 15 minut) było do przeżycia. Reszta. Nie wiem co to było, ale były komentarze xD. Zgadzam się z tą przepiękną recenzją XDDD' [73] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[89] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[75] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[77] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
May or may not appeal to fans of the Japanese fantasy franchise it is based on, but aficionados of apocalyptic bopper kung fu extravaganzas are in for a real treat. Far more entertaining than it deserves to be, unless you're a 10-year-old boy, in which case it's only the greatest movie ever made. Nearly all the actors seem to be having a good time, and the action moves so fast that you don't mind when something nuts happens. [78] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[80] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[81] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[79] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
"The Balls are inert". [87] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[84] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[86] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[88] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[90] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Kilka dni temu oglądnąłem pierwsze 10 minut na chomikuj.pl i jak dla mnie film ssie. Nie wiem tylko czy moje zdanie w tej sprawie może być obiektywne, bo jakoś od czasu jak się dowiedziałem, że Amerykanie chcą sprofanować DN osobą Efrona i zrobić Death Note Musical, jestem uprzedzony do amerykańskich ekranizacji mang. [91] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[92] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[94] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[95] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[96] Re: Dragon Ball – jednak Smocze Jaja
Tragedia pod każdym względem i trochę ponad godzina życia w plecy. Nie spodziewałem się po tym filmie wiele, ale i tak zawiodłem się na nim co najmniej cholernie. Przy aktorskim „Dragon Ballu” nawet „Zmierzch” wygląda jak przyzwoity film. Mało tego – wykreowanemu przez Amerykanów Shenlongowi udało się pod względem chujowatości pobić smoka z „Wiedźmina”! [99] Re: Dragon Ball – jednak Smocze Jaja
[100] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
[101] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Z jakiejś gazety "(...)film "Dragon Ball" wzorowany na popularnej animie" Widziałam trailer-mi by chyba szkoda było pieniędzy na bilet na taki film.Cosplay fanów jest lepszy od ich strojów jak dla mnie^^ [102] Re: Dragonball – jednak Smocze Jaja
Wiem, że o tym tekście prawdopodobnie wszyscy zapomnieli, ale skoro nikt się wtedy nie przyczepił, to ja to zrobię - Mai (nie Mei) pojawia się w anime, tylko że w innej roli. Żeby udowodnić, proszę bardzo: dragonball.wikia.com/wiki/Mai | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||